Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Matka Polka 33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Matka Polka 33

  1. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Melduję sie! wczoraj spedzilam mile popoludnie w towarzystwie naszej kolezanki alebazi, wieczór umilil mi pierwiosnek, a raczej ja jemu-na skype z kamera, a od rana siedze i się wyprzedaje. Jeju, jak ciezko patrzec jak obcy ludzie zabieraja cos, na czym mi bardzo zalezalo, na co oszczedzalam i co bylo wymarzone, wyszukane. A pieniadze szybko sie rozejda. Coz, na mieszkanie i tak nie nazbieram. Niektorych rzeczy mi nie zal, ale sa takie, ze az przykro. Dzis chyba wpadna ludzie obejrzec zabawki, ale bedzie ryk jak mlody to bedzie widzial. Co do wyjazdu-jak juz mowilam, ja w sobote akurat sie wyprowadzam, ale dogadalam sie z alebazi, ze wezmie moje dziecie osobiste, gdyz na swoje liczyc nie moze ;), a ja po poludniu lub wieczorem dojade. Myslalam tez,zeby wziac Was wszystkich do mnie, tyle, ze musialbysmy wziąć od alebazi jakis garnek i koce, bo mieszkanie bedzie prawie puste, nie tak do konca, ale chce jak najwiecej rzeczy wywiezc. Ale chata bedzie wolna, miejsca starczy, posciel jakas tez zostanie, jedno duze łóżko-3 soby jak nic zreszta, ile my spac bedziemy? Jak ktoras ma materac, niech wezmie i mozemy pobalowac. I tak ma byc chlodno, wiec jak sa chetni-zapraszam, nie bedzie kosztów za wynajem domku. Na dobra sprawe to przeciez i tak tych garnkow nie bedziemy potrzebowac, wiec przemyślcie.
  2. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Dudzia, chyba zostaniesz idolem mojego syna! On chetnie by pomógł takiemu Bobowi! Zdrówka! Sorry, ale tak mnie nosi,ze cos Wam wysle, chyba to wykropkuje, ale trudno. Pan tatus,kiedy dowiedzial sie,ze chce pozyczyc pieniadze na mieszkanie od pierwiosnka, powiedzial mu,zeby mi nic nie przelewal, bo on mi da. Potrzebuje 1200 plus 200 za net. On o tym wie, do tego kasa na zycie. Przelal mi 540 i jeszcze ja mam mu paczke tam wyslac. Jak zapytalam, czemu tyle, brzydko mnie zwyzywal, powiedzial,ze skoro sie wyprowadzam, to wlascicielka mnie nie wyrzuci (nie rozumie,ze to kwestia honoru no i tej pani sie te pieniadze naleza), po czym sie rozlaczyl. To,ze dziecko czekalo na rozmowe z nim, nie bylo wazne. Napisalam mu:mogles przynajmiej nie zgrywac przed P, jaki nie jestes, bo mialabym za co zaplacic. A tak, ani lekow nie wykupie, ani jedzenia, a na mieszkanie i tak nie starczy. Od wtorku nie bedziesz mial mozliwosci rozmawiania synem, tym bardziej,ze komorke tez mi na dniach wylacza. Coz-widczonie jednak splacenie kolegow jest wazniejsze no i kupno komputera. Tyle razy prosilam,zebys wrocil do Pl, a ja pojde do pracy, przynajmiej zebrac nie bede musiala. A on mi na to: ty pojebana szmato, zreszt ty niejestas warta nawet zotówki a kosztowałas mnie juz majatek,jestem biedniejszy niz byłem zanim tu przyjechałem,m a ty mi bedziesz kurwiszonska padlino jesczde cokolwiek wypominac?najgorsza rzecza jaka w zyciu mnie spotkała to to ze cie poznałem, nienawidze cie, a dzieckiem ze mna niepogrywaj bo rozdepcze ci butem to gówno co masz zamiast twarzy Sorry, ale nie moge sie doczekac, az bede miala wlasne pieniadze i w koncu przestane byc zalezna od niego, wtedy zrozumie pewne sprawy.
