Mufi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mufi
-
Kamilcia_w wiem, a przy małym dziecku to to urządzenie to po prostu bajka. Mama swój spłaci i bierze dla mnie na raty :P Odnośnie tej glukozy to ja dzownilam do labolatorium i mam ją sobie sama kupić. A co do 3d lub 4D to chyba tak jak dziewczyny pisały między 20-24 tc. Na pewno później nie ma sensu bo obraz będzie nie wyraźny. Optymalnie w 22 tc :)
-
Aguniek zazdroszczę Ci małomównego teścia :D no ale nie można mieć wszystkiego. Za to teściową mogłabym na rękach nosić, ale nie zawsze tak było, więc Martini weź do serca to co Ci piszemy :-) wyjdzie Ci to na dobre. Aguniek chyba faktycznie zadzwonię do mamy żeby mi poszła kupiła ten kombinezon :-) Ja to przy Was dziewczyny mam kompleksy. Zawsze uważałam się za wielką gosposię, ale pieczenie chleba? przetwory? Normalnie muszę się wziąć do roboty. Mam dostać od mamy termomix więc wtedy to już nie będzie wymówiek.
-
ja też mam termin trzymam kciuki :-) Dziewczyny ja i moja mama zakochałyśmy się w tym białym kombinezonie z nowej kolekcji H&M, widziałyście? Taki ma bajer że może śpiworkiem albo nóżki oddzielnie - kosztuje 130 zł i właśnie sie wahamy, bo krótko w nim pochodzi, a na chrzciny może być już za ciepły. Jakbym rodziła w grudniu to bym już kupiła. Nie mogę chodzić do dziecięcego H&M bo wszystko bym kupiła a nic nie potrzebuję bo wszystko mam :D
-
Aguniek chodze do dr Morawskiej. Chodzę do niej od 1994 roku, parę zębów leczyłam w szkole no i wszystkie plomby poszły do wymiany, ząb który u niej leczyłam jako pierwszy do dzisiejszego dnia mam zdrowy i wszystkie inne też. Chodzimy do niej całą rodziną, no niestety trzeba się naczekać, czasem 2-3 miesiące no i jest droga. Mój mąż ma taki dziwny problem z "6" każdy był leczony minimum 2 razy, ona wyleczyła i już od roku jest spokój, poza tym u niej nic nie boli, ja jestem odporna na ból, ale wiem że ludzie u niej co normalnie biorą znieczulenie to u niej leczą bez. Dam Ci namiary jak będziesz chciała. Z dentystami jest taki problem, ze czasami dopiero po latach okazuje się jacy partacze nas leczyli. Moja znajoma ma taki problem że ratunek dla jej zębów będzie kosztował 1500 zł każdy, a wszystko przez niedokładne wypełnienie pod którym robi się pruchnica, która sięgnęła już bardzo głęboko.
-
elzuniaw1 to tak jakbyś opisywała moją sytuację, dokładnie to samo. Rzucam hasło że Maluch się obudził i szaleje, a tu nic - dalej remont :D A naprawdę staram się otoczenia nie zadręczać tematem mojej ciąży, ale od czasu do czasu po prostu miło jest jak ktoś sie zainteresuje. W rezultacie z tą znajomą co dziś spotkałam jestem umówiona na kawę :p co mnie bardzo cieszy że będę miała komu pokazać film z usg. A i jeszcze teściowie: kajek20 mam to samo z moim :-) i jeszcze coś dodatkowo... Co do glukozy to ja tu już dziewczyn pytałam, i podobno lepiej zadzwonić i dopytać bo zwykle trzeba sobie ją kupić samemu. Usg połówkowe będe miała w 1 dniu 23 tygodnia. Lekarz powiedział ze mam sie na nie umówić między 5-15 września, ja się umówiłam 5 :D a co będę czekać .
