aguuula25,25

Ja ostatnio robiłam i wyszła mi baaardzo cienka i blada 2ga kreska. Jeśli do niedzieli nie dostanę @ to testuję 2gi raz. Oczywiście ze stoickim spokojem :) wiec kochana bez załamek a wszystko będzie dobrze :)

foka, wszystko będzie dobrze. My z M od ok. 2 lat staramy się z lekami i nic, wczesniej ok. roku bez wspomagaczy ale się nie poddaję. Wyluzowałam. Przechodzę z cyklu do cyklu i w każdym mam nadzieję że się uda. Nie zakładaj że na bank nie zobaczysz 2 kresek, może akurat! miej nadzieję ale z 2 strony nie napalaj się bo przy okazji się stresujesz a to szkodzi tak jak dziewczyny piszą. Bedę za twój test trzymać kciuki! powtarzaj sobie- jak nie w tym cylku to na pewno w innym się uda! Będzie dobrze i głowa do góry!

Beti, trzymam kciuki żebyś już więcej nie musiała przeżywać tego stresu! Teraz już na pewno będzie ok :)

foka, nie musisz co chwile zadawać tego samego pytania. Jak któraś będzie wiedzieć to na pewno na nie odpisze, nawet jak napiszesz go tylko raz. Poza tym dziewczyny już Ci pisały że każdy organizm jest inny i inaczej może reagować na leki. Za radą Hanki wejdź w neta i poszperaj o tym.

Kala, bardzo się cieszę że z M Ci się już układa :) i że z maleństwem wszystko w porządku :)

Czesć wszystkim! :) Ja obudziłam się dziś z kłuciami w podbrzuszu i tak co jakiś czas mnie to nachodzi. Poza tym czuję taki "ciężki" brzuch a to zwiastun @ na bank :/ M dziś kupi mi test ale zrobię go raczej w niedzielę. Poczekam te 2 dni jeszcze. Miłego dnia!

Katiaa, ja jestem "za" takim właśnie odstawieniem leków i próbowaniem bez wspomagaczy. Wierzę , że teraz w którymś z tych cykli Ci się uda! Mi gin kazała wziąć clo w następnym cyklu jeśli teraz będzie negatyw w cyklu bez niczego, Coś podejrzewam że też skieruje mnie do kliniki bo ponad rok próbujemy bez leków, a prawie 2 lata z lekami i nic.

Gosienka, bardzi mi przykro. Ja straciłam już parę zwierzątek więc wiem jak to jest. Bardzo przykre momenty tym bardziej że zwierzaczek był wiele lat z nami. Czas leczy rany. Ja zawsze myślałam że już im jest lepiej i gdzieś tam sobie są :)

Powiedziałam dziś wieczorem M że zrobiłam test ale jest bardzo niepewny i muszę zrobić 2gi jeśli nie dostanę @ to spytał "myślisz że zaskoczyło? kupić ci jutro test po drodze do domu?" i wszedł pod prysznic. Zdębiałam :I ja nie wiem co się dzieje z tymi facetami..

Katiaa, tak mi przykro! faktycznie (bez urazy) to bardzo nierozsądne co zrobili! przecież psinka która przeżyła tyle lat z tymi samymi ludzmi może z tęsknoty umrzec. Szkoda że nie skonsultowali tego z tobą :/Ja mam słabość do wszystkich zwierząt, najchętniej wszystkie niechciane bym zabrała do siebie.

Justysia, Tobie życzę teraz 2 kresek na teście. Jak porządnie zmolestowałaś M to wyjdą porządne 2 kreski :) trzymam kciuki!

Jakbym do końca przyszłego tygodnia nie dostała @ to chyba zrobię koło piątku ( 9go ) bete i wtedy będę mieć pewność, ale i tak czuję ze ta wredota przylezie prędzej czy później.

właśnie kurcze nie wiem. Gin mówiła że jakbym nie dostała @ w terminie to mam odczekać ok tygodnia i robić test. Jak wyjdzie pozytyw to nie brać clo i dzwonić do niej, jak negatyw to od 5 dc brac clo. Więc teraz sama nie wiem czy czekać na @ która powinna być około weekendu, a jak nie przyjdzie to zrobić test, czy zrobić już w piątek (bo tak myślałam) no ale szkoda znów kasy zeby robic kurcze 3 testy w m-cu.

