Mufi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mufi
-
Witam Dziś mój dzień numer -2 :D jak to Elzuniaw pisała. Sylwka najważniejsze że karmi Ci pomaga, jeśli to tylko siła podświadomości to jakie to ma znaczenie, ważne że działa :-) w końcu laktacja zaczyna się w naszej głowie. Np. mi się nasila jak widzę dzieci w TV, a jak już bawię się z jakimś to już w ogóle :P Socjo i dobrze że tak się nastawiłaś. O szkole za parę lat zapomnisz a dziecko będzie z Tobą długie lata i tylko ono się liczy.
-
..............aktualizacja 13.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -kajek20.............08.01.2012............-5 -kizia__mizia......08.01.2012..............-5 -smeffetka..........10.01.2012.............-3 -Groszek 25.........10.01.2012.............-3 -Mufi.................11.01.2012.............-2 -Lisabell..............11.01.2012............-2 -goha24...............11.01.2012............-2 -jagódka_1984.......12.01.2012............-1 -monia_1983.........13.01.2012............0 -docia1986...........15.01.2012............2 -bagatelka11.........15.01.2012............2 -Aless.................15.01.2012............2 -EdZiA................18.01.2012............5 -Ebel..................20.01.2012............7 -Alka28................22.01.2012............9 -zoooja...............22.01.2012............9 -Akinom77............22.01.2012............9 -ira1...................24.01.2012............11 -Sparking.............26.01.2012.............13 -rozsan................27.01.2012............14 -Cama_85.............27.01.2012............14 -tika27................27.01.2012............14 -monia_aa............28.01.2012............15 -ZUZIA_K.............29.01.2012............16 -pati1784.............30.01.2012............17 -JulkaZ................30.01.2012............17 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..imię..data porodu(CC/SN)..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów........03-01-2012..Kajetan..07-12-20 11(CC).3890g/55cm 2.Sylwka..32..Siemian.Śl...02-01-2012..Mateusz..12-12-20 11(CC).2900g/54cm 3.Sandra11..28..Kielce.....08-01-2012..Halinka..14-12-2011(CC).2800g/52cm 4.Agniesiulka..31.Poznań..22-01-2012..Nikodem..15-12-2011(CC).2780g/53cm 5.Socjofobiqe..18.Mława...22-01-2012..Bartuś...16-12-2011(CC).2000g/45cm 6.Gosia32..32..Warszawa...03-01-2011..Agatka...18-12-2011(CC).3650g/58cm 7.wiosna7575..30.Szczecin.04-01-2012..Marysia..19-12-2011(SN).3920g/58cm 8.Fasolka 99..31..Wrocław..06-01-2012..Filip....21-12-2011(CC).3230g /51cm 9.Aguniek0121..27.Lublin..05-01-2012..Natalka..21-12-2011(SN).2840g/52cm 10.Madziatek..26..Warszawa..01.01.2012..Janek..21-12-2011(SN).3310g/53cm 11.Millea......................24-12-2011..Córka....22-12-2011(CC).3490g/55cm 12.youstta.28.Wroc.16.01.12.Kinga i Konrad.27.12.2011(CC).3kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka..27..Białystok...03.01.2012..Olaf..28.12.2011(CC).3940g/57cm 14.Madzia_mi..21..Warszawa..04.01.2012..Oliwia..30.12.2011(CC).3300g/55cm 15.kokosznel..22..Rzeszów..15.01.2011..Wojtuś..31.12.2011(SN).3000g/52cm 16.betinka1....................17.01.2012..Emilia..01.01.2012(SN).3060g/52cm 17.Gapp...................14.01.2012..Córka..02.01.2012(SN).3200g/52cm 18.Aniela6...26...UK.....02.01.2012..Córka..03.01.2012(SN).3185g/49cm 19.martini657.23.Warszawa...03.01.2012..Córka..03.01.2012(SN).3690g/53cm 20.Patka1986.25.Częstochowa..22.01.2012..Maja..06.01.2012(CC).2800g/56 cm 21.camilla2011..24..S. Beskidz.08.01.2012..Emilka...07.01.2012(SN).3850g/60cm 22.agugusia23...24...Szczecin..01.01.2012..Amelia...07.01.2012(CC).2450g/50cm 23.Natel111.......................05.01.2012..Synek..09.01.2012(SN).4050g/55cm 24. 25.