  3. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Jeszcze zapomniałam-syn rozmawia z ojcem, to ja sobie cos tam robie. Wczoraj wyslal mu link : http://www.youtube.com/user/freddiew#p/c/627F181E0CB37E19/6/PXRX47L_3yE puscilam i wyszlam. W nocy byl krzyk, a rano maly bawil sie w kopanie grobu dla kota.
  4. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Pół godziny temu zadzwonil szwagier moj były nieformalny, czyli brat exportowego-przyjedzie ratowac, czego jeszcze nie zdazylam wystawic w necie. Oczywiscie chetnie sobie troche mieszkanie oproznie, ale on nie wie, co jest jego brata, a co moje ha ha, co nieco zostawie. Tym bardziej, ze dzownie do exa i informuje, zeby nie bylo,ze wydaje bez jego zgody. No i o kase, ktora jego brat mial mi przyniesc. Okazalo sie,ze pieniedzy nie dostane, bo braciszek odda koledze, od ktorego exportowy kiedys pozyczyl, Oczywiscie kolega wazniejszy od dziecka. Moj tata tez mu pozyczyl i co? I psinco. Chrupeczka-pani, ktora tylko przepisuje niekoniecznie sie zna. Czemu rozwod w sadzie okregowym, a nie w rejonowym? A smsy sa dowodami, zdjeci tez-pytalam prawniczki. Tyle,ze warto zachowac oryginal, poniewaz druga strona moze podwazyc ich autentycznosc. Ale to sa jak najbardziej dowody, to samo bilingii itd. Kolezanka prawniczka dala mi przyklad-kazda wieksza afera, dowodami sa fotki, zawartosc komorek i komputerow, wiec w rozwodowych tym bardziej.
  5. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Chrupeczka, masz prawnika, wiec niech on Ci doradzi. Ja nie chcę wprowadzac Cie w błąd, ale nie musisz wszystkich dowod od razu przedstawiac. Juz na sprawie, mozesz po prostu powiedziec(lub Twoj adwokat), ze chcialas wniesc nowy dowod w sprawie i pokazac zdjęcie. Jesli chodzi o fotke, druknij sobie po prostu. Natomiast z smsami mozesz je spisac, dokladnie jak sa, czyli jesli jest błąd, to z nim przepisz, date, nadawce itd i mozesz isc do notariusza, ktory poswiadczy za zgodnosc, albo u Twojego operatora zapytaj, bo kolezanka kiedys brala taki spis-poszla z telefonem, zostawiala go i nastepnego dnia jej dali wypis tych smsow, niestety nie wiem, ile to kosztuje. Ale mozesz tez zabrac komorke na sprawe i powiedziec,ze chcialas pokazac, wtedy oni sami sobie przeczytaja, spisza i bedzie. Najlepiej upewnij sie u prawnika. Jak bede miala mozliwosc, zapytam tej kolezanki, ktora miala smsy, jako dowod. Ona nawet zdjecia monitora z obrazem z czata robila, kiedy sie okazalo,ze jej małżon ostro szuka na nim przygodnego seksu. I tez jakos wykazala, ze to on, tyle,ze jej prawnik bardzo pomagal. Ide z mlodym na plac zabaw, jak mi sie nie chce...
  6. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Hej, to ja-Wasz dyżurny pisarz na forum. Oprocz tego, ze jestem leniwą k... i on musi mnie utrzymywac, zadnych newsow nie mam. Teraz musze na allegro usiasc, zdjecia jeszcze porobic, bo sprzedam jego rzeczy, skoro nie chce sie po nie pofatygowac. Mlody troche sie nudzi, ale chyba pozwole mu wyjsc z takimi znajomymi dzieciakami. Plac pod blokiem, wiec moze zle nie bedzie. Ad muzyki juz sie wypowiedzialam na gg.
