BLackRosssa

Dziękuję Nowa :) Jutro kupię ten Femibion. I tak Prenatal musiałabym Classic i DHA, więc cenowo na to samo wyjdzie. :) A nawet taniej (choć nie to najważniejsze). Pytałam koleżanki, co pracuje w aptece i polecała właśnie Femibion. Mój doktor powiedział, żebym sobie coś wybrała z DHA. Pozostawił wolną rękę.

Na glukozę nie wiem, bo nie miałam. HIV coś pomiędzy 50-70 zł, zależy od laboratorium.

Plotka - hehe no musiało być niesamowicie. Ja jak dzisiaj zobaczyłam kolanko chyba , to się tak cieszyłam :D Szaleje stworek :D

Amefa- tylko się cieszyć :) Moje libido jakby spadło.

Dziewczyny, mam pytanie, bo akurat kończy mi się opakowanie Prenatal Classic. Co polecacie, Prenatal DHA, Femibion Natal 2, czy coś innego?

Amefa - moje połówkowe wypadnie w 21t2d.

No to po wizycie :D Wszystko jak należy. Pochwała za wagę (1,5 kg od ostatniej wizyty na plusie, czyli jestem na zero w stosunku do stanu "sprzed") USG mi nie robił, bo w pon. mam połówkowe to bez sensu robić tydzień w tydzień. Serduszka posłuchałam. Śmiesznie, bo przed wizytą szybko poszłam siusiu, a weszłam do gabinetu i od razu poleciałam. Jak szukał serduszka, to okazało się, że Dzieć na pęcherzu siedzi :D

No to ja się ubieram i wychodzę do gina :) Trzymajcie kciuki :)

Ulci - po południu wrzucę pranie, to później napiszę co i jak :) Jestem dość pedantyczna, więc będzie rzetelnie ;) Mebelki cudne. Szczerze- to te fajniejsze. Raz, że praktyczne, a dwa, że takie wesołe i nietuzinkowe. :)

Marti - no zdobycze pierwsza klasa :)

Marti - super :) Właśnie jak się porówna, to dopiero widać różnice :D Pięknie rośniecie :D

Ulci - no właśnie ja się naczytałam różnych opinii i postanowiłam właśnie kupić najtańszy zestaw z firmy, która mi się podobała i wypróbować :) Chyba dziś wypiorę, to będzie wiadomo :D

Jeszcze a propos tej pościeli, to jak wezmę od nich drugi komplet, to ten ochraniacz będzie akurat wokoło całego łóżeczka. I to mnie przekonuje, bo jak Dzieć zaczyna kombinować, to bezpieczniej :) Ja wybrałam wzór nr. 70. A wymyśliłam, że taki organizer do powieszenia - sama uszyję (tzn. moja babcia to zrobi). Kupię jednokolorowy materiał i już :) Sam organizer drogi.

Ja pracuję na umowę zlecenie, co któryś weekend. Już powoli mi się kończy. Dobrze, bo co raz trudniej :) Ulci - kupiłam tą pościel: http://allegro.pl/3-elem-posciel-120-90-ponad-80-wzorow-arus-i2278874482.html Na razie nie prałam, ale wydaje się być ok. Normalna, zwykła bawełna. Żadnych udziwnień. Kolory żywe. Zastanawiam się, czy nie wypiorę tego niedługo, bo jak okaże się, że nie ma z nią problemów, to może wezmę jeszcze jeden komplet i będę miała spokój ze zmianami.

Alciu- może dziecinka Ci na coś naciska i dlatego Cię tak boli. Ale dobrze, że powiesz lekarzowi. Zawsze coś poradzi. :) Co do wózków - oba ciekawe, ale jakbym miała z nich wybierać, to mi się pierwszy podoba bardziej :) Enzo.

