Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marry3001

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej. Mój chłopak ostatnio coraz szybciej dochodzi. Wiem, że to w sumie prawie normalne ale to nie jest norma. Np. kiedyś podczas seksu wszedł we mnie raz i poczuł, że zsunęła mu się prezerwatywa więc wyszedł i ją poprawił i jakoś tak wyszło, że ja go zagadałam i kiedy tak rozmawialiśmy on nagle ''eksplodowal'' no luz, moglabym to moze zrozumiec gdyby nie fakt ze moj chlopak podczas tego ''wybuchu'' nic nie poczul. Tzn powiedzial ze po prostu doszlo do wytrysku ale nie czul podniecenia, wiec nie mozna tutaj nawet mowic o orgazmie. Wczoraj tez mielismy ochote sie poprzytulac i wgl i tak z minuty na minute zaczela sie gra wstępna. On się mną zabawiał i kiedy ja chcialam zrobic mu dobrze to nawet nie zdarzylam mu sciagnac do konca spodni bo on juz doszedl i znow nie poczul zadnego fajnego uczucia tak jak podczas zwyklego orgazmu... Wiadomo ze seks nie jest dla mnie najwazniejszy i nawet mi nie przeszkadza ze moje kochanie ma taki problem ale rozrywa mi serce kiedy widze w jego oczach poczucie winy i kiedy zaczyna mnie przepraszac.. Po prostu nie wytrzymuje tego dlatego prosze o pomoc. Preferuję wypowiedzi starszych, doświadczonych osób.
×