Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

margolka66

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez margolka66

  1. joela - bardzo złota jest ta Twoja myśl - gorzej jak ojcowie powiedzą,że my nie byłybyśmy matkami jak by nie oni:( Ale z prezentów trzeba korzystać !!!!!! Miłego relaksu w tym dniu.Ja też pętam się bez celu,robić nic nie wypada,bo święto,w jednym miejscu też długo nie usiedzę,taka moja natura.Dobrze ,że zaraz wpadną znajomi na ciasto i kawę,to jakoś ten dzień zleci.
  2. Podeślij mi jedną blaszkę z chęcią zjem tą babkę,bo bardzo lubię drożdżowe wypieki.Pozdrawiam Cię i życzę miłego leniuchowania
  3. Emmi - ale się rozpisałaś!!!!! Qanta- ziewasz jeszcze? Czy już coś smacznego pichcisz? atramka -a co u Ciebie,pogniewałaś się czy co? kaciia Ty też się odezwij,bo smutno bez Ciebie:( joela - pozdrowionaka kokoszanel 11 - co porabiasz ciekawego? Pewnie wszystkie się relaksujecie w ten świąteczny dzień:)
  4. No na szczęście burza nie wyrządziła wielu strat w sadzie,a była naprawdę silna.Witajcie w świąteczny poranek wszystkie śpioszki:D
  5. joela - bez wątpienia wypróbuję Twój przepis na skrzydełka i pałki z ryżem.Faktycznie szybko można mieć pyszne jedzonko,dzięki za przepis.Burza od Ciebie przyszła do mnie, była dość gwałtowna!!!! Boje się że mi w sadzie szkód narobiła,ale jest już zbyt ciemno by to sprawdzić,ale za to super popadało.Pozdrawiam Cię. atramka Qanta kokoszanel11 ja też ja też was kaciulek Emmi Gruby Miś bywalczyni miłe pomarańczki Wszystkim życzę spokojnej nocy Jeszcze burza nieźle huczy nad moim domem to lepiej zejdę z kompa!!!!! Pa - do jutra.
  6. Ale jesteście!!!! Z głodu bym umarła,a koleżanki nic a nic ,cisza jak makiem zasiał!!!!Gdzie jesteście w ten upalny dzień? kaciaa - kwiatuszku nie denerwuj się na swą babulkę,babcie w innych czasach żyły, inny mają światopogląd.Kiedyś tak było,kobiety cierpiały,znosiły upokorzenia,były pomiatane,ale nigdy się nie skarżyły,bo co by ludzie powiedzieli!!!!!Po prostu dawniej kobieta zajmowała się domem,a mąż pracował na utrzymanie.Kobiety nie pracowały zawodowo i rozstanie z mężem było czymś niewyobrażalnym,bo wydawało im się,że same sobie rady nie dadzą,że cały świat im się zawali.Takimi właśnie kryteriami kieruje się twoja babulka.Boi się o Ciebie kaciulku, wg niej Ty bez męża zginiesz.Nie miej jej tego za złe,ona to wszystko z troski.Starszemu człowiekowi nie jest tak łatwo zrozumieć,że kobiety dziś żyją inaczej,że same dają radę utrzymać siebie i rodzinę.
  7. Co macie do jedzenia?Bardzo głodna jestem.Załapałam znów fuchę i nawet nic nie zdążyłam ugotować.Podeślijcie coś smacznego.Przed chwilą wróciłam i wiem tylko jedno,że na 100% mam kręgosłup,czuję to bardzo dotkliwie.Z tego wszystkiego usmażę sobie jajecznicę,syn u ojca,brat w pracy, to takie jedzenie musi mi wystarczyć.
