Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Starbuck80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Starbuck80

  1. wlasnie tego sie obawiam - ale jak sie zapytalam lekarza to ten nie umial mi powiedziec jak dlugo mam czekac , tylko ze tak z tydzien to najmniej najdluzej czekalam 12 dni w nast tygodniu mam wizyte - moze mi cos jeszcze poradzi :(
  2. Mzelle - tak 4 krople raz dziennie wieksza roznica wieku miedzy dzieciakami na pewno tez ma zalety tylko ze ja skonczylam 31 lat a do 35 to chcialabym miec za soba ciaze/rodzenie wiec duzo mi czasu nie zostalo ;) ja chusty nie kupuje wiec nawet sie za bardzo nie wglebiałam w temat - pewnie jak ze wszystkim, z umiarem - byle nie nosic godzinami w jednej pozycji to bedzie dobrze :) Elizka powodzenia z ta firmą! tez bym tak chciala, tylko pomyslu brak ;) Milea u nas pomaga tylko czopek - natychmiastowo, mozna w sekundach liczyc - ale nie stosuje ich za czesto - czekam minimum 10 dni probiotyki, inne preparaty, masaze,windi - nic nie pomagaja herbatka na trawienie - nie probowalam - ale u nas widocznie nie jest problem z trawieniem skoro ta kupka jest od razu, normalnej konstystencji, chyba kwestia samego wyprozniania sie :(
  3. u nas tez od poczatku ciemne - ale takie ciemno szaro/niebieskie ja mam tez ciemnie, ale tata niebieskie wiec moze troche "zepsuc" :)
  4. a jak oczy Waszych maluchów - chodzi mi o te u ktorych mozliwu jest piwny u nas wydaje mi sie ze sa coraz mniej niebieskie , moze jednak beda piwne po mamusi :)
  5. a myslalam ze tylko moja panna taka owlosiona była - uszka, ramiona i nad posladkami - choc juz troche mniej niz po urodzeniu :) a wlosy - boki i tył głowy sie wycieraja, ale czuprynka jest u nas wszystko ok, tylko jak nie było tak nie ma kupek :( myslalam ze przejdzie wraz ze wzdeciami/kolkami a tu nic, teraz juz w ogole nie płacze, nie prezy sie ale kupek nie ma :( dicoflor - 4 krople podaje tez nie widze roznicy
  6. Zuzka ja Cie podziwiam za wytrwalosc w karmieniu, naprawdę :)
  7. hejka my tez wstepnie chcemy rodzenstwo za dwa lata, ale zobaczymy jak to bedzie :) i tez najlepiej na jesien/zime mi sie Młoda "zepsuła" w nocy budzi sie na jedzenie co 3-4 godziny, a juz było 5-6 godzin,nagle głodomorem sie zrobiła ;) chrzest - my bez slubu, wiec troche pewnie sie beda krzywic, najlepiej byloby zalatwic i slub i chrzest za jednym zamachem :) niedlugo minie nam 12 rocznica :) wiec czas najwyzszy tylko to zalatwianie, nauki, zapowiedzi i weeeseeele (my nie chcemy) ale rodzice i tescie to juz inna bajka, jak kiedys powiedzielismy ze nie robimy wesela tylko obiadek i najblizsza rodzina to tesciowa focha strzeliła ze to juz lepiej w ogóle wtedy nikogo nie zapraszac... ech a ja po prostu nie widze sie w bialej tudzież ecru ;) sukni , wesela, oczepin brrr