  7. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Chrupeczka, pocieszylas mnie, bo dotad chyba bylam najmlodsza. Za to moj zwiazek, na szczescie trwal chyba najkrocej, uffff. Pisze, ze na szczescie, bo wydaje mi sie, ze jesli cos jest niedobre, to po co to ciagnac, a druga sprawa-gdybysmy byli szczesliwa para i nagle po 10 latach zaczeloby sie psuc, byloby i trudniej i bolesniej. A ja mam taaaaaka mase roboty, ze sama nie wiem, w co rece wlozyc, wiec nie wkladam w nic. Mlody sugeruje,zeby Alebazi do nas wpadla ;) Dzis, mimo postanowienia,ze juz nic, ponad to, co konieczne, nie sprzatam. I co? weszlam sprzatnac jak codzien wc, przeszlam do łazienki, zabralam sie za szorowanie kuchenki, zlewu, a teraz siedze w duzym pokoju ze szmatka. Zamiast robic, to, co bylo w planie. Z tym moim Pierwiosnkiem,to ja zwariuje. Chyba spisze go na straty, albo odloze do szafki z przyjemnosciami. Wczoraj wlascicielka mieszkania po pieniadze chciala przyjsc, na moje"nie mam" powiedziala,ze ona tez nie ma. Rano w skrzynce monit z netu,ze 2 miesiace zalegle i nam wylacza. Ta zaleglosc to jeszcze z czasow dawnych, byla wieksza, co moglismy, zaplacilismy, a te 2 oplaty ciagle wisza, chociaz biezace robie. A po poludniu sms od tmobila, ze mam 3 dni, inaczej wychodzace mi zablokuja. Pan tatus wczoraj obiecal przelac mi 100 zl, jak uznal-na jedzenie i mam nie zapominac,ze dziecko jest rowniez moje i rowniez ja powinnam je utrzymywac. Zapomnial biedaczek, pewnie z przepracowania, ze ja nie pracuje, bo 1. jestem chora 2. on wyjechal i to byla nasza wspolna decyzja, ze on mnie utrzymuje, poki nie wroce do pracy. To jest przykre,ze o kazdy grosz musze go prosic i jeszcze rozliczac. Nie chodze do kina, nie wydaje na ciuchy, jak gdzies sie wybieram, to pod warunkiem,ze wstep za darmo. Pojechalysmy z Alebazi nad wode, to wszystko wlasne, zeby nawet mlodemu frytek nie musiec kupowac. Objuczone jak osły, byle jak najtaniej. A ten mi wypomina. Tymczasem w ciuchy sie obkupil, teraz kupuje komputer, ma juz nowe sluchawki i inne gazdety, wydaje kase na telefony do kolegow, testuje tamtejsze kosmetyki, zyc nie umierac. A jak co-on sobie na to zarobil. Tez bym chciala. No to znowu sie wyzalilam i uciekam do roboty!
  8. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Weszlam,zeby sie z Wami przywitac, poki mam czas, ale cos mi sie wydaje,ze pisze sama do siebie. Odezwe sie, jak sobie przypomnijcie o forum. Gdzie Was wchlonęło na tak długo??? Fajnego tygodnia!
  9. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Ale tu ruch w niedziele byl! Dobranoc!
  10. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Dudzia-kwatera jest-2 domki, koszt jedngo 120 zl,jak ostatecznie wyjdzie mniej osob, to jeden mozna odwolac. Do chyba 5 wrzesnia alebazi ma czas na ostateczna odpowiedz. Domek to 3 pokoiki, dwa malutkie, kuchenka z kuchenka i lodowka, woda i wc w poblizu, jest jeszcze jakis skladzik, weranda, grilla mozna wypozyczyc. Przed domkami plac zabaw-ogrodzony i bezpieczny. Pewnie juz bedzie chlodno, wiec woda nas nie bardzo zainteresuje, ale sa rowerki wodne, las, ogolnie calkiem spoko. Ale alebazi sie w to zaangazowala, wiec zostawiam jej pole do opisu. Bylysmy caly dzien, wyjechalysmy po sniadaniu, wrocilysmy o 21, myslalam,ze mnie spalilo, bo plecy mnie piekly, ale widocznie to wina ciezkiego plecaka. wejde na skype, mzoe bedziesz?
  11. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Dudzia tak sobie wczoraj bredzilam. Z haslem-kiedy chcialam wyslac post, oprocz hasla do nicka, potrzebowalam jeszcze wpisac haslo slowne. Chcialam wczoraj cos kolo polnocy napisac i nie moglam, bo strona byla zablkowana, a potem jak juz ruszyla, pojawily sie te hasla. Jak dzis, to jeszcze nie wiem, bo niczego jeszcze nie wysylalam ;) Towarzysza do picia chcialam Ci wyslac w postaci Pierwiosnka, ale juz mi sie gadac o tym nie chce. Jak dobrze, ze jednak moja opalenizna nie boli dzis. Mlody sie nie oparzyl, za to jest jednym wielkim bablem i to po sprayu przeciw owadom. Udanej niedzieli!
