Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Asia1893

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Asia1893

  1. :) póki co turlajcie sie do terminu:) idziemy myc sie:) la-la-la Elmo song!
  2. na uspokojenie- bez czopa mozna chodzic spokojnie 2-3 tygodnie...tylko ostrozniej :) czop czopem,ale wody są w "worku",jeszcze szyjka jest zacisnieta...to nie musi oznaczac "juz wkrótce"
  3. wiecie co,przepraszam,bo moze cos myle,nie chce nikogo urazic...ale chyba żadna Staraczka sie nie wypisała z tabelki,czy cos przeoczyłam? ...bo proporcje Mamusie/Ciężarne do Staraczek sie pozytywnie zmieniają:) ...oczywiście również dzięki nowym Koleżankom...ale
  4. Gosia, to blizej marca/kwietnia wpraszam sie na bułeczki:) ...hmmm ale wtedy to juz Córcia bedzie piekła:)
  5. tak sobie czytam o Waszych bólach, skurczach...oj,zaraz sie posypiecie:) a Małgosia jak zawsze przyprawia mnie o ślinotok...świeże pachnace bułeczki...ach.
  6. ...wkurzyłam sie...przeczytałam,napisałam i szlag to trafił... bede pisała w jakimswordzie,potem wklejała...do skutku... Wanda,co chciałaś zapytac o fenotrol? zasypiałam momentalnie po nim,brałam od 29 do 38,5,razem z isoptinem (15 min przed) 3xdziennie, potem 2x1,1x1dzielone na pol, jak odstawiłam to czekalam 2,5d na porod
  7. Starbuck,znajoma mi sprzedaje.podajac jak jest w ulotce,starczalo na 6 dni....ale wczoraj byl 22 dzien kolek-histeria cały dzien,noc i dzis rano-kropelki nie dzialaja (jak bobotik-zero efektu-uodpornienie),potem wkroczyla moja mama :) odstawic krople i dac 100ml kopru(hipp) ...cisza!!!!! od 9 rano CISZA!!!!!!...i nich tak zostanie...
  8. Wanda..tylko spokój nas ratuje:) Kochana ja też miałam schize przed porodem,bo "nie znasz dnia ani godziny"...marudziłam, humorki mialam,w skrajnosci popadałam:)....przed porodem wyczuwalnie brzuch mi opadł (rozłożoną dłoń mogłam wsadzic pod biust, zaczełam przesypiac noce, lepiej jadłam ( w tym dniu zjadła o dziwo rano snaidanie-pierwszy raz w ciazy) i byłam mega wsciekła na jedna osobe,tak poprostu irytowała mnie nie słuchaj przerazajacych opowiesci,kazda ma swój poród,to jest sprawa bardzo indywidualna...pamiętaj , ze spokoj i oddech...w czaseie porodu tez-boli-powoli wypuszczasz powietrze i buczysz i myslisz,ze nie mozesz drzec sie-krzykniesz i szybko wypuszczasz powietrze(szybko ucieka tlen z miesni i szybciej sie meczą,a ty tracisz siły) (buczec tez mozna głosno,ponoc sie darłam,bo dziewczyny kibicowały mi ze stołówki i potem mówiły, ale nie pamietam...a moze pamietam:)) i meczyc (sapac z zadyszka)bo powoli i do przodu,spokojnie,bo Adrian potrzebuje Twojego spokoju..mów do Niego,ze czekasz,ze jeszcze chwila,ze da radę ...trzymam kciuki za Was-przezyjesz i zdązysz na czas dojechac do szpitala:)
  9. Agusiii-smacznego! tez wrąbałam słoik na raz...i bolał brzuszek,tak sie dorwałam :) ocet-octem,ale raz od święta:) a to są nasze ulubione piosenki (mamuśka ! na rączki i bujamy sie z nózki na nózkę)...ucze sie piosenek....w sam raz! (love;) zawsze to lepsze niz tamto) http://www.youtube.com/watch?v=p2LYgaR1Lkg http://www.youtube.com/watch?v=rBBezKsRys4 http://www.youtube.com/watch?v=SoF_eKtbonU ...ta ostatnia wymiata!!!!
