jedendwatrzy123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jedendwatrzy123
-
Cześć kobietki. Znowu jestem sama. Chłopaki wybyli. Młody, zorganizował dyskotekę w szkole, jako Przewodniczący Samorządu Szkolnego, mógł zadziałać. Dyrekcja zgodziła się. To wielkie wydarzenie w szkole, ponoć od lat nikt nie śmiał się za to się zabrać:-D Niech się bawią, ich czas. Papilociku, ja to już marzę o synowej. Mam dwóch synów, przydała by się dziewczyneczka. Jak syn przywozi swoją dziewczynę już od progu zaczynam jej matkować. Na ziemię szybko sprowadza mnie mój M- twardziel, pouczając mnie jak zwykle, czego to ja mam nie robić.:-) Ona taka szczuplutka, podtuczyła bym ją troszkę. :-) Zresztą do domu rodzinnego ma bardzo daleko. Jeździ tam 4 razy do roku. Na razie poznajemy się. Luna odpoczywasz? Wpadaj, pogadajmy. Marysiu, mam nadzieję,że kawa postawi Cię na nogi:-) Basen dzisiaj? Pomyśl o przyjemnych rzeczach np. jutro już piątek i od razu poczujesz się lepiej. Pa.
-
Cześć Globusiku, fajnie, że już jesteś. Pomidorowa z ryżem czy z makaronem? Ja uwielbiam z makaronem i nigdy nie wlewam koncentratu pomidorowego, tylko przecier. pozdrawiam, jestem jeszcze w pracy...
-
Livio, brak słów. Dziwi mnie bardzo postawa rodziny, Twojej siostry. Nie mogą zabrać jej do domu? prawdziwego, gdzie miłość rodzicielska ? Jak Ci ludzie mogą z tym żyć?
-
Livio, no to jak możesz zanocować, to nie ma nad czym się zastanawiać.:-D Jedź, porozpieszczaj troszkę Królewicza. Na długo? Co ich tak przypiliło?
-
Cześć Livio. Nie lubię Świąt. Owszem jak byłam małym dzieckiem i jak moje dzieci były małe . Teraz mam takiego samego gotowca jak Ty Livio:-D. Zapakowana pięknie, żeby kurz się nie przedostał. Stoi i czeka, żeby nam znowu zabłysnąć.:-) Dobrego dnia kobietki. Globusiku, jak tam mecz? Pa
-
Witajcie kobietki. Dzięki za kawę. Ja dziś z poślizgiem do Was. Wydawałam maszyny. Miłego dnia. U mnie znowu szaro buro. Pa.
-
Wszystkie musimy być dzielne. Do tego jesteśmy przeznaczone. A nasz termin ważności? Nie ma takiego. My go sobie wyznaczamy. Będziemy silne i walczymy o swoje. Tak nam dopomóż, życie... Wszystkim paniom dobrej nocki. Globusiku, otulam Cię . Pa.
-
Luna, no co Ty? Marysia w nerwie niesamowitym. To jest jej rodzona córka. Tak jej się napisało. Ja zrozumiałam. Idziemy już dziewczyny do spa. Miłej i spokojnej nocki życzę. Lunka jutro na kawie rano zobaczymy się . Pa.
-
Dobrze Marysiu, ja troszkę już poczytałam. Z tego co już się dowiedziałam potrzebna natychmiastowa rehabilitacja. Czasami nie dostrzegamy my matki, jesteśmy tak wpatrzone w nasze dzieci. Czasami też jesteśmy nadgorliwi i doszukujemy się jakiejś ułomności. Trudne to wszystko. Ale przecież są lekarze, bilanse, czy tą chorobę tak trudno zauważyć? Trzymaj się moja droga i wspieraj córkę. Pa.
-
Cześć kobietki, ja już jestem. Szybko i na temat. Wychowawczyni klasy super. Pusty dom zastałam więc posiedzę troszkę z Wami . Na początek walerianę sobie zapodam:-) Was częstuję pyszną herbatką malinową. Analizuję kartkę z ocenami. Jaki ten mój syn zdolny... 5+ z religii, no proszę co tu mamy dalej :-D Nie powiem. Niech no on do domu wróci, gdzie mój pasek? :-D Marysiu zaniepokoiłam się. Marudź nam ile tylko wlezie. Może coś wspólnie zaradzimy. Jak objawia się ta choroba? Wystarczy rehabilitacja, czy potrzebne jest też podawanie leków? Napisz coś więcej.
-
Hej. Papilociku, no to udało się Wam. U nas ludzie czekają dwa lata na salę. Często się zastanawiam, czy to nie " sztuczny'' tłok. Będziemy Cię wspierać :-) Luna to Ty się ciągle relaksujesz :-D. Właśnie młodszy syn sobie o czymś przypomniał : Mamo wywiadówka dziś o 17, I tak właśnie zorganizował mi wieczór. Pa.