-
Witam Kochane, ja dziś ostatni dzień wpracy - jestem przeszczęśliwa bo w końcu będzie czas dla siebie i na planowanie powitania nowego członka rodziny. Ostatnio Wam doradzałam w sprawie skurczy łydek, a mnie dziś 2 razy złapały w nocy, aż mnie obudziły, w jedną i drugą łydkę. Mały wariował w brzuchu więci pewnie jego nieświadomie ścisnęłam, miałam już męża budzić żeby masował ale po 5 min samo przeszło tyle że teraz jedna łydka nadal mnie boli. Chyba sam magnez nie wystraczy muszę jeszcze brać potas. Popytam lekarza w poniedziałek. Dziś z rana nasłuchałam się komplementów od koleżanki którą spotkałam na przestanku. Jaka zainteresowana, a własna przyjaciółka nawet nie zapyta jak się czuję :-( no ale do długa historia chociaż bardzo przykra. Cama no nareszcie bo już sama czekam na Twojego brzdąca :-) Ja jak wczoraj wracałam z pracy to brzuch mnie bolał, robił się twardy ale tylko jak usiadłam na kanapie od razu ulga i wtedy jak maluszek zaczął dokazywać, brzuch skakał, śmiałam się jak dziecko. Jeszcze 2 tyg. temu nic a teraz już takie cuda :D Co do ustępowania miejsca to może się na mnie obrazicie, ale ja uważam, że takie gadanie, że znieczulica, że przecież widać że ciąża są po prostu niegrzeczne i ja sama bym takiej osobie nie ustąpiła miejsca. Stoję w kasie, mówię "przepraszam jestem w ciąży" i mnie przepuszczają. Nie ma co liczyć na ludzi. A może niektórzy nie ustępują miejsca bo nie są pewni czy to ciąża czy po prostu otyłość i nie chcą palnąć gafy. Mój tato w życiu nie rozpozna czy to 9 miesiąc ciąży czy kobieta gruba. Ja jak pisałam póki co się dobrze czuję więc niekorzystam, raz korzystałam w 1 tc jak mnie mdliło, ale jak będę padać na twarz w sklepie to po prostu przeproszę i nie wierzę że ktoś mnie nie przepuści, a jakbym miała taką sytuację że ktoś mnie popchnie to zadzwonię na policję że biją kobietę w ciąży. Acha i jeszcze obcisłe rzeczy. Ja tak samo, nie chodze w luźnych bo wtedy nie wyglądam jak w ciąży tylko jakbym przytyła ze 20 kg. Mama mówi żebym się cieszyła że mam teraz takie możliwości bo jak ona była w ciąży to miała tylko 2 sukienki które jej mama uszyła i tyle, nie było w co się ubrać, najgorzej było z bielizną. A teraz proszę, nawet jeansy nosimy. Miałam jedną sukienkę od teściowej większy rozmiar, ale mama zakazała mi w niej chodzić, mam się ubierać seksownie jak zawsze :D A co do baraszkowania, to ja ostatnio się obawiam przez to moje twardnienie brzucha, ale za to mąż po prostu jak mnie widzi z brzuszkiem to szaleje jak małolat :D uff ale się rozpisałam z rana :D
-
martini657 widzę że jesteś bardzo rozżalona. Wiem co czujesz, moja teściowa to anioł, ale czasem ma do mnie pretensje że zrobiłam jakąś złośliwą minę czy coś nie tak skomentowałam. Także poniekąd Cię rozumiem. Nie chcę Ci nic radzić, zrobisz jak zechcesz, ale napiszę Ci co mi moja mama powiedziała: "To jest matka Twojego męża, będziesz musiała ją tolerować do końca życia, kiedyś będzie babcią waszych dzieci więc postaraj się z nią być w zgodzie". Mi się to udaje, więc może warto do teściowej rękę wycignąć i wyjaśnić sobie jakieś niedomówienia. Ja mam gorszy problem z teściem, ale to już nie temat na forum :-) http://www.suwaczki.com/tickers/88c5gzu3pigbqulr.png
