Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

margolka66

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez margolka66

  1. Hejka ann - przyjemnych prac ogródkowych:) U mnie pada deszcz,więc zajęcia jedynie domowe wchodzą w grę.Zaraz idę do babulki klecić kołduny.
  2. Udało mi się jestem pierwsza!!!! Dzień dobry wszystkim.Poczytałam sobie o chlebkach i aż czuję zapach.Czas chyba bym go upiekła,najbardziej to ja lubię żytni z dodatkiem miodu.Musze zatem wybrać się do miasta po mąkę żytnią,bo w sklepach w naszej wsi nie ma zbyt dużego asortymentu i można kupić głównie pszenne,Na początek zrobię 1 keksówkę.Dziś upiekę chałkę z przepisu Janki 69 ,która udostępniła swój przepis na garnku.Chałka wygląda bardzo apetycznie i będzie pyszna do kakao.
  3. Widzę,że robię podobnie jak joela:)
  4. Anulko,niestety parowaru nie posiadam.Gotuję ,często mieszając na małym ogniu.Jak już zacznie gęstnieć.Wyłączam ogień,garnek owijam folią aluminiową,ręcznikiem i opatulam kocem i tak się parzy,aż jest miękka.Do gorącej masełko i już.
  5. Ostatnio kupowałam kaszę jaglaną w Tesco,mój syn uwielbia ją z masłem.Parzę ją i do gorącej wkładam trochę swojskiego masełka i solę,uwielbia też zrobioną w ten sposób kaszę gryczaną.A jak ty ją przyrządzasz ?
  6. Wróciłam właśnie od babulki.Poszłam ja nakarmić i zapalić w "kozie" - jak to pisała Anulka,bo u nas straszny ziąb panuje i co chwile pada deszcz.Ale nie o tym chciałam.Babulek ma okrutnego smaka na kołduny w rosole.Nie znam tej potrawy:( .Czytałam trochę o niej w necie,ale do jej przyrządzenia potrzebna jest jagnięcina,a u nas w sklepach jej nie uświadczysz.Mam zatem pytanie,czy któraś z Was gotowała coś takiego i jakim mięsem zastąpić jagnięcinę.Ma ten mój babulek zachcianki:) .Dziś poprosiła o zalewajkę z opieńkami,ale starszym ludziom się nie odmawia.
  7. Witajcie!!!!Poranny ptaszek z Ciebie Qantuś:) Ja też tylko teraz zajrzałam na momencik ,bo dzień zapowiada się pełen zajęć.Niewielka fuchę załapałam ,to zajrzę może wieczorkiem,a może jutro rano,zależy jak nam praca będzie szła:)Miłej soboty życzę:)
  8. Qantulku - szkoda naszego pisania.Jedyne rozsądne rozwiązanie psychiczne miernoty do zsypu,tam gdzie miejsce wszystkich świrniętych śmieci!!!!!!
  9. Same pyszności u Ciebie :) Galaretę u mnie też wszyscy bardzo lubią,czas sobie o niej przypomnieć i zrobić:) -A ten jabłecznik z malinami brzmi bardzo smakowicie,napisz jak go robisz:D
  10. WITAJCIE KOLEŻANKI!!!Ja nie śpię już od 6.30 :) - ale zanim powyprawiałam chłopaków ,jednego do szkoły,drugiego do pracy to trochę zeszło.Ponakarmiałam stwory i resztę jabłek i gruszek pozbierałam,będzie ostatnie przetwórstwo się odbywało.U mnie pada i zrobiło się bardzo chłodno,chyba trzeba się już pogodzić z taka pogodą:(
  11. Gdzie to wszystkie koleżanki zniknęły???? - ja też znikam,senna jestem i jakaś taka nie do życia,pewnikiem na deszcz się zanosi.Życzę wszystkim dobrej nocy.
  12. Babciu serdecznie zapraszamy do naszego grona:D WITAJ!!!!! ann - coś u Was drogo ten wywóz śmieci wychodzi:( u minie wywożą kubły 1 x w tygodniu ,plastiki i szkło 1 x w miesiącu,worki na szkło i plastik mamy za darmo a za kubły płacimy 72 zł kwartalnie.Lece teraz gotować kopytka ,bo synuś zaraz wraca ze szkoły.Wpadnę wieczorem:)
  13. No wreszcie jest porządek - miernoty w kuble!!!! Hejka Emmi - u mnie tak piękna pogoda,że aż wierzyć się nie chce,że ma się ochłodzić!!!! Może prognozy okażą się nietrafione?????