-
A Fasolka kawkę czy herbatkę pijesz? No to właśnie widzę że dobrą masz tą laktację, więc chyba pomaga.
-
Trzymajcie się rodzące jutro :-) Coś czuję że jutro i w weekend to będzie nuda na forum, chyba że któraś z rozpakowanych uszczęśliwi nas opowieściami o kupkach i innych cudach. A co do karmi to można je śmiało pić, bo tam nie ma grama alkoholu, to jest tylko z nazwy piwo, ale piwo korzenne, w USA nawet dzieciom daje się je do picia. Kiedyś krążyła plotka że pomaga na laktację, ale nasza położna na SR kategorycznie zdementowała to. Pije któraś z Was bocianka na laktację? Ja się w niego zaopatrzyłam i chciałabym wiedzieć czy dobry w smaku :P
-
O jesteś Lisa, myślałam że już mnie zostawiłaś :D Czy Twój mąż też tak schizuje że jesteś już po terminie, bo mój coś strasznie się zaczął niecierpliwić i mi się oczywiście udziela? Mi się też herbatka kończy. Fasolka dzięki za info, super by było jakby moja miała też wagę, bo właśnie zastanawiałam się gdzie ja mojego Maluszka zważę, a wiem że to ważne.
-
Witam dziewczynki. Żeby nie było spekulacji to się odzywam. Rano się obudziłam, a że nic się nie działo więc pojechałam sobie na miasto i miałam nadzieję że może to pomoże. No ale nic nadal się nie dzieje, a już nie mam pomysłu na spędzenie jutrzejszego dnia. Ja nawet nie wiem co to jest ten czop, tzn. nie wiem z autopsji. Cama super wiadomości że grzybice wreszcie zwalczasz, lepiej późno niż wcale. Tika, Kajek trzymam kciuki. Maminka padłam ze śmiechu :-) Kushion ja miałam podobne odczucia jak Tojah więc chyba coś w tym musi być co napisała. Ja ogólnie też mam niewyparzony język ale na forum staram się być oszczędna, bo słowo pisane może być opacznie zrozumiane tak jak to w Twoim przypadku. Koko powodzenia na egzaminie, dasz radę :D Natel super poród, gratulacje, a tak się bałaś nacięcia Dziewczyny wycięłam początek tabelki, bo na pewno te mamusie są już rozpakowane więc bez sensu im odliczać :D, Elzuniaw pisała że jakby jej nie było na forum to znaczy że urodziła, bo nie będzie miała jak nas poinformować. Betinka jak się nie umówisz z położną to ona chyba tak sama z siebie do Ciebie nie przyjdzie. Ja byłam na wywiadzie i mam do niej zadzwonić jak wrócę ze szpitala to wtedy się umówimy na pierwszą wizytę. Agniesiulka ta położna przychodzi do Ciebie z wagą? Jagódka podejrzewam że jakbym była dziś u lekarza to miałabym podobne wieści jak Ty, i jak coś to ja też idę w środę już do szpitala. Może jeszcze w sobotę na ktg skoczę, bo mąż się niepokoi.
-
..............aktualizacja 12.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -kajek20.............08.01.2012............-4 -kizia__mizia......08.01.2012..............-4 -smeffetka..........10.01.2012.............-2 -Groszek 25.........10.01.2012.............-2 -Mufi.................11.01.2012.............-1 -Lisabell..............11.01.2012............-1 -goha24...............11.01.2012............-1 -jagódka_1984.......12.01.2012............0 -monia_1983.........13.01.2012............1 -docia1986...........15.01.2012............3 -bagatelka11.........15.01.2012............3 -Aless.................15.01.2012............3 -EdZiA................18.01.2012............6 -Ebel..................20.01.2012............8 -Alka28................22.01.2012............10 -zoooja...............22.01.2012............10 -Akinom77............22.01.2012............10 -ira1...................24.01.2012............12 -Sparking.............26.01.2012.............14 -rozsan................27.01.2012............15 -Cama_85.............27.01.2012............15 -tika27................27.01.2012............15 -monia_aa............28.01.2012............16 -ZUZIA_K.............29.01.2012............17 -pati1784.............30.01.2012............18 -JulkaZ................30.01.2012............18 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..imię..data porodu(CC/SN)..