28agatagata

ja sie niestety wypisuje - w srode dostalam lekkiego brazowego plamienia, w nocy boli i nad ranem pojawila sie krew. Mieszkam w UK, wiec uslyszalam przez telefon ze nic sie nie da zrobic i ze wyznacza mi skan na piatek. Wzielam nospe, bo bole juz byly coraz mocniejsze, pojechalam do szpitala, gdzie powiedzieli ze im przykro ale nic nie moga zrobic i wrocilam do domu i poronilam. Powodzenia dziewczyny

sasetka :( zaczynam zalowac ze tu (w UK) nie robi sie bety kazdemu , bo ja tak naprawde poza testami to nie mam pojecia co z moja ciaza jest. A mialas jakies niepokojace objawy? Pozdrawiam i trzymaj sie cieplo!

emzoom:) to nas pocieszylas, hehe, ale tez tak mysle ze zawsze jest ciezko a potem sie to wszystko ogarnia bo trzeba. Moja dobra kolezanka ma dwie corki (roznica wieku pomiedzy nimi podobna jak u ciebie) i teraz rok temu urodzila chlopczyka, wiec ma w domu 11, 5 i roczne dziecko i jak tak na nia patrze i widze ze to wszystko ogarnia to jestem w szoku;) Aj juz tylko 8 miesiecy, hehe:)

ja robilam 2 testy (wieczorem i rano) w pierszy dzien okresu i tez dwie kreski wyszly ale dosc blade i mi sie wydawalo ze ta z nastepnego dnia rano nawet bledsza. za tydzien powtorzylam, bo chcialam powiedziec mamie a chcialam byc pewna i druga kreska wyszla juz taka mocna i gruba. Co prawda uzylam innej firmy test, ale to chyba nie ma zanczenia. ja jutro pierwsza wizyta u lekarza i potem czekam na wizyte u poloznej:)

mdlosci to chyba od 7-8 tygodnia ciazy, tak czytalam bo ja jestem nowa w temacie;) U mnie narazie nic i czuje sie swietnie, nawet lepiej niz zazwyczaj - nosi mnie energia;)

hej, dziewczyny ja tez tu jestem:) narazie jest nas tak malo bo wszystkie sie dopiero dowiadujemy

aj.. my sie staramy od stycznia, wiec to chyba nie dlugo wyczekiwana ciaza, ale moj facet ciagle pracuje a ja uwielbiam fora dla ciezarnych i lubie sie wygadac:)

gratulacje madziulka - wiem jaka to radosc:) ja mialam mieszane uczucia pierwszego dnia, plakalam ze szczescia a potem zaczelam myslec ze teraz tyle rzeczy mnie ominie przez ciaze, jazda konna ktora mialam wlasnie zaczac, mielismy wycieczke ze znajomymi do wesolego miasteczka, hehe chcielismy z mezem skoczyc na spadachronie w lato;) ale szyko mi przeszlo wraz z kolejnymi objawami ciesze sie coraz bardziej - ale bym chciala juz miec usg i zobaczyc ze wszystko ok.

mala czarna idziemy leb w leb;) ja tez zaczelam 5 ty tydzien. Gabi - gratulacje! :)

Ogolnie to gratulacje dla wszystkich dziewczyn i anula - rzucaj fajki jak najszybciej;) zdrowie maluszka jest chyba wazniejsze od tych kilku chwil przyjemnosci. Ja rzucam smazone rzeczy i fast foody to jeszcze wieksze poswiecenie (hehe - nie jestem gruba jakby byly jakies watpliwosci).

a ja mam straszne wzdecia (sorki za obarczanie was moimi problemami), ale brzuch mam jak balon wieczorami. od dzisiaj robie diete, zero smazonego, mieta parzona wieczorem i wiecej warzyw i owocow. Ogolnie odkad sie dowiedzialam staram sie zdrowo odzywiac, ale chyba musze bardziej uwazac na to co zjadam. Spodziewalam sie mdlosci, a tu ledwo zapinam spodnie taki mam brzuch wypecznialy. Rano jest jak najbardziej w porzadku i w miare dnia rosnie. Jak macie jakeis domowe sposoby (nie leki) to zdradzcie

A jakie badania wykonuja podczas pierwszej wizyty? Glownie chodzi mi o badania na toksoplazme. Nigdy nie bylam badana, w polsce lekarka mi doradzila zebym sie zbadala jak juz zajde w ciaze bo przed ciaza to i tak nie ma znaczenia.

aj nie wiem czy wytrzymam tak dlugo, to jeszcze 2 miesiace hehe:)

a kiedy mozna robic pierwsze usg? 7-8 tydzien?