Marti - ja mam podobne plany :) W dzidziusiowym płynie będę prała na początku. Sama jestem alergikiem, więc zawsze używamy delikatnych płynów do prania i płukania. My w tym tygodniu zakupimy łóżeczko i ostatecznie wybierzemy wózek. Czekam na kuriera z wanienką :) Pościel już przyszła. Wzięłam na próbę komplet 3 w 1, czyli poszewka na podusię i na kołdrę oraz ochraniacz na łóżeczko. Drugi komplet i wsad kupimy "stacjonarnie" :)

Ja planuję na początku sierpnia się zabrać (czyli z 1,5 miesiąca przed godziną zero ;) )

Marti - ja też już pierwszą partię prania dzieciakowych ciuszków mam za sobą :) Też najpierw w zwykłym płynie, później będzie prane w specjalnym i od razu prasowane. :)

Witam w deszczowy poniedziałek. Obudziłam się o 8:00. Mam dziś wizytę u gina i chyba to mi nie dało spać :) Za to jak sobie siedziałam w łóżku, oglądając TV, to spojrzałam na brzuch. Dłuższą chwilę patrzyłam i... zobaczyłam albo kolanko, albo coś :D Wybrzuszyło się w jednym miejscu i schowało :D Niesamowite.

Miłego wieczoru Doti i smacznego :)

A wiecie, ja zauważyła, że moje Dziecię jest charakterne :) Jak ja kładę rękę na brzuchu - to olewka, a jak mąż, to od razu ruch w interesie. :)

Dziewczyny wróciłam już do domu :) Skończyło się weekendowanie. Dziś od rana mnie żołądek bolał, taki zmęczony był. Dzieć się chyba przemieszcza na piętra ;) Niby 3 dni, a teraz lepiej mi się siedziało w aucie, bo Dzidziuńka łaskawie siedziała inaczej i mnie ani nie bodło, ani nie rwało :D Wróciłam do domku, poleżałam chwilkę i ... już czuję raz góra, raz dół, raz prawo, raz lewo :) Najlepiej jak mąż chciał stetoskopem podsłuchać, to odskoczył i powiedział, że mało mu bębenki nie pękły :D Chyba się komuś kopnęło w pobliżu :D Kiniu i Doti - brzuszeczki prześliczne :)

No właśnie Amefa - nie tyle mnie ten grill tak cieszył, bo nie zjadłam dużo, ale sam fakt bycia z rodzinką, za którą bardzo się stęskniłam. Czas tak szybko leci. Dopiero co przyjechałam do domciu, a jutro już wracam :) A co do tygryska... to najlepiej jak już porozumiesz się z tą osobą co będzie malowała i ona Ci powie jakie kolory. :) Ja bym użyła kilku, nie dwóch, żeby był "żywszy". Proponuję z Nią usiąść, pogadać jak to widzisz i ona wtedy poradzi ile kolorów, jakiej wielkości tubki etc :) Poznański Kwiatku - ja też już bym chciała dzidzię mieć ze sobą. Spotkałam w parku koleżankę, która niedawno urodziła i tak właśnie pomyślałam - jak jej juz dobrze. ma wszystko za sobą i synuś ślicznie spał ;)

Ja właśnie wróciłam z ogródka babci i grilla :) Amefa - też chyba wezmę gruszkę, bo metoda odsysania aspiratorem trochę mnie nie przekonuje... :) Farbki do malowania kupiłam akrylowe, w tubkach (jak do obrazów). Te akurat były w Leroy Merlin za 8 zł za tubkę (czy coś koło tego). Mi wystarczyły 4 tubki (odcienie brązu i biały), ale jak chcesz bardziej kolorowy obrazek, to opłaca się kupić pudełko różnych kolorów, bo taniej wyjdzie.

Paola - moje dziecię np. dziś od rana się rusza. Bo to pies zaszczekał, bo coś tam i akurat ją czuję. Wczoraj spała cały dzień, bo dużo chodziłam, a wieczorem były swawole :) Spokojnie, to jak my. Raz mamy nadmiar energii, a raz lenistwo w najczystszej postaci :D Amefa- 16 tygodni... normalnie przelecą nie wiadomo kiedy :) Pokazywałam wczoraj mamie ten "Twój" kocyk. Uznała, że rewelacja i poradziła, żebym też taki kupiła, bo uniwersalny itd. Także odgapię od Ciebie i zamówię :) A jakiś maleńki pewnie dostanę w ramach jakiegoś prezentu :)