Asia1893

Zora-"póki co to Dziecko jeszcze ja noszę, jak Ty je bedziesz nosił, to wtedy tak bedziesz mógł mówic:P"

wysłałam na poczte kilka ubranek :) sukienki sa od kuzynek, a reszta to albo Tatus albo Babcia :) słonika wczoraj nabylismy :)

Zora, jak bedziesz na wizycie , to niech lepiej zajrzy tam-tam, bo ja tez mialam "tylko" biała wydzieline, a na oddziale pan doktor do mnie z anielskiem zaciechem "a wie pani,ze ma pani stan zapalny?" "nie" "no to panni juz wie, ze ma". nic nie swedziało wtedy wydzielina była inna a teraz wodnista z grudkami (piasek) luteiny

Barbera - jak nic uczulenie:)

Edith znalazłam -9.08 :)

a jak cisnienie Barbera?

....a moze wczoraj wieczorem zjadłas czekolade albo slodkie owoce (zwłaszcza winogrona)? no ale powinnas miec cukier na oku, bo tez sadze, ze do 100 powinien byc...moze ogranicz cukier i powtórz cukier na czczo

Barbera...albo 700g:) Nadziwany Paczku , w lab w moim miescie norma jest do 100, a w miescie kolezanki 140. zobacz na wynik czy obok niego nie ma podajnej normy (w osobnej kolumnie)

dzień dobry Słoneczka :) myslałam,ze w ciazy pozbede sie podpasek i wkładek...od 8 tyg 4godz z "wata"miedzy nogami ...chyba kolo 18-22 tyg tak mnie zalewała wszelaka wydzielina,ze siedziałam na podpakach, a tak non stop wkładki- jak nie biała, to lekko zólta, jak nie stała to wodnista, jak nie lutka to raz miałam clotrimazol, jak nie wydzielina to pęcherz (moja dziewuszka jest bardzo nisko i lubi uogniatac pecherz, wiec czasem "przepuszczam" pare kropli)

Barbera na 4D mam granicę błędu +/- 95gram

Zora, my tez kategoryczny celibat:( a w 2.trymestrze nachodzi cię taka ochota,ze bys cały dzien mogła, albo wreszcie na mózg sie rzuca i śni się to co zakazane:P

oż! to prawie 3.9!

Vilia!!!! buziaczki dla Bartusia:* I Ciebie :* szczęśliwa Mamusiu mam nadzieję,że na dniach dojdziesz do siebie choć troszkę, no i te piersi się ruszą ...ale Bartek - chłop na schwal! 3,8 -to jest za co złapać !

o! no widzisz-musze odszukac:) tydzien-dwa-trzy temu byliście?

Wanda....ponoc porod mozna przezyc :) a jak to bedzie , to zobaczymy...byl krotko przy cesarce wlasnie tego dochodzenia do siebis sie boje i ewentualnych zrostów

Edith, powiedział,ze on by mi zalecił 2x1 dziennie, ale nie chce ingerowac w dzialania mojej gin. na raziemam na 2 tyg, a ona pewnie kaze odstawiac i skonczy sie , puk-puk w niemalowane , na oddziale. osobiscie czułabym sie pewniej z luteina, ale jesli nic Tobie nie dolega, to oże nie jest Cu potrzebna-ja przez to łożysko wg niego mialam tego krwiaka, skurcze i plamienie jednorazowe, czyli 3 powody moich wizyt na oddziale. a wrazenia po 4D:) nie do opisania! to,że można Niunię zobaczyczyc to super, ale całe to badanie, oglądanie serduszka, zołądka...to trwało dobre pól godziny i nagranie na ppłytkę - sama bym chcial miec taką pamietkę :) a Ty byłaś? przepprasszam jesli o tym pisałaś , a nie pamietam. jesli pisałas to odnajdę:)

tez tak mi sie zdaje,ze dopiero jak ostawię mleczarnie...no chyba,ze nie bede mogła karmic zgaga jest straszna, jak juz bedziesz miala dosyc sprobuj wziac cwiartkę manti lub reni, jak nie pomoze to połowkę , nie trzeba od razu calej,niektorym pomaga mleko(ale ja nie pijam mleka)

mam ochote na piwo z sokiem malinowym hmmmciekawe kiey bede mogla?

pozukaj szpitala w okolicy , w którym chcialbys rodzic i poszukaj informacji-wspomnien z porodówki na forach, popytaj znajomych

Wanda jesli nie masz szkoly rodzenia (bezpłanej zwłaszcza) w okolicy, to poszukaj w necie informacji o przebiegu porodu, o fazach, o oddychaniu, ćwiczeniach...wiadomo,ze to i tak jest kubeł zimnej wody i wielka niewiadoma, ale na zywiol tez nie ma co iść

Wanda, ja się nastawiałam na cesarkę, ale dojrzewa we mnie mysl o porodzie naturalnym-póki co zostawiam wybór naturze, bo nie stac mnie na lewą cesarke(ostatnio obiło mi sie o uszy 3 tys.). jeszcze gdzies widzialam poród przez cc i jakos nie jestem przekonana...no naturalny to też sam miód - bóle parte, bóle krzyżowe, ewentualne peknięcie szyjki , pochwy, pęcherz moczowy czy nie daj Bóg cos z dzieckiem (obojczyk czy biodro) ....ale wierzę w dobre intencje lekarzy mojego szpitala i duzo otuchy dodaje mi fakt, ze 4 kolezanki juz sa PO-3 mówią,że masakra, ale da sie przezyc i faktycznie szybciej wstajesz, a jedna-lajcik, no tez bym chciała rodzic 2 godz....tylko,ze te które rodziły 5-3lata temu przez c mówią,ze żony lekarzy to tyko cc, aby nie narazac se na ból

cos mi sie mysli,ze może Vilie z Bartkiem dzis wypisza...albo w poniedzialek

a mi sie Julcik podoba :) nie ważne,że może i popularne(choć wydaje mi sie u nas juz wygasa szał i prym wiodą Lenki), ale nie będę wpadac w drugą skrajność i nie nazwę Abigeil, Liwia, Olimpia czy Konstancja

Katii82, u mnie nic nie zmienił

racja! podpisuje sie pod teoria Katii