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów........03-01-2012..Kajetan..07-12-20 11(CC).3890g/55cm 2.Sylwka..32..Siemian.Śl...02-01-2012..Mateusz..12-12-20 11(CC).2900g/54cm 3.Sandra11..28..Kielce.....08-01-2012..Halinka..14-12-2011(CC).2800g/52cm 4.Agniesiulka..31.Poznań..22-01-2012..Nikodem..15-12-2011(CC).2780g/53cm 5.Socjofobiqe..18.Mława...22-01-2012..Bartuś...16-12-2011(CC).2000g/45cm 6.Gosia32..32..Warszawa...03-01-2011..Agatka...18-12-2011(CC).3650g/58cm 7.wiosna7575..30.Szczecin.04-01-2012..Marysia..19-12-2011(SN).3920g/58cm 8.Fasolka 99..31..Wrocław..06-01-2012..Filip....21-12-2011(CC).3230g /51cm 9.Aguniek0121..27.Lublin..05-01-2012..Natalka..21-12-2011(SN).2840g/52cm 10.Madziatek..26..Warszawa..01.01.2012..Janek..21-12-2011(SN).3310g/53cm 11.Millea......................24-12-2011..Córka....22-12-2011(CC).3490g/55cm 12.youstta.28.Wroc.16.01.12.Kinga i Konrad.27.12.2011(CC).3kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka..27..Białystok...03.01.2012..Olaf..28.12.2011(CC).3940g/57cm 14.Madzia_mi..21..Warszawa..04.01.2012..Oliwia..30.12.2011(CC).3300g/55cm 15.kokosznel..22..Rzeszów..15.01.2011..Wojtuś..31.12.2011(SN).3000g/52cm 16.betinka1....................17.01.2012..Emilia..01.01.2012(SN).3060g/52cm 17.Gapp...................14.01.2012..Córka..02.01.2012(SN).3200g/52cm 18.Aniela6...26...UK.....02.01.2012..Córka..03.01.2012(SN).3185g/49cm 19.martini657.23.Warszawa...03.01.2012..Córka..03.01.2012(SN).3690g/53cm 20.Patka1986.25.Częstochowa..22.01.2012..Maja..06.01.2012(CC).2800g/56 cm 21.camilla2011..24..S. Beskidz.08.01.2012..Emilka...07.01.2012(SN).3850g/60cm 22.agugusia23...24...Szczecin..01.01.2012..Amelia...07.01.2012(CC).2450g/50cm 23.Natel111.......................05.01.2012..Synek..09.01.2012(??).4050g/55cm 24. 25.
-
Patka gratulacje :D Te prostaglandyny są przereklamowane :P więc idę po 3 herbatkę dziś. Alka przed twoim terminem na pewno urodzę, ale czy przed Tobą to już nie wiadomo. Myślałam że tylko ja mam takie dylematy jeśli chodzi o zzo.
-
Edzia no to super macie w PZU. Ja akurat mam ubezp. w Allianz ale bardzo mało płacę, więc jestem zadowolona. A ja jakbym miała niski próg bólu to też bym się zdecydowała nawet na te 1000 zł, zresztą nie mówię że nie skorzystam mimo ceny bo w końcu nigdy nie rodziłam to nie wiem co mnie czeka :D A propos zzo to jeszcze Wam opowiem co nam położna opowiadała. Dziewczyna rodziła z mężem prawnikiem no i w pewnym momencie mówi do niego że już nie da rady żeby poszedł zapłacił a on do niej że czekaj przeczytam Ci te powikłania - i dawaj jej czyta, no i ta po chwili znowu że nie da rady, na co on, no ale czekaj jeszcze raz Ci przeczytam - no i czyta, no i sytuacja się powtórzyła kilka razy aż w końcu urodziła bez zzo. Położna nam mówiła że tatusiowie są różni, jedni właśnie namawiają na to żeby rodzić bez zzo (w tym mój mąż :D ) a są tacy że nawet rodząca jeszcze nie chce a Ci już pękają i każą podawać. Mój mąż ostatnio mówi że musimy sobie wymyślić jakieś hasło, że jak je wypowiem to on już się nic nie odezwie tylko otworzy grzecznie portfel :-)
-
