jedendwatrzy123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jedendwatrzy123
-
Globusiku siedzę na dupie i rechoczę. Tak zostanie już do końca dnia. Ale mnie rozbawiłaś , wcześniej Koza.Muszę to sprzedać. Pa.
-
Pożałowałam Was i oddałam słoneczko. A co tam , teraz Wy się nacieszcie.
-
Cześć Lunka. Dosiadam się do kawki. Witam Was dziewczynki w sierpniowy poranek.Miłego dzionka.
-
Witajcie kochane dziewczynki.U mnie przez cały dzień pogoda przecudna.Teraz zaczęło lać, pogrzmiewa. Byłam na grobach z mamunią dziś rocznica śmierci mojego taty.30-sta. Potem obiad itd.Szykuję kolację.I taki tam dzień jak co niedzielę. Schemat.Muszę koniecznie to zmienić. Pozdrawiam wszystkie Panie ,życząc dobrej nocki.Do jutra.
-
Globusiku ja też w tym samym nałogu , ale mam swoje zasady.PALĘ od 17-stej.I niech ja tylko poczuję dym wcześniej. Ganiam wszystkich , i krzyczę, że dym mi przeszkadza.W domu wydzielone miejsce.Latem tarasik, zimą nad okapem kuchennym , tak,żeby nikt nie czół dymu. Ale to bat na mnie ,sama sobie wyszukuję ograniczeń.Oj tam takie to słabości. Odpoczywajcie dziewczynki.Pa.
-
Lunka szczęśliwa . Ja też cieszę się , że Twój Z dojechał szczęśliwie. U mnie słońce na przemian z opadami.Typowo letnia pogoda. Dziś na obiedzie gościłam dziewczynę starszego S . Druga wizyta. Było bardzo sympatycznie i wesoło. Teraz oprowadza ją po naszej mieścince.Za godzinę wyjeżdża , na 21 idzie do pracy.A ja tu tak w przerwie pomiędzy piętrami.Lecę dalej szorować.Umyłam po drodze dwa okienka .Pa.
-
Lato jest u mnie Mario. Słońce jeszcze świeci , gorąco.
-
Globusiku .Akcja Zielony Ogórek zakończona? Jak się czujesz? Coś mi się wydaje, że trzeba Ci plecki rozmasować.Biorę smarowidła i lecę.
-
Marylko , jutro robimy imprezkę na Twoją cześć. Myślę , że Lunka też na troszkę się wyrwie.W rękawicach ,czapce i w szaliku. Natrzemy Ci plecki spirytusikiem , wypijesz naleweczki z malin i do domku wrócisz całkiem zdrowa . Livio , a co Ty porabiasz ? Przesyłam Ci słoneczko , właśnie wyjrzało. Globusiku Tobie nie przeszkadzam.Ciekawa jestem ile słoiczków wyjdzie?
-
http://www.youtube.com/watch?v=-8G6iAcsbaM Globusiku myślę, że w tym rytmie ,ogórki same będą wskakiwały do słoików .Buziaczki.
-
Livio ten wypadek, okropne.Nigdy nie wiadomo co człowieka może spotkać. Czytałam wczoraj art. i widziałam zdjęcia.Jak do tego mogło dojść?
-
Myszka mi się psuje. Ja tu przy Livi od rana siedzę.Pijemy sobie kawkę. Pogoda okropna jest ponuro , prawie ciemno.Jak tu si ę nie dołować. Wysłuchałam wiadomości.Leje i leje.
-
Dzień dobry.
-
Prinzesska , co tam u Ciebie? Odzywaj się do nas. Pozdrawiam serdecznie.
-
No to cieszę się bardzo Globusiku , że robota ta sprawi Ci przyjemność. Panu Globusikowi pokłony wielkie. Pozdrawiam i dobrej nocki. Luna , zdrówka życzę .Kuruj się. Marylko pozdrawiam. Livio , jutro czeka na Ciebie schłodzony kwas , przybywaj,albo list gończy wyślemy.Pa.
-
forever_young no i świetny pomysł. Myślę że do weków też się nada. Piękne. Ale nasz Globusik może ma swoje inne gusta muzyczne. Podrzuć kilka świeżutkich ogóreczków , tak bez obróbki Globusiku. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych.Podrzucajcie pomysły. Chociaż ten super.