Mamy taką nadzieję że zostaniecie z nami nasze zaciążone :) Katiaa, Hanka i reszta staraczek- w końcu nadejdzie ten wymarzony dzień dla nas :) Ja staram się o tym nie myśleć ale jakieś małe objawy przypisuję sobie do tej słabej krechy na teście, np. lekkie kłucie w brzuchu i częste sikanko w wc, zaraz mi psycha wysiądzie nieświadomie, bo nie myślę o tym a jak coś to zapala mi się lampka że to może "to". Przypuszczam że gdybym nie zrobiła testu to bym na te odczucia wcale nie zwracała uwagi.

Kupisz sobie nocnik albo "pożyczysz" sobie pieluszki, które będziesz już miała naszykowane do maleństwa :) myślę że by się nie obraziło ;)

Zorka, podobno tylko 5 % kobiet rodzi w terminie, z reguły później więc może Ci się uda żeby Twój bobas był spod tego znaku co Ty ;)

Kobieciatko- clo wysusza śluz- tak napisała mi któraś z dziewczyn doświadczonych :) właśnie trzeba wtedy wspomagać się "ulepszaczami" typu wiesiołek, olej lniany.

Dzięki dziewczyny za trzymanie kciukasów ;)

Katiaa, moja podświadomość też mówi mi że "nie". Nie jest to nastawienie ale poprostu czuję. Poza tym te objawy, kłucie jajnika jak na @, zmiana nastrojów, jedynie co to ten mój cyc który bilał mnie przed okresem, teraz nie boli, ale przypuszczam ze duphaston mi to "wyeliminował". Ze spokojem będę czekać jeszcze te 2 dni. Opychaj się tymi lodami ile wejdzie :):)

Kati, nie nastawiam się bo naprawdę ta kreska bardzo dziwna, taka krzywa, posłałabym wam zdjęcie ale nic byście nie zobaczyły. W piątek napiszę z rana co i jak :)

katiaaa, kurcze, szkoda. W nocy się przebudziłam i serio- myślę- oby Katiaa zobaczyła rano 2 kreski. Idz spokojnie jutro do gina. Nie martw się, ja wierzę że w najbliższym czasie Ci się uda!! Bardzo bardzo mocno będę trzymać kciuki za twój kolejny cykl :* :) Może teraz uznacie mnie za głupią, alee... mam 26 dc, zrobiłam test, korcił mnie w tej półce i wyszła mi 2ga krecha ALE... jest baardzo jasna, dopiero widać ją pod oknem, baardzo cienka (dosłownie jak włos) i taka lekko pochyła. Rzecz jasna nie nastawiam się bo mam odczucia jakby @ miała przyjść a poza tym dziwna ta kreska. Dziś postaram się kupić bardziej czuły bo ten ma 25 mlU/ml i zrobię go najwcześniej w piątek bo termin @ miałabym mniej więcej na niedziele/poniedziałek.

Katiaa, normalnie jutro co z rana zrobię to włączę laptopa by zobaczyć jaki jest Twój wynik testu :) biegniesz po inny czy robisz ten który Ci został?

Katiaa, zrób jeszcze 1 test, ale ja myślę że to jest to na co czekałaś :)

Katiaa, może faktycznie za wcześnie jeszcze, nie ma co się załamywać. Jak nie dostaniesz @ w terminie to powtórzysz test, no chyba ze gin powie Ci że ta wredna @ się zbliża, czego Ci nie życzę. Mnie też kusił test dzisiaj. Muszę wytrzymać bo do @ jakiś tydzień więc najwcześniej to chyba zrobię piątek/sobota.

Dzien doberek wszystkim! Hanka, ja brałam natamycyne. Pamiętam że jakieś pół roku temu też miałam jakieś upławy i wtedy leczyłam się razem z M. Przez telefon podała mi tę nazwę bo te tabletki można brać spokojnie do 1 trymestru ciąży (w razie gdybym była). Betina, coś mi się wydaje że twoja @ nie nadejdzie... :) Kala- napewno wszystko się ułoży, pewnie będą ciche dni i może to i lepiej, bo troszkę się uspokoicie i wszystko wróci do normy. Trzymam kciuki! A tak w ogóle to od rana pobolewa mnie podbrzusze jak na @ także lipa :/ test zrobię w weekend może tylko z ciekawości bo chyba nic z tego :/