  12. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    rany, co to za nowosc z tymi haslami do wpisywania? kto to wymyslil?
  13. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Człowiek - jest to święta rzecz, której krzywdzić nikomu nie wolno. Mam taki swoj ideal mężczyzny i ksiązkę-moją biblie, jego autorstwa. Te słowa są z niej zaczeprnięte. Będą mi teraz długo towarzyszyc. A tak poza tym, nie mam glowy do niczego,za duzo teraz tego. Sprawe z dziadkiem odkladam, aczkolwiek do spotkania doprwadze. Ludzie, trzymajcie za mnie kciuki, zebym wytrwala w dzisiejszym postanowieniu, toć ja też człowiek, przecie. W dodatku czlowiek spalony-alebazi, czy ja smarowalam sobie plecy? Bo jakos nie pamietam, a tam najbardziej mi doskwiera.I czemu mnie tak suszy? Dudzia-jakbys szukala towarzystwa do picia, mam takiego jednego, nigdy nie odmawia, w dodatku źle klamie. choc lubi. A i zeby nie bylo, ja do Was, do nas, zagladam codziennie, tylko czasem nie mam co napisac, albo wena mi ucieka. No i jakos smutno,ze Wy tez macie podobnie. Alebazi juz napisala-nocleg mamy, moj syn stwierdzil,ze jak beda inne dzieci, to on tez pojedzie. Do jutra, a wlasciwie do dzis!
  14. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    i jeszcze mam ogloszenie parafialne. Wy macie starsze dzieci, wiec raczej Was nie zainteresuje, ale moze kogos znacie. Mam mase gratow po malym, potrzebuje miejsca i pieniedzy, chce je sprzedac, wiekszosc dosc symbolicznie. Są to min. łóżeczko turystyczne, spacerówka całoroczna, karuzela i posciel do łóżeczka, rowerek trójkołowy, troche lepszych zabawek dla maluchów, buty, ubrania. Gratis dodam tez inne ubranka i różne drobiazgi. Nie wiem,czy wymienilam wszystko, bo naprawde, mam tego sporo. Znajdzie sie tez biurko, a nawet dwa, fotel do biurka i inne. Gdybyscie o kims slyszaly, dajcie znac. Moge wyslac, dowieźć gdzies, albo odbior u mnie. Oczywiscie szczegoly techniczne tez podam, ale to juz zainteresowanym.
  15. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    To dzis ja pierwsza sie witam! Jakoś ostanio nie mam weny na pisanie, chodzę i spie, no i sporo mam roboty. Dzis mowie do mlodego (wracajac ze spraceru),ze zje zupe i ja znikam do swoich zajec. On-mamo, czy ty pamietasz,ze masz dziecko? Zeby nie bylo, codziennie oprocz tego,ze jestem obok, bawie sie tez z nim, czytam, rysuje, nie jest zdany na wlasne towarzystwo. Wczoraj bylismy u babci tatusia. Dowiedzialam sie,ze jej siostra przyjezdza, ucieszylam sie, bo ona taka fajna jest. I mowie,zeby wpadla do nas. Na to babcia,ze powie jej, bo mlody taki fajny, a rzadko sie widują i dodala, ze ... tesciowa wziela urlop (ha ha, ona nie pracuje, wiec sciema dla wlasnej matki) i bedzie z ciotka czas spedzac. Od razu pomyslalam,ze nagle bedzie musiala pokazac przed rodzina, jaka jest kochajaca babcia (bo przeciez fotki mlodego ma, czesc sobie z nk zgrala) i nic, ze ja sama z dzieckiem siedze, a ona ani razu nie przyjechala. malo tego-pretensje do mnie,ze jej kontaktu utrudniam, ale ona woli cale lato w domku letniskowym spedzac. No i dzis obudzil mnie tel-nr, ktorego nie znalam-tesciowa-mam jej malego podrzucic. Powiedzialam,ze nie mam kasy na bilety, a poza tym, mam plany na dzis i dziecko w niczym mi nie