Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

margolka66

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez margolka66

  1. http://www.youtube.com/watch?v=LTb2evzPW60&NR=1 - zobacz tu , może udało mi się !!!!!
  2. Nie wiem czy z powodzeniem skopiuję wideo z kurkami "zielononóżkami" takie podobne właśnie chce mieć!!!! Te niosą białe jajka.Oraz takie, które niosą zielone jajka.Od obu tych gatunków jajka są pozbawione do minimum złego cholesterolu.Byłam u lilipucicy,coś tam pod nią piszczy.Ale zaraza mała zajrzeć nie da dziobie jak szalona.:o
  3. bardo mądry temat - to życzę ci dopiero teraz miłych snów.Ja u siebie jestem już na pełnych obrotach.Wyprawiłam syna do szkoły.Brata do pracy.Pomyłam już gary po śniadaniu.Zaraz idę podlać pod folią - rzodkiewkę,sałatę,szpinak , buraczki,dynie w donicach i ogórki w kubeczkach po jogurtach,truskawki kaskadowe,szczypior i pomidory.Dam kurką jeść i pić,bo latają po sadzie już od 3 godzin,pewnie wszystko wyjadły i wypiły.Pozbieram jajka i zajrzę do lilipucicy, która siedzi na jajkach,dziś powinny się wykluwać.Zależy mi na tym by je wysiedziała , bo są to specjalne jaja od kur,które niosą jaja bez cholesterolu.
  4. margolka66

    Nareszcie własna działeczka :)

    Tak,tak,cholerne chrabole!!!!Po co takie obrzydlistwo żyje????? Ja jeszcze mam pecha do nietoperzy!!!! Nie wiem czy ja wysyłam jakieś ultradźwieki,że zawsze mnie prześladuje ,wszelkie gadostwo , pełzajaco - latające.Chrabąszcze z tego co wiem żerują na topolach i w pobliżu tych drzew lata ich najwięcej!!! Może masz gdzieś w pobliżu takie drzewa?
  5. margolka66

    Nareszcie własna działeczka :)