  10. Starbuck...nam bobotik niestety wystarczał tylko na tydzien...potem okazał sie nieskuteczny...jedziemy na niemieckich+biogai Dziewczyny jakie dajecie mleko modyfikowane?
  11. czesc:) Gbs-...znajoma miala i miala cc i bobob dostało antybiotyk i jest ok:) ja nie mialam i tez dostałam antybiotyk :) Wanda:) wymaz z pochwy robią za kazdym razem jak meldujesz sie na lezenie na połozniczym-sprawdzaja bakterie:) gbs zrobią kolo 36tyg.chyba,ze zadecydują,ze trzeba wczesniej...ale Wy jestescie juz (wg suwaczka)36! ale zleciało:)....wody-hmmmm mogą sie saczyc,mogą hlusnąć...ale uwierz-poznasz,ze to wody,a nie wydzielina,czy siusiu--po prostu jest to bardzo ciepłe...potem przypomnisz sobie to uczucie jak Adrian osika Cię:) zawsze mozesz poprosic o sprawdzenie poziomu wód (AFI) powinnas miec od 8 do 16 butelki :) i sterylizacja:) pod kran i na pieluche:) bóle:) Wanda,Love :)Kochane...powodzenia:) az mi sie papa usmiecha:) hmmm..jeszcze Was nie boli-w tych samych miejscach bolało przy bólach miednicowo-krzyzowych...Ale wspólczuje,ze teraz boli Was jakbyście sie uderzyły... Love...zabawne jest pytanie"jak spałyscie"...zajebiście!!!! o 2 w nocy był ładny film "Cesarzowa" :) actiferol-żelazo,bardzo polecam:) a ja juz (chyba) coraz bardziej do rzeczywistosci wracam..kolki sa,ale pogoda sie poprawiła i mozna wyjsc na spacer:)
  12. czesc Kobietki:) ...i mali kawalerowi:) Monia_aa zaczynam życ...ale jak patrze w lusterko na te swoje piekne oczy...to wychodze z łazienki i nie patrze:) ja piernicze...kolki są zajebiste:) zmieniłysmy mleko ...zaczełysmy 2.opakowanie niemieckich kropelek ...i chyba od wczoraj jest poprawa...do tego mi odbija (hormony+zmęczenie=....oj,nie chcescie wiedziec:) ) podczytuje Was,ale żebym sie zebrała i odpisała...to ciezko jest,bo czasem czlowiek to najnormalniej nie ma weny,bo pada na fotel i popija ...herbatke na laktacje...kocham Was,ale brakuje mi czasu,zeby nawet umyc sie...czasem (tak jak Vilia pisała)sniadanie mam o 14...owszem mama jest pietro nizej,ale nie chce jej wykorzystywac. (taaaaaa,głupie myslenie-zacisne zeby i do przodu) mąż podobnie wygląda,bo to on gotuje-sprzata-zakupy robi kiedy sa kolki,wczesniej robilismy to razem najbardziej lubi odziwdzac apteke-daje pani kartke,a ona mu wszystko podaje:) ateraz! Kasia,Agnieszka,...i chyba Justynę tez przywołam...Kochane, nie odchodzic stąd ,pytac o ciazowe dolegliwosci,marudzic,ze łupie w kregosłupie! Vilia juz ma więszego bobasa,który pozwala Jej popisac..ja i Moniki wkrótce wrocimy (za jakies poll roku)...wiele ciężarnych tez przeciez jest....laski:)
  13. Love...żebys sie nie zdziwiła...kolezanka urodziła (cc)4900...i bez cukrzycy
  14. Lovekrove :) niech Miki rosnie,bo wiesz,ze moja to okrąglutka:) dzis mamy 40 dni i w zeszły wtorek 4700
  15. czesc:) czytam Was,ale Jula nie daje mi odpisywac...walczymy z kolkami:( dzis nawet nie czesałam sie widzę,ze coraz goręcej sie robi:) Monia__aa ładne rozwarcie:) ciekawe czy juz jestes rozpakowana:) Wanda!spokojnie! Wy jeszcze ciut czasu macie jeszcze do godziny zero