Ja mam takie klucia drobne jajnikow i piersi tez daja sie we znaki. Troche to wszystko dziwne, jutro chyba powiem mamie bo nie wytrzymam;) reszta rodziny i znajomi sie nie dowiedza do poczatkow 4 miesiaca. Zreszta my mieszkamy w uk, wiec przed rodzina nie bedzie ciezko ukrywac;)

Ja praktycznie od momentu zaplodnienia mam dziwne klucie w jajnikach i jak robilam test to bylam juz pewna ze cos sie dzieje wczesniej. Teraz w czasie kiedy mialam dostac okres, cos mi sie przelewalo w brzuchu, czulam jakby babelki non stop, troche bole jak na okres, a czytam ze to za wczesnie jeszcze na takie objawy. Ogolnie to jakas wyczulona jestem po w noc po "probowaniu";) mialam chyba najdziwniejsze i najbardziej erotyczne sny w zyciu - ale to pewnie dlatego ze mialam wlasnie owulacje i cialo dziwnie zareagowalo ;) Ale sie ciesze i boje jednoczesnie - taki pozytywny stres:)

ja czekam teraz na wizyte u lekarza - mama na 6 lutego. Korci mnie zeby wszystkim powiedziec, ale chyba sie powstrzymamy i poczekamy. Tylko mama ma urodziny w weekend i boje sie ze nie wytrzymam i sie wygadam :) Ale wolalabym nie zapeszac

mam ksiazke, biblia ciazy czy cos w tym stylu i ostatnio okres mialam 25 grudnia wypada mi termin na 1 pazdziernika:) zalozylam tez aplikacje na i-phonie i wyszlo mi identycznie. Narazie jestem zaskoczona bo staramy sie od 4 stycznia;) i udalo nam sie wpasc za pierwszym razem

Super, zalozylam inny watek, ale dolaczam sie do tego:) Ja tez mam termin na pazdziernik :)

jej dziewczyny, ja jestem nowa w temacie:) Temperatury nie mierze, i w sumie cykl mam jak w zegarku co 28 dni, zero problemow. Sprawdzilam tylko odpornosc na rozyczke i tarczyce. Zrobilam usg narzadow rodnych - nie wiem po co, ale gin mnie namowila i za 90 zlotych dowiedzialam sie ze moje jajowody wygladaja na drozne, hehe. Biore kwas foliowy juz od 2 lat chyba, troche nieregularnie, bo czesto zapominalam ale od okolo miesiaca - dwoch staram sie pilnowac:) I oczywiscie od stycznia postanowilam nie jesc fast foodow, napoji gazowanych i zadnych mocno przetworzonych produktow:) Jak nam nie wyjdzie w tym cyklu to chyba zaczne pomiary temperatury i bede sie troche lepiej obserwowac. Raz jedyny bylam pewna ze zaszlam, mialam takie dziwne uczucie, klucie w podbrzuszu, bole jajnika i ogolnie dziwny stan - ale nic z tego:) Ale wtedy sie cieszylam bo to jednak bylaby wpadka:)

zaplakana licealistka - chlopak nie ma ambicji, perspektyw, olewa cie a ty zanim biegasz..pomysl o tym przed toba super czas, studia, studniowka, olej go.. wiem ze pewnie go teraz kochasz, ale pomysl o przyszlosci - chcesz go poznije utrzymywac, placic za jego wyjazdy za granice tak jak twoi rodzice? to c..ka a nie facet - to on powinien o ciebie zadbac, uczysz sie nie masz jak pracowac jeszcze..