przeszkadza. Ona,ze mlody sie meczy, tak wszedzie ze mna, wiec jej powiedzialam,ze jakos od 2 miesiecy tak czas spedzamy i ona sie nie przejela. Pozegnala sie i powiedziala,ze ... zadzwoni jutro. Co do tatusia, jakby ostatnio mam wrazenie,ze on otwiera oczy,ze mnie stracil. Boje sie, co bedzie, jak skonczy sie gadanie, a zobaczy na wlasne oczy,ze moje serce juz nie tylko nie bije dla niego, ale zwraca sie w kierunku Pierwiosnka. Ten ciagle mnie namawia na wspolne zamieszkanie, ale nie zgadzam sie, ja naprawde chyba dlugo juz nie zaufam nikomu na tyle,zeby w jakims stopniu sie od niego uzaleznic. Juz samo rodzace sie uczucie, niepokoi mnie. Wczoraj pytalam Alebazi, ale nadal nie wiem-moze Wy pomozecie. tatus nie utrzymuje kontaktow ze swoim ojcem (znecal sie nad rodzina itd, mial odebrane prawa), ale gdy spotka go na ulicy, potrafia usiasc, zamienic kilka slow. Dlugo tez nie kontaktowal sie z nikim z rodziny ojca. W sumie za moja namowa, oswiezyl te kontakty. Ale z ojcem nie. Maly swojego bilogicznego dziadka widzial w okresie niemowlecym, ma zdjecia i tyle. Pyta o niego, ale nie, jako o dziadka, a o tate taty. Mowie,ze mieszka daleko, ze nie mamy do niego telefonu, tatus kilka rzeczy mu opowiedzial, takich milszych i tyle. Wiem,ze ten dziadek chce z nami sie spotkac, poznac wnuka, tyle, ze podobnie jak jego syn, wstydzi sie, nie wie, jak sie za to zabrac. Musze jeszcze dodac, ze on od kilku lat jest w porzadku, nawrócil sie ha ha. Wczoraj dowiedzialam sie,ze on powaznie choruje. My planujemy wyjazd i nie wiem, czy jeszcze kiedys bedzie mozliwosc,zeby sie z nim spotkac. No i nie wiem, co robic. tatus jest przeciwny, a ja chcialabym,zeby maly poznal dziadka. Nie,zeby go pokochal, tesknil za nim, wlazil na kolana, ale, zeby mi kiedys nie powiedzial,ze bylam rownie uparta jak tata i nie przedstawilam mu kogos, po kim ma geny, kto jakby nie bylo, jest jego rodzina. On teraz jest malutki, ale wiem,ze ja mialabym zal, gdyby mi rodzice nie pozwolili. Ja rozrozniam, ze dla mojego ex jego ojciec byl tyranem i ze nie chce miec z nim nic wspolnego, ale mojemu dziecku on krzywdy nie zrobi, a byc moze pozostanie mile wspomnienie. Co radzicie?
  16. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Alebazi, w wielu pubach jest piwo z metra-na dwa sposoby-albo w rurze, albo w rynience, cos akurat dla nas, po co sie rozdrabniac. Kupilam dzis sobie dla odmiany Frugo, zielone, ale wiecie-albo nie ten smak, albo ja jakies inne wyobrazenie o nim mialam. Co u mnie-coraz bardziej mi zalezy na Pierwiosnku i coraz bardziej sie go czepiam ha ha A pan tatus, po tym jak z nim ostro pojechalam, nagle... zaczyna organizowac nam nasz przyjazd tam. Dzis bylam u mojej przyjaciolki, juz chyba mi kryzys minal. Jedna wlasnie dziecko urodzila, a druga trafila do szpitala i jest w... 8 tyg ciazy.
  17. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Melduje, że przeczytalam wszytsko, ale nie mam sily na pisanie. Ustosunkuje sie tylko do "tylko jednego piwa"-ja wypilam pierwsza, a Ty w ogole kochana Alebazi zapomnialas, ze je mamy ;) Ale następnym razem pojdziemy na cały metr piwa, moze byc? A potem to juz czy u mnie, czy u Ciebie, ważne,ze piwo bedzie. Jutro, a wlasciwie dzis wiecej napisze, bo nie wyrabiam juz. Spaaaaać!
