jedendwatrzy123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jedendwatrzy123
-
Śpij spokojnie Globusiku . Do jutra. Pa. Kasa to nie wszystko , tylko taki żal ... Ja . my , mierzymy swoją miarą innych . Uczę swoje dzieci: uczciwość , prawda , bądż dobry dla drugiego człowieka . Tak zostanie i takie wartości będę wpajała .Mam nadzieję ,że to przejmą .
-
Słuchajcie dziewczyny chyba mnie szlag trafi. Opowiadałam Wam , że zostaliśmy oszukani Otóż dostałam pismo z Prokuratury , która postanawia o odmowie wszczęcia śledztwa wobec stwierdzenia , iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. Kradnijmy więc aby żyło się nam lepiej.
-
Witajcie kobietki . Wczoraj usnęłam w fotelu. Padłam dosłownie. Dzisiaj lużniejszy dzień. A co Wy planujecie?
-
Dzień dobry . Śpijcie dziewczynki Globusiku Livio , poczekam na as z kawą . Owocnej pracy Mario , Luno. Miłego dnia.
-
Globusiku kochany , jak zwykle rozweseliłaś mnie . Luna Ty też. No to dałaś po robocie . Najedz się i odpoczywaj. Jutro dużo tego westernu? Matko kochana , ja tu jednego nie mogę ogarnąć. Globusiku , na pewno są słodkie , wydaje Ci się, że nie . Spokojnie . A że tak musisz to wszystko produkować? Porozdajesz , zatrzymaj coś dla siebie . Tyle pracy . Ja to mam wymówkę , nie mam piwnicy . Mrożę . Wiśnie zrobiłam i nie wiem czy jakaś krzywda się im nie dzieje. Trzymam część w lodówce , a reszta u mamy w piwnicy. Marysiu jak Twoje zdrowie?
-
Cześć Wszystkim. Ale byłam dziś zalatana. Tak właśnie lubię . szybciej czas leci w pracy. Jeszcze pół godzinki i niech żyje wolność i swoboda. Luna Ty też dziś pracujesz w pracy? Pozdrówki. Livia porządkuje pewnie ogród. Globusiku jak Ci wyszły powidła?
-
Witajcie kobietki . Miłego dnia. Livio znam dobrze ten kwiat. jest przecudny , szkoda że nie potrafiłam go nigdy utrzymać w donicy . Datura zdobi wiele ogrodów w moim mieście . Bywajcie , narka. Troszkę się spieszę.
-
Livio , co robisz o tej porze? Za słowami Globusika pędzę. Jak tam plany na kolejne dni ? Uda Ci się odwiedzić królewicza ? Uściski. pa.
-
Globusiku , po takiej kuracji będzie coraz lepiej . Musi być już dobrze . Bądżmy dobrej myśli. Wierszyk piękny , oby Wszystkim koleżankom sny były miłe , wypoczywajcie.
-
Cześć Mario . Wielka pani dyrektor, za każdym razem podkreśla , że jest najważniejsza i czepia się czegoś bo musi. To drobnostka. Tylko tak jest . Każdy nauczycielom wytyka ich czas wakacyjny , przerwę świąteczną itd . nie zdają sobie sprawy ile prywatnego czasu się jeszcze dodatkowo poświęca. Przygotowanie pomocy , czy napisanie rozkładu . Kiedyś pisało się jeszcze konspekty na każde zajęcia. Powodzenia Ci życzę.Jak tam psiunia? Wydobrzał? Livio . Widziałam lalki. Przytulanki , ale ja to mam jakieś takie fobie . Bała bym się jej.Powiem szczerze nie chciała bym takiej mieć. Poczekam na wnuki.Pozdrawiam Cię serdecznie. Luna koniec laby . Nie przepracowuj się jeszcze. Dobrze że chociaż odrobinę odpoczęłaś. Pa. Globusiku , Ty to dopiera pracuś jesteś. Jak się czuje synuś? Buziaczki.
