jedendwatrzy123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jedendwatrzy123
-
Hej Papilociku :-) Majówki Ci się zachciewa w lutym? :-D Majówka to tylko w " Dzikim Ogrodzie " u Livi. Można w paprociach się wytaczać... Tam jest cudnie:-) Co tam w pracy Papilocik słychać? Troszkę lżej? Co tam dziś na obiadek serwujesz?
-
Livio, ale historia:-) Aż mnie ciary przeszły. Kobietki, w dalszym ciągu u mnie mrozy.-15 w tej chwili. Dzisiaj mam wizytę. Ksiądz po kolędzie. Na obiad gotuję łazanki z kapustą i pieczarkami.Pa.
-
Hej:-) Jestem, lista podpisana. Dzięki za kawę i pyszności. Miłego dnia kobietki.
-
Hej! Co tu taka cisza? Wszystkie zmęczone już jesteśmy tymi chłodami. Ja nadrabiam zaległości w porządkach domowych. Mam już dosyć Przyszłam odsapnąć. Luna, to są śledzie w zalewie korzennej. Nie każdy je lubi, można zastąpić, zwykłymi płatami śledziowymi, małosolnymi, ale to nie to:-) Pozdrawiam i życzę dobrej nocki, coś mi się wydaje, że już dzisiaj nikt tu nie wpadnie. Pa.
-
Witaj Livciu, Mario:-) Globusiku, jesteś? Ruda, jak się czujesz? Papilociku , pozdrawiam :-) To jeszcze coś do Twojego zeszyciku, sama wymyśliłam: -puszka czerwonej fasoli -2 filety śledzi korzennych (pokroić w kosteczkę) -3 korniszony (pokroić w kosteczkę) -1 cebula (pokroić...) -1 papryka żółta (pokroić...) -2 jajka (pokroić ...) -majonez Wymieszać. Uwielbiam tą sałatkę. W sam raz na zimową porę.
-
Dzień dobry Globusiku. Zasiadam do kawy, dziękuję.
-
Livjo, dopełniam go :-) Już m zawirowało w głowie. Muszę uciekać:-( Dobrej nocki. Do jutra.
-
Luna:-) Jesteś, Twoja stopka. Trzymaj się. Pozdrawiam serdecznie. Ja też dzisiaj nie za bardzo:-( Chociaż dzień zapowiadał się na pomarańczowo? Cieszmy się puki co szczęściem Dalidy:-D Polewam tego szampana:-) Livciu, zapodaj cuś na tą okoliczność:-)
-
Mam taki . Stawiam kieliszki i już:-) wystrzeliło. Na zdrowie, temu maluszkowi i za nas:-)
-
Witaj Dalida :-) Cudny bobas , gratuluję:-) 13, to szczęśliwa liczba.Będzie mega szczęśliwe:-) Pomarańczką częstuję, dzisiaj :-) Dziewczyny, mam dla Was wszystkich! Przebrane, piękne, soczyste takie jak na obrazku, od Livci:-) Dalida, tryska od Ciebie radość, cieszę się. Wszystkiego dobrego:-) No kobietki, cuś na tą okazję? Papilociku kochany, nie robiłam jeszcze, ale zrobię:-)
-
Livjo:-D Wacia:-) Dzisiaj wszystko na pomarańczowo. Nastawiłam pomidorową. Papilociku, dziękuję za przepis. Bardzo syte te naleśniki.
-
Cześć Livciu:-) Obrałam 3 DUŻE POMARAŃCZE . Jak pięknie pachnie. Globusiku, Livio, częstujcie się:-) Livciu, czasami miewam kolorowe. Dzisiejszej nocy, byłam w pomarańczowym namiocie:-) Globus, dzięki za Zenka:-)
-
Dzień dobry Dzięki za kawę, przyda się na przebudzenie jak zwykle. Dzisiaj cudowna nocka była, same kolorowe sny, przygodowe:-) Kozunia, dzięki za pozdrowienia . Jest o wiele cieplej. Sypie śnieg, sporo go spadło w nocy. No to biorę się za łopatę. Pa.
-
Livciu, ulubiona zupa mojego M:-) Często ją robię. To takie jego ulubione danie. Jak bywa w trasie to tylko tą zupę zamawia. Fajny ten Twój przepisik, wypróbuję. Super , że wyniki dobre, Twojego M. No niestety muszę uciekać. Dobrej nocki. Moja dzisiejsza nocka znowu była do kitu:-( Znowu ta fatalna 3 nad ranem. Sen, koszmarny: Pani z ministerstwa zadzwoniła do mojej mamy, z wiadomością , że mój brat zginą w Afganistanie:-( We śnie rozpacz...Dzisiaj rano dzwoni mój braciszek:-) Okazuje się, że był w Orzyszu na jakimś tam pokazie poligonu.? Nie zrozumiałam dokładnie, cieszyłam się, że słyszę jego głos. Ostatnio dzwonił do mnie jakieś pół roku temu:-( Śpijcie spokojnie.Pa.
-
Hej! Sprawdziłamto, współczuję. Ja mam podobnie:-( to nie pierwszy raz . Jakoś tam sobie radzę. Puki co, robię masaże wodne:-) Życzę dużo zdrowia. Luna, co tam? Wpadaj na gorący napiwek:-) Jak się czujesz dzisiaj? Kobietki? Nie zamarzajcie:-) wpadajcie.
-
:-D :-D :-D Ja też sobie kupię pilotkę.
-
Livio, pościsz? Wpadaj do nas na obiad. schaby dzisiaj:-)
-
Hej Globusiku:-) Rzeczywiście :-) schaby mi się przepalały:-D Jemy dziś takie same obiadki. Ja dzielę się swoją surówką: kiszona kapusta z dużą ilością marchewki, i czerwonej cebulki.
-
Hej Marysiu! A widzisz, Ty też nie zakładasz barchanowych majtek:-) Livcia ma zapas:-)
-
Nie, nie robiłam takiego sosu. Też dumam co z tym obiadem? Schab mam. Rano dokonałam odkrycia:-( Zamarzły mi ziemniaki:-( . Pół worka na śmietnik. Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło, trzymam je zawsze w tym samym miejscu. Livciu, coś planujesz z tym sosem? Czy pytasz o przepis? Ciekawe, jak by coś takiego smakowało z plackami ziemniaczanymi?
-
Cześć Livciu. No to nieźle u Ciebie też mrozi. Ja robię kolejny ciepły napój do picia. Kompot z malinek, może być? Pamiętacie czapki kominiarki? Przydała by mi się teraz. Chroniła nie tylko głowę, ale i całą twarz. Komputer mi chyba też przymarza:-( Livciu, wnioskuję, że Twój M odpalił samochód.
-
Za moich młodych lat , jak chodziłam do podstawówki zdarzało się, że szkoły w takie mrozy zamykano. Teraz kazali by pewnie odpracować. Mój M już prycha, zaczyna się:-(
-
Dzień dobry. Marysiu, mam nadzieję, że szczęśliwie dotarłaś do pracy. U mnie też mroźno-20 w tej chwili. Młody wybiera się do szkoły, koniec ferii. Oj strasznie marudzi :-) Miłego dnia.
-
Globusiku, obejrzałam filmik:-) Pan w kręgielni, wymiata:-) Dzięki za miły wieczór, uciekam. Dobrej nocki. Pa.
-
Luna? Tak po prostu, pisz :-) Kłopoty? Na suche piachy z nimi :-) Tak u nas mówią:-) Pozdrawiam.