Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Asia1893

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Asia1893

  1. Monia, nie wiem jak jest w innych szpitalach, ale w tym co lezalam na ginekologii to nie mozna bylo miec swojej bielizny (bez stanika i majtki jednorazowe) , wiec pewnie na polozniczym to samo, tylko chyba bez majtek. kolezanka rodzila w szpitalu w swoim miescie (bylym wojewodzkim) i tez musiały byc bez gatek aby sie wietrzyc
  2. Zora, Love dobrze mowi:) w 14 tyg kupiłam sobie dzinasopodobne z bawełnianym pasem na cały brzuch i mialam watpliwosci , bo w biodrach wydawaly mi sie troche za luzne, nawet nie wiem kiedy staly sie idealne, bo mimo,ze nie doszly kg (schudlam 6, a teraz jestem +1kg w stosunku do wagi sprzed ciazy) to biodra sie rozrastaja a zanika pupa... pomysl tez ile tych spodni potrzebujesz- ja mam 1 na wyjscie nowe i 2 pary po siostrze po domu, bo w getrach długich nogi mnie swedza, ale moze własnie po domu getry i tunika (sweter) , spodnie na wyjscie,moze jakas z ładna spódnice...
  3. Zora czasem były takie kłucia....wstajesz z fotela i aż siadasz z wrazenia , jakby Ci ktos kaktusa wbijał w to miejsce Gosia-1,5l wody mineralnej niegazowanej dziennie ...w pierwszych 3 dniach to az sie zdziwiłam ile tego we mnie czekało na wyjscie :) do tej pory w sumie tylko 3 dni mialam zaparcia(w 9 tyg) potem woda i jest gucio - co najmniej raz dziennie. no i teraz szybciej działaja gruszki niz jabłka :P ...a o sledziach nic nie mow. koreczki-zajadałam sie...do czasu. przezarłam sie nimi i juz mnie nie kreca dzis robie fasolke po bretonsku i maz zamowił sobie galarete z nozek wieprzowych .... te opowiesci o wracajacych do domu zwierzetach...niesamowite jak takie zwierze moze kochac i przywiazac sie do włascicieli ...a! i dobrze,ze kicus nie rzucil sie z pazurkami na ptaszka w łóżku:)
  4. Mzelle...no własnie dziwnie jest z tym zamykaniem, bo w tym moim to na ginekologiczny ledwo staniesz w drzwiach , to juz zamykaja, bo podejrzenie zagrozenia ciazy, a na porodowym wyrzucaja do domu, bo nie czas....tylko moze nie chca przestoju robic:) ale jak zasypie, zawieje tej zimy :)
  5. musze uciekac :) dzis zaplanowalam z mama zrobienie salatki warzywnej ...no i trzeba isc pokroic skladniki :) pa-pa
  6. no własnie mialam na mysli ten pokoj przedporodowy
  7. Lovekrove...nie pamietam mizniecie kota poczułam w 17t5d, a potem to troche ciszy bylo i moze za 3-4 dni cos znowu, a fest kop to nie pamietam
  8. kurcze, ale jeszcze pomyslałam,ze przeciez sa 2 sale na jednej - tej do cwiczen, przeciez mozna jakos dojsc do porozumienia,ze obca os.tow.moze skakac na pilce ze swoja rodzaca, moze na masowanko pleców da sie namowic (masuj!) a dopiero na ostatnim etapie pozegnamy gosci :)
  9. ja sie boje,ze jak nic sie nie ruszy do terminu, i pojade na termin, to juz mnie zamkną, dopóki nie urodze...mama rodzila w lutym to ja zamkneli na 2 tyg, bo zasypało sniegiem ...ale to bylo kilkadziesiat lat temmu
  10. Zuzka...sezonu urlopowego nie maaaa...ale jest swiateczny :) a z tymi wakacyjnymi ewentalnymi wpadkami to dobre :D
  11. Mzelle tak jak napisałes - uprane, wyprasowane lezy razem na kupie obok torby,zeby wrzucic i tyle, a nie za piec dwunasta szukac skarpetek czy majtek jednorazowych
  12. torba z wakacji czy wyjazdu - rzecz wiadoma - do pralki, przeciez nie do szafki z czystymi np.bluzkami przyjezdzasz ze szpitala - do pralki, w trakcie pobytu rodzinka zmienia pizamy, reczniki
  13. nie wiem Mzelle- ja mam wyprasowane i bez dziwnych zapachów:) u mnie pobyt na oddziale byl do tej pory z zaskoczenia (mam nadzieje ze wyjazd na porod bedzie bardziej zaplanowany) i wole odrazu wbic sie w swoja pizame i kapcie niz ubierac sie w szpitalna kiecke...owszem wode czy srodki higieniczne mozna dowiezc, ale jak meldujesz sie na oddzialle ginekologicznym, to zanim lekarz zbada , to juz sie lezy w ich łózku na sali
  14. pielgrzymka :) dobre okreslenie :) jak chodzi ordynator to wtedy jest wesoło:) najpierw wpada oddziałowa-babeczki posprzatac z szafek :) potem ordynator, 4 lekarzy, oddziałowa i dyzurna...ciekawe czy taki dwór chodzi tez na oddzile poporodowym :) a na zwyklym obchodzie jest tylko lekarz dyzurny i pielegniarka dyzurna