  8. Teraz są tak piękne fototapety,że nie są ani jak kiedyś dość tandetne, ani obciachowe.np.te http://www.decorshop.pl/?page=produkty&PHPSESSID=b7ffdc77da6dbf76b7048c8ef90df057
  9. atramka alergia to nie jest nie jest taka głupota.Nie jest to co prawda jakaś ciężka przypadłość,ale uciążliwa.Tak jak pisałam ,człek często się przeziębia,na anginę zapada,kicha,psicha,oczy i nos swędzą,wysypka na zewnętrznej stronię rąk od łokcia po pachę się pojawia,łzawią oczy.Dobrze ,żebyś poszła do alergologa.Alergenów nie unikniesz,bo potrzebny był by test na co jesteś ewentualnie uczulona.Takie uczulenie może pojawić się po dłuższym braniu antybiotyków(osłabiają organizm i wtedy taka zmora się przyczepia), wiem bo z synem a raczej z jego alergią walczyłam 10 lat.Ale jeśli to alergia (czego Ci szczerze nie życzę) są na to i syropy odczulające i tabletki.Wiem,że jestem jedzowata i tak ładnie Cię pocieszam;);) ale nie musisz mieć tylko fajne ,wirtualne koleżanki;););)
  10. atramuś - tak ochoczo nie wykluczaj tej alergii,moja sąsiadka ma 75 lat i w zeszłym roku ją dopadła alergia na kwitnące trawy.Spróbuj Ty słonko pić przez parę dni wapno musujące,ale taką mocniejszą,apteczną dawkę,nie te sklepowe.Jeśli te Twoje psichy,kichy mają coś wspólnego z alergią to powinno Ci ulżyć.No do doktorka trzeba się wybrać,może właśnie dlatego tak często się przeziębiasz,że masz , a o tym nie wiesz -alergię.Wiem bo mój synuś jest alergikiem!
  11. Jednak skleroza mnie dopadła!!!!!!! O matko i córko!!!!!!! coś namieszałam ,bo myślałam że na naszym topiku Licencja zagościła a to bywalczyni - pozdrawiam Cię
  12. Witam wszystkie koleżanki Qanta - mów jak tam samopoczucie? atramka też melduj,jak się czujesz:D kokoszanel11 także,pisz czy już lepiej kaciaa - Ty obowiązkowo pisz jak tam u Ciebie???? Emmi-dziękuję,że przedmuchałaś do mnie kilka ślicznych chmur deszczowych,ładnie u mnie (wreszcie!) popadało. joela - pozdrawiam Cię i ja też i ja też was - strasznie trudny ten twój nick. gruby miś - hejka Licencja - hejka wszystkie miłe pomarńczki witajcie w środowy poranek.Jutro zaczyn się przedłużony weekend ,jakie macie w związku z tym plany?Ktoś gdzieś wyjeżdża?Czy Wszyscy siedzimy w domciach i pichcimy smakołyki?
  13. kokoszanel11 znalazłam dla Ciebie link z ziółkami na twoja przykrą dolegliwość. http://www.poradnia.pl/ziololecznictwo/ziola-polskie/279-domowe-sposoby-na-zgage Sama kiedyś miałam (okresowe) kłopoty ze zgagą i znajomy lekarz,doradził mi picie siemienia lnianego 2 x dziennie , 1 łyżka świeżo zmielonego zalać 1 szklanką wrzątku.Przykryć i letnie pić,oprócz tego przy tego rodzaju dolegliwościach dobrze jest pogryźć sobie po kilka dziennie migdałów.Spać na 2 poduszkach , tak by głowa była dość wysoko i nosić ubrania,które nie uciskają w pasie(czyli nie naciskają na żołądek.Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.Jeszcze o siemieniu! Dobrze jest je pić,bo jak lekarz zaleci Ci branie leków,to wypij przedtem siemię,osłania ono żołądek.
  14. kotlety nazwałam plackami- bo ja robię takie podobne,faszerowane kapustą i grzybami i nazywam je" nadziewane placki"- ale nazwa nie ma znaczenia,najważniejsze ,że są pyszne,fajna też sugestia "grubego misia" z orzechami włoskimi:D