-
Witajcie kobietki. W sumie fajny dzień. Jest ciepło nie pada . Jutro mam małą rocznicę. To już miesiąc jak remont się zaczął. Ha , ha przed zimą pewnie skończy . Podłoga ułożona no i chyba ze dwa rządki na ścianie. Ależ ja się cierpliwości uczę i pokory. Przecież teraz pana nie pogonię , jest w połowie drogi. Pa.
-
W sobotę miałam najazd gości nie zapowiedzianych . Siostra M przyjechała z rodziną i ze swoją teściową . Dowiedzieliśmy się , że powinniśmy oddać ojca do domu starców. Jeszcze nie mogę ochłonąć . Wielce zaangażowana w opiekę .Przyjeżdża 2 razy do roku i daje ,,dobre" rady. Niech spada na drzewo.
-
Witajcie. Ja to dopiero zaspana jestem . Czekam na słońce. Miłego dnia .
-
Witaj Prinzessko .Dawno nie zaglądałaś do nas . Opowiadaj co tam u Ciebie? Luna ja też zauważyłam, że Globusik chyba pogodniejszy. Czego jej życzę.
-
Witajcie kobietki . Kawę piję w rytmie tanga miłości . piękne. Miłej soboty , odpoczywajcie . Ja pracuje do 13 .Pa.
-
Globusiku , żeby tylko z wróżkami . Z cygankami tez . Byłam młodziutka jeszcze, w szkole średniej dopadła nas taka w parku jak lody zajadałyśmy . Pierścionek mi na wróżbę kazała zdjąć coby wróżba była bardziej wiarygodna. Zdjęłam i do dziś pamiętam jak wyglądał. Mieszkałam w internacie . Moda była na wywoływanie duchów . Nie wiem co to było , ale przychodziły. Talerzyk , skupienie , dwie osoby przy połączeniu palców , plansza z alfabetem itp. Prawdziwe szaleństwo. Zadawałyśmy głupie pytania temu duchowi , czasami talerzyk wariował , latał po całej planszy odpowiadając nam , na durnowate wręcz pytania . O matko , nie wierzę teraz , że dałam się w to wkręcić. Ale sobie przypomniałam . Sprawdziło się tylko ,że będę miała dwóch synów.
-
Właśnie rozpoczęła się najdłuższa godzina pracy w pracy. Spędzę ja pracowicie , posprzątam biurko.
-
Livi zawsze przytrafiają się cudaczne przygody. Ta baba z biletem przegięła . Uśmiałam się .
-
Zupa kalafiorowa , filety z dorsza , surówka z kapusty , oczywiście ziemniaczki. - Placki ziemniaczane lub bliny. - naleśniki - zapiekanka z makaronu - gulasz i z głowy , co najmniej na 2 dni . U mnie pierwsza wersja. Pa.
-
Witaj Livio . No to troszkę narozrabiałaś. Nie przyznawaj się złóż winę na kogoś innego.A co tam . Pozdrawiam Cię serdecznie . Fajnie że już jesteś.
-
Cześć Marylko .No to biedna ta Twoja piesia. Myślę , że weterynarz potrzebny. Pozdrawiam.
-
Witaj Globusiku . Obudzona już jestem . Lunka zapodała mocną kawę. U mnie słoneczko jeszcze nie świeci, ale będzie . Jest bardzo ciepło. Ostatni dzień miesiąca . Wrzesień zawsze mi si ę dłużył , a tu zleciało jak jeden dzień.
-
Poproszę w dużym kubku. Witam Luna . Jakoś oczy mi nie chcą patrzeć. Ja chcę do łóżka.
-
Mój synuś wrócił jakiś czas temu z kursu na prawko . Pytam ; - co tam synuś? - spoko , luzik. Dziś teoria była. - a jak tam lekcje ? Odrabiasz mam nadzieję? - czadzę mamuś . Jakieś , nowe nie znane mi wyrażenie , ale ogarniam. Dobrej nocki miłe koleżanki.
-
Globusiku . jak się czujesz? Bądżmy dobrej myśli. Wszystko się ułoży czy tak , czy siak jak to mówią . Dbaj kochana o siebie i nie zamartwiaj się . Dobrej nocki.