Dziewczyny od rana odbieram telefony. Czy przypadkiem nie zapomniałam poinformować że już urodziłam :D. Lisa ja się tylko złoszczę o to że muszę kombinować ze zwolnieniem i potem jeszcze muszę je zawieźć do ZUS i mam na to 7 dni. A tak to niech Maluszek siedzi jak mu dobrze, może faktycznie w sobotę się rozpakujemy to mąż będzie miał z kim toast wznieść bo tak to w tygodniu to nie ma na kogo liczyć :D Smeffetka no to Ci się trafiły wrażenia na koniec. A z tym ubezpieczeniem to musisz zobaczyć w swojej umowie, bo Edzia to ma jakąś bardzo fajną, bo zwykle płacą jak jest powyżej 3 dni pobytu w szpitalu. Nawet jak masz w PZU to niekoniecznie na takich samych warunkach, bo każda firma sama je negocjuje. I upomnij się o to zwolnienie, żeby było od wczoraj, bo oni mogą jakoś do dwu dni wstecz wystawić. Jagódka u nas osobista położna kosztuje 800 zł. Sparking faktycznie super masz tego męża, też się uśmiałam. Mój akurat martwi się że tak dobrze się czuję bo to znaczy że poród jeszcze nie teraz. Kajek u nas zzo kosztuje 800 zł. I tak samo jak Ty mówię, że jakby 400-500 to jeszcze ale 800 zł to już stanowczo za drogo. Oczywiście bierzemy odpowiednią kwotę ze sobą bo wolę mieć tą opcję do wyboru i wtedy będę spokojniejsza, ale będę się starała z niej nie skorzystać. U nas tylko w jednym szpitalu jest w ogóle do dyspozycji, także cieszę się że będę rodziła w nim, bo zawsze to jest takie poczucie że mogę rodzić mniej boleśnie. Edzia ja to pierwsze słyszę że w Polsce jest jakiś szpital który oferuje zzo za darmo. A w ogóle co do mojej opinii na temat zzo to powiem Wam tak. Na początku byłam na nie zdecydowana, po szkole rodzenia troszkę mi się zmieniło, bo 1. trzeba podpisać całą litanię jak przed operacją odnośnie powikłań, 2. znieczulenie działa tylko na mnie, dziecko cierpi dalej, 3. jest wiele metod naturalnego łagodzenia bólu, 4. ja jestem bardzo odporna na ból więc może dam radę :-) Lisa dobrze piszesz - to że w ogóle jest taka opcja, chociaż płatna to i tak już jest mega luksus. Betinka nie ma to jak własne pomysły. Duża różnica wieku pomiędzy córkami, jak reakcja tej starszej?
-
kushion dzięki, ale nic się nie zapowiada, dom mam wysprzątany na błysk więc nawet nie mam co dziś robić, a boję się wychodzić sama. A i owszem spuchłam troszkę, obrączka leży od kilku dni w szufladzie, może faktycznie i ta woda waży, muszę więcej pić. A z tym wiadrem to chyba z pół roku mieliśmy ubaw. Wiesz metalowe wiadro nie tak łatwo jest zdobyć, i to jeszcze nie mogło być chyba nowe i pomalowane, i zgadnij co? Nie pomogło na kolki :D Maluch sam wyrósł. Donia się nie odzywa ale one często miała takie tygodnie że się nie odzywała. Betinka spróbuj maści z lanoliny MEDELI - droga ale podobno rewelacyjna. Jest też dużo tańsza z ZIajki ale nie wiem jak działa. No i tak jak Kushion pisze - swoje mleko. Sorki że tak Ci piszę bez własnego doświadczenia, ale może pomoże.
-
Cama czytam właśnie o tych Twoich tabletkach i one mają właśnie takie szerokie spektrum działania: i na grzyby i na coś tam jeszcze - widocznie gin trafiła. Ten Gynazol co wcześniej brałaś to miał zupełnie inny skład, chociaż podobnie brzmiąca nazwa. O matko znowu głupia pomarańcza. Oczywiście że Cama zaczęła 39 tc. Zresztą tylko pytała czy w 39 warto iść na usg, które może planuje za tydzień.
-
Edzia to mnie pocieszyłaś, bo ja też tak ze 2 kg więcej albo może nawet ze 2,5. A ładnie mi już waga w miejscu stała. Dziś rozmawiałam z kuzynką i powiedziała że to normalne, bo on już jest duży i teraz przybiera tylko właśnie w tłuszczyk. No oby to on przybierał a nie ja :D
-
Edzia biedulko. To Ci już ładnie hormony szaleją. Ja też miałam takie myśli, ale teraz sobie wmawiam że będę super mamą i Ty na pewno też - ale pewnie już sama to wiesz :-). Trzymaj się kochana, krwawienie ustąpiło? Cama czyżby wizyta u nowej gin okazała się sukcesem? Ja też mam mrowienia w rękach, czasem jak się budzę to bardzo długo jeszcze mi te mrówki łażą i ręce jakby nie moje były. Dziewczyny strasznie przybyło mi kg w przeciągu tygodnie, także mój Maluszek chyba nabiera tłuszczyku.