  15. kaciaa - wspaniale,że jesteś!!!!!!Brakowało nam tu Ciebie:D miło mieć w tobie koleżankę- nic nie szkodzi ,że wirtualną,ale miłą i sympatyczną- buziak za to siarczysty!!!!!!!!!!!!!!!!!! -joela- kapitalny pomysł z tymi plackami z sosem grzybowym,mam je jutro na obiad-dzięki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  16. Zupę grzybową robię rzadko,bo tylko ja ja najbardziej lubię.Robię ją z grzybów suszonych.W dwóch litrach wody moczę ok 5-6 godzin grzyby.Następnie w tej samej wodzie gotuję je do miękkości,potem drobno je kroję.W osobnym garze gotuję 2 marchewki,1 pietruszkę,kawałek selera i 2 pory, dodaję 2 liście laurowe kilka ziaren ziela angielskiego,kilka ziaren pieprzu białego małą gałązkę lubczyku.Wyjmuję warzywa i przyprawy.W wywarze warzywnym gotuję ok 5-6 łyżek kaszy gryczanej(do miękkości),do tego ścieram ugotowane(te z zupy) marchew i pietruszkę i seler na grubych oczkach tarki..2 miękkie już pory blenderuję z dodatkiem wywaru i dodaję do zupy.Dodaję pokrojone grzyby.Wszystko razem podgotowuję i do smaku dolewam trochę wody ,w której gotowały się grzyby.Z 2 jaj , mleka i mąki robię kluski lane lub kładzione i do zupy albo je kładę łyżeczką(jak ciasto jest nieco gęściejsze) albo wlewam powoli przez widelec(jeśli jest rzadsze) i wychodzą cieniutkie kluseczki.Zagotowuję razem z kluskami ok. 5-6 minut.Doprawiam solą i pieprzem(pieprzem białym ciut więcej tego pieprzu-ale bez przesady).Dodaję 4 łyżki śmietany 30%.Kluski fajnie zagęszczą zupę,więc nie trzeba zaprawiać jej już mąką.Podaję z posiekaną natką pietruszki.Jest ta zupa trochę dziwaczna ale smaczna:D
  17. Dołożę i ja przepis na młodą kapustę na gęsto,choć widzę ,że dziewczyny podały superaśne przepisy. 1 dość duża młoda kapusta 2 duże marchewki 1 pęczek koperku (posiekany) 2 szklanki wody 1/2 szklanki kwaśnej śmietany 18% 2 łyżki mąki pszennej sól do smaku i sok z cytryny Marchew ścieram na grubych oczkach tarki,na patelni rozpuszczam 1 łyżkę masła i lekko podsmażam,dolewam trochę wody i duszę do miękkości.Kapustę szatkuję dolewam do niej ok1,5 szklanki wody,dodaję 2 listki laurowe,3 ziarenka ziela angielskiego.Solę do smaku,przykrywam pokrywką garnek i gotuję do miękkości.dodaję podduszoną marchew.W mniejszym naczyniu mieszam ok.szklankę wody,mąkę i śmietanę.Wlewam do miękkiej kapusty, mieszam dokładnie, żeby nie zrobiły się grudki, zagotowuję.Na sam koniec dodaję koperek i mieszam.I ewentualnie doprawiam jeszcze solą.Zakwaszam sokiem z cytryny.
  18. Zupa pomidorowa zapachniała mi w nosie,tyle o niej piszecie,ale dziś pora na krupnik! Takie rodzina złożyła zamówienie.Oraz racuszki -Emmi wg Twojego przepisu,syn już ze szkoły dzwonił,czy jak przyjedzie to placuszki będa gotowe.Nazbierałam jeszcze trochę marnieńkich truskawek to zrobię mus do racuszków.
  19. kokoszanel11 jak tam żołądek? Pozdrawiam i życzę zdrówka.
  20. Dzień dobry.Witam wszystkie dziewczyny:D atramka podeślij świeżonki!!! Nie bądź taka:( - i nie choruj!!!! Qanta -jak zdrówko we wtorek? kaciaa - odezwij się słonko Emmi pewnie już w ogródkach albo zwierzaki ogarnia. joela hej! i ja też i ja też was - hej! miłe pomarańczki hejka!
  21. Warzywa miksuję podobnie jak Emmi,robię to bo moje dziecko nie lubi warzyw w zupie to oszustwem mu je przemycam.
  22. Dla mnie jest dość duża różnica.Na udkach zupa ma delikatny smak,na żeberkach taki bardziej zdecydowany,intensywniejszy a już na wędzonych to jest ta zupa taka aromatyczna i wyrazista.Do tego jeszcze oregano,pieprz,cukier i zupka pychota.Ale mój syn to je tylko tą na kurczaku i bez oregano i pieprzu i zielonej pietruszki.
  23. Jestem już,czy ktoś się cieszy? a tak na serio wróciłam z ogrodu,gdzie podlałam pomidory w tunelu.Qanta - zupę pomidorową robię raczej tak zwyczajnie jak Emmi i atramka.Dodaje do niej gęsty sok pomidorowy własnej produkcji.Gotuję ją z ryżem dla syna a z makaronem (muszelki lub świderki Babuni)dla mnie i brata.Synowi na udku,nam na wędzonych żeberkach.Wszyscy bardzo lubimy zupę pomidorową.
  24. No to masz problem z głowy,żeberka do zupy,schab na kotlety.Ty jak piszesz atramuś to chociaż podpisujesz,ja jak nieraz zapakuję to nie wiem ki czort do woreczka dałam.Czasem uda mi się domyślić:D
  25. Soku malinowego do tego piwka dodaj - to zrobi sie z tego zdrowotna miksturka:D
×