Asia1893

Love i z liścia,z liścia! za wszystkie głupoty,które czasem palną ni w pięć ni w 10:)

Zora,to skoro ,wg męża , jestes niewyspana,to czemu nie wziął Alana,bys mogła kimac,tylko zwiał :) ....oj ci faceci moja wczoraj lała tatusia z liscia po twarzy :) a jaki zaciech z tego miała :) poki co jak nosi ją na ręach to skutecznie kopie go stopami w brzuch (a im bedzie wieksza tym nizej bedzie go okładać :D ) i teraz leje go po twarzy...a! jeszcze ciągnie za wlosy na klacie:) Zora,jak masz tesco to w promocji sa mokre huggisy 3 szt+3gratis po ok.25zł

Czekoladka,ale śmieszka z Twojej Córci :) Barbera a z kim Kamilka sie bawi? wrzuciłam zdjecia:)

Beti......moja mama pewnie by myla rumiankiem, a ja bym probowala woda morska...ale nie przerabialam tego

Monia__aa gratulujemy drugiego zębolka ! Mooniaa123 jablko 1/4 kroje w paseczki i rozgotowuje, 1/3 banana i miksuje,przekladam do sloiczka i pozwalam zjesc 1/2 lub 2/3...pewnie powinnam dodac sok z cytryny,zeby nie cienialo,ale to co zostaje sama zjadam:) a my....tzn.mój buja małą...dalam jej 60ml soku przecierowego jablko-marchew-banan....dobrze,ze kropelki jeszcze mam..rozdarla sie jak przescieradlo....czyli jakkolwiek jablko do picia u nas odpada ten typ tak ma po mnie...ja dopiero w szkole sredniej moglam jesc ogorki iczeresnie z dala od łazienki

Wanda:) jaki duży już :) rośnie chłopaczek na drożdżach:)

spadam,Jula spi,ale stukanie wklawiature ją wkurza i budzi sie milego dnia i sloneczka!

Wanda, a ja raz sie wkurzylam i w rejestracji powiedzialam do pielegniarki,jak nie chciala mnie zapisac ,ze to,czy moje dziecko,jest chore czy zdrowe oceni lekarz,zreszta dzis jest dzien dzieci zdrowych,i chce by lekarz je zobaczyl.,chyba mam do tego proawo?.....zeszła mi z oczu,bo chyba wystarczajaco jej powiedzialam,a glos to chyba juz mi sie podnosil... czyli problem Jasnie Panujacych Pielegniarek w przychodni dzieciecej nie dotyczy tylko mojego miasta

Wanda,dokladnie,posmakowala zupki i mleko moge pic sobie sama....tylko ze sloiczek moze jesc 1 raz dziennie,bo nadmiar odda nie tkniety w kupie. chyba faktycznie po rusku mnie zszyli-7szwów stałych i jakies nitki same mi wychodzily-niebieskie i czarne....z tych czarnych mialam supelka w samym wejsciu i uwierał niemilosiernie,siadalam na boku:)

Genesh...jelitowka! u nas tez byla :( tzn.u mnie....balam sie jak diabli,zeby mlodej nie zarazic w aptece mozna dostac bez recepty NIFUROKSAZYD-na wszelkiego złe bakterie w przewodzie pokarmowym,do tego BIOTYK i nawet stoperan nie był potrzebny,a przed tymi dwoma specyfikami to nawet 2 stoperany na raz nie powstrzymywały kłopotu czasem wpadam i podczytuje Was,ale jest pogoda,wiec sporo czasu spedzamy na spacerku lub podworku,a potem wokol mieszkanaka-gotowanie,sprzatanie itp....... mamy 5 mies i 2 tyg i myle o glutenie-jak podawalyscie? humana? dawałam i nie podpiszę się pod tym,że najlepsza....nie dla mojego szkraba-powodowała zatwardzenie...tak jak wszystko-dla jednego pasuje rewelacyjnie,a u drugiego cos nie tak. kupiłysmy sobie blender i mielimy banana z jablkiem(mamy jeszcze swoje),kupilam marchew z ziemniakiem hippa i dodałam ugotowana poledwice drobiowa,pietruszki korzen i koperek-smaczna:) gdybym posolila to bym zjadla...te ze sloiczka maja zapach pasztetu,a taka swoja zupka byla smaczna i ladnie pachniala rozmawialam z osoba,ktora pracuje w chłodni-sortowni owocow. chciałam kupic mrozone truskawki,jagody i moze inne owoce i podawac Julce,a ta osoba odradzila mi...przyszły truskawki z MAroko,przemyli,przepakowali,nakleili nalepke,ze produkt krajowy....

