Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mufi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Eh Youssta to ja już przestaję narzekać. Trzymajcie się cieplutko i zdrowia dla Was wszystkich. To Cię do stolicy wywiało. A jeszcze Wam się pochwalę, że w tym tygodniu wśród moich znajomych urodziło się 3 dzieci, niezły wysyp wakacyjnych zbliżanek :-)
  2. Ja tylko się melduje ze żyję. Choroby się nam zazębiają i już sił i wiary brakuje. Teraz mamy jakąś grypę żołądkową i czekam na ospe bo był kontakt. Za to w pracy rewelacja, żyć nie umierać, angielski szlifuje, zbieram pochwały oby jaknnajdłużej. Hrabiulek tez nic konkretnego nie mówi, ale buzia mu się nie zamyka. Tojah my tez wciąż mamy zaległe MMR a tu za chwile kolejna dawka 6w1. Tak jak pisałam boje się tego MMR bo to pierwsza taka szczepionka i musze mieć 100% pewności ze Wiciulek zdrowy. Buziaki
  3. A ja ciągle odkładam szczepienie na MMR bo jakoś się dziwnie boję tej szczepionki.
  4. Jaśmin wcześniej było Nan i właśnie po 3 ta alergia bardzo się nasiliła. A co do picia to próbowałaś soku z kartonika ze słomką? Wiktor tak przypadkiem nauczył się pić i po tym kupiliśmy bidon z rurką
  5. Eh Tojaszku to te moje skróty myślowe. Oczywiście nasza Zuzia pije z normalnego kubeczka, ale z takich niekapkowych to umie tylko z tego 360. Sorki że nic nie piszę ale wsiąkłam w wir pracy i obowiązków domowych i na nic sił więcej nie mam. Dziś wyprawa do US i cały dzień zleciał nawet nie wiem kiedy.
  6. Hej U nas na policzki pomogła zmiana mleka na HIPP i codziennie podaję Zyrtec. I buźka cudnie gładka. Jasmin ja mam kubek ten 360. Nie wylewa się chyba że mocno potrząśniesz. Natomiast Wiktorowi troszkę zajęło czasu zanim załapał jak z niego pić. Bo tak naprawdę to musi ssać jak butlę. Możesz spróbować. Moja kuzynka tylko z takiego potrafi pić, a ma 3 latka już. Jagódka pij szałwię - ja już miesiąc nie karmię a mleczko wciąż jest, ale nie miałam żadnych problemów z zastojami, piłam codziennie szałwię przez kilka dni.
  7. Ja zwykle nie zmieniam pieluszki w nocy, ale czasem jak dużo w dzień wypije to nie ma rady, albo zmiana pieluchy albo pranie kołdry. Wiktorowi mokra pielucha w ogóle nie przeszkadza,ale dużo sika. W żłobku raz panie dwa razy go przebieraly z ciuszków bo pielucha nie wytrzymała. Używamy tylko pampers, bo najlepiej chłoną, ale jednak nie wystarczająco dla mojego synka.
  8. Jagódka gratulacje. Tylko przygotuj się ze różnie jeszcze będzie z tymi nocami. Wiktor ma czasem tak ze budzi się po kilka razy żeby go przytulic. Nie je no ale ja i tak jestem nie wyspana. Mimo to i tak jest o wiele lepiej niż przy cycowaniu. Teraz chce oduczyć smoka.
  9. Hej Wiktor mi już zasnął męża nie ma to może coś popisze. Fotelik mamy xpace i używamy go juz od września :) i jestem bardzo zadowolona. Nawet się bardzo nie pocila główka w upały. I Wiktor uwielbia w nim jeździć chociaż miał chwilowy bunt. Ja używam butelek ale czasami daje sok w bidonie z aventu albo w tym kubku co pisze tojah. Uczę go teraz pić z normalnego kubeczki. Larfa ja to nawet nie jestem świadoma czy Wiktor dobrze przybiera bo ostatnio ważyłam go w grudniu. Eh nie pamiętam co tam jeszcze pisałaście. Jagódka u nas czasami jeszcz jest mleko w nocy, dziś pewnie będzie bo tak wcześnie zasnął i nie zjadł kolacji. No i od 3 nocy źle sypia, ale na pewno lepiej niż wtedy jak był cyc. Camilla super Ci córcia gada, a mój nic nie chce. Zazdroszczę. Bez składu i ładu to moje pisanie. U mnie super. Mamy swój rytm dnia i juz jest dużo łatwiej. W pracy po prostu rewelacja. Wstaje rano pełna energii. No to zmykam gotować i jeszcze zakupy.
  10. Hej. Wpadam jak po ogień, nie mam czasu wam odpisać. Współczuję chorującym dzieciaczkom. Mam teścia i mamę w domu więc odpiszę tylko egoistycznie do Kushion. Nie wiem czy to alergia czy co, nie operuję takimi terminami. Napiszę Ci jak to było u nas to może mi podpowiesz. Chorował w listopadzie i dostał augumentin. Po godzinie od podania dostał bąbli na całym ciele i dostałam jakiś tam steryd odczulający i skierowanie do szpitala i nowy antybiotyk ale już go nie podałam bo się bałam. Teraz znów chorował i znów antybiotyk bo było nieciekawie, no i przez 5 dni nic nie było, a po skończeniu kuracji zaczęła się pokrzywka no i trwa już tydzień - no i znów musiałam dać ten steryd.
  11. Hej. Podczytuje ale nie mam natchnienia pisać. Julka gratulacje. Wiktor mi znów chorował a teraz ma reakcję alergiczną na antybiotyk. Na tą chwilę nie ma antybiotyku który można mu podać wiec lepiej żeby mi już nie chorował. Przepraszam ale wracam do obowiązków domowych. Buziaki
  12. Hej Kushion strasznie mi przykro. Nie wiem co napisać. A odechcialo mi się pisać U nas wszystko OK.
  13. Ja się tylko melduję że żyję. Nie mam na nic sił, ale wreszcie czuje się w pełni szczęśliwa. Zamieniła jeansy i adidasy na ukochane szpilki i spódniczki :-).
  14. Dziewczyny w pracy rewelacyjnie. To jest praca moich marzeń. Nie chce jednak pisać szczegółów na kafe :-) bo jak widać wiele osób podczytuje. Szkoda mi tylko czasu z Wiktorkiem ale myślę że z czasem lepiej się zorganizujemy. Jagódka życzę Ci jak najmniej siwych włosów :-) budowa to jest wielkie wyzwanie.
  15. Kochane ja tylko donosze że od poniedziałku rozpoczynam pracę i to w moim zawodzie. Jestem przeszcześliwa.
×