Bahati
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Bahati
-
Akkma, wydłużenie cyklu - spóźnienie miesiączki, ja nie wiem czy od hsg czy od anginy (i antybiotyku), którą miałam w tym samym cyklu pierwszy raz tak wyraźnie spóźniła mi się miesiączka, czytałam że zdarza się to po samym hsg...U mnie to było jeszze tak,że w labolatorium podali mi błędny pozytywny test beta hcg i przez dobę miałam nadzieję,że jestem w ciąży...
-
Odrobinę mnie uspokoiłyście informacjmi o swoich odczuciach ruchów. Ja wyraźnie czułam w niedzielę, potem tylko wieczorem, jak się bardzo wsłuchuje, to czuję coś delikatnego. Zazdroszczę wyraźnych ruchów....
-
Akkma, ja miałam hsg usg - "nie taki diabeł jak go malują". ja to u mnie było opisałm na blogu, wspomne tylko, że ja przed dostałm tylko ketonal w pośladek ;) Ostrzegam tylko o mozliwości wydłużenia cyklu po hsg! Bo u mnie to lub antybiotyk wywowało nie małą sensację i nie mało łez. Kochana, wczesniej też nie każda kobieta zachodziłą w ciążę od razu...babcia miała poronienie (ok 4 mca) a mama starała się o mnie 9 lat...a nie jedna ciocia z wujkiem nie doczekali się dziecka...chociaż 2 babcia miała 10 ;)
-
Messi, wizytę mam 1. marca dopiero ;( Ale dzisiaj podpytam znajomego lekarza, jak będzie okazja.
-
Dziewczyny, jak długie miałyście przerwy między ruchami na początku ich czucia?
-
A ciąża pierwsza i wyyyystarana :)
-
Kapris, chcecie mieć w sypialni 4-latkę czy zamieniacie się pokojami z dzieckiem? 4-latka i noworodek w jednym pokoju to też niebezpieczne. Mam znajomych, którym 2 dziecko urodziło się jak 1 miala 3,5 roku - była straaaasznie zazdrosna, mama zostawiła je same dosłownie na moment , po chwili znalazła je - maleństwo przykryte poduszką przytrzymywaną przez starszą córkę...Mała cała czerwona, ale na szczęście mama zareagowała w odpowidnim momencie...
-
akkma32 To co piszesz o swoim odczuciu w głębi serca to moim zdaniem to jest normalne zrezygnowanie po latach starań, ja miałam dokładnie tak samo, nawet pochodząc do iui w ogole nie wierzyłam w jej powodzenie, czego dowodem może być fakt jak późno zrobiłam test..Nie traktuj tego uczucia jak przeczua, wyroczni... Malinko - ciekawe co powie lekarz, ja nie pomogę bo na nasieniu się nie znam...
-
A ja mam odwrotnie...z wagą, przejmuję się,że nie tyję. Przedwczoraj nawet waga oberwała za pokazywanie ciągle tej samej wagi...MOże przytyłam jakiś 1,5, bo trudno dokładnie powiedzieć waga oscyluje u mnie między ok 66,5 (wieczorem) a 65,5 (rano po wizycie w toalecie) no a przedtem rano było ok 64. Tak właściwie wzrost równałby się wadze Serduszka, płynu itp....Ale fakt,że ciągle nie czuję ruchów doprowadza mnie do szaleństwa :(
-
Ja mam 18t2d i jestem "W" 19 TC. Tak też liczy to mój lekarz. Zresztą na naszym etapie co to za różnica ;) Co innego na początku to co innego 6 czy 7, 8 czy 9 TC wtedy każdy dzień to kolosalną różnica. A w połowie ciąży... I tak nawet jeśli urodziny w terminie to w różnych tygodniach...jedna w 37 a inna w odstępie prawie miesiąca ;) w 41.. Ja z kawki nie zrezygnowałam. Z moim lekarzem o tym nie rozmawiałam, ale często pije kawę ze znajomym ginek.pół., który jest dobrym lekarzem i na początku powiedział mi że kawę mogę...ogólnie jest zdania żeby z niczym nie prze sądząc...
-
Co do zachcianek to truskawki gryzione na zmianę z ogorkami kiszonymi - PYCHA :)
-
Atamta, no nie wiem czy w takim razie musisz, a w kartę ciąży masz wpisaną grupę? A Tatuś już zrobił? Dziewczyny, mi tam było obojetnie - i tak co 4 tygodnie idę do labolatorium, więc jedno badanie w tą czy w tamtą... ;) Ja nie ufam labolatoriom - zwłaszzca takiemu jednemu, w którym moja noga już nie stanie: w czerwcu (chyba) 2012 przy spóźniającej się miesiączce odebrałam wynik beta hcg: ponad 2000... moja radość trwaął dobę - inne labolatorium pokazało beta hcg mniej niż 2... Jakby mi tak pomyl;i;i grupę.... :O
-
Dziewczyny, te trwrdnienia lepiej skonsultujcie z lekarzem w końcu to są po prostu skórcze...i trochę wczesnie na nie...
