margolka66
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez margolka66
-
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
atramuś bo byłoby niesprawiedliwie , gdybym tylko ja zaśliniała klawiaturę ;) -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Zmałpowałam przepis z topiku o cieście palce lizać!!!!! od pani o nicku"9-ttt-9" - wygląda na pyszną,więc skorzystam.Myślę,że będzie dobra i z babeczkami Masa truskawkowa do biszkoptu: truskawki zmiksować na w miarę gładką masę (z dodatkiem cukru). Masło utrzec z odrobiną cukru pudru, dodawać małymi porcjami zmiksowane truskawki - ucierać, zrobi się puszysta masa truskawkowa.Ja zrobię jeszcze do tego galaretkę truskawkową rozrobię w połowie wymaganej wody.Jak będzie dostatecznie stężona ,pokroję ją w niewielkie kosteczki , kilka truskawek pokroję w drobne cząstki i wymieszam to z masą i napełnię babeczki a na wierzch poukładam po połówce truskawy.Co o tym myślicie?Już mi ślinka leci:p mniam.Przepraszam "właścicielkę przepisu" za zmałpowanie. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
A takim nawozem atramuś to się podlewa , po odpowiednim rozcieńczeniu.Ja u siebie raz w tygodniu taką miksturą podlewam. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Qanta - nie rozbijam, ono po trybowaniu jest na tyle duże,że tylko je zawijam i ciasno te "roladki" układam w naczyniu , tak by się nie rozleciały podczas pieczenia. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Qanta coś obie dziś nie mamy czasu ? Dziecko na jutro zażyczyło sobie kruche babeczki z masą truskawkową ,znasz może jakąś dobrą , nie lubi bitej śmietany!!! atramka ty też zrób przegląd zeszytu z przepisami , może jakąś znajdziecie:D -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
kaciaa pewnie poda bardziej wykwintny przepis - jest w tym niezastąpiona- ja znam tylko takie proste, zwykłe,ale może skorzystasz? -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
łopatka cielęca 0,5 kg olej do smażenia - według uznania pieczarki 0,5 kg 2 łyżki mąki kilka łyżek śmietany 18% wrząca woda 1 szklanka duża cebula 1 szt czosnek - według uznania sól -do smaku pieprz biały mielony - do smaku suszony rozmaryn - do smaku papryka mielona słodka do smaku Mięso pokroić na plastry, każdy z nich lekko rozbić tłuczkiem do mięsa, obsmażyć na rozgrzanym oleju, dodać posiekaną cebulę i pokrojone w plasterki pieczarki. Smażyć wszystko przez 10 minut na wolnym ogniu,wrzątek wlać do mięsa. Dusić pod przykryciem, aż mięso będzie miękkie uzupełniając wg potrzeby wrzącą wodę.W połowie szklanki rozmieszać z mąkę i śmietanę. Z rondla wyjąć mięso, do sosu wlać śmietanę. Wymieszać, doprawić solą, papryką,pieprzem i rozmarynem oraz roztartym z solą czosnkiem. Włożyć mięso, podgrzać.Jeśli mięsa nie dasz rady pokroić w plastry to pokrój w kostkę i przy wlewaniu wody z mąka i śmietana nie wyjmuj mięsa , bo to byłoby trudne.Efekt ten sam zamiast bitek cielęcych ,wyjdzie taki gulasz.Pyszny z kluskami śląskimi,ziemniakami lub kaszą gryczaną i surówką z kiszonych ogórków.Zamiast pieczarek mogą być suszone ,namoczone i ugotowane do miękkości , a następnie drobno pokrojone grzyby leśne. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Babka łaciatka. 6 jajek 1 szklanka mąki pszennej 1 szklanka mąki ziemniaczanej 1 szklanka cukru 3/4 szklanki oleju kilka kropel aromatu cytrynowego 1 cukier waniliowy 2 łyżeczki proszku do pieczenia 2 łyżki ciemnego kakao WYKONANIE: Białka ubić z cukrem i cukrem waniliowym na sztywną pianę,stopniowo dodawać po 1 żółtku,obie mąki i proszek do pieczenia -porcjami- przesiać do masy jajeczno - cukrowej.Wlać olej i aromat.Całość dokładnie,delikatnie wymieszać.1/3 masy wymieszać z kakao.Formę z kominkiem wysmarować tłuszczem.Na spód wlać białe ciast na to łyżką kłaść kropy ciemnego przykryć białym i znów kropy i tak to wyczerpania masy.Piec ok 55 min w 180 stopniach.Pod koniec sprawdzić wykałaczką czy się nie lepi,jak nie wyłączyć piekarnik i jeszcze na kilka minut pozostawić w nim babkę.Ostudzoną można polewać wzorami z czekolady białej i ciemnej.Lub zwyczajnie popudrować.Ostatnio piekę ją w nowym nabytku,kupiłam sobie w Tesco blaszkę o wym 38 cm x 12 cm.W niej wychodzi idealna bo w tej z kominkiem za wysoka mi wyrasta i lubi pęknąć. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Zebra to mi zawsze z zakalcem wychodzi, a babka łaciatka jest przepyszna. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
atramuś - dziękuję za troskę Już dobrze.Teraz nadrabia wczorajsze choróbsko.Taki ma apetyt,że nie mogę nadążyć z gotowaniem.Rano trochę przebiedził na diecie,ale w obiad zupa była w ruchu!!! Zjadł dwa talerze.A teraz zlecił mi upieczenie babki łaciatki. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Panie pomarańczowe"fcyhgjkl;pl,/we ""do atramki" jest tyle innych tematów dla niezadowolonych i wykształconych,wszystkowiedzących mądralińskich damulek ,idźcie tam może mącić.Nie jesteście zorientowane w naszych pogaduchach,wpadacie tu ,żeby wszystkim ubliżać,taką wam to sprawia frajdę??????? Ten temat jak już kiedyś pisałam założony po to,by wypowiadały sie na nim osoby sympatyczne i mądre i GRZECZNE.Niech tak więc pozostanie.Mamy swoje stałe grono,w którym milo nam się "rozmawia" - cieszymy się jak dołączy do nas ktoś sympatyczny i miły, ale tylko i wyłącznie taki,mąciciele tu nie są potrzebni.pa pa pa -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
No nareszcie mam trochę wolnego czasu!!!!Ganiam dziś jak opętana.Musiałam trochę pomóc przy stypie.Poproszono mnie o pomoc w pieczeniu udek faszerowanych i kilku ciast,bo gospodyni sama nie dała rady.Potem musiałam uprzątnąć kurnik i mała kajutkę,za kilka dni będą się lęgły kurczaczki,więc szykuje dala nich miejsce.Na obiad ugotowałam zupę szczawiową z jajkami.Bo ta dużo czasu nie zabiera.W planach miałam łazanki, ale będą na jutro. JOELA - te roladki szpinakowo - łososiowe są takie właśnie lekko wilgotne,wszystko zrobiłaś ok , jak nie lubisz łososia to zastąpgo dobrą szynką konserwową.Ja też poproszę o przepis na danie z kotletów mielonych:D -PANI POMARAŃCZOWA "DO ATRAMKI" musisz czytać bardziej wnikliwie to co pisze atramka do kaci - tam nie było nic o burzeniu małżeństwa kaciulki - tylko i wyłącznie troska o kociaki,które kacia tak bardzo kocha.Bardzo Cię proszę nie tym tonem do moich koleżanek:o -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Emmi atramka asda asda witaj wśród nas! Qanta kaciaa joela "przepraszam, że w pomara" Witam Was wszystkie!!! Przed chwilą wróciłam z lasu,szykuję z bratem drewno na zimę,pojechaliśmy bardzo rano,bo potem byłoby za gorąco. Emmi - syn jak to dzieciaki, pojadł przed wyjazdem chipsów,popił coli - mama dała pieniążki na dobry obiad i coś konkretnego , a synuś poczuwszy luz , nakupił, chemicznej zarazy i się pochorował,ale dziś jest już wszystko w porządku.Zrobię mu lekką dietkę ,rano wypił dwa actimele,dużo wody niegazowanej z odrobiną soli,sucharki i biszkopty tera je chałkę i popija wodę niegazowaną.Nie wiem co mu na obiad naszykować? Qanta - gdzieś Ty nam przepadłaś???????????:( smutno tu bez Ciebie kaciaa - odezwij się kochana - nie martw nas:( -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Też Wam życzę koleżanki dobrej nocy!!!! Bo ziewam tak,że obawiam się o życie kilkunastu much,które wpadły przez otwarte okno.Do jutra i miłych snów życzę -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Oczywiście,że na tym topiku.Jesteśmy tu kaciu u siebie,same fajne dziewczyny!!!! To i przepisy fajne i opinie o nich też muszą tu być! atramka i kaciaa ale jesteście:o wypisujecie mi tu o pulpetach i gołąbkach ,aż mi ślinka leci.W nocy mi się będą śniły te smakołyki. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Skarbie na tej imprezie to musiałyśmy robić wszystko pod dyktando rodziców pana młodego.Pisałam,że to jakieś dziwadła.Nawet przyprawy mieli swoje i ryby swoje i mięso z drobiu na specjalne zamówienia.Ale 25.06 mamy spore weselicho i skorzystamy z Twoich przepisów.Dałam Halińci mój zeszyt z Twoimi specjałami i ona wpisuje sobie do swoich notatników.Jest bardzo skrupulatna do wszystkich rodzajów dań ma osobny notes np. osobno dania z ryb,osobno dania z drobiu, osobno dania z wołowiny i cielęciny,osobno z wieprzowiny i osobno zupy i sosy.Nie raz się z niej naśmiewamy.Ale wiemy,że tak lepiej.Opiszę Ci po weselu,które Twoje przepisy były w użyciu. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Ja wielce cenię sobie Twoje porady i przepisy.Widać,że jesteś bardzo mądrą osobą i bardzo serdeczną.Pozwoliłam sobie,podzielić się Twoimi przepisami z koleżanką (chyba się nie gniewasz?),z którą razem gotujemy na imprezach,była zachwycona.Prosiła,by Ci serdecznie podziękować!!!Ale że miałam te kilka dni takie szaleńcze to i zapomniałam.Teraz zatem WIELKIE DZIĘKI OD HALINKI i -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Nie martw się kciulku - wszystko się ułoży :D Serdecznie Ci tego życzę.Jesteś ekstra babka.Mądra,miła i bardzo serdeczna i nie przejmuj się jakąś pomarańczową miernotą,która nic nie potrafi tylko szczekać i pluć jadem - bo jest i pozostanie miernotą. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Widzę ,ze kociątek nie masz ze sobą?Nie martw się nie tylko Ty masz ten tydzień do kitu , u mnie końcówka tez do bani.Mój mąż dziś też pokazał swoje chamskie oblicze.Jak poprosiłam,żeby pojechał po syna i zabrał go z wycieczki,na której się pochorował,to puścił mi taką wiązankę,że się popłakałam!!!!Cham to cham - a myślałam,że chociaż próbował się zmienić.Teraz wiem,że dobrze zrobiłam,że pognałam dziada na cztery wiatry. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Odpoczywaj sobie,ciesz się przyrodom i nie myśl o mężu.Szkoda nerwów.Nie ma obawy zatęskni ,tylko mu ta głupia męska duma na to nie pozwala.Zatęskni oj zatęskni.Daj mu na to czas!!!!Niech doceni jaki ma skarb w domu.A co z Fredzią i Szeryfem - pojechali z Tobą? -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dzięki atramka - śpi już moje sloneczko! Lepiej się ma.Kacia nie zamartwiaj nas - co złego się dzieje? -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Gdzie wszystkie jesteście?Jak ja mam trochę czasu to gdzieś pouciekacieWrócę za godzinkę -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
No synuś już wrócił,bladzieńki i słaby, ale już czuje się dobrze.Dałam mu sucharki i wodę z miodem i solą oraz actimele.Teraz mogę spokojnie z Wami powymieniać się przepisami,bo widzę,że kuchenne tematy sie pojawiły,a takie klimaty lubię bardzo. -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
atramuś - jeździliśmy nie raz na dłuższe eskapady , niż ta dzisiejsza i nigdy nic sie nie działo, dopiero dziś!!!!Być może gorąco jakie panuje,może napił się jakichś gazowanych świństw,albo objadł chpsów,wiesz jak to dzieciaki wypuszczone na luz> -
Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem
margolka66 odpisał margolka66 na temat w Gotowanie, dom, ogród
Dzięki atramuś za wsparcie - przed chwilą z synem rozmawiałam przez telefon, już czuje się lepiej,wraca z ojcem samochodem z przerwami na złapanie powietrza.Jak wróci dam mu przegotowaną letnią wodę z łyżką miodu i 1/2 łyżeczki soli.To taka domowa kroplówka,w panice o niej zapomniałam.Kamień z serca już mi spadł jak usłyszałam głos mojego skarbelka.