margolka66
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez margolka66
-
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
atramka hejka - emma- to prawda bardzo tu brakuje Qanty,wprawdzie nasza atramka parzy nam pyszne kawki i należy jej się medal,ale Qanta mogła by się już pokazać:D -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
No niestety nie ma:( ale na dziś wyłapałam następnych "klientów",mam nadzieję,że już do końca pozabierają i będzie spokój. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dzień dobry wszystkim.Witam!!!!!Melduję się na porannym apelu:D Wczoraj nawaliłam,bo jak zwykle przetwory mnie "przydusiły" i parzyłam kapustę na dzisiejsze gołąbki oraz siłowo wyłapywałam "klientów" na owoce z mego sadu,żal mi że owoce się marnują(jest taki nadmiar,że sama nigdy w życiu ich nie spożytkuję),więc na siłę je wduszam znajomym i sąsiadom.Było wczoraj u mnie osiem osób to i trochę ubyło.A teraz kolej na meldowanie się reszty koleżanek -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dzień dobry Wszystkim!!!!!! Atramka chyba spóźniłam się na ciasto weselne i herbatę - wszystko już zjedzone???? Emmi- siemka Idę dalej użerać się z przetworami.Dziś dalszy ciąg przetworów pomidorowych(soki i przeciery oraz keczup a potem brzoskwinie w syropie! -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Zmieńmy dziewczyny dla urozmaiceni trochę nasze pogadanki , bo panna wtrącalska pomarańcza apopleksji dostanie! Pogadajmy o suszonych komarach i środkach ochrony przed pomidorami:D:D a w zimie podamy sobie przepisy na pierogi ze śniegiem:o i będzie supcio! Dobrej nocy życzę,do jutra !!!! Może znów uda nam się kogoś wkurzyć,byłoby fajnie:D -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Pogrzebałam trochę w przepisach i znalazłam blog z przepisami, są tu też na suszone pomidory:D http://oliwka-sekretymojejkuchni.bloog.pl/kat,0,page,8,index.html -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Siemacie dziewczyny!!!! -joela nie suszyłam jeszcze tych pomidorów,bo okazało się ,że znajoma nie ma odmiany lima.Muszę je zwyczajne kupić na bazarze,a nie mam jak tam pojechać,bo samochód brata nawalił i do pracy bierze mój.Ale będę je suszyć,nie daruje sobie tego. -Witaj,po dłuższej przerwie jokoona:D - w zeszłym roku przy naszym pałacu robili festyn,komary wtedy żarły też jak oszalałe, to szef kupił taki preparat,którym opryskał ściany pałacu ,pnie drzew i zarośla,skutek był niesamowity,komary zniknęły do ponad tydzień.Nie pamiętam jak ten środek się nazywał ale może to taki:BROS BAGOSEL lub TREBON MEGA 10 sc,takie nazwy wynalazłam na necie,oprócz tego wyczytałam ,że dobrą "bronią" naturalną na te cholerne krwiożercze gady jest posadzenie na działce dużych ilości paproci. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Anulko- na muchy używam naklejek na okno http://zwalczaj.pl/czteropak-naklejka-swiecaca-muchy-expel-p-220.html?cPath=84_33- jest skuteczna,mam po jednej w każdym pomieszczeniu,wiec i spokój od much jest! - ofka u mnie też pogoda super! Od kilku dni upały,tylko strach,żeby się z tego jakaś zawierucha nie "wylęgła" -babciu63- dziękuje za przepis,jest ekstra! Współczuję Ci,mam nadzieje,że mąż szybko wyzdrowieje - życzę mu tego szczerze.Pozdrów Go ode mnie !!! -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