-
Cześć Lunka. To ma być dzień wolny? :-D Livio, wyobrażam już sobie jaki Cię nerw chwycił. Przecież mógł o to zadbać wczoraj, a nie przed samym wyjściem. W ostatniej chwili takie dokumenty nigdy się nie znajdą, chociaż by leżały "na miejscu'' :-D Szkoda mi Twego psinki, często miewa te ataki? :-( Masz Livio chwilkę, czy przy garach tańcujesz? Koniecznie napisz jak M wróci, co tam lekarze powiedzieli? Pa.
-
Cześć Marysiu. Daleko masz do pracy? Z buta :-) lecisz ? Dobrego dnia.
-
Witam. Piję kawkę z Tobą Globusiku, dzięki. Może ktoś jeszcze się dosiądzie. Jestem jeszcze lekko zamulona, jak co dzień rano. :-)
-
Witajcie. Wpadłam na chwilkę. Marylko myślę, że szefowa nie zrezygnuje z Ciebie. Jesteś już '' sprawdzona'' . Zresztą dla dzieciaków byłby to wielki stres, przyzwyczaiły się do Ciebie. Szefowa, nie narazi ich na taki stres. Jesteś oddaną nauczycielką, z wieloletnią praktyką. Będzie ok. Papilociku, nie w głowie mi jeszcze święta. Myślę, że to dobry pomysł, abyś zorganizowała święta u siebie. Jesteś zorganizowana, dasz sobie radę. Mama się ucieszy i będzie z Ciebie dumna. W przygotowaniach na pewno pomoże.Zresztą każdy może przynieść jakąś potrawę. Dużą masz rodzinę? Pozdrawiam. Globusiku, oj mam się z tymi swoimi chłopami. Dzisiaj byli wszyscy pod ręka, więc zagoniłam ich, coby dokończyli po panu remonciku. Takie tam: podłączenie pralki, zawieszenie rolet itp... Sapali, jak by tonę węgla przewalili w pięć minut. Ale już po wszystkim. M to z '' lupą'' wypatrywał niedociągnięć. Machał tylko głową, na nie. Ale jak skończyli, to powiedział: Ale kafelki to udało się mu położyć :-) Idę polerować. Pa.
-
Livio. piękne jednorożce. Uruchomiłam swoją wyobrażnię i przeniosłam się do krainy baśni. :-)
-
Witam Cię Livio. Co tam z M? Wyniki już odebrał? Pozdrawiam Cię, trzymaj się.
-
Dzięki Globusiku. Wygraliśmy. Przyczyniłaś się do wygranej:-D
-
Globusiku na meczu jesteś ? :-)
-
Pij Marysiu, na zdrowie:-) Słuszna decyzja szefowej. Ale ostra z niej chyba babka? Może podwyżka jakaś będzie? należy Ci się. Pa
-
Teraz się przywitam. Dzień Dobry wszystkim Miłym paniom. Chciałam Wam dziś pierwsza podać kawkę, w rewanżu . Kto zaspał? Miłego i dobrego dnia .
-
Dziewczynki, podaję kawę.
-
Papilociku, syn Logistykę na polibudzie. Wiadomo, każdy chce kwitów i doświadczenia. Zrobił licencjat. Co z magisterką? Musi sobie zapracować. Na naszym rynku staż jest bardzo ważny. Masz rację, kredyty... Oby ich nie było. Jesteście młodzi, nie wiem co poradzić, ale masz fach w ręku, kombinuj. Nie zatrać tego. Pozdrawiam. Wiesz, my też z M nie mieliśmy łatwo. Dzieci wychowałam sama. M nigdy nie było. Praca za granicą. Ja sama z dziećmi. Jak przyjeżdżał na parę godzin do domu, jeszcze nie naszego, nie mieliśmy czasu, żeby ze sobą porozmawiać. Wszystko się kręciło wokół dzieci. Daliśmy radę. To nie były też dobre czasy. Musimy sobie jakoś radzić. Poradzimy. Całuski i dobrej nocki Wszystkim Paniom. Do jutra . Pa.
-
Luna, życzę Twojej córuni zdrowia i wszystkiego co najpiękniejsze. Młoda dziewczynka, niech ułoży sobie życie. Papilociku bardzo ambitna praca. Czego Ty się boisz? Niech żyje młodość... Nie popadaj w kompleksy, realizuj swoje marzenia. Chcieć znaczy mieć i tak trzymaj. Twój luby przyjechał na chwilkę ? Czy też zaraz wyjeżdża? Mój syn dzisiaj pierwszy dzień w pracy. Jest niejako obserwator, musi się wiele nauczyć. Traktujemy to jako staż, myślę, że potem będzie miał łatwiej. Marylko, nie odzywasz się. Pływasz dzisiaj?
-
Witajcie. Papilociku, widzę że masz ogromne zdolności kulinarne. Lubisz gotować? Czym się zajmujesz na co dzień? Globusiku mój S wrócił ze szkoły cały w skowronkach, co tam sprawdzian z Polaka? Ważne, że siatkarze wygrali. A z Polaka zawsze można poprawić. Jego kariera siatkarska skończyła się bezpowrotnie, przez wypadek Wrócił do sklejania modeli, on nigdy się nie nudzi :-) Deszcz pada cały dzień. Pa.