Asia1893

Wanda,każda przyszła mama obawia się kiedy ją coś dziwnie ciągnie, a potem zaczyna zastanawiac sie nad wadami itp. tez mialam 2 razy schize , bo nie zrobiła mi przeziernosci w 11tyg, a potem przez 4 tyg miedzy wizytami, bo moja gin walnęła głupim tekstem...ale znalazlam fajne słowa - mniej wiecej ,że komputer w ciązy jest szkodliwy, gdy cięzarna przegląda internet:) ja sie z tym zgodzę i od kiedy Malutkie żwawiej sie porusza i częściej , to jestem spokojniejsza - co ma byc to przyjmę , bo to moje Dziecko , które kocham i noszę pod sercem. Z kolei moja psiapsiólka wytłumaczyła mi jak krowie na rowie: są wady w rodzinie-nie ma-to nie szukaj dziury w całym, tylko skup się na myśleniu,ze wkrótce będziesz miała pieluchy, mleczarnię , spacerki, i radość rodziny-pomogło. Wanda, Twoje obawy są zrozumiałe, ale uszka do góry! jak Maleństwo skopie Ci brzuch, to złe mysli same odejdą :) jakby gin cos podejrzewał , to z pewnością wysłałby Cię na dodatkowe testy z krwi np.Papp-A z pewnością Dzidzia jest zdrowa i ładnie rośnie :) ...zawsze możesz iść sprawdzic u drugiego gina

Wanda to było na poczatku ciazy...jak hormony wariowały...tak do 10tyg :)

e! to po prostu wątpliwości...a facet (każdy) to ociosany surowy kołek! ja swojemu powiedziałam wprost (oczywiście płacz) ,że chyba juz sie mnie boi, ze jestem aseksualna,ze mnie nie przytula, ja wiem,ze to hormony, ale h-j mnie to obchodzi, ma NAS więcej przytulac i tyle! ...osłupiał, ale zadziałało :) drugi raz to też go zrypałam-przychodzi z pracy-buziak na przywitanie i idzie sie przebierac, a ja stoje i sie patrze - co? -to! -podciągam bluzkę do góry-a z nim to sie nie przywitasz? jak nie powiesz jak krowie na rowie to sie nie domysli...tylo my , kobiety , musimy byc domyslne...zrobic na obiad cos czego dawno nie jadł, zauważyc ,ze skarpetka to juz nadaje sie do śmietnika, i kieszeń w spodniach jest rozpruta

Zora...ponoc okres mozna miec przez pierwsze 3 cykle :) -odpowiedź dla tesciowej tak rzuciłam okiem na tabelkę, to chyba prócz Kali i Zory, jeszcze Gosia sie sie nie przepisała...i jest kilka dziewczyn, które ostatnio sie aktualizowały wieki temu-moze czesc z nich juz powinna byc nizej tabelki (jesli ominęłam jakąś ciężarną - nieprzepisaną to przepraszam)

a ja sie z pizamka nie rozstaję :) no chyba,że idzie do prania, to zmieniam na drugą :) rano prysznic, piżamka, śniadanko i luteinka w łózeczku, potem obiad w piżamie i tak do wieczora :) czasem prysznic przesuwa sie na czas kiedy mój wraca z pracy i idzie pod prysznic przed obiadkiem :P to ,ze ja nie moge to nie znaczy ,że on też nie moze :P...no chyba,że musze gdzies wyjsc to sie ubieram, albo ktos ma przyjsc :) sprzątanie? gotowanie? w piżamce!...i tak większośc dnia leżymy :) czytamy ksiązki, gazety mamusiowe, molestujemy komputer, udajemy,ze piszemy prace na zaliczenie

Edith podłóz cos pod brzuszek - nawet złożony recznik , bedzie troche wygodniej i cos miedzy kolana

:)

Vilia...to chyba dobrze,że Cię nie nosi...prześlę Ci, ale nie wcześniej niż w poniedziałek o godz. 23-tak na wszelki wypadek...żebyś wytrzymała do wtorku :) a ból głowy...czekaj, czekaj...to Ty czy Gosia kiedyś polecały mi amol? ...pewnie zmęczona jesteś tym oczekiwaniem, Dzidzius tez juz ugniata sie we wszytskie strony, myslisz o porodzie, o tym jak będziesz sie zajmowała Dzieciątkiem, jak cięcie będzie sie goiło i te wszystkie mysli rozsadzają Ci głowę przepraszam, bo gdzies mi umknęło- Synka nosisz póki co w brzuszku?

dziewczyny...uszka do góry! idzie nowy cykl! wiem,ze czasem to ma sie juz dosyc starań...ale jak same czytacie są dziewczyny, którym udaje sie po kilkudziesięciu cyklach...wiem,łatwo sie mówi mam nadzieję, że wkrótce się uda, a póki co mam nadzieję,że dzis macie lepsze nastroje nam sie udało, kiedy mi juz rece opadały.konczyłam trzymiesieczna "kurację"castagnusem, ten miesiac wogóle mialam odpuscic sobie (zero przytulanek)...ale sie dałam namówić "na robotę" w 16 dc...i do tej pory nie mogę uwierzyc jak to sie udało - 1 raz w cyklu (na odczepnego, bo mój już nie mógł wytrzymać), gdzie wczesniej staralismy sie w te dni i nic z tego nie wychodziło, kiedy siedzialam z termometrem lub testem owu.