-
Witam kochane. Moja niecierpliwość sięga zenitu chyba właśnie że dziś wybiła godzina "0" chociaż tak jak wam wspomniałam w karcie cięży miałam nawet wpisany 10.01.2012. Maluch wczoraj wieczorem strasznie szalał. Mieliśmy godzinną zabawę. Mąż tylko mu mówił, żeby wyszedł to dopiero wtedy się pobawimy, no ale jak widać nic go nie rusza. Elzuniaw to chyba została w szpitalu i to w sumie najwyższy czas dla niej. Ciekawe jak tam Edzia, bo oczywiście już wczoraj gól skoczył :D Co do sab-simplex to myślę że lepiej dla dziecka jest jak dostanie troszkę aspartamu niż ma się męczyć z kolkami, ale to jest tylko moje zdanie. Moja koleżanka przez kolki dziecka miała depresję, sąsiedzi wezwali policję bo myśleli że się nad dzieckiem znęcają, wkładała Małego do metalowego wiadra (jakiś zabobon). Martini trzymaj się z tym karmieniem. Nam też położna mówiła że mamy sobie budzik nastawiać na karmienie, bo dziecko nie może dłużej spać w nocy jak 4-5h, a w dzień 3h bez karmienia. No ale już czytałam gdzieś że są różne szkoły w tej kwestii. Myślę że ważne jest żeby na początku tego pilnować póki dziecko się nie zaadoptuje. Agniesiulka super te informacje o nocnym karmieniu, nawet nie wiedziałam - może tym chętniej będę zarywać nocki z myślą że powiększam IQ mojego dziecka. Dziewczyny a mnie, mimo opadniętego brzuszka, dalej strasznie męczy zgaga. W nocy mnie budzi, już nawet ten cudowny Gaviscon nie daje rady.
-
..............aktualizacja 11.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -agugusia23.........01.01.2012............-10 -Miśka_22...........03.01.2012............-8 -elzuniaw1..........04.01.2012............-7 -Ivona82.............04.01.2012............-7 -Ana Lena...........07.01.2012............-4 -kajek20.............08.01.2012............-3 -kizia__mizia......08.01.2012..............-3 -smeffetka..........10.01.2012.............-1 -Groszek 25.........10.01.2012.............-1 -Mufi.................11.01.2012.............0 -Lisabell..............11.01.2012............0 -goha24...............11.01.2012............0 -jagódka_1984.......12.01.2012............1 -monia_1983.........13.01.2012............2 -docia1986...........15.01.2012............4 -bagatelka11.........15.01.2012............4 -Aless.................15.01.2012............4 -EdZiA................18.01.2012............7 -Ebel..................20.01.2012............9 -Alka28................22.01.2012............11 -zoooja...............22.01.2012............11 -Patka1986...........22.01.2012............11 -Akinom77............22.01.2012............11 -ira1...................24.01.2012............13 -Sparking.............26.01.2012.............15 -rozsan................27.01.2012............16 -Cama_85.............27.01.2012............16 -tika27................27.01.2012............16 -monia_aa............28.01.2012............17 -ZUZIA_K.............29.01.2012............18 -pati1784.............30.01.2012............19 -JulkaZ................30.01.2012............19 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..imię..data porodu(CC/SN)..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów........03-01-2012..Kajetan..07-12-20 11(CC).3890g/55cm 2.Sylwka..32..Siemian.