  18. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Alebazi i Dudziu-dziekuję, że znalazłyście dla mnie czas i słowa, ktrych bardzo potrzebowałam. Nie powiem,żeby mi było lepiej, ale skonczył mi sie juz papier toaletowy i nie mam w co smarkac. Jednak dzieki Wam zrozumialam,że czasem na obcych osobach można bardziej polegać niż na bliskich. Zastosuje sie Dudzia to Twoich rad, zaczne cos brac, bo ja dalej tak nie pociągnę. A moj Pierwiosnek jednak wybral impreze, po godzinie sluchania uznal,ze ma dosc i poszedl sie bawic. To też zabolalo. Powiedz Dudzia,co ja mam z nim zrobic? Nawrzucalam mu na gg, niech sobie jutro przeczyta. Ja sie tak zle czuje,ze boje sie teraz byc sama, naprawde. Wiem,ze to nerwy, ale boje sie,ze cos sie stanie. Nie wiem Alebazi, czy jutro wlacze komputer rano, wiec jak co, dzwon lub pisz sms. Chcialabym zniknac, tak po prostu i zabrac ze soba dziecko, gdzies daleko, gdzie bede mogla wszystkich i wszystki miec w d..., gdzie nie bede zalezna od kogos i gdzie bede mogla byc szczesliwa. Nie bede juz wiecej smecic, ide sobie poodychac na balkon, moze to pomoze.Dobranoc!
  19. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Chrupeczko, jutro tez bede, zawsze jestem, bo jestem mama 24 na dobe i nie moge małego na chwile zostawic. Dzis ponadto jestem kłębkiem nerwow, rece mi dygocza, mam drgawki, rycze juz chyba z godzine, mam ochote wrzeszczec, rzucac, kopac, upic sie, sama juz nie wiem. Za duzo sie nazbieralo.
  20. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Chrupeczko, odezwe sie na skype do Ciebie, ale wieczorkiem, teraz nawet nie wlaczam. Wiesz, ja bym pojechala. Powiedzialas temu koledzie, jak sprawy wygladaja z Twojej strony, wiec nie rob sobie wyrzutow. Pomysl w koncu o sobie, na chwile zapomnij o swiecie i bierz, co daje los. Ja czasem ide za Scarlett i mowie-pomysle o tym jutro. Pojedz, zrelaksuj sie. Zauwazylam,ze szczescie innych, ich samopoczucie jest dla Ciebie wazne, wiec pomysl-ten kolega tez bedzie choc na chwile szczesliwy, majac Ciebie blisko, widzac Twoj usmiech, spedzajac z Toba/Wami czas. Troche mi to przypomina sytuacje z moim Pierwiosnkiem-tez dlugo sie znamy, bylismy przyjaciolmi, tyle,ze dzieli nas odelglosc. I po jakims czasie on cos do mnie poczul, ja bylam zajeta dzieckiem, budowaniem mu choc złudzenia,ze ma pełna rodzine, praca itd. Ale powiedzialam mu, jak to wyglada z mojej strony. I wiesz, jemu to wystarczylo, to, ze mogl mi czasem pomoc (ja jak wiedzialam o czyms, z czym on sie boryka, tez pomagalam), ale uczucia nie odwzajemnialam. I ja nie czulam,ze go krzywdze, bo jemu naprawde wystarczalo, ze moze istniec w moim zyciu. Ale sie łobuz nie poddawal i cóż-nagle i mi mocniej serducho zabilo w jego kierunku, po kilku latach, patrze na niego inaczej. Chociaz wiem,ze gdyby z mojej strony nic sie nie zmienilo, on nadal by przy mnie byl. Sa ludzie, ktorzy lubia byc potrzebni, taka proza zycia.Ps. z Pierwiosnkiem juz nie jest jak bylo, odkad to jest cos wiecej niz przyjazn, nie potrafimy juz o wszystkim rozmawiac i on zaczal sie bardziej kontrolowac. Ale tak juz jest, czasem przyjaciolce sie powie wiecej niz partnerowi/partnerce. Mnie zas ta odleglosc coraz mocniej dobija i przyznam sie,ze kiedy on czasem mowi,ze przytula mnie na dobranoc, to ja zamiast sie mile poczuc, wkurzam sie, ze nie moze tego zrobic naprawde, ze wladowalam sie w zwiazek na odleglosc, w ktorym tylko facet mi pasuje i nic po za tym.