-
Mam chwilkę ,przysiadam się do Was. Chociaż nie piję więcej niż jedną kawę dziennie. Globusiku widzę, że na jutro masz już dzień zaplanowany. Tak sobie myślę jaki by Ci tu rytm wybrać do wekowania ogórków. Bo ja to tak sobie wymyślam różne ,żeby nie było mi nudno przy garach. I tak np.schabowe biję w rytmie poloneza Ogińskiego. Pierogi zagniatam pod melodię ; Pije Kuba do Jakuba... Kapustę szatkuję w rytmie oberka. Czosnek wyciskam pod słowa piosenki Nie płacz Ewka. Mielone ;Jadą ,jadą chłopcy , chłopcy radarowcy...Działa , nie myślę o monotonii mych działań.Mam jeszcze wiele innych ,żeby nie było..
-
Cześć dziewczynki , odliczam sek. i zamykam. Lunka ,ale gołąbki nie zepsują się ? Przykro mi. Globusiku coś razem wymyślimy.Czytałam tamtą wypowiedż Jasi Kasi. Bardzo bym chciała ,żeby się odnalazła.
-
http://www.youtube.com/watch?v=PUjevbQJ1Xg
-
Chciałam Wam Globusiku pomóc w poszukiwaniach Waszej młodej maskotki , ale nie mogę znależć tematu. Miłego dnia wszystkim paniom.Teraz się zatracę w papierach.Jakaś strasznie rozkojarzona dzisiaj jestem,
-
Globusiku polowanie udane .Moje roślinki o nazwie komarnica zawiodły w tym roku .Nie działają. Słucham wiadomości w radiu. Strasznie się zasmuciłam.Współczuję powodzianom.Zapowiadają dalsze opady. Bezradność. Cześć Lunka.No i co tam wygramoliłaś się z łóżka? Wszystko gotowe? O której przyjeżdża Z?
-
Dzień dobry . Stawiam kwas w wagoniku , wedle życzenia Livio. Globusiku dziękuje żeś mi napisała .Miałam zupełnie inne wyobrażenia i czasami coś się chlapnie... Nie wiem czemu ,ale myślałam że Twój S mieszka w Waszym mieście. Pozdrawiam.Potem wpadnę.
-
Ha ,ha , witaj Joasiu Kasiu , czyli Globusiku? Mój starszy syn ma pseudo w naszym domu KSIĘCIUNIO. Młodszy KRÓLEWICZ. Zawsze z M po cichu ich tak nazywamy. No czasami i głośno. Pasuje to do nich , oj pasuje.Wiele by tu pisać. Ale jak Livia napisała nam dziś o swoim królewiczu , uśmiecham się i tak mi miło .Livio wypatruję go przez okienko razem z Tobą. Globusiku Twój S już w domku? Spotkaliście się? Bo tak do końca nie wiem , mieszka z Wami? Tak bardzo cieszyłaś się na jego przyjazd .Napisz coś więcej. Polowanie udane.Komary wybite , idę bujać się dalej.
-
Luna , Twój Z pędzi już do ciebie Gołąbeczko. Jak miło słyszeć ,kobietę zakochaną w swoim M.Ja to pewnie więcej narzekam. Ale jak trzeba pochwalić , to chwalę. Nie zamieniła bym go nigdy na nikogo innego. Ma swoje wady , ja też , nasze małżeństwo to TOLERANCJA przede wszystkim .Pomoc , wspieranie się w różnych trudnych chwilach. I chociaż czasami potrafi powiedzieć mi ,że każdy ma swoje... to tylko słowa.Jesteśmy razem na dobre i na złe , nawet wtedy ,gdy milczymy. Co porabiacie dziewczynki? Ja idę na polowanie na swój tarasik.Biorę offa i łapkę na muchy. Pa.
-
Luna wskakuj do łóżka.Był w Polsce to się najadł. Kup gotowca .Zdrówka życzę. Livio pośmigałam sobie z Tobą w chmurach . Niestety szybko wróciłam do rzeczywistości jak spojrzałam na swoje biurko.Jeszcze stos papierów na mnie czeka. Nie mogę uwierzyć, że to już koniec lipca. Globusiku odpoczywaj.Żeś mnie rozbawiła z tymi drzewami udzielając porady Marylce. Mario decyzja już zapadła ? Dostałaś tą pracę?