co do szwu ,to mi sciagnela polozna chyba w 10 tyg....wolala wczesniej nie ruszac,zeby dobrze sie zroslo...ciesze sie ,ze ona mi sciagala,bo w szpitalu by sie ze mna nie patyczkowali,a ona bawila sie dobra godzine...szwow bylo 7 wiazanych na 2-3-suply...do tego pod nimi krwiak,po nakluciu ze znieczuleniem....na porodowce tak nie darlam sie... mimo,ze naciecie bylo tylko 1,5-2cm to "to" miejsce jest mniej elastyczne

Zora,wspolczuje poloznej-babsztyla...przecież Ty masz drobną budowę ciala,Alan może byc szczupłym przystojniakiem,nie musi miec postury drwala lub okrągłego misia....tylko,że taki babsztyl potrafi wjechać na psychike,zwlaszcza jak ma sie pierwsze dziecko i jest sie zielonym,a hormony swoja drogą...ech.najwazniejsze,zeby w centylach wzrost ii waga byly w jak najblizszych sobie wartosciach

no własnie nie domaga sie jedzenia po 3 godz.dostaje 120 ml z czego 30 pewnie zwróci i za 2 godz jak dostanie 120+miarka kaszy to nie odedaje :) :) dałam maałej herbtke na trawienie-ale pierdzi :) :) :) lezy teraz w lozeczku i kopie w karuzele:) Aga jak Milenka?:)

a! pisałyscie o ulewaniach moja ulewała i przeszło jej...teraz je mleko,kaszke i słoiczki...i? mleko ulewa. mysle,ze spaecjalnie,bo albo nie lubi mleka,albo chce wydebic choc łuyzke kaszy w mlecznej butli albo pora zmienic na mleko 2 ,bo moze gestsze lub bardziej sycace-nie wiem

hej Kobietki:) ja tylko na chwilę....bo mam lekko urwanie głowy Wanda-co do pleśniawek,to tylko Wasza sytuacja dowodzi,że matka najlepiej wie,że coś jest nie tak i trzeba iść do lekarza-a ja Ci odpisywałam,że to nalot z mleka....okres po porodzie jest różny u mnie, w terminie,a le jeden miesiac jest ledwo co,a drugi juz umieram 10 dni pzed,a jak juz jest to nie dosc,ze leci jak z wiadra,to boli kręgosłup,kolana.... co do wód-to mi chlusnely strasznie-3 duze reczniki,pol paczaki podpasek porodowych i wkoncu dobiegł mąż z miska (jaka miska? z łazienki? którą? ...ac zy kolor drogi mezu wazny?!) Julia waży cos kolo 8 kg....wcina zupki z mieskiem. wczoraj kupilam marchew z ziemniakiem hippa, dodalam swoja pietruszke,koper i poledwiczke drobiowa ugotowana ,zmiksowalam i inaczej smakuje niz sklepowa.....czekam na swoja marchew i ziemnaika....ząbki 2 dolne sa-chwała ,ze poszły tylko mendowato-marudnie,ale powoli idzie góra...w zeszłym tyg myslalam,ze kota dostane,ale nie wyrżneły sie na spacerzez jest grzeczna 2 godz potem trzeba dac jesc i posadzic wyzej-roany mają podnoszone oparcie w gondoli-wiec dziewczyny,które jeszczde nie maja wozka-zwróccie uwage,czy gondola ma podnoszone oparcie-moim zdaniem fajna sprawa:) niestety nadal zasypia bujana w starym wózku....licze,ze jak bedzie sama porzadnie siedziec, bawic sie sama, to bedzie padac na twarz na szczescie polozona w lozeczku bawi sie godzine,na macie trzeba ja pilnowac,bo turla sie i jeszcze raczki gdzies gubi i trzeba jej pomagac rano wstajemy,jemy,spimy,sprzatamy,jemy i lecimy na spacerek,potem obiad,sprzatanie,i ....moge cos zrpobixc po 18....usiasc i obejrzec jakies informacje.... tak mi utkwilo w pamieci pytanie Moonii123-jak ubieram młodą u nas zimno,szaro i bleee....naqdal sa rajstopki i spodenki...raz ubralam sukienke...noca nie ma co otwierac okna,a dzis to nawet o 4 rano wlaczylam elektryczny grzejnik i niedawno krzyknelam do brata by napalił w piecu i ustawił na 50...bylismy u tesciow w ten week-bez otwartego okna bym sie ugotowała, a u nas....ciagnie chłodem od Bałtyku dzis sie wyspalam jak Dźinks-padlam ok.19.20 i sama spalam do 23...i do 6.15....oczywiscie z przerwami na jedzenie...młolda tez jakas dziwnie wesola z rana-sppala od 17.30 do 7.10-odsypiala wizyte-co swoje łózko to swje:)

