aguuula25,25

Mam wielką nadzieję że tak będzie :) mam zamiar powiedzieć gin że chciałabym spróbować może jeszcze 2 cykle bez żadnych tabletek. Być może w którymś "załapię" :)

Cześć dziewczyny! ja dziś wybieram sie do gin. Coś czuję jakby zbliżała mi się owulacja więc na usg chyba powinna coś zobaczyć? pobolewa mnie lewy jajnik a wczoraj jakby troszkę śluzu płodnego zauważyłam. Ten cykl bez żadnych "dopalaczy" prócz witaminek :) Witam nową forumowiczkę :) Miłego dnia wszystkim! ;)

Villa - trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :):) i żebyś śzybciutko wróciła do domu ze swoim maluszkiem :) Ala - ja podczas brania duphastonu i po, również miałam mdłości, z regóły wieczorem ale nie trwały długo. Chyba taki skutek uboczny brania i tak działa na niektóre osoby. czekaj na @ czekaj... może nie przyjdzie ;)

aha, rozumiem .Oby Ci pomógł na te plamienia. Mi po przyjęciu ostatniego opakowania akurat pojawiły sie plamienia (nigdy ich nie miałąm) w połowie cyklu i kilka dni przed kolejną @ nie wiem jak będzie teraz. Troszkę musimy się nafaszerować pigułami, ale ja wierzę że dzięki temu będzie nam dane cieszyć się macierzyństwem :) Co do sprzeczek z M to też tak mam, a najgorsze jest to że prawie zawsze sie posprzeczamy jak jestem około połowy cyklu i wiadomo- przytulanek nie ma bo nie mam ochoty a później mam jeszcze większego doła że pewnie przez to "przegapiliśmy moment". No ale głowa do góry! będzie dobrze :) Jeśli chodzi o monitoring to ja mam wizytę u gin raz na 2-3 m-ce bo niestety przyjmuje tylko 2 razy w tygodniu a pacjentek ma sporo. Mam do niej zaufanie więc póki co chodzę. 18go mam wizytę, będę wtedy w połowie cyklu więc może cos zobaczy.

Katiaa- ja podczas brania clo tez miewalam bole glowy, dla mnie odczuwalne poniewaz rzadko kiedy głowa mnie w ogóle boli. Myślę że nie masz się czym martwić. I proszę o uśmiech :) nie możemy się poddawać, ale rozumiem Cię. Wiem że czasem przychodzą takie dni że ma się już tego wszystkiego dosyć ale zobaczysz- też będziemy sie wkońcu cieszyć :) ja clo brałam przez 3 cykle, w zeszłym miesiącu skonczyłam 3cią dawke duphastonu. Ten cykl "na czysto" tz bez żadnych leków wspomagających i tak chciałabym spróbować może ze 3 cykle, ale zobaczę co powie mi gin. Ala- i co? łykasz od wczoraj ten duphaston??

A jeśli owulke miałam to napewno pokryła mi się razem z braniem duphastonu. Z tego co pamiętam to chyba nawet na ulotce pisze ze w tym przypadku bierze się go od 14 dc, nie wiem może się mylę, ale wiem że czasem lekarze zalecają od innego dnia.

Ala, no nie wiem. Ja brałam duphaston jakoś przed połową cyklu ale to kilka dni, pozniej 2 tygodnie przerwy i tak w kółko, no i w sumie jak widzisz- nic to nie dało, ale tak jak juz wcześniej pisałam- każdy organizm jest inny Nie wiem czy miewałam owulacje czy nie bo niestety monitoringu co miesiąc nie mam. A narazie masz go brać przez ten jeden cykl? Ja bym spróbowała skoro takie było zalecenie gina.

Witam nowe forumowiczki. Ala, ja to śluzu płodnego prawie że wcale nie widzę u siebie, tz wydaje mi się że jest ale nie ma jakiś rewelacyjnych właściwości. Akurat jak będę mniej więcej w połowie cyklu to idę na wizytę do gin, zobaczymy co powie po usg. Może wasze starania w tym cyklu czymś zaowocują.. :) życzę Ci tego.

Zora!! gratulacje!! kurcze dziewczyny!! wysyłajcie nam staraczkom jakieś fluidy ciążowe!!!! Jest was coraz więcej to zbierzcie siły hehe :) ja mam 5 dc, w tym miesiącu @ miałam bardzo krótko bo tylko 3 dni- aż się zdziwiłam- no i z mężusiem działamy już od wczoraj :D ale bez szaleństwa, nie myślę o tym jak o robieniu dziecka tylko jak o przyjemności. Ajaj, ale bym chciała wam za miesiąc napisać że się udało :) Ala- spokojnie. Bierz sobie ten duphaston tak jak zaleciła Ci gin. Co prawda ja brałam go przez 3 miesiące, też chyba jakoś od połowy cyklu i nic, ale koleżance pomógł i zaszła w ciążę po 3 lub 4 opakowaniu. Każdy organizm jest inny, warto spróbować.