    No ja też mam "chrabąszczo - fobię" Nadchodzi maj , to i te obrzydliwce będą się częściej pokazywały.Pamiętam jak byłam podlotkiem, to chłopaczury zawsze nam za koszulę wrzucali chrabąszcze.Obrzydliwość!!!!!!!!!!!!! Ewa - własne orzechy laskowe to super sprawa!!! Sama mam 3 duże krzewy.I prawie co roku mam kilkanaście kg orzechów.Część albo rozdaję albo sprzedaję, bo sami tyle ich nie zjemy.Najbardziej lubię takie młodziutkie i miękkie.Leszczyna najlepiej rośnie w piaszczystym gruncie.I gdzie taki u mnie występuje , nasadzam na nim leszczyny.[ cool]
  6. "bardzo madry temat" - każda zupa będzie dobra jak użyjesz do jej ugotowania dużo warzyw.Sam por nie doda smaku zupie krem z porów.To właśnie marchewka,pietruszka i seler.Nadadzą tej zupie super smaku.Zmiksuj te wszystkie warzywa .Dobrze będzie jak zupa będzie gotowana np. na udkach z kurczaka.Na koniec dodaj pokrojony drobno zielony koperek i grzanki !!!!
  7. "po ziele" pikować to znaczy każdą jedną roślinkę wysianą i podrośniętą.Trzeba wysadzić osobno do doniczki lub po kilka w skrzynki w odległości co najmniej 10 a nawet 15 cm.Do przesadzania roślinkę wyrywać z jak największą ilością ziemi.Przesadzone w ten sposób rośliny są mocniejsze , rozkrzewią się i będą miały dużo liści.
  8. Masz jeszcze czas , posiej może na nowo, uważając z nawodnieniem,no przesuszyć też nie możesz,po prostu ziemia musi być wilgotna a nie mokra.U ciebie to chyba to drugie - o czym może świadczyć (mech) .Jak wysiejesz teraz i zadbasz o nie odpowiednio.Będziesz miała jeszcze zdrowe roślinki.W końcu maja lub na początku czerwca popikujesz i będzie zielnik jak złoto.Te które masz spróbuj jeszcze uratować.Powsadzaj do innych doniczek z nową próchnicą i już łagodniej traktuj je wodą no i zasil BIOHUMUSEM. Idę już spać,nawet nie zauważyłam,że tak już późno.Dobrej nocy życzę
  9. Oregano i bazylię pikuje się tak pod koniec maja!
  10. Najlepiej jest nasionka wysiać samemu.W dużych doniczkach śr.ok.30 cm - niezbyt gęsto.Do siewu trzeba kupić dobrą próchniczą ziemię,dobrze przepuszczalną np. warzywną.Wysiać w kwietniu.Gdy rosną trzeba pilnować podlewania,muszą mieć stosunkowo wilgotno, ale nie można podlewać zbyt obficie, bo im korzenie pogniją.Gdy rośliny będą ju dość duże trzeba je popikować , albo w skrzynki po 3 - 4 roślinki w 10 cm odstępach, albo pojedyńczo w doniczki o śr.ok.15 cm.Bazylia lubi umiarkowane podlewanie i nasłonecznione miejsce.Oregano gdy kiełkuje lubi umiarkowane kiełkowanie ale miejsce nie bezpośredni nasłonecznione.Na słońcu można ją stawiać już jako "dorosłą"roślinę.Oregano i Bazylię trzeba "dokarmiać" ale wyłącznie nawozami naturalnymi , dobrze spisze się BIOHUMUS.Natomiast lubczyk wymaga dużej donicy,bo się mocno rozkorzenia.
  11. BAD SEED - Zioła można bez problemu uprawiać w doniczce, nie wiem sąd masz roślinki- sama siałaś z nasionek? Czy wsadziłaś gotową roślinkę.Czasem te gotowe, kupione np. w markecie są źle " traktowane" tzn. za często i zbyt obficie podlewane,co powoduje podgnicie korzonków i osłabienie rośliny,albo są pędzone sztucznymi nawozami i wtedy są nadmiernie wysokie,cienkie i wiotkie!!!
  12. BAD SEED - nic nie stoi na przeszkodzie,żebys została stałą czytelniczką!!! Będziesz mile widziana i chętnie z Tobą powymieniam się poglądami , uwagami i różnymi takimi innymi.Na pytania,które chcesz mi zadać też odpowiem(pod warunkiem,ze będę potrafiła)
  13. roybusch - mam to samo! Uwielbiam prace w ogrodzie,dla niektórych jest to udręka a dla mnie przyjemność!!! A pomidory to wysadziłaś już w gruncie? Może ten rok nie będzie taki wredny jak ubiegły i oszczędzi nam zimnych ogrodników i Zosiek,ale w razie czego pomidory można przykryć butelkami po 5 l wodzie z obciętymi dnami a ogórki okryć agrowłókniną.Choć u mnie agrowłóknina nie zdaje egzaminu!!! Jak tylko pod nią wykiełkują ogórki,zaraz zeżrą je ślimory, ogromne,bezskorupkowe,czarne ślimory.Dlatego ja ogórki sadzę (po 1 ziarenku) do kubeczka po jogurcie, a jak są już duże ok. 4-5 listków, wysadzam je do gruntu - są już wtedy za twarde dla ślimorów. Uwielbiam też robienie przetworów na zimę, z tego co urośnie na mojej działce i w moim sadzie.
  14. np. do którego? Tak by zawierał tematy o gotowaniu, przetwarzaniu,domu i ogrodzie, razem wziętych?
  15. BAD SEED - też tak uważam jak pani powyżej, jeśli ktoś będzie chciał coś znaleźć to znajdzie,jeśli mu się nie będzie chciało, przejdzie sobie to tematu szczegółowego i tam znajdzie interesujące go zagadnienia.Na tym temacie, chciałam powymieniać się na bieżąco opiniami,poradami i dowiedzieć się jakichś innych sposobów np. gotowania przetwarzania,uprawy itp.Samej coś doradzić (jeśli na dany temat ,będę miała coś do powiedzenia).To taka forma "pogaduch" a nie książki kulinarno - ogrodniczej.Lubię pogadać z mądrymi ludźmi,posłuchać ich rad i opinii.W ten sposób można się wiele nauczyć!!!!!:D
  16. "bardzo madry temat" - oj to ci współczuję ,w zeszłym roku miałam remont pokoju i kuchni,ze zbijaniem starych kafli,wymianą paneli i cyklinowaniem parkietu.O matko kochana ile to roboty!!!!! Większość robione we własnym zakresie, bo fachowcy tak sobie zaśpiewali,że omal na zawał nie zeszłam.W tym roku kolej na łazienkę i ubikację aż mnie dreszcze przechodzą, na samą myśl , że znów skuwanie starych kafli,kurz,pył , targanie gruzu :o
×