Nietoperek my tak samo:) o3woce idą z kaszką :) i tez dorwałsmy sie do mieska:) banana poskrobalam nozykiem i zjadla 1/3 sztuki:)

nalot na jezyczku zejdzie jak zacznie jesc inne jedzonko mojej chyba idzie gorny prawy zab....mam nadzieje,ze nic innego. nie przejawia objawow przeziebienia,a ma 38,6 w pupie.....dwie dolne jedynki juz sa ..jest tez cala broda w krostach od sliny ech

...ja ma spokoj,jak moj wraca z pracy...wtedy jest TATUŚ. rano i przez dzien wie,ze jest mama(niestety w niedzile rano tez),a wieczorkiem tata. tatus to wogole-swietosc:) wie,ze u niego moze liczyc na extra noszenie na raczkach, samolociki,koniki i inne bzingi ale ostatnio znowu woli jak ja ja usypiam (w wozku oczywiscie)

Zora mi sie raczej wyrownalo,choc wyczuje gdzie jest blizna. My juz PO:) było bardzo przyjemnie. Młoda spała na rekach taty (7,5kg:) )troszke zamarudzila raz w czasie chrztu,bo smoka zgubiła.Potem znowu spała,jadla,spala,pozowala do zdjec i koniec imprezy

my już po chrzcinach:) Julcia spała i spała,potem gugała i spała:)

Kanatika, bobovita z glutenem ma po 6m: manne wieloowocowa, kaszke ryzowo-pszenna z jablkami i gruszkami, "dla malego brzuszka"7zbóż z jablkami i sliwkami, mleczna kaszka manna, "pyszne sniadanko"mleczna owsianka,"pyszne sniadanko"mleczna kaszka manna 3owoce hipp kaszka mleczna manna "na dzien dobry" truskawki po5m kaszka mleczna-wielozbożowa "na dobranoc"banany po5m kaszka mleczno-pszenna "na dzien dobry"po7m owoce poludniowe jogurtpo7m na dobranoc-kaszka manna z mlekiem i owocami po4m lub waniliowapo4m lub z czekolada po5m rosołek z kurczaka z manna po5m tyle wyczytalam z ksiazeczek ...nie wiem moze cos przeoczyłam...sa jeszcze produkty (hipp) z orkiszem,biszkoptem nie wiem jeszcze jaka manne jej dam...czy czyta wmieszam w zupke,czy w kaszce...chyba w kaszce bedzie prosciej

Monia__aa to uwazaj teraz na łyzeczki :D Julka ,jakją karmie słoiczkiem,musi miec swoja łyzke i czasem jak przyfanzoli ją po zabkach to....darcie kota na poł domu,choc łyzeczka gumowa

Kasia:) super! urodzisz i nic po Tobie nie bedzie znac:) ...ale tak na marginesie,to Ty masz nisko ten brzuszek...mi wydaje sie,ze mialam zaraz pod piersiami

Kanatika-mojej nestle tezniepodchodzila,kupilam mleczno-ryzowa bananowa bobo-vity---.uszy sie trzesa jak je:)

przepraszam za blad w nickuMooniaaa123