  8. Mona spróbuj tez czasem jak juz dobrze przyśnie położyc na brzuszku, niech sobie tak spi, i sie do tej pozycji przyzwyczaja do tego troche noszenia na brzuszku i niestety trzeba klasc na brzuszek nawet jesli ma plakac chocby na pół minutki - tak przynajmniej sie doczytalam w opiniach pediatrow zeby tak robic, kilka razy dziennie powiem Ci ze Moja z dnia na dzien polubila tzn wytrzymuje juz kilka minutek, bo wczesniej to byly raczej sekundy konczace sie placzem
  9. Fasolka , moja tez czase rzuca sie przy piersi, ale to sie zdarza rzadko i tez nie mam wtedy pojecia co sie dzieje, w ostatnia niedziele np miala dzien "nie lubie prawej piersi" za kazdym razem byl ryk, wiec ja sposobem spod pachy karmilam tak ze myslala ze ma lewa :) pierwszy raz sie jej tak zdarzylo z obu piersi jest tak samo ? i po nacisnieciu mleko leci ? nie to ze jakos ciezko ma ssac? i jak tak sie "szarpie" to jak dasz smoka to sie uspokaja? u mnie tak czasem jest, ze wydaje mi sie ze malo zjadla, i jeszcze szuka "cycka" a jak zlapie to po chwili puszcza i jeszcze bardziej sie denerwuje, i wtedy jak dam jej smoka to sie uspokaja i np zasypia, wiec glodna juz nie byla tylko ma potrzebe ssania smoczek raczej nie, przynajmniej u nas nie ma tego problemu, wyciagam smoczek, daje piers i od razu chwyta
  10. Ostatnio bylismy w odwiedzinach u znajomych ktorzy maja tygodniowego synka - i przy nim nasza - wtedy 10tygodniowa- wygladala na taaaaka wielka :) a to zaledwie 2 m-ce roznicy
  11. Smeffetka u mnie wyglad to tak 1. przytyłam jakies 14 kg, 6 tygodni po porodzie mialam na minusie 1kg, po kolejny 4tygodniach jeszcze z jeden kg spadl - po powrocie ze szpitala 8kg mniej brzuch prawie taki sam jesli chodzi o cm, troche skora mniej jedrna ale tu czas jest potrzebny 2. zaczelam cwiczyc - brzuszki 8min abs - 8 tygodni po porodzie, po wizycie u gina, dla pewnosci ze wszystko jest ok 3. dieta matki karmiacej - czyli nie jem smazonego, slodyczy, pizzy i innych fast foodow, coli - tak wiec wszystkiego tego co nie jest zdrowe i co jest glowna przyczyna tycia :D - ale apetyt wiekszy niz wczesniej, jem wiecej ale zdrowiej :) 4. U nas ze spaniem w nocy jest ok juz od 3 tygodnia, bo juz wtedy byly przerwy 4 godzinne a tearaz 5-6 cio, jak skonczyla 8 tygodni to zasypia ok 21ej, czyli juz noc odroznia :)
  12. Młoda tez uwielbia w pozycji pionowej, staram sie ja jak najczesciej w "zdrowych" pozycjach nosic ale jest ciezko, jak ma dobry humor to jeszcze da sie ale jak uspokoic to tylko pionowo :) i głowke tez wysoko podnosi, tez juz od dawna .. i czlowiek sobie cos wkreca ;)
  13. tak tak, to porownywanie, czlowiek sobie moze cos wkrecic :) a wiadomo ze kazde dziecko sie inaczej rozwija Szun Twoja na brzuszku pomyka moja na pleckach - wyrownuje sie :) Ile raz dziennie jedza teraz Wasze dzieciaki? bo Mloda to sobie potrafi juz 5 godzinne przerwy robić w dzien i jak ja chce wczesniej nakarmic to jest mega ryk..
