Asia1893

czesc :) dziewczynki sie sypia :) gratuluje :) u mnie mama mowi ze dziewczynka (rozlazły brzuch, jak pancerz żółwia), siostra,ze chlopiec (nie przytyłam , nie nadrobilam jeszcze 3 kg do wagi sprzed ciazowych wymiotów, wg niej brzuch-pileczka, nie jem słodkiego) teściowie, ze byle zdrowe, choć licza na dziewczynke (bo u nich sami chłopcy) ja jeszcze nie wiem kogo noszę :) ale niezłego łobuziaka:) wczoraj jak mi przyfanzolil dwa razy to az podskoczylam:) leże na kanapie, a moj siedezi na fotelu obok i jak nie podskoczyłam :) łup w bebechy, a za sekunde w dol :) a dzis tez czuje jak sobie pływa w środku :) przyłoże reke i sie uspokaja:) mąż tez czuje dłonia ruchy :)

Vilia tez wczoraj pierwszy raz dostalam tak,ze mi noga podskoczyla, az sie moj spojrzal i zapytał co tak skaczę :) pierwszy raz dostałam z głowki :) rozpedzilo sie i najpier do góry w bebechy, odbilo sie i z impetem przywaliło prosto w dół :) dzis tez czuje jak odstawia wariacje :) co do sledzikow...wczoraj zle sie to skonczylo i do konca ciazy z pewnoscia nie tkne Gosia-czekam :)

Gosia....również Ci już gratuluję :) a próbowałas koreczków sledziowych, a potem lodow smietankowych-tez smaczne :)

dobra, koniec leżenia :) ide wisnie robic:)

o! to moze chodz do tego co robi te połowkowe:) moze on jutro da Ci L4?

juz ! sio ! zadzwon do kolezanek, ktore urodzily lub sa w ciazy i popytaj sie o lekarzy, poczytaj opinie w internecie (zazwyczaj sa na znanylekarz.pl) juz po 11, a dobrze by bylo , gdybys dzis to zalatwila ...poki sie calkiem nie rozkleisz chodz na przytulaska i do lekarza

nie znam medicostam, bo nie ma takiego osrodka w moim miasteczku no to sprobuj zrobic rozeznanie w przychodni lub po prywatnych, ale do niej juz nie idz

czlowiek wie kiedy sie dobrze czuje i moze pracowac i wie kiedy czuje ze juz potrzebuje odoczynku czym predzej idz do innego gina a tolerancje , z tego co slyszlam , robi sie w 22-25 tyg...ale lekarzem nie jestem

masz , tylko idz sama po łyżeczkę mam jeszcze batoniki kokosowe w czekoladzie, to masz jednego na droge po lyzeczke idz do innego gina , dodaj wymioty, bole glowy, sennosc...i niech da Ci L4 a jak nie masz jakiegos gina w miejscowosci to jedz kawalek dalej....albo idz do rodzinnego u nas tez byla jedna lekarka-gin co mowila z e ciaza to stan blogoslawionej radosnej beztroski...mowila dopoki sama nie zaciazyla i naturalnie nie urodzila :)

ej, nie głupie hormony tylko glupie babska idz jeszcze dzis lub jutro do innego gin...tylko ja bym ogolnie unikala tej przychodni o ile chodzisz na nfz zmykaj od tej wiedźmy

nosa, oczywiscie

dobrego nasa Barbera masz:) mam w lodowce litrowa algide smietankowa

Vilia, mój dzisiaj tez jakos sie bardziej ujawnia :)

teraz mój Mały robi wędrówki po dole brzucha :) jakby na czworaka chodzil :) Monia-takie bulgoty jak w jelitach , ale z przodu i na terenie malego kwadracika/okregu...albo takie pukanie palcami o blat stołu

Aska_G20 ja zjadlam prenatal clessic w I trymestrze-poszlo, bobyl z imbirem, potem zaczelam brac prenatal complex-wymiotowalam i odstawilam po 5 tabletkach, kupilam falvit mamam, bo ma mniejsze ilosci skladnikow, zjadlam 2 tab.-pawik. nie biore witamin, bo konczy sie to charakterystycznym bolem zoladka, po ktorym nastepuje spacer do lazienki i wiadomo co dalej ale moja kochana Mamusia przynosi mi z ogrodu marchew i jablka, bo mam sokowirowke i te min.pol litra soku codzinnie pije...jeszcze wygadalam sie jej, ze jak bylam w szpitalu to jedna kobieta mowila jaki ona sok pije i teraz 1-2 szklanki dziennie ja pije-nawet jest smaczny, duszkiem można wypić surowy burak nieduży (5-8cm), seler (korzeń, teraz w ogrodzie są malutkie jak 5zl, z liśćmi), pietruszka (chuda jak palec, korzeń z liśćmi), marchewka (moze 7-8 sztuk takich większych-na oko) jablka (sa spady wczesnych odian , wiec tez nie sa za wielkie, moze 4-5 sztuk) wszytko daje sie na oko, ja robie tak zeby smakowalo jablkowo-selerowo

...z miseczką wiśni

Barbera to posuń się , ide do Twojego łózka:)

czesc Wam :) ja mam dzien lenia:) wstałam-zjadlam-spalam-zjadlam :) moze zaraz sie wezme za szukanie sloikow bo dostalam 3/4 wiadra wisni i cos z tym trzeba zrobic-mama juz je wydrylowala:) wlosy wyszly dobrze:) rowno mi sie pomalowaly :) są wszystkie brązowe:) Gosia...szykuj sobie malosolne :) a nie czujesz sie lekko podziębiona? jeszcze ciagle mialam wrazenie ze cos cieknie ze mnie , ale bylo bialo

Monia, u mnie to roznie z tymi ruchami -częściej czuję dłonią, ale jak leżę to da sie czasem wyczuc takie banieczki pod skórą:) ...ale Twoje Maleństwo jest chyba 2 tyg mlodsze od mojego Nietoperek - gratuluję chłopaka:) ...a u mnie pada i pogoda jest do kitu. leżymy i jakos nie mam ochoty jeszcze żegnać sie z piżamą :)

Vilia, na początku to rosły powoli, ale tak od 12 tyg. to tak szybciej, raczej nie odczuwam roznicy ,ze rosna wolniej niz przed ciaza...jak wolno rosly to myslalam,ze bedzie dziewczynka, a teraz nie wiem . ani nie zbrzydlam ani nie mam weny na slodkie...choc batoniki kokosowe w czekoladzie w meczarniach racjonuje sobie na 1 dziennie, bo bym wsunela wszystkie na raz :)

:)

od zawsze wellaton, ale chyba dłużej trzymaja te z garniera i jakos ostatnio je kupuje

ja najładniejsze włosy to mam na nogach :)

ja sie farbuje od matury. teraz zeby przyzwoicie to wygladalo to co miesiac-poltora na jasnych wlosach siwych tak nie widac... u mnie od razu srebrne nitki wwystaja

Gosiu...brązowo-siwy, farbuje sie na czekolade lub jakies brązy, ale na skroniach to siest totalna siwizna...po mamusi :) mam 28 lat