-
madzia-mi własnie o Tobie myślałam. Strasznie mi przykro z powodu Waszej tragedii, to musi być straszne. Mój wujek rok temu zmarł z tego samogo powodu. elzuniaw1 widzisz, nie potrzebnie się martwisz. Faceci są dziwni. Mój z kolei bardzo pragnie córeczki, oboje czujemy że będzie chłopiec i już się z tym pogodził, ale jak na usg okaże się że dziewczynka to boję się że zechce lekarza całować i ściskać ze szczęścia. Tojah no to super że masz możliwośc chodzenia na jogę dla ciężarnych. Ja też dawno nie ćwiczyłam, ale myślę sobie że najwyżej będe trochę udawać :D youstta piękny brzusio. I wcale nie widać że bliźniaki, mam większy :D super laska z Ciebie Aguniek ja też tyle czekam na dentyskę. Była na urlopie, a ja chodze od lat do tej samej w Zamościu, wiec musze to jeszcze zgrać z urlopem męża. No i pewnie wyjdzie mi wizyta na październik :D zobaczymy co sie mamie udało dziś załatwić. Wlaśnie dostałam takeigo kopniaka ze myślałam że mi dziurę w brzuchu zrobił :P
-
Martini super że dostaniesz zwolnienie. Jeśli lekarz stwierdził że wyniki OK to nie zamarwtiaj się na zapas. Lekarz patrzy globalnie na Twoje wszyskie wyniki od początku ciąży, i może takie jak Ci wyszły są normą dla Ciebie. Nie ma sensu się tym zamarwtiać. Ja tak jak Wam pisałam żadnych witamin nie biorę a wyniki mam dobre, więc skoro ty łykasz witaminy i masz lekką anemię to powinno wystarczyć. Dodatkowo spróbuj domowych metod na anemię, sok z buraków i takie tam. Tojah poproś instruktorkę jogi że jak będzie jakieś ćwiczenie którego nie możesz wykonywać żeby Ci dała znać. Mi tak lekarz polecił. Ja od września zapisuję się na gimnastykę dla ciężarnych i aquaaerobik. No i szkoła rodzenia obowiązkowo, pewnie od połowy wrzesnia zaczną się zajęcia. Juz się nie mogę doczekać tak mnie w tym 2 trymestrze energia rozpiera. Witam nową mamusię. elzuniaw1 nie martw się mężem, wiesz że oni bywają dziwni :-) ma prawo być nieco rozczarowny jest tylko człowiekiem i nie umiał ukryć tego. Zobaczysz że to chwilowe. Mnie dziś dzidziuś też obudził o 6:00 kopniaczkiem, chyba go uciskałam :-) a szalaje w nocy do 23 :-) Cama mi tez już u znajomego króliki się chodują dla mojego żarłoczka. A kolega otwiera sklep ekologiczny więc będę miała namistkę natury. Zazdroszczę Ci strasznie tej wsi - może kiedyś jak będę stara :-)
-
ja też mam termin oczywiście chodziło mi o czkawkę a nie kolkę :D ale jak już pisałam, od ciąży mam papkę w głowie. W sobotę wieszaliśmy z mężem zdjęcia na ścianie. On wiercił ja miałam trzymać odkurzacz. Już nie wspomnę że oczywiście z 2 min zastanawialam się jak się nazywa to urządzenie to jeszcze stoję z tą rurą i pytam męża dlaczego nie wierci to on na mnie patrzy i mówi: a może byś go włączyła? No ale takich akcji mam kilkadziesiąt dziennie. Nie wspomnę że codziennie mam manko w kasie :P Martini, porozmawiaj z tym lekarzem, a jak nie da zwolnienia to poproś o numer do lekarza na NFZ który nie będzie robił problemów. W sumie mu sie nie dziewię, kontrole z ZUS to nic przyjemnego, ale może Twoja sytuacja obecna zmieni jego nastawienie. Cama super że jedziecie.