rozo, przecie to on zrezygnowal z waszego zwiazku prawda? to byla chyba jego decyzja z tego co pamietam..Jak sie z nim nie spotkasz to sie nie dowiesz czy go kochasz czy nie. Teraz masz jakas jego wizje przed oczami, pewnie troche go mozesz idealizowac, albo wrecz przeciwnie. On napewno nie bedzie wiecznie czekal. Teraz dziala to troche na zasadzie chce mu pokazac ze jestem wazna, nie kocham, jestem obrazona, itd.. A moze skonczyc sie tak jak z Kacham zycie w ciemno. tez nie chciala powortu, ale jak dowiedziala sie ze ma inna, to wszystko wrocilo podwojnie. Moim zdaniem warto sprobowac, zeby potem nie zalowac ze sie nie sprobowalo;) Jak go juz nie kochasz to jak nie wyjdzie, nie bedzie az tak bolalo. A jak go kochasz, to chyba nic dobrego nei wyjdzie z tego ze bedziesz zwlekala dluzej.. Powodzenia! A i Kocham Zycie - Ja uwazam ze ty akurat dobrze postapilas. W sumie twoj facet naprawde nie wiedzial czego i kogo chce, a sam fakt ze mowil ze cie kocha a za chwile juz byl z kims, wogole go skresla w moich oczach. Wydaje mi sie ze on chce sie wyszalec i przeraza go mysl o zwiazku bardziej powaznym, zeby tylko sie nikt nie zaangazowal ;) I tez wydaje mi sie ze go nie kochasz juz, tylko to zazdrosc, bo nie chcesz go dla siebie, ale nie chcesz zeby byl szczesliwy, jak ty jeszcze nie masz drugiej polowki.

a my z mezem podzielilismy sie wydatkami, aj place za wynajem meiszkania+wszystkie rachunki a moj maz za jedzenie+telefony+paliwo. Jak przychodzi cos do zaplaty raz w roku, np. ubezpieczenie za samochod, itd. to najczesciej on tez placi. Co miesiac odkladamy okreslona sume, i on i ja i skladamy na nasze wspolne gniazdko. Co miesiac wiem dokladnie ile pieniedzy mi zniknie z konta, w sumie na rachunki idzie praktycznie 40% mojej wyplaty, jakies 20% zostawiam na inne wydatki, a reszte przelewam na oszczednosciowe. Odkad zaczelam prace "na powaznie" nigdy nie pozwolilam sobie na brak srodkow na koncie. Zawsze cos sie moze zdarzyc , np. wypadek, utrata pracy, choroba, samochod czy pralka moga sie popsuc..Uwazam ze taka conajmniej 3 miesieczna pensje powinno sie miec odlozona na czarna godzine..

jesli zespol jest super to bierzcie - my mielismy swietny zespol za 4600 i nie bylo osoby na weselu ktora by sie nie bawila swietnie; zespol rozkrecal ipreze, wyciagal ludzi na parkiet - grali profesjonalnie i mimo ze wszscy przed weselem mowili zawsze @ale duzo placicie!" to po weselu par osob zabralo sobie kontakt do zespolu, na ich przyszle wesele;)

wiecznie steskniona, zmien numer i mu o tym nie pisz. stara karte wyrzuc i nie kontaktuj sie z nim jezeli nie musisz. On ci nie da spokoju... dopoki nie bedzie pewny ze chce z kims byc... I moze bolec, jesli to nie bedziesz ty. Moim zdaniem pol roku to za dlugo zeby nie mogl sie zdecydowac w ktora strone uderzyc. Ja na twoim miejscu nawet bym sie do niego nie odezwala. Odetnij kontakt kompletnie. On Cie zameczy. Nie kocha cie na tyle zeby z toba byc, pewnie cos do Ciebie czuje, ale chyba nie chcesz byc z kims kto nie bedzie z toba tak naprawde. Zycie bez poczucia bezpieczenstwa ze On jest juz na zawsze niczego dobrego nei przynosi. Wiem ze boli, ale jesli teraz sie nie odetniesz to ta znajomosc skonczy sie dopiero jak on zacznie spotykac sie z kims innym.