Kala, gratuluje!!!!!!! U mnie dzisiaj zagościła ta wredota, także poprostu @ przesunęła mi się o 5 dni, a już miałam nadzieję... :( trudno, z miesiąca na miesiąc tracę nadzieję.

dżasta_z_miasta- ja właśnie nie mierzę temperatury. Pisałam że od tego miesiąca wrzucam na luz ale w takim przypadku muszę dojść do przyczyny braku @ a wizyta u gin za 2 tygodnie. Zobaczymy :) Kala- ja jutro muszę brać samochód i pędzić do jakiejś apteki po teściora aczkolwiek pewnie będzie powtórka 1 krechy. Testować będę koło niedzieli więc dam znać co i jak ;) i tak się zastanawiam czy nie zrobić sobie zapasu tak jak Ty ;)

Od 1,5 roku mam regularne cykle (29-32) dziś jest 33 dc. Żadnych objawów. Poczekamy, zobaczymy...

Dziewczyny!! Czy jest możliwa ciąża jeśli test dzień po spodziewanej @ wyjdzie negatywny?? warto robić betę?? ja już sama nie wiem. Kala, chyba zrobię tak jak Ty- w piątek znów test bo @ jak nie było tak nie ma, ale przypuszczam że to sprawa nerwów chociaż wolałabym nie :)

Cześć dziweczyny! ja testowałam dzisiaj rano, 1 krecha :(:(:( dziwi mnie to bo to już 3 dzien po terminie @ a tu nic. Mam nadzieję że nie powtórzą sie cykle z przed 2 lat tz. wcale ich nie było że tak to ujmę (raz na 3-4 miesiące) Wydaje mi się że to wpływ stresu, bo ostatnimi czasy mam. Myślałam zeby zrobić betę ale chyba nie ma to sensu skoro 2 krecha nie była nawet słabo widoczna.

Kala zrób test za parę dni, może pokaże coś więcej- życzę Ci tego :) Betina- głowa do góry, kiedyś napewno się uda, mam nadzieję że nastąpi to jak najprędzej :)

Cześć dziewczyny! ja testuję jutro, ponieważ dopiero jutro kupię test, ale nie napalam się bo czuję ból brzucha taki jak przed @ niestety więc nie wiem czy w ogóle zdążę go zrobić... Powinnam dostać dzisiaj ale 1 czy 2 dni różnicy to nic takiego.

Betina, widzisz jakie te nasze organizmy są. Bądź tu człowieku mądry. Powiem Ci że ja mam 28 dc i biały śluz, momentami z grudkami takimi.

Smacznego Gosiu :) ja mam niestety 2 lewe ręce jeśli chodzi o pieczenie. Jedynie co to upiekę jakąś babkę :D - zawsze cos hehe.

Witam! Ala- wszystkiego naj naj... i oczywiście wiadomo czego też Ci życzę :) Heh, co do objawów przedciążowych to ja też mam niektóre z nich co miesiąc ale teraz miewam tak jakby nasilone wieczorme mdłości i kłucie z lewej strony brzucha, z regóły pojawiały się parę dni przed @ a teraz już ponad tydzien. Testuję za 4 dni... zobaczymy.

Też się mi wydaje że przecież troszkę słabszy wynik nie dyskwalifikuje. Zobaczymy jak za miesiąc zrobimy powtórkę badania. Póki co mamy na głowie kupno mieszkanka lub budowę małego domku więc przestanę troszkę myśleć o dziecku i skupię się na czymś innym. Udanego popołudnia! :)

Ala- mój M ma bardziej problem z jakością niż z ilością. 60 mln na ml3 ale niestety 60% z tego nieruchomych. Czas upłynnienia też 40 min. ale wiem ze oddał wcześniej. Gin powiedziała ze problemem właśnie jest to ze tylko 40% jest żywych. Chociaż jak dla mnie to zawsze z tych 40% ten jeden powinien dotrzeć gdzie trzeba co nie? :) bierze 2gi miesiąc clostilbegyt na poprawienie jakości nasienia, a po 3ch miesiącach zrobimy powtórke badania czy coś się poprawiło.

Ala, mój M miał takie badanie. Wynik nie był za dobry bo miał 60% plemników nieruchomych. Teraz wcina tabletki juz 2 miesiąc :)

Zora- najlepiej zajdź zrobić usg żeby mieć pewność że to nie jest coś poważnego, tak jak ja zrobiłam :) Katiaa- ja będę testować w najbliższym czasie tj. niedziela/poniedziałek o ile nie dostanę @

Zora, ja tez podczas cykli miewam ból 1 piersi (nie zawsze), byłam pozniej w niedlugim czasie na usg i lekarz powiedzial ze wszystko w porzadku, ze prawdopodobnie to wlasnie przez hormony. T

Asia- tak, otworzyl mi sie ten link, przestudiuję go. Dopiero teraz wlazłam na neta bo byłam zagoniona przez całe popołudnie. Dzięki :) Spytam mojej gin na wizycie co o tym sądzi w moim przypadku, tz. o stosowaniu różnych ziółek żeby sobie nie namieszać jeszcze bardziej. Dobranoooc! :)