-
Aniela6 idź do lekarza. Może konieczny jest antybiotyk. Z tego co piszesz to już chyba domowe sposoby nie pomogą. Nie ma co męczyć siebie i dziecka. Dziś w moim suwaczku jest napisane że dzidziuś może mieć kolki i że to mu się podoba :-) podobno to bardzo fajne uczucie dla mamy jak tak dzidziuś w brzuszku skacze. Póki co dostaję mocne kopniaczki w sam pępek. Mniej więcej już wiem w jakich godzinach dokazuje a kiedy śpi :-)
-
Witam A ja dziś zaczynam 22 tc. Ja liczę tak: teramin porodu mam na 10 stycznia, więc zawsze 11 dnia miesiaca zaczynam kolejny miesiąc ciąży, więc już za niecałe 2 tygodnie zaczynamy 6 miesiąc. Koleżanka się mnie ostatnio pyta w sklepie na kiedy mam termin a ja jej że już na przyszły rok, a ona na to, że to dopiero początek, a ja że nie bo już druga połowa i ona patrzy na mnie jak na nienormalną, a ja jej wyjaśniłam, że już za 4 miesiące Boże Narodzenie :-) no i stwierdziła ze faktycznie :D
-
Sparking mimo tego że krwawią to masuj je tą szczoteczką co kupiłaś i dodatkowo zacznij używać pasty elmex zielonej. Troszkę kiepska w smaku ale pomaga. Ja jako dziecko zmagałam się z krwawieniem dziąseł i właśnie dzięki masażom i tej paście (czasem jeszcze płyn do płukania) wyleczyłam się z tego. Ja za to mam ciążowy katar, doprowadza mnie to do szału. youstta to prawda, zjadamy tony leków. Moja mama mi często opowiada że niektórzy pacjenci to się wprost oburzają jak im lekarz nie przepisze antybiotyku, i nic nie daje tłumaczenie że wirusy są odporne na antybiotyk i chorobę trzeba po prostu przechorować. Ja się wystrzegam antybiotyków jak ognia bo jak sobie pomyślę o tej grzybicy po nich to mi się wszystkiego odechciewa. Masz rację że lekarze zmieniają podejście. Rok temu dostawałam bardzo silny antybiotyk w zastrzykach na zapalenie uszu. Nie pomógł więc wysłano mnie do otolaryngologa i tam Pani doktor przepisała mi tylko dwie maści - po dwóch dniach jak ręką odjął. A jak któraś z Was nigdy na to nie chorowała to powiem że ból jest okropny i w nocy śniło mi się ciągle że mnie ktoś bije po uszach. Kizia-MIzia gratuluję z okazji rocznicy. U nas 10 kwietnia mija 2 lata - cała nasza rodzina nigdy nie zapomni daty naszego ślubu :-(
-
Witam w kolejny piękny ranek. Mnie dziś o 7:00 obudziły mdłości i trzymają do teraz. Jak się obudziłam dzidziuś szalał, więc pewnie naciskał na żołądek. Nieraz mam takie sytuacje że jak uciśnie mi na pęcherz to ledwo zdążę do toalety. Mama się ze mnie śmieje, że pod koniec zacznę nosić pampersy dla dorosłych. Wczoraj mieliśmy z mężem wspaniały wieczór. Maluszek wreszcie kopną tatusia w rękę. Szalał strasznie po kanapce z nutellą no to wołam M, za bardzo nie chciał przyjść bo już nie raz czekał i czekał i nic nie poczuł, ale wczoraj dał tak mocnego kopniaczka że nie było sposobu żeby nie poczuć. kushion dokładnie tak jak piszesz: to takie magiczne i cudowne że trudno w to uwierzyć. Socjofobiqe żadnego dźwigania w ciąży. Mi mąż pozwala tylko torebkę nosić i to i tak kazał mi z niej wypakować wszystko co mi nie jest potrzebne.