Śl...02-01-2012..Mateusz..12-12-20 11(CC).2900g/54cm 3.Sandra11..28..Kielce.....08-01-2012..Halinka..14-12-2011(CC).2800g/52cm 4.Agniesiulka..31.Poznań..22-01-2012..Nikodem..15-12-2011(CC).2780g/53cm 5.Socjofobiqe..18.Mława...22-01-2012..Bartuś...16-12-2011(CC).2000g/45cm 6.Gosia32..32..Warszawa...03-01-2011..Agatka...18-12-2011(CC).3650g/58cm 7.wiosna7575..30.Szczecin.04-01-2012..Marysia..19-12-2011(SN).3920g/58cm 8.Fasolka 99..31..Wrocław..06-01-2012..Filip....21-12-2011(CC).3230g /51cm 9.Aguniek0121..27.Lublin..05-01-2012..Natalka..21-12-2011(SN).2840g/52cm 10.Madziatek..26..Warszawa..01.01.2012..Janek..21-12-2011(SN).3310g/53cm 11.Millea......................24-12-2011..Córka....22-12-2011(CC).3490g/55cm 12.youstta.28.Wroc.16.01.12.Kinga i Konrad.27.12.2011(CC).3kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka..27..Białystok...03.01.2012..Olaf..28.12.2011(CC).3940g/57cm 14.Madzia_mi..21..Warszawa..04.01.2012..Oliwia..30.12.2011(CC).3300g/55cm 15.kokosznel..22..Rzeszów..15.01.2011..Wojtuś..31.12.2011(SN).3000g/52cm 16.betinka1....................17.01.2012..Emilia..01.01.2012(SN).3060g/52cm 17.Gapp...................14.01.2012..Córka..02.01.2012(SN).3200g/52cm 18.Aniela6...26...UK.....02.01.2012..Córka..03.01.2012(SN).3185g/49cm 19.martini657.23.Warszawa...03.01.2012..Córka..03.01.2012(SN).3690g/53cm 20.camilla2011..24..S. Beskidz.08.01.2012..Emilka...07.01.2012(SN).3850g/60cm 21.Natel111.......................05.01.2012..Synek..09.01.2012(??).4500g/55cm 22. 23.
-
Fasolka cukinia jest w Biedronce :-)
-
Nie gadam z Wami bo mi się w kolejkę wpychacie :P Smeffetka idź jutro do rodzinnego po zwolnienie, ja mam do dziś i od jutra będę mieć od rodzinnego.
-
Witam kochane. Ja jak widziałyście rano nadal jestem. Mam chwile że zaczynam świrować a potem cieszę się że Maluszek jeszcze w brzuszku bo jeszcze tyle w domu do zrobienia. Noc była ciężka, znowu bolesne skurcze, myślałam że się rozkręci, ale o 2:00 zasnęłam i obudził mnie męża budzik a wszystko ucichło. MIałam nawet ten ból jak opisuje Aless, jakby gwóźdź i to samo sobie pomyślałam - o jak tak boli poród to ja biorę zzo bo tego to nie wytrzymam kilkanaście godzin. Tojah i wszystko jasne z tymi waszymi torbami bo ja nie biorę do szpitala tych wszystkich podkładów bo u nas dają, ale mam je w domu w razie czego. Elzuniaw kupiłam sobie wczoraj z Twojego polecenie ten płyn ginekologiczny, zawsze używam emulsji - mam nadzieję że ten jest przynajmniej tak super jak ta emulsja. smeffetka te kłucia co opisujesz to na 99% nerwobóle, ale nigdy nie można bagatelizować takich bóli w klatce, szczególnie w ciąży. Sandra 11 znam dwoje dzieci co zrobiła im się przepuklinka i u obojga się wchłonęła, więc bądź dobrej myśli. Oj dobrze tu któraś z Was kiedyś pisała, że te co mają niby zagrożenie wcześniejszym porodem później będą jęczeć że przeterminowane. A jeszcze jeden sms i telefon z pytaniem kiedy rodzę i zwariuję. Czy ludzie nie rozumieją że ja i mąż też byśmy chcieli to wiedzieć? Mój mąż to dopiero w stresie żyje, nie wie co może zacząć w pracy żeby potem nie zostało niedokończone i tak żyje od nowego roku w zawieszeniu. Dobra nie żalę się już tylko zmykam sprzątać.