  21. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Witam sobotnio! Widze karmela, ze poznalas K-K niemal całe i mialas super przewodnika. A ja nie wiem, kiedy tam zawitam, cos utknelam i nie powiem-dobrze mi z tym. Pogoda dzis dziwna, planow nie mam. Chyba pojade kupic prezent dla dzieci mojej przyjaciolki. Wiecie-nadal w łóżku jestem. Młody oczywiscie oporządzony, najedzony. obiad mam gotowy, mieszkanie w miare czyste, a poniewaz z rana musialam pralke wstawic, to czekam, az bede mogla pranie rozwiesic i lenię sie. Ogladam Nigele na TVN Style, uwielbiam jej podejscie do kuchni. Piore, bo moj syn w nocy sie zsikal. Mały łobuz nie przyznal sie, tylko obudzil mnie,zebym mu dala dniowe ubranie. Pytam, a co ty, dzis nie obudziles sie glodny? Ten,ze mam go ubrac. Mowie,zeby wskoczyl na chwile do mnie do lozka, nieee, da mi buziaka, ale nie chce mu sie lezec. I ja glupia niczego nie podejrzewalam. A on myslal,ze ja nie zauwaze. Niestety-mimo podkladu, nawet materac musialam prac. Zalezy mi, zeby do nocy wyschlo, wiec czekam na te pralke. Nakupilam na ten wyjazd jedzenia, teraz mi sie zepsuje. Moze alebazi dasz sie namowic jutro na grilla na zdrowiu? Ja zapewniam wsjo, tylko bądź. Bo dzis, to wiem,ze sie bawisz. Dzis nawet mam ochote na ten wyjazd na odludzie, ale spiwor zalany, wiec mlody nie mialby w czym tam spac. W Łęczycy turniej rycerski, ale dojazd, wstep-50 zł jak nic, a ja kasy nie mam. Przed chwila pan tatus dzwonil,ze jego brat mi kase da...jak bedzie mial. Moze za tydzien, moze za dwa. On nie wie, ale ma mi przyniesc, wiec on mi nic nie przeleje. A co mnie obchodzi,ze on z bratem ma jakies interesy? Chrupeczka-Ty sie zajmij soba, czas,zebys troszke o własnej osobie pomyslala, pora na jakis usmiech. A moze brata wciagnij w swoje zycie? Niech sie troszke oderwie od jego problemów?
  22. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    Alebazi-w temacie szpitala-bez komentarza. A co do antyreklamy, to byla prawdziwa promocja ;)
  23. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    hej, nie pojechalam, zostalam. Jutro chyba wyjade z Łodzi. Ani mi sie nie chcialo, ani sie nie spakowalam. Ostatecznie pojechalam z młodym na plaze. Kawal drogi z buta przeszlismy, lasem. Takze spacerek mielismy super i co najfajniejsze, moje dziecko, choc mialo wielka frajde pluskajac sie, nie zrobilo awantury,ze juz idziemy. Zdazylismy na 10 min przed deszczem. Teraz zrobilam mu kapiel w wannie, zeby mial ciag dalszy, ledwie sie miesci, bo wszystkie zabawki zabral, a ja odpoczywam. A Wam jak początek weekendu mija?
  24. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    to jeszcze raz ja-Karmel.a-ja lubie zime, wiec bedziesz mi sie miło kojarzyc :) A tak naprawde, pisz na maila, jak co, wiesz, ze jestem. I nie puszczaj tych pędów na wiosne, bo mi sie jakos skojarzylo... No i jeszcze-nie ma mnie w K-K, ale dzwon, dzwon! Ten Twoj głos muszę uslyszec!
  25. Matka Polka 33

    samotni rodzice

    tak sie rozgadalyscie,ze ja pojde w sladu dudzi, tylko bez migdalow. Trzymajcie kciuki za deszcz, byle od rana (sorry Alebazi, ale wiesz, wtedy w ramach rekompensaty wpadaj na piwo i cos z tego jedzonka)
×