  15. Mzelle, Tobie kotara moze wystarczyc...ale "kolezankom" z łózka obok niekoniecznie... nic sie nie dzieje w torbie, jesli lezy otwarta lub leza rzeczy na torbie , jesli sa zamkniete w torbie i w szafie przy wilgotnym mieszkaniu to i moze
  16. dopisze swoje 3 grosze do rzeczy do szpitala Dokumenty do szpitala: - dowód - książeczka ubezpieczeniowa-AKTUALNA! lub ostatniu druk RMUA czy jakos tak - karta ciąży - grupa krwi - badania USG, HBS inne badania wazne dla ciązy i porodu Rzeczy do porodu: - koszulka T-shirt lub krótka koszula nocna (jesli nie chce się korzystać ze szpitalnej)-->czasem szpital zabrania swoich koszul - szlafrok - kapcie - klapki pod prysznic - skarpety-->najlepiej siwe - gumka do włosów - woda niegazowana--> zgrzewka :) Połóg/pobyt w szpitalu: - podpaski duże np bella--> lub podkłady poporodowe (ok25cm na 10 cm) - przybory toaletowe, kosmetyki do podmywania krocza (np. tantum rosa, kora dębu lub szare mydło - ręczniki duży i mały - koło dmuchane do siedzenia--->raczej jest sie w lozku i moze byc z nim...nieporecznie - 3 koszule rozpinane do karmienia--->jesli nie chce sie miec szpitalnych, bo z piersi moze leciec i nawet te 3 nie starcza - biustonosz do karmienia---> luzik ma byc, zakaz noszenia własnej bielizny:) przy obchodzie lepszy dostep - wkładki laktacyjne - laktator--->mam nadzieje ze samo pojdzie - majtki jednorazowe-->do kupienia w aptece lub na oddziale, sa rozne rozmiary, niekiedy nie mozna ich ubierac i jak chinka chodzi sie na siusiu trzymajac udami wkładke - ręczniki papierowe (podobno dobrze służa do wycierania krocza ...bo raz i wyrzucasz+ papierowe nakładki na kibelek, róznie bywa - chusteczki higieniczne do nosa - sztućce, talerzyk, kubeczek....sól, bo jedzenie bywa rozne -papier toaletowy, jesli bialy miekki to z 2 rolki
  17. Monia jestem ciagle na l4,ze wzgledu na pobyty na oddziale, do pracy nie wróciłam....za duzy brzuch, mozna dostac przypadkiem od machajacego reka dzieciaka, no i zaraz zacznie sie sezon na przeziebienia
  18. Jak rozmawiałam z położną ze swojego szpitala, to mi powiedziala,ze jesli na sali (sa dwójki) sa 2 rodzace to nie ma opcji osoby towarzyszacej, bo z jakiej racji ktos obcy ma krępowac swoja obecnoscia rodzaca, ktorej nie zna...a jak na sali jest sie jedna , to moze siedziec ile chce...poród bez znieczulenia, ale jak widza,ze nie ma postepów , nie wywołuja go na sile i nie czekaja godzinami (owszem sa kroplowki i tabletki) , tylko robia cesarke....pielegniarki sa sympatyczne i pilnujja, by odwiedzajacy nie byli zbyt głosni i nachalni, bo lezy sie na 2-3 osobowych salach poporodowych i sie wietrzy rodzaca...dzieci sa na okreslone godziny i na zadanie, nie sa 24 godz z matka, wiec mozna sie zregenerowac. w szpitalu ciut dalej mozna dostac znieczulenie, ale zeby lekarz zdecydowal sie na cesarke to trzeba totalnego koszmaru...no i dziewczyny mecza sie az urodza i maja bardzo zle wspomnienia z porodu i opieki na oddziale.dziecko od razu 24 godz przy matce, bez wzgledu czy cesarka czy naturalny
  19. Edith, troche dziwne,ze cukier ruszyl do gory po ruszeniu sie mama ma zalecony ruch , aby wlasnie spadał cukier...miałam wrobic ja w małego pieska, ale dostanie wózek na spacerki:)
  20. Edith, ja mam jutro to powiem Ci co mi powiedziała na moje "ciut" powyzej...ale czytałam,ze kłopot jest od ok.160, a gorzej od ok180 rozmawiałam z mama i ona mi troche przetłumaczyła-jest w domu glukometr , wiec mierze cukier z palca na biezaco i na czczo jest ok 80-85, a jak zjem to tez ok, bez mega skokow...a jest ciut wyzej, bo moze juz mam sygnal,ze odziedziczylam po niej tendencje do cukrzycy no i mam limitowany dostep do gruszek, a takie piekne sa na drzewie :)
  21. Tosia, to idziemy jutro razem :) Zuza...co lekarz to inna madrosc-mi dała na tarczyce, ale cytomegalii nie uznała za wazna:) Wy toxo powtarzacie co trymestr, poki co ja mialam raz....nie trafisz...a z drugiej strony, nasze mamy bez tylu badan i usg dały rade nas urodzic...
  22. :) musze sie ulotnic, bo kolezanka z pracy chce wpasc...
  23. Kala, dokładnie, moja powtarza-boli? ma nic nie bolec
×