jedendwatrzy123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jedendwatrzy123
-
Trzymaj się Lunka , Tobie również dobrego dnia.
-
Dzień dobry , witam was w piękny , słoneczny poniedziałkowy poranek. Kogut dziś zapiał bardzo głośno. Piję z Wami kawkę.
-
Witam Was kobietki wieczorową porą. Dziś wolny dzień , a ja musiałam do Wielkiego miasta się wybrać z M coby mniej więcej przygotować się do remontu. Uzgodniliśmy, że dziś tylko oglądamy , a ja robię kosztorys. I jak to zwykle bywa, ja oglądałam i kalkulowałam , a M podążył w kierunku swoich zainteresowań. Zadanie spełniłam i przedstawiłam mu koszta ,skwitował ; oj coś za bogato wyszło. Tak wyszło .Nie da się inaczej .No ,chyba że troszeczkę więcej. Marylko , cieszę się ,że dobrze się bawiłaś .Co do poprawin to chyba nowy zwyczaj. U nas tak się nie da.Poprawiny zazwyczaj są fajniejsze od wesela.Ludzie dopiero mogą ze sobą pogadać.Młodzi prześcigają się w pomysłach .Karaoke , konkursy itp.Jak drugie wesele , tylko ,że tak na luzaka.Pa.
-
Dzień dobry dziewczynki. Prinzesska , ale Ty wcześnie wstajesz. Ja jestem od 7 w pracy. Dobrze, że jutro niedziela. Globusiku jakie plany? Pogoda piękna? Koniec wakacji , lato się zaczyna. Marylko baw się dobrze. Livio , Luna , pozdrawiam Was .
-
Globusiku , jak zwykle miło było Cię uściskać w przejściu. Mniej więcej wiem o co chodzi z tym szkłem. Buziaczki.
-
Marylko , nigdy nie słyszałam o tym zwyczaju , będziesz miała chwilkę to napisz coś więcej. No to jutro bawisz się , fryzjer i te sprawy.. zaopatrzone już są? Poczytałam sobie o Twoich obowiązkach w przyszłej pracy. Słowo daję , już teraz nie dała bym rady. Ty podołasz , bardzo ciężka praca. Tyle godzin z maluszkami , które tęsknią do swoich mam , swoich przyzwyczajeń ,zabawek itp.Bardzo długi czas pracy. Najgorszy jest ten płacz maluchów . Ile w grupie? Pozdrawiam.
-
Globusiku , bardzo ładny wiersz. Prawda o życiu . Buziaczki .
-
Marylko , racuszki z jabłkami , zrób dzieciaczkom.Szybko i smacznie.Pa.
-
Witam kobietki. Piję z Wami kawę Miłego dnia ,życzę . Będę zaglądała w miarę możliwości. Znowu koniec miesiąca się zbliża.Papierki muszę odrobić .Pa.
-
Witaj , kochany Globusiku . Ostatnimi czasy jakoś ta energia mnie się nie ima.Ile ja kiedyś mogłam? A teraz ręce opadają. Śmieję się sama z siebie.Myślę , przecież mogłam jeszcze zrobić to i tamto .A potem się usprawiedliwiam.Spoko , przecież i tak to zrobię, z nikim tu się nie ścigam. Pogoda u mnie przepiękna. Tak może być do końca lata. Pozdrawiam Was wieczorową porą . Wpadajcie na pieczeń indyczą.
-
Dzień dobry.Pijemy kawkę .Globusiku, pomarańczową zaparzyłam , zapraszam.Bardzo ,dobra ,lubię aromatyczne.
-
Marylko , świetnie , jesteś przygotowana.Twój materiał będzie ok. Tylko nie rozumiem ? Jak to szefowa nie ma przygotowania pedagogicznego? Tak może być ? ? .Jakoś nie pojmuję. Dobrej nocki.
-
Pada , ale dlaczego? Nie miało tak być. Globusiku , dorwałam dziś pana od remontu. Zaprzysiągł się , że we wtorek zaczynamy . Może i dobrze. Małpiego rozumu już dostaję . Jak zwykle sama jestem o tej porze.Dziwi mnie tylko, że nikt mi się nie zameldował. Robię porządki na tarasiku. Tam już jesień zajrzała. Pa.