No i po co te złośliwości? Kapustę w ten sposób robię od wielu lat. Nie ja opracowałam ten przepis.Skorzystałam z porad netowych dotyczących ilości soli dodawanej do kiszenia(zawsze sypałam "na oko" i raz wychodziła mi zbyt słona a innym razem za mało słona.Skorzystałam także z porady forumowiczki, co do przechowywania kapusty przed szatkowaniem,ale chyba po to mądrzy ludzie piszą porady ,aby z nich skorzysta? Wiec po co się pienisz? Sposób z dodawaniem marchwi i cebuli przejęłam za radą starszej pani Z Koła Gospodyń (i co to też sobie przypiszesz),natomiast sposób na pakowanie do słoików i zalewanie wrzątkiem przejęłam za radą sąsiadki.I jak widzisz mój sposób na kiszenie kapusty to zlepek różnych porad.Nie napisałam przecież ,że sama opracowałam recepturę,tylko ,ze tak kiszę kapustę.Z chęcią korzystam z wielu porad ,jakie zamieszczają tu dziewczyny ,nieraz je modyfikuję,przerabiam lub wykorzystuję częściowo.Potem chcę się tym przepisem podzielić - to co za każdym razem mam Cię informować skąd taki pomysł na top cz na tamto? -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Trochę kochana przesadzasz,na pewno nie po każdym poście,tylko jak witam się z rana lub żegnam wieczorem lub witam kogoś nowego - sympatycznego.A to,że ktoś stara się być grzecznym i uprzejmym nie oznacza,że jest niewiarygodny - to dwie rożne sprawy.Po prostu z natury jestem grzeczna,dla ludzi których lubię. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Możesz mi wyjaśnić ,co w tym aż tak złego? -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Witam wszystkich niedzielnie i pozdrawiam serdecznie Anulko- dość prosto można samemu "wyprodukować" sadzonki czarnej porzeczki ,ale już nie teraz.Wiosną natnij kilkanaście nowych (jasnozielonych) pędów (łodyżek z liśćmi ) o długości ok 10 - 15 cm wetknij do ziemi usuwając dolne liście i często podlewaj.Po pewnym czasie będziesz miała ukorzenione sadzonki.Ja w ten sposób mam ok 15 krzaków czarnej porzeczki i 5 porzeczko-agrestu.Tylko sprawdź czy porzeczka ,którą chcesz zaszczepić ma duże i smaczne owoce.Ja podkradłam się na plantację 5 hektarową i tam skubnęłam materiał do szczepienia,wiem że to beeee,ale mają tam takie pyszne porzeczki,że się nie powstrzymałam. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Gęsi ,były owszem i na pierze.Mama miała podpisaną umowę na dostawę pierza,z firmą produkującą kołdry,pierzyny i poduchy.Doskonale pamiętam jak to się odbywało.Schodziło się kilka kobitek i zbiorowo darło się pierze,raz np. u nas a innym u którejś innej kobietki.Niezłe były z tego pieniądze.Przy ojcu pijaku musieliśmy sobie jakoś radzić,żeby nam biedusia w oczy nie zajrzała.Sadziło się tytoń,len,podpisaną mieliśmy umowę z Herbapolem,to zbierało się dla nich zioła po lasach i łąkach,zrywało dziko rosnący czarny bez,miałam 10 lat i już pomagałam we wszystkim,to i praktyki nabrałam.I cieszę się z tego.Bo jakby nawet nadeszły ciężkie czasy,kryzysy i inne takie,powinnam dać sobie radę:D -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Super ta opowiastaka o kiszeniu kapusty.U nas w domu co prawda nigdy bieda nie gościła(mimo,że był w domu alkoholik),mama jej się nie dała,mieliśmy własne krowy,króliki,kury-200 szt.gęsi 100szt.indyki i kaczki po 100szt.świnie,jedzenia zatem nigdy nie brakowało,ale kapustę też kisiło się w dużych dębowych bekach i tę poszatkowaną i tę w całych główkach, na gołąbki. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Witam wszystkie koleżanki- dzień dobry - joela gonię z kiszeniem kapusty,bo jak wspomniałam zaczęła pękać i się psuć,widać z nadmiaru deszczy, to i mus było zrobić z nią porządek! To jest odmiana średnio-wczesna,ale świetnie smakuje jako kiszona.Po ukiszeniu ładuje w litrowe słoiki i koniec z nią problemu! Ty pewnie (skoro kisisz w październiku) kupujesz odmianę późną.W październiku spróbuję ukisić kapustę czerwoną,jeszcze nigdy jej nie kisiłam,ale spróbuję!Słyszałam,że jest bardzo smaczna:D - Anulko- w sprzedaży są specjalne worki do kiszenia kapusty,popytaj w sklepach przemysłowych,ale ja jednak wolę kisić w garnku kamiennym,szkoda że babcia63 ostatnio się nie pojawia,ona z pewnością doradziłaby coś w sprawie kapusty:D -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Anulko! Z kapustą na pewno dasz radę:D Jest z nią co prawda nieco przeprawy,ale nie tak to bardzo trudne.Wkleję Ci z innego topiku krok po kroku mój sposób na kiszenie kapusty.Może skorzystasz. Kapustę (całe głowy) przed kiszeniem przechowuję ok. 1 tydzień w ciemnym , chłodnym miejscu,aż zbieleje, a wierzchnie liście obeschną.Drobno szatkuję i solę ją - proporcja soli wynosi 20 dkg soli na 10 kg kapusty.Następnie wkładamy do gara.Ja najpierw w b.dużej misce odważam mieszam 5 kg kapusty, 1 kg utartej na grubych oczkach tarki marchewki i 0,5 kg cebuli utartej też na tarce o grubych oczkach oraz 10 dkg soli.Wszystko dokładnie mieszam i wygniatam , aż pojawi się sok .Wtedy przekładam tę partię kapusty do kamiennego gara , dobrze uciskam i tak po kolei partiami mieszam i wkładam aż skończy się kapusta.Należy pamiętać ,żeby bardzo mocno ubić kapustę w garze.Ściśle ubitą kapustę przykrywam czystym płótnem,deseczkami i obciążam , czystym,wyparzonym kamieniem.Stawiam w ciepłym miejscu.Na wierzchu musi pojawić się piana - to będzie wiadomo,że temperatura jest dobra,bo jeśli piana się nie pojawi znacz to, że w pomieszczeniu jest za zimno.Po 3 - 4 dniach, kapustę trzeba odkryć i czymś długim i cienkim (coś na wzór trzonka do miotły) zrobić 2 - 3 otwory ,aż do dna gara, tak by odeszły gazy.Dziury trzymam 12 godzin lub dłużej - jeśli gar jest b. duży.Następnie zasypuję dziury , dobrze ugniatam i znów przykrywam i obciążam.Na piąty dzień przenoszę do zimnego pomieszczenia(piwnica) Trzymam tam jeszcze z 8 - 10 dni ( sprawdzam smak , czy mi pasuje.Następnie kapuchę pakuję do słoików,mocno w nich ugniatam,tak by zachował się odstęp pomiędzy kapuchą a pokrywką ok. 2 cm ,obrzeża słoi wycieram do sucha na wierzch wlewam wrzącą wodę , szybko zakręcam słoik i stawiam go do góry dnem na 15 minut.Tak zabezpieczona kapusta zachowuje już nie ma prawa się zepsuć i nie zmienia smaku, może być przechowywana prze dłuższy okres czasu nawet 1 rok.Kapuchę szatkuję w elektrycznej szatkownicy- należącej do naszych pań"gospodyń wiejskich" - płaci się 10 zł.za wypożyczenie.:D - pozdrawiam Was wszystkie,tylko te miłe - dobrej nocy życzę! -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
"atramko z całym szacunkiem" - nie miałam Ciebie na myśli,wyglądasz na sympatyczna osobę.Pozdrawiam :) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Atramuś - udanej zabawy i powrotu szczęśliwych dni Ci życzę,a wredne pomarańcze mam w głębokim poważaniu:p -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