-
Pomarańczo, 1. na starym zaświadczeniu nie mam PESELU 2. gin bez pytania o pesel zalecił zrobić ponowne badanie 3. za dużo jest błędów w labolatoriach, żbym miała tego nie sprawdzić ponownie
-
Pytacie o badania. Ja na początku miałam takie maaasowe - morfologia, mocz, tsh, przeciwciała (toxo, chalm.,róż) itp. Potem na każdej wizycie dostaję zlecenie na morfologię i mocz, badania robię 2-3 dni przed wizytą. Oczywiście badanie na grupę krwi moje (nie miałam zaświadczenia z aktualnym nazwiskiem) i Męża oczywiście z przeciwciałami . Mamy niezgodność więc przeciwciała będzie trzeba powtórzyć.
-
Malinko, jak tam?
-
Dziewczyny, wczoraj koleżanka koleżanku urodziła...cała ciążę mówili jej 100 procent chłopak - a jest dziewczynka ;) Ja tam lekarzowi wierzę na 95 procent, mimo,że niby pokazywał nam prącie i jąderka ...;)
-
Przyszła Mamo - co do infekcji to mój organizm - odpukać - teraz jakby bardziej się stara walczyć;)
-
Ja z rezerwą podchodzę do wszystkich rewelacji pt. "tego nie wolno, to szkodzi"...Od wieków pije się herbatę z cytryną - niby nie dobrze, pomidory z ogórkami (pomidory z białym serem; ryba z olejem słonecznikowym) - nie dobrze, ale smacznie. Nie mówię, że w tych doniesieniach nie ma racji, ale jeżeli cos stosuje się sporadycznie to nic się nie stanie. Taki Alzheimer przecież ma nie do końca znaną etiopatogenezę, wpływ na tę chorobę może mieć np. genetyka - a z tym nic się nie zrobi...A w ciąży to prawie nic nie wolno, np. cytrusów, ale 2 pomarańcze i 3 mandarynki dziennie nie powinny wywołać skurczów itp. ;)
-
OZmartwiona, nie można napisac, które badanie jest najwazniejsze....Kazda z nas ma inne doświadczenia, inne dolegliwości, przeszła inne badania i żadna Ci nie napisze, że najwazniejsze jest "to czy to" :( Badań jest naprawdę mnóstwo, ale jedne są czasami zalezne od wyniku drugich. Podstawa to badanie nasienia, poziomu twoich hormonów, monitoring cyklu w celu sprawdzenia czy pęchrzyki pękają, immunologia, sprawdzenie czy śluz nie jest wrogi, hsg - sprawdzenie drożnośći jajowodów....reszta w zalezności od wyników. Tak smao nie mozna po wynikach ocenić szansy na dziecko...Są ludzie , którym lekarze nie dawali szans, in vitro się nie udawałao a zachodzili w ciążę...My wyniki mieliśmy ok a w ciążę zaszliśmy po ponad 4 latach starań...
-
Przyszła mamo - widocznie dla Ciebie przerekalmowana ;) Ja piję w zasadzie tylko jak czuję się niewyraźnie i się nie rozkręca. No ale przecież każda z nas ma inną odporność, inaczej się ubiera, dba o siebie, spędza różny czas na świeżym powietrzu...itp...Ważne w tej herbacie jest żeby nie była gorąca - bo wiadomo zabija witaminki...
-
Wika - nie no jak sporadycznie i pomaga to ok - nie ma co się faszerować. Taka opieka to podstawa - też tak mam. Chorym dziewczynom polecam herbatę z cytryną imiodem - piję jak tylko coś się zaczyna i narazie - odkupać - nic się nie rozkręciło...
-
Pewnie - tez nie jestem za braniem leków bez potrzeby. Ale są sprawy wazne i wazniejsze. Przy częstym trwardnieniu macicy np. w 20 tc najwazniejsze jest zapobieganie skórczom...tak samo jak przywołana angina (prawdziwa) - to infekcja bakteryjna, która nieleczona może powodować paskudne powikłania. A gdzie mieszkasz? W UK? Więksozść moich znajomych lata leczyć się do Polski (w poważniejszych sprawach) lub chodzi do prywatnych polskich lekarzy ...
-
Wika, ale twardy brzuchcw ciąży to nie wzdęcia...jeżeli piszemy o tym samych...Ja z m.in. Przyszłą Mamą pisałyśmy o twardniejącej macicy - a to nie ma nic wspólnego ze wzdęciami. A nospę można przyjmować w ciążę - mi lekarz proponuje na każdej wizycie...
-
Warto pomóc stymulacją, chociażby dlatego, że z np. 2 jajeczkami łatwiej trafić w odpowiedni moment..