  14. O fajnie, w sumie to jeszcze w tej galerii nie bylam, trzeba koniecznie odwiedzic jak tam Córa? Ty nadal na diecie? ja zaczelam piec chlebki - zaczelo sie od zytniego a pozniej to juz poplynelam, juz chyba nie bede kupowac chleba, nie ma to jak wlasny na prawdziwym zakwasie, dodaje sie co chce a to slonecznik a to dynia- pyszne sa :)
  15. Fasolka nie pomoge bo karmie piersia i nie mam pojecia ile Mloda zjada Nietoperek - po łózku nie biega, ale jak ja kladę na taki przewijak z gabki na dywnie do masazu, to za chwile tylko stopy sa na nim , poloze znow na srodku a ta znow ucieka, lezac na plecach nogami sie odpycha :) my tez dzis siedzimy w domu, taka zwierucha na dworze :( a wczoraj juz bylo tak fajnie - super sloneczko , mnostwo sniegu to nawet warszawa ladnie wygladala :) pocieszajace jest ze taka pogoda to juz dlugo sie nie utrzyma :)
  16. Kanatika na moja tez fotelik i wozek dziala jak zaklecie w sumie jak juz kombinezon zakladamy to sie cieszy :) i potem nawet 2 godziny w samochodzie nawet nie zamarudzi szkoda ze taka pogoda bo bym ja w tym wozku godzinami na powietrzu trzymala :)
  17. Wiem ze nie wskazane, naprawde wolalabym tego unikac, ale lekarze nic innego nie sa w stanie doradzic ile moge czekac na kupke "naturalna" 2 - 3 tygodnie? nie wiem co gorsze dla niej, czopek czy przetrzymywanie :( wode podawalam i nic, probiotyk dajemy od miesiaca nie ma problemu z trawieniem bo czopek dziala szybko - tak to lekarz tlumaczyl, ze gdyby z ukladem bylo cos nie halo to by tak szybko czopek nie dzialal, a tak to doslownie minutka i juz kupka
  18. Zuzka dzieki, zrobie wiec wieksze porcje :)
  19. a wiec kupki po czopku sa normalnej konsystencji - wiec to nie sa zaparcia, zachowanie po tym tygodniu, czy dluższym czasie w zasadzie bez zmian, moze troche krocej je ,ale to tez moze zbieg okolicznosci u nas windi tez nie dziala, mierzenie temp tez ;) oczywiscie masuje tez brzuszek no wlasnie tez nie jestem za czopkami, tylko nie wiem ile czekac dluzej niz dwa tygodnie? - bo na to pytanie lekarz nie potrafil odpowiedziec z drugiej strony te kupki sa naprawde sporych rozmiarow i trzymanie takiej ilosci to tez chyba nie jest za zdrowe, gdzies tam czytalam o jakichs zatruciach itd :/
  20. Cześć Dziewczyny jestem grudniówka 2011, u nas nikt nie miał takiego problemu więc pomyślałam ze może Wy mi pomożecie, z gory dziekuje :) problem dotyczy kupki (nie ma to jak temat kupki hehee) Młoda ma 10,5 tygodnia, karmie wyłącznie piersią, przybiera w normie ale tak gdzies od momentu skonczenia przez nia miesiaca przestala robic kupki, bylismy u lekrza, miala usg brzuszka i wszystko ok debridat, delicol - nie pomagaly i Mloda nie robi sama kupki lekarza zalecil doraznie czopki i tak od 1,5 m-ca jedziemy tylko na czopkach - ktore stosuje po uplywie 10-12 dni Pediatra powiedzial ze to sie zmieni jak wprowadze nowe produkty do diety dziecka, kurcze no ale jeszcze 2-3 miesiace mam tylko czopki stosowac? niby normalne ze na piersi dzieco moze robic kupke nawet raz na kilkanascie dni - ale u nas nawet co kilkanascie jej nie ma :( po czopku jest natychmiast - doslownie w pol minuty i jest spora nie wyglada mi to na trawienie bezresztkowe :( spotkałyście się z takim przypadkiem?
  21. Fasolka jesli chcesz to napisz do mnie starbuckk80@gmail.com prześle Ci książkę
  22. od kiedy 12 tygodni to 3 miesiace ? - chyba że 3 razy luty bysmy mieli :)
  23. aa kiedys ktoras pisala ze nie moze nigdzie kremu ujedrniajacego po porodzie ziajki znalezc - ja wczoraj byla w sklepie "swiat dziecka" i tak maja cala linie ziajka, 200ml za 18zeta
×