  14. Trafiła mi się Anulko prawdziwa psychopatka,ale jej wpisy tylko mnie rozbawiają.Baba ma kompletnego fioła.Z uporem maniaka śledzi nasze wpisy i tylko kombinuje w tym swoim rozumku "misia PUCHATKA" co komu zarzucić i naubliżać - czuje się w swoim mniemaniu dowartościowana,bo w swoim środowisku jest miernotą.Więc pluje jadem i mąci.A wykształcenia miernoto się nie czepiaj!!!!!!!Bo może jesteś wykształcona,w co wątpię.Ale nic z wykształcenia jak jest się chamem bez kultury.Jak się cham wykształci to nie jest nikim innym ,jak tylko wykształconym chamem:p - więc idź kompromitować się gdzie indziej :o
  15. Qantulku - Ty mówisz od wielu lat znasz ten lek? Ja po raz pierwszy go widzę ,ale faktycznie jest rewelacyjny.Dziś wypiłam 3 dawkę a czuję się doskonale,gardło i głowa już nie bolą,kaszel nie dusi- super lek!!!!!! Po Twoim opisie to chyba wyrzeknę się parówek,choć bardzo je lubię:( - może te które kupuje nie są takie paskudne,kupuję je u prywatnego rzeźnika,mojego kolegi ze szkoły.Ale lepiej nieco odpuszczę sobie te specjały.
  16. Mój syn to zjada je i na obiad i na kolacje i na wszystkie mozliwe posiłki:):):)
  17. Witaj atramko!!!!! U mnie dziś obiad wg zamówienia syna!!!!!Ziemniaki polane smażoną cebulką i do tego kubek zsiadłego mleka.Brat w pracy do 24:00 to nie będzie torturowany skromnym obiadkiem,a my z synem za takim zestawem przepadamy.Słonko u mnie zastrajkowało i wcale się nie pokazało:( - na jutro syn zamówił racuchy drożdżowe z jabłkami - to może Ty atramciu zrób je swoim słoneczkom:D
  18. ann- nie pozostało mi nic innego jak czekać cierpliwie na pyszny chlebek:) Qantulku - pić nam się chce:(
  19. Dzień doberek - wreszcie jestem pierwsza!!!!!! Mnie przypadło w udziale urządzić Wam pobudkę!!!!!WSTAWAĆ DZIEWCZYNY!!!!! Qantuś -poproszę o łyżkę specjału imbirowego i herbatkę z cytryna i miodem:D ann- a na śniadanie poproszę swojski chlebek z domową konserwą:) Lepiej się czuję to i apetyt powrócił.W aptece nie chcieli mi sprzedać leku,który poleciła Qanta ,ale dała mi w zastępstwie specyfik,po którym "szybko stanie pani na nogi" to słowa aptekarki i faktycznie czuję się znacznie lepiej:D - misiu - jeśli kichasz i psichasz dalej tak jak ja wcześniej, to wypróbuj- lek nazywa się ASCALCIN!!!
  20. -atramuś - nie tylko Ciebie łamie senność,ja od rana jakaś taka niewyraźna jestem:p zero koncentracji śpię na siedząco,myślałam,że to może skutki przeziębienia ,ale chyba nie:o Ann-okrutna koleżanko ale mi narobiłaś smaka na te słoikowe specjały,ale teraz ich niestety robić nie dam rady,jestem bez sił:p -mnie one przypominają dzieciństwo,zawsze mama robiła takie pychoty w słoiki. Zajrzę jeszcze na garnek i się pożegnam,pa do jutra
  21. Astri- będzie super jak do nas dołączysz.WITAJ Qantuś bardzo dziękuje,zaraz wyruszam do apteki,może udami się przekonać aptekarkę:D ann- opisz krok po kroku jak robisz konserwy,też z chęcią skorzystam,ja od czasu do czasu robię kiełbasę ale konserw nigdy nie próbowałam:)
  22. ann - 5 kg mięska to sporo konserw do słoików,będziesz miała zajęcie:) Za mną chodzi taki(wiem,że niezdrowy) smalczyk z mięskiem i dużą ilością cebuli!!!!!:D Do tego ogórasek kiszony,chyba się pokuszę i trochę zrobię.
  23. DrosetuX- - znam ,syn go kiedyś miał!!!!!Kiedyś przy takim właśnie kaszlu dali mi w aptece syrop z kodeiną,pomógł prawie natychmiast ,ale zapomniałam nazwy.Popytam i o ten i o ten drugi,może co s zaradzą,bo mnie ten kaszel zamęczy:(
  24. Qantuś zanotowałam przepis i zrobię miksturkę tylko po imbir to muszę wybrać się do miasta,bo w naszych sklepach to go nie ma.Muszę tez kupić jakiś specyfik na duszący,suchy kaszel.Meczy mnie i męczy:o - znasz może jakiś syropek lub tabletki,żeby się go pozbyć????
×