  16. Monia123...lewitacja pod sufitem:) potem sie smialam,ze faktycznie jak widzi sie malenstwo to faktycznie zapomina sie o bolu...bo go sie nie pamieta, tak sie odpływa ( mechanicznie buja na piłce:) ) Monia__aa...no to na 99% czop...a te skurcze co czułaś na ktg-uwierz,bedzie jeszcze zabawniej :) POWODZENIA!!!!! dasz radę!!!! czekam na wiadomosc,ze sie rozpakowałąśs...w przeciagu kilku-kilkunastu dni oczywiscie:)
  17. Wanda-dasz radę! tak sie zmobilizujesz:) ja dałam radę...a pammietasz jak mówiła,ze królewna sie nie schyla i nic nie robi? :) co do srodkow,to oksyto owszem moze byc niebezpieczna, jesli podkrecą ją za mocno,ale na gaz bym sie nie odważyła (byla mozliwosc),nie to ze gada sie głupoty,bo bez tego sie gada:),ale mozna zle sie czuc-wymiotowac,bol głowy-dziekuje,wystarczy ,ze dół ciala daje popalic:) ale oczywiscie komus moze on podpasowac:)
  18. :) świetnie,ze masz dobre wspomnienia z porodu-lżej bedzie myslec o ewenualnym kolejnym:) wspólczuje ci nocek-w miom przypadku dzieci byly zabierane...no i to gadanie o piersi i obowiazkowym karmieniu...ja nie mam na tyle pokarmu u mnie troszke inaczej bylo z ta oksytocyna-po 5 godz ciszy od odejscia wod bardzo mi pomogła
  19. Monia GRATULUJĘ CÓRCI !!!! ...teraz tylko pozostaje życzyc szybkiego dojscia do siebie i mlecznej studni bez dna:) ...gratuluję!dzielna jestes,ze dałas rade balonikowi:) Beti - maila podałam we wpisie przed Twoim wpisem:)asia_1893@wp.pl ...a ja jestem chora-z nosa jak z kranu, łeb jak słoik, a głos jak wrona
  20. Opis porodu- wysyłałam nie wszystkim na maila,bo dla mnie to zbyt intymne,zeby rąbnąc go na forum:) i niech tak zostanie. jak któraś chce porozmawiac o porodzie naturalnym nie ma sprawy asia_1893@wp.pl...tylko czasem córcia nie pozwala mi kopa odpalic:) ?Beti Twojego maila nie mam:( Vilia...niestety tez zauwazyłam,ze tłuszczyk swoją drogą,a waga swoja...tłuszcyk juz nie taki ubity, tylko taka galaretka :( Katiaa-rene pomaranczowe bezsennosc nocna cięzarnych...aż sie usmiechnełam:) pózniej tez nie pospicie:)...tylko teraz złoscicie sie ,ze śtodeknocy a oczy jak piec złoty...potem bedzie bzzzzzautopilot wlaczony :D Kochane...pozwolę sobie wyrazic swój pogląd:) szkola rodzenia czy polozna? moim zdaniem polozna. mialam swietne-czysty przypade i jak kiedys bedzie bobo to "zamowie"sobie te połozna...szkola rodzenia-nie chodzilam,ale uczy oddechu i technik relaksacji-tego mozna samemu sie nauczyc i jest to kwestia wewnetrznego opanowania i dlugosic porodu,bno jak ktos ma zarabiste bole krzyzowe przez 6 godz to zadna szkola go nie zbawi a i tak bedzie wymeczona... opieke nad dzieckiem...i tak ono samo zweryfikuje to...inaczej pieluchuje sie dziecko a inaczej laleczke....tam jest tylko teoria moje Słonko wazy juz 4,7 i ma 55cm...ma takze kolki,na szczescie chyba opanowane ...no i przpeukline... sliczna jest:) taka czarnulka z długimi włosami :) usta i usmich ma moj,ale tak to tatus.. pozdrawiam Was sredecznie i zmykam:)
×