Viliv, a my poczulyśmy zastrzyk energii:) wstałam 5.30.zrobiłam M kanapeczki,doprowadzilam sie do porządku, zjadlam śniadanko i polecialam na rynek kupic parę pierdól (przyprawy, owoce, chleb, jajka, kawe). teraz pieke mięsko w piekarniku i leżę z luteinką wiadomo gdzie...i chyba sie zdrzemnę :) juz dzis piatek-dacie radę do wtorku :) trzymamy kciuki :)

Tosieńka87...trzymamy kciuki z Dzidzią ,żeby ten antybiotyk pomógł.Spojrzałam na ulotkę (w internecie) i jest tam napisane,ze jest bezpieczny w ciąży...no ale zawsze to jakies lekarstwo. Kurcże,ale co za paskuda Wam sie przypałętała. Barbera, tak początek sierpnia był w miarę ciepły, nawet chyba 2 dniu upałów było, a potem mega burza i ochłodzenie...do listopadowej pogody w tym tygodniu, choc jest duszno i ciepło. Dzis juz pada, ale słabiej. Ja tam czekam na wrzesień... Z reguły jest ciepły nad morzem, i mniej turystów. Można spokojnie sie przespacerowac. Ostatnio na plaży byliśmy z M przedwczoraj (trzeba było stary chleb mewom oddac :) ) , ale widok ludzi w sztormiakach w sierpniu jest nieciekawy. Ostatnio była taka wichura,ze parasole z betonami podrywało :)

Millea... w roku masz do wykorzystania ileś tam dni urlopu. zaszłaś w ciążę, chodzisz do pracy , ale po pewnym czasie idziesz na L4 i ciągniesz go do porodu, a potem idziesz na macierzynski, czyli jest ewentualność niewykorzystania w roku urlopu wypoczynkowego (chyba,że wykorzystałas go w czasie przed zajściem w ciążę lub w czasie ciąży, kiedy czułaś sie na tyle dobrze, by pracowac i wykorzystac urlop i np.wrócić na miesiac -dwa do pracy), miałam na mysli sytuacje, kiedy kobieta w ciąży nie ma możliwosci wykorzystania wypoczynkowego, bo jest juz na L4 też nie biorę wogole pod uwagę gąbki do wanienki-zwykla tetrowa pielucha, którą potem wrzucam do pralki na wysoką temperature

no i te babeczki, ktore z powodu l4 nie wykorzystaja pelnego wymiaru urlopu wypoczynkoweo moga go zrealizowac zaraz po macierzynskim lub w przypadku zakonczenia umowy , otrzymac ekwiwalent

http://www.ciazowy.pl/kalkulator,urlop-macierzynski.html

http://www.ciazowy.pl/kalkulator,urlop-macierzynski.html kalkulator urlopu dobra, ide obiad robic :)

http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Mlode-mamy/528663,1,Urlop-macierzynski-2010---2011--wymiar-urlopu-macierzynskiego-2010---2011.html http://wiedzaifinanse.pl/wskazniki.php/typ/95/491,wymiar,urlopu,macierzynskiego http://www.familie.pl/Forum-10-426/m363850-1,Urlop-maciezynski-na-przelomie-20112012.html

i dla przypomnienia urlop mac.=pracodawca zasiłek mac.=zus

to tez wydaje mi sie wazne-pyt o urlop dodatkowy http://forumprawne.org/prawo-pracy/76694-przedluzenie-urlopu-macierzynskiego.html czy jeśli umowa o prace kończy się w trakcie ciąży a za urlop macierzyński pieniążki dostaje się z zus czy wtedy taki urlop też się należy i pisze się pismo do pracodawcy czy jak to wygląda ? -Jeśli umowa skończyła się w czasie ciąży , to Ty już nie masz ani pracodawcy ani urlopu macierzyńskiego. Masz tylko zasiłek macierzyński, do którego od nowego roku można "dodać" jeszcze te 2 tygodnie. Ponieważ nie są one obowiązkowe, to pewnie trzeba będzie o nie jakoś zawnioskować - do zusu, który zasiłek wypłaca. Na razie nie słyszałam żeby ZUS wymyślił już w tym zakresie jakąś procedurę - należałoby się dowiedzieć przynajmniej na tydzień przed końcem zwykłego okresu zasiłkowego. (p.prawna http://www.przepisy.gofin.pl/5,39,30923,6.html)

czyli tacierzynski to tacierzynski, ojcowski to ojcowski,a opiekunczy to opiekunczy

tak, na tym forum jest potwierdzone-konczysz swój macierzynski w 012 piszesz o kolejne 4 tyg. jesli mac konczysz w 2011 to masz zamiecione ...ale z tym ojcowskim mi nie pasi, bo mówia o 14 dniach, a czemu to by szanowny tatus mial nie wkorzystac 60 dni, a w razie choroby/szpitala zorganizowac babcie?

no, juz rozumiem ten ojcowski=opiekunczy na pewno?...chhyba tak

http://mittal.net.pl/PRAWO/dla-kogo-dluzsze-urlopy-macierzynskie.pdf a rzuc okiem na to

a o tym nie wiedziałam i inf nie widziałam z pewnoscia kadrow wie lepiej, ale jak jestem u swojej, to ona i tak dzwoni do PIP-y lub ZUS-u a jak jest jesli po mac.nie wraca sie , z czeho maja odjac te 14 dni?

Art. 1821 ustawy z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.). Art. 12-13 ustawy z 6 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 237, poz. 1654). pp spod artykułu, pod pozostałymi pisza o kodeksie pracy do kadr bym nie dzwoniła, tylko do inspekcji pracy lub zus-u

mężowie mogą wziąć opiekę nad członkiem rodziny (14 dni) po porodzie idzie sie do gin (lepiej do rodzinnego) i tatus opiekuje sie mamusia,