-
Lunka , zdecydowałaś się już . Masz terminy . Wiesz , że jesteśmy z Tobą . Wspieramy Cię i będziemy zawsze przy Tobie. Jesteś silną , dzielną , kobietką , tak jak my wszystkie. Jak nie My , to kto?? Buziaczki. Jest i będzie ok.
-
Cześ Marysiu. pęcak, kartoflanka , barszcz , szczawiowa , pomidorowa , grochówka . No dobra niech będzie rosół.
-
Witajcie dziewczynki. U mnie wszystko ok. Kogut zapiał w samą porę. Piję z Wami kawkę. Zapowiada się ładny dzień.
-
Globusiku na zdrowie , pijmy mamrota, tylko jutro koguta przyślij wcześniej , błagam.. Mam takie , ważne zadania , ale dzisiaj , to ,jest dzisiaj.. Pijmy mamrota i cieszmy się ciepełkiem. Livio , Marylko , przybywajcie. My z Lunką czujemy się już ugoszczone u Globusika . KOZA , wpadaj u nas dziś wesoło . Prinzesska , zapraszamy.
-
Livio , ta zagadka Twoja wczorajsza .KOŃ ?
-
Luna , widziałam takie super ochraniacze na kolana . Czy Z ich używa? to i tak nie uchroni boleści , ale chociaż trochę ochroni kolana.Ciężko pracujecie , kochani , ale cóż takie życie. Odpoczywajcie. Ja jestem sama w domku .Młodszy zameldował idę na dwór mamo , starszy krzykną , cześć mamuś , M u ojca jak zwykle o tej porze,wydaje mu leki itp . Za chwilę przyjedzie i jak co wieczór zapyta no co tam u ciebie? No i pogadamy sobie. A jutro nowy dzień...
-
Globusiku , ja wróciłam . Dzięki za zapiekankę . Do głowy by mi nie przyszło , że coś tak pysznego można przygotować. Dobrze Marylko że odłożyłaś syzyfa , ostatnie ciepłe dni. To co się odwlecze nie uciecze. Masz jeszcze wakacje . Globusiku , dzięki za pyszną zapiekankę . Do głowy by mi nie przyszło przygotować coś tak dobrego .Pomyślałaś o nas, buziaczki. Livio , jesteś radosna , niech ta chwila trwa jak najdłużej. Lunka , objadłyśmy się u Globusika. Co porabiasz? Pijesz pewnie herbatkę z Z ? to co się odwlecze ,nie uciecze..
-
Witajcie kochane. Ja to dopiero zaspałam.Dobrze że mam blisko do pracy.Jak ta panna z mokrą głową , powitałam pierwszego klienta . Zapowiada się ładna pogoda . Może i ja w pracy przetrę okna? Miłego dzionka.
-
Globusiku , zawsze jesteśmy razem ... Te spotkania to poniedziałkowe. Ale dzisiaj , jestem zaprzątnięta innymi myślami . REMONT. Tak sobie siedzę i dumam jak by tu zrobić, żeby w końcu było dobrze i funkcjonalnie. Mój M zdaje się na mnie , jak zwykle, jeśli chodzi o dom. I znowu wszystko będzie z biegu. Gdybym mogła chociaż jeden dzień poświęcić na przygotowania. Dam radę , muszę przecież. Nerw jednak po mnie chodzi. Masz rację , ja jedna ich trzech. Ale to ja jestem trzonem , przynajmniej w domu.Jakoś tam uzupełniamy się. Mój M potrafi zrobić wszystko , wszystkim ...Brakuje mu kilku dni w tygodniu . Bardzo mądry i pracowity człowiek . Dla rodziny brak czasu .No to ja jestem tu strażakiem.
-
Cześ kobietki wieczorową porą. Jak u Wszystkich pogodniej , to u mnie też. Słoneczko nieśmiało wychyla się zza chmur. Luna cieszę się że masz lepszy nastrój. Jesteśmy z Tobą. Pozdrawiam Was .
-
Witaj Marylko. Oj kochana , tak od poniedziałku? Pracusiu odpoczywaj. U mnie poranek był cudny.Słonko świeciło , cieplutko, a teraz leje . Pa.
-
Dzień dobry. Jestem,jestem Globusiku. Kogut przybył w porę. Piję z Wami kawkę .