i ja też i ja też was- już kochana podaje Ci przepis: 5 kg ogórków obranych i pokrojonych w plasterki, 7 dużych cebul,pokrojonych w piórka 3 papryki czerwone ,pokrojone w małe paski 6 łyżek soli. Wszystko dokładnie wymieszać i zostawić na 3-4 godziny.Po tym czasie odlać sok,który się wytworzy. Zrobić wywar z: 3 szklanek cukru 2 szklanek octu 10% Dolać do ogórków z cebula i papryką i dodać 1 opakowanie kurkumy (20 gram)dokładnie wymieszać.Nakładać do słoiczków,pasteryzować 15 minut. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Zapomniałam wkleić link,oto on: http://www.psy.info.pl/wet/zakazne.html -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
atramuś- nie przejmuj się głupimi komentarzami ,złośliwej osoby,bo nie warto!Pewnie na niczym się nie zna,a głos zabiera.Posłuchaj krytykantko, idealna i nieomylna - poszukaj sobie innego topiku i tam pluj jadem!!!!. A pieski mogły cierpieć na chorobę wirusową,poczytaj te informacje,może Ci coś się wyjaśni!Bardzo Ci współczuję i pozdrawiam serdecznie:D i jeszcze jedno nienawidzę prasować koszul:p -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Witam wszystkich! -Annulka - jak lubisz bardziej kwaśne to nie pasteryzuj.Pasteryzacja zatrzymuje proces kwaszenia,więc jeśli je zagotujesz to będą miały taki właśnie niedokwaszony smak!A pozostałe jak już nie wy-buzowały ze słoików to już nie powinny,aby tego uniknąć w przyszłości nie wlewaj wody pod samą zakrętkę,tylko nieco mniej. Ja od rana walczę z kapustą,musiałam ją zerwać , bo zaczęła pękać i pleśnieć.(odmiana średniowczesna),poszatkowałam ja,dotarłam marchwi,cebuli i zakisiłam,wyszedł 50 litrowy gar kamienny.Zaraz idę znów walczyć z pomidorami i aronią!!!!! -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Witaj Ofka:D-to nie jest tak źle! Ogórki,grzybki i sok z jeżyn-same pyszności!Moje jeżyny jeszcze nie dojrzały do końca,chyba masz wcześniejszą odmianę!Ale grzybków to nie mam ani jednego słoiczka:( a tak bardzo je lubię. - i ja też i ja też was- życzę zatem mężowi owocnej produkcji:D -Anula - dla Ciebie bukiet cały- aby było Ci weselej! -atramka gdzie jesteś? Pozdrawiam Cię -babcia 63 - Ty to pewnie jak zwykle zapracowana- dla Ciebie również bukiecik ! Wszystkie panie tu piszące serdecznie pozdrawiam i życzę dobrej,spokojnej nocy i super nastroju na jutrzejszy dzień! Anulko tak masz jutro wyglądać :D -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Anulko-absolutnie się nie gniewam,ładnie zdrabniasz nick,to czemu mam się gniewać:D i ja też i ja też was-mam taką metodę,że pomidory kroję na kilka części i wrzucam do sokownika,gdy się już odpowiedni uparują i puszczą wodnisty sok,to ten sok zlewam do osobnego naczynia.A podparowane pomidory przecieram przez sito sokownika.Moje sito ma dość duże otwory i przedostają się pestki,więc przecier przecieram jeszcze raz przez sitko o drobniutkich oczkach i w ten sposób otrzymuję idealny przecier,jeśli chcę mieć gesty sok,dolewam nieco wodnistego soku,doprawiam to do smaku solą,pieprzem i cukrem.Wszystkie koleżanki pozdrawiam serdecznie!!!! -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Już na dziś mam dość przetworów:( Od rana robię soki pomidorowe.Teraz gotują się soki jablkowo-gruszkowo-aroniowe.Istna przetwórnia.Ale wszystkie koleżanki chyba zabiegane,bo frekwencja coś "nie teges" :( POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE!