*lilija*

a to tlumaczy jak to ktos z was pisal dlaczego zabieg nissena na przelyku mu nie pomogl,pewno pomogl,tylko jak dol sie rozjechal to i tak smrod potrzas przelykania wychodzi.a tobie smierdzaca trzydziecha radze nie jesc nic pszennego,zadnej czekolady,zadnych ziemniakow,bialego ryzu.bedziesz miala mniej klopotow z wyroznianiem,bo to sa b.slodkie rzeczy,poza tym gazy nie beda tak zalegac,a to one wlasnie smierdza najbardziej dlatego wiecej sie ruszaj,nie wiem espumisan? chodzi oto zeby je usuwac.wiem po sobie ze kiedy jadlam pszenne smrod sie nasilal.teraz tylko czysto zytni chleb,brazowy ryz,kasze i jest lepiej.czekolada z kolei jest ciezko strawna i pewien pan od metod niekowencjonalnych kazal calkiem ja odzucic.nawet kiedys w telewizji jedna gwiazdka(niepamietam jaka)mowila ze tez ma problemy z zoladkiem(tez chyba fetor) i juz nigdy nie zje czekolady,tylko gotowane warzywka.slodycze nie wiem jakie wafelki,ciastka mozna zastapic owocami ,suszonymi owocami,dropsy ,galaretki-da sie zyc;)Aaa i jak pisalas ze kwasne,po kwasnym to dopiero ode mnie wali.ja mam do tego taka zasade ze te najbardziej smierdzace i wzdymajace rzeczy jadam jak juz nigdzie nie wychodze. a do ciebie thefiona,nie chce nazucac nie zrozum zle, ale mysle ze twoj chlopak powinien wiedziec o tej przypadlosci jak w dodatku jeszcze planujecie dziecko.nie wiem czy kiedys cos sie zmieni i chyba juz na to nie licze

naturel, mowisz ze laparoskopia nie pomogla,a moze poza wpustem masz jeszcze rozwalony dol-odzwiernik(oby nie:( ),zauwaz kiedy od ciebie najbardziej smierdzi.pewno wtedy kiedy przelykasz sline.koniecznie idz do lekarza jak ci zolcia zazuca bo sobie sluzowke cala spepszysz.

ODB odezwij sie wreszcie bo jestem ciekawa co powiedzial ci lekarz.a tak wogole,zauwazyliscie zeby ktos z rodziny tez mial smierdzacy oddech?

menelaos i co wytniesz te migdaly ,nie znasz przyczyny zapachu,bedzie ci jeszcze gorzej i dopiero sie zalamiesz ,cale zycie na jakis aerozolach?.no nie wiem:/:/

a tak z innej beczki.gdzie wy pracujecie bo ja jakos nie moge sie pozbierac,dodam ze nie mam zadnego zawodu,pyt w szczegolnosci do kobiet

grzybek tybetanski nie jest drogi , mozna dostac na allegro ja co prawda dostalam(on narasta i ludzie sobie przekazuja),ale kupiony od goscia adam180488 wazne zeby nie byl podrobiony, to jest taki naturalny probiotyk w dodatku smaczny:)pije go juz drugi raz no i taki wyrazny efekt byl za I-wszym razem,zwalcza zmecznie,podnosi libido,dziala nasennie,dobry na zoladek bo zaraz sie po nim odbija,ludziom poprawil przemiane materii.slyszlam ze babka ktora go uzywala 2 lata zachamowala rozwoj raka. tylko wiadomo- trzeba wierzyc ze pomoze.a i nawet jest tu temat na kafe o nim

a wiece co! ludzie pija cos takiego jak grzybek tybetanski no i on ponoc ma regulowac prace przewodu pokarmowego.czyt ze komus pomogl przy refluksie.podnosi libido ,obiza cholesterol cisnienie,reguluje przemiane materii.nie wiem na ile w to wierzyc,ale tak jak pisza to dobry na wszystko.moze warto by bylo sprobowac, tymbardziej ze ci ktorzy go mieli staraja sie znow go jakos skombinowac

misia a jeszcze jest takie zaburzenie jak przerost bakteryjny jelita cienkiego,cialo tych ludzi tez wtedy smierdzi -czesto uda,tyle ze chyba niekoniecznie ryba

marioqq gg37396197 ale watpie zebym mogla jakos pomoc

jak nienormalnie spojrzysz:)

tak,i zlewamy sie,potem

kupujemy balon i spuszczamy powietrze

bbrm,a co ty skutecznego na te wzdecia bierzesz?moze cos bez recepty dobre?,typu espumisan odpada

marioqq,a nie myslaales nigdy nad operacja laparaskopowa tej przepukliny?no bo to prawda, jej nie wyleczysz dieta ani farmakologicznie(moze to mial na mysli ten lekarz) jedynie operacja.to ze wpust sie nie domyka to moze wlasnie ta przyczyna smrodu jesli odzwiernik sprawny,moze jednak popytaj o nia,zastanow sie.wiem ze ludzie pisza tez o skutkach ubocznych tego zabiegu,ktos tam zalowal ale moze warto,po co marnowac zycie a do tego te klopoty z trawieniem ,wejdz na forum echirurgia->zloladek i przelyk ,czasem mozna cos sie poczytac.nie wiem skad jestes ale np w opolskim w ozimku robia tego typu zabiegi

wlasnie,tam jest opisana operacja laparoskopowa przy przepuklinie rozworu przelykowego to taak.mi tez babka mowila ze moze to cos zalagodzi sprawe ale to nie wiele da jak "zreperuje" wpust bo przy przelykaniu( jak sie otwiera ) i tak bedzie sie wydostawal zapach z dolu przez ten rozwalony odzwiernik.

zalamana:duspatalin i bioprazol,ale nie wykupilam tej recepty bo nie wiem dokladnie jak w koncu dziala ten duspatalin bo to jest niby na zespol jelita drazliwego, ma regulowac kurczliwosc tylko cos mi tam nie pasowalo i nie wykupilam,tyle ze ludzie ktorzy to brali pisza ze cos pomaga na odzwernik ale to tez jest na jakis czas chyba.ogolnie to babka mowila ze to jest zaburzenie na calym odcinku przewodu pok.wpust mi sie nie domyka,skurcze zoladka,odziwernik otwarty,no i bolesne skurcze jelita wlasnie przez nie nie jem maki pszennej i ziemniakow, ssie ten olejem i jest jakas ulga.najgorzej z tym smrodem to po gastro bylo w tedy to dopiero jebalo,zauwazylam ze jak nie jem tej maki psz. to tak nie smierdzi, z chleba to jem tylko taki czysto zytni.odb u ciebie to wyglada ze wszystko w porzadku,chyba ze to jakies strasznie ogolne bad.bylo, nie wiem nie znam sie

a te cale diety to tylko po to zeby wpust i odzwiernik nie rozj.. sie bardziej

no i odnosnie tego znalazlam jeszcze cos takiego,nie wiem moze komus to pomoze Czasami takie niedomykanie odźwiernika może być następstwem samej gastroskopii (jatrogenne), w czasie której napełnia się żołądek powietrzem co silnie otwiera odźwiernik. Do niewydolności odźwiernika dochodzi też u osób chwiejnych emocjonalnie, prowadzących nieregularny tryb życia, palących papierosy, nadużywających alkoholu, spożywających w nadmiarze zbyt tłuste i smażone pokarmy. U części chorych niewydolność odźwiernika przejawia się występowaniem refluksu żółciowego towarzyszącemu chorobie organicznej, na przykład wieloletniej chorobie wrzodowej żołądka, nowotworowi żołądka, cukrzycy, zaburzeniom metabolicznym i hormonalnym, dyskinezom dróg żółciowych (w tym pooperacyjnym: po częściowej resekcji żołądka, wagotonii z pyloroplastyką, cholecystektomii). Czasami brak czynnika powodującego niedomykalność odźwiernika (samoistna). Oczywiście taki stan można leczyć farmakologicznie i dietetycznie.

ja tam znam swoja przyczyne smordu no i co z tego jak i tak nikt mi nie moze pomoc,tez zoladek tyle ze odzwiernik sie nie zamyka jak wyszlo na gastro.wali wszystkiem go.. jedzeniem siarkowodorem.no ale cuz ,przykra prawda lekarz ogl rozklada rece. lek jakis tam jest ale dziala slabo i tylko podczas brania,wyciac nie wytna bo niby trudna operacja no i przez to temat tabu,nawet gastro mi w oczy klamamla ze to niemozliwe zeby smrod pokonywal taka droge ale ja wiem co czuje i kiedy czuje inni tez.tyle ze gosciu od gastro to potwierdzil(jeden odwazny)po corobic sobie problemy jak zaraz bylby najazd na szpital przez hipochondrykow co to nie wiedza ale wycinac

nie wiem jak wam,al mnie zwyczajnie odechciewa sie zyc,zwlaszcza teraz.nie che mi sie wychodzic na dwor bo im mniej wiem i widze tym lepiej sie czuje.

kachol to zes teraz do**bal:)

wiesz co ci powiem,nie ciesz sie tak szybko bo to pewno chwilowa radosc,a jaa ta kurwa NIE POWIEM NIKOMU jesli zwalcze ten smrod,a wlasnie jestem w trakcie kuracji.zegnam gniotku

odp ,pomyslowy jestes moze ja tez zaczne "dusic" smrod w zegarku,a jak tam glowa sie ma:):)

a te algi to jakie one maja byc i gdzie je dostac,tak wogole to one jadalne?kiedys pilam,mowia ze to grzyby to i pytam

odb to przez zoladek,tam na koncu zol.jest taki zwieracz-odzwiernik ktory sie nie domyka (poczytaj wyniki gastro.),lekarze nie powiedza ci wprost ze bedziesz j..c gownem i wszystka mieszanina zarcia zeby sie nie zalamac,sama cos o tym wiem,proponuje zebys po wyjsciu z kibelka cos zjadl takiego co nie daje, zeby zmienic ten smrod na inny. i to na tyle co mozna