-
..............aktualizacja 10.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -agugusia23.........01.01.2012............-9 -Miśka_22...........03.01.2012............-7 -elzuniaw1..........04.01.2012............-6 -Ivona82.............04.01.2012............-6 -Ana Lena...........07.01.2012............-3 -kajek20.............08.01.2012............-2 -kizia__mizia......08.01.2012..............-2 -smeffetka..........10.01.2012.............0 -Groszek 25.........10.01.2012.............0 -Mufi.................11.01.2012.............1 -Lisabell..............11.01.2012............1 -goha24...............11.01.2012............1 -jagódka_1984.......12.01.2012............2 -monia_1983.........13.01.2012............3 -docia1986...........15.01.2012............5 -bagatelka11.........15.01.2012............5 -Aless.................15.01.2012............5 -EdZiA................18.01.2012............8 -Ebel..................20.01.2012............10 -Alka28................22.01.2012............12 -zoooja...............22.01.2012............12 -Patka1986...........22.01.2012............12 -Akinom77............22.01.2012............12 -ira1...................24.01.2012............14 -Sparking.............26.01.2012.............16 -rozsan................27.01.2012............17 -Cama_85.............27.01.2012............17 -tika27................27.01.2012............17 -monia_aa............28.01.2012............18 -ZUZIA_K.............29.01.2012............19 -pati1784.............30.01.2012............20 -JulkaZ................30.01.2012............20 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..imię..data porodu(CC/SN)..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów........03-01-2012..Kajetan..07-12-20 11(CC).3890g/55cm 2.Sylwka..32..Siemian.Śl...02-01-2012..Mateusz..12-12-20 11(CC).2900g/54cm 3.Sandra11..28..Kielce.....08-01-2012..Halinka..14-12-2011(CC).2800g/52cm 4.Agniesiulka..31.Poznań..22-01-2012..Nikodem..15-12-2011(CC).2780g/53cm 5.Socjofobiqe..18.Mława...22-01-2012..Bartuś...16-12-2011(CC).2000g/45cm 6.Gosia32..32..Warszawa...03-01-2011..Agatka...18-12-2011(CC).3650g/58cm 7.wiosna7575..30.Szczecin.04-01-2012..Marysia..19-12-2011(SN).3920g/58cm 8.Fasolka 99..31..Wrocław..06-01-2012..Filip....21-12-2011(CC).3230g /51cm 9.Aguniek0121..27.Lublin..05-01-2012..Natalka..21-12-2011(SN).2840g/52cm 10.Madziatek..26..Warszawa..01.01.2012..Janek..21-12-2011(SN).3310g/53cm 11.Millea......................24-12-2011..Córka....22-12-2011(CC).3490g/55cm 12.youstta.28.Wroc.16.01.12.Kinga i Konrad.27.12.2011(CC).3kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka..27..Białystok...03.01.2012..Olaf..28.12.2011(CC).3940g/57cm 14.Madzia_mi..21..Warszawa..04.01.2012..Oliwia..30.12.2011(CC).3300g/55cm 15.kokosznel..22..Rzeszów..15.01.2011..Wojtuś..31.12.2011(SN).3000g/52cm 16.betinka1....................17.01.2012..Emilia..01.01.2012(SN).3060g/52cm 17.Gapp...................14.01.2012..Córka..02.01.2012(SN).3200g/52cm 18.Aniela6...26...UK.....02.01.2012..Córka..03.01.2012(SN).3185g/49cm 19.martini657.23.Warszawa...03.01.2012..Córka..03.01.2012(SN).3690g/53cm 20.camilla2011..24..S. Beskidz.08.01.2012..Emilka...07.01.2012(SN).3850g/60cm 21.Natel111.......................05.01.2012..Synek..09.01.2012(??).4500g/55cm 22. 23.
-
Julka ale chyba opacznie nas zrozumiałaś, każda z nas chciała Cię pocieszyć, ja w sumie się nie wypowiedziałam w temacie, bo jak ja bym się dowiedziała że mój Maluch jest okręcony pępowiną to bym tu schizowała Wam co chwila. Zresztą taki scenariusz czasem mi się w główce rodził w najczarniejszych myślach, bo jakoś źle mi się to kojarzy. Chociaż z tego co dziewczyny piszą to wcale nie jest takie straszne. Także jeśli Ci z tym ciężko to pisz ile chcesz a ta która zna temat na pewno spróbuje dodać Ci otuchy. I rozumiem decyzję o CC, chociaż boję się jej jak ognia to na pewno w tej sytuacji też bym się zdecydowała.
-
Ja też mam skierowanie do szpitala, ale ze względu na to że rodzę w prywatnym i pierwszeństwo mają pacjentki które chodziły tam do lekarza, ale na pewno nie jest to konieczne do przyjęcia. Edzia ten Twój przepis czytałam dwa razy bo taki nieprawdopodobny się wydaje. Spróbuję na pewno. Cama a może przy sikaniu mocno przesz i wtedy dzidziuś główką Ci uciska. Ja od świąt to w ogóle mam takie dziwne uczucie, coś chyba podobnego co u Ciebie. Na pewno nic złego się nie dzieje, nie martw się. Agnieesiulka powodzenia z tym fotelikiem. Alka tak bardzo z moim terminem się nie pomyliłaś, bo ja wg OM mam na 11.01. położna przez pomyłkę w kartę ciąży wpisała mi 10.01. i do jutra mam zwolnienie. Ale ja miałam cykle 29 dniowe więc wg mnie termin z OM mam na 12.01.2012 i ta data bardzo mi się podoba :D A co do szyjki to się tak bardzo nie nastawiaj na ten szybki poród. Ja byłam u lekarza ostatni raz 30.12 i wtedy orzekł że rozwarcia jeszcze wprawdzie nie ma ale szyjka jest ładnie rozpulchniona a dziecko mocno napiera główką, wprawdzie do nowego roku wytrzymam ale później szybko pójdzie, no a jak widzisz jutro 10 a ja nadal w dwupaku. Chociaż mąż mówi że Młody siedzi bo nie chce mieć urodzin przed wypłatą :D No i było już tak pięknie, silne bóle jak na @, skurcze a teraz wszystko się uciszyło, mam nadzieję że to cisza przed burzą i przestało boleć żebym sobie troszkę odpoczęła przed finałem. Te wasze prostaglandyny też na mnie nie działają :D a aplikuję regularnie :P Wy się martwicie o kilogramy, a mi tam bez różnicy ile będzie na wadze, martwię się tylko o wygląd brzucha. Lisa ja też co chwila muszę swojemu M przypominać że mi wisi na mięśniach macicy prawie 4kg człowiek - dopiero wtedy jako tako ma obraz co czuję. Kushion wiem co czujesz, ale spróbuj się wyluzować i nacieszyć tymi kilkoma tygodniami wolności. A co do walizek to powiem Wam że u nas w jednym szpitalu to nie można było (nie wiem czy dalej to funkcjonuje) mieć nic innego jak reklamówki - jakieś takie głupie przepisy, i czasami laski przepakowywały wszystko z walizek do tej jednej reklamówki - ale o co w tym chodziło to nie mam pojęcia. Ale co Wy tam tyle pakujecie, ja mimo że wzięłam wiele rzeczy których nie mam na liście ze szpitala to i tak spokojnie się zmieściłam w jedną torbę podręczną i malutką na kółkach.
-
Dziewczyny błagam nie kuście tymi słodkościami, ja aktualnie nie mam nic słodkiego w domu i czekam właśnie na męża żeby mi coś kupił. Lisa odpowiadając na Twoje pytania: -niestety urlopu ojcowskiego w świetle przepisów nie można dzielić na części, gdyż jest to urlop na zasadach urlopu macierzyńskiego, a tego wiemy że nie można dzielić na części. Także tatuś musi go wykorzystać w całości, czyli 14 dni, nie jest on obowiązkowy, więc może np. wykorzystać 10 dni, no ale pozostałe dni mu wtedy przepadają - co do ochrony po powrocie z urlopu macierzyńskiego to przepis mówi, że pracownikowi, który powraca do pracy po zakończeniu urlopu macierzyńskiego pracodawca ma obowiązek zagwarantować możliwość pełnienia obowiązków służbowych na dotychczasowym stanowisku lub stanowisku równorzędnym z nim, to samo się tyczy powrotu z urlopu ojcowskiego, czyli znaczy to że nie może taki pracownik zostać zdegradowany. Można także złożyć wniosek o obniżenie wymiaru etatu do minimum połowy i w tym czasie pracodawca nie może Cię zwolnić, bo jest to tak jakbyś w połowie była na urlopie wychowawczym. Ewentualnie przeczytaj sobie Art. 186 KP, bo tam jest jeszcze kilka wariantów - ja to Ci tak napisałam po "polsku" i co najważniejsze. Tu masz link http://www.pip.gov.pl/html/pl/doc/k0000008.pdf A co do moich skurczów to się nie sugeruj, bo położne mówiły że niektóre kobiety w ogóle nie mają przepowiadających. Także pewnie Ty urodzisz a ja dalej będę liczyła czas między przepowiadaczami :D
-
Cama a jak po tym nowym leku?
-
Edzia nie strasz, ja tu maksymalnie w piątek chcę rodzić :D o żadnym tygodniu nie chcę słyszeć, bo inaczej teściowa mnie wykończy telefonami :-)