-
Dziewczyny gratuluję dobrych wieści. Cama szkoda że się nie dowiedziałaś jaka płeć. Może na następnym usg... Jak Was czytam to jeszcze bardziej się nie mogę doczekać swojego badania. Teściowie i rodzice się też niecierpliwią i ciągle dzwonią i pytają czy czegoś nie pomylili z tym terminem i to faktycznie dopiero 5.09 :-) Jak ja się wtedy nie dowiem jaka płeć to chyba zwariuję z tej niezaspokojonej ciekawości, Aguniek mnie brzuch bolał normalnie jak na okres, ale dziś co godzinę robiłam sobie mały spacerek i ból się nie pojawił. Ewidentnie od siedzącej pracy, więc tym bardziej się cieszę że jeszcze tylko 3 dni. A teraz weekend to wreszcie odpoczniemy. A tak dopytywałam o to twardnienie bo czasem też mam coś takiego, ale bardziej to kojarzyłam z tym, że dzidziuś się przeciąga - i chyba nie będę się tym przejmować.
-
Popstrykam na weekendzie to Wam pokażę. Pewnie będę na pierwszym miejscu w wielkości :d Pocieszam się tylko faktem, że już na pierwszej wizycie w 6tc lekarz mówił że mam dużo wód płodowych. No i staram się tez dużo pić.
-
Wy te brzuszki macie takie małe że ja zaczynam się poważnie zastanawiać nad tym jak duży jest mój dzidziuś. W dodatku łobuziak i kopie mnie co chwila. I jeszcze jak szybciej urośnie i zechce sie wcześniej urodzić to może będzie grudniowy. NIe wytrzymam już do tego usg połókowego a to jeszcze 1,5 tygodnia :D. Aguniek laska z Ciebie - brzuszek piękniusi. Donia to samo.
-
Dziewczyny chciałam Wam opowiedzieć o takiej rzeczy. Kilka razy zdarzyło mi się już zaobserwować taki obrazek za oknem: Dziadkowie opiekują się wnuczkiem, na oko jakieś 4 lata, może jeszcze nie. I siedzą na ławce ten maluch lata z jakąś zabawka i zawsze mają coś dla niego do jedzenia, serki, chrupki, soczki itp. No i ta babcia lata za nim, przytrzymuje mu na siłę głowę i wpycha to jedzenie, czasem wypluje czasem zje. Czasami dziadek pomaga i pokazuje mu np. samolot a wtedy babcia znowu pyk za głowę wkłada mu palce do buzi i na siłę to jedzenie. Myślałam za pierwszym razem że mi sie wydaje, ale widziałam to już kilkukrotnie. Normalnie nóż mi sie w kieszeni otwiera. Przysięgam ze jak zrobią to jak akurat będę obok przechodzić to chyba im zwrócę uwagę.
-
Ivona82 szok, ja nawet przed ciążą miałam większy brzuch :-)
-
camilla2011 piękny brzuszek, mój podobny w kształcie tylko większy :D A co do twojej koleżanki to uważam że ona jest głupia a nie odważna. Przecież i tak mają obowiązek przedłużyć umowę do dnia porodu, wiec po co narażać dziecko. No ale nie nasza sparwa. Co niektóre przyszłe mamy uważają że wypicie jednego piwa nie zaszkodzi, a my tu drżymy przed wypiciem coli - no ale każdy ma inny punkt widzenia. Cama_85 współczuję pogryzień przez komary, mnie jak pogryzą to mam bąbel wielkości jakbłka dlatego wystrzegam sie ich jak ognia, chociaż muszę przyznać że w ciąży jakoś mniej odczuwam ugryzienia. Może dzidziuś przynajmniej nie będzie na nie uczulony. kokosznel ja 5.09. idę na 4D do Dr Śliwy w PF - koszt 250zł. Dam Ci znać jak to wyglądało, bo raczej chyba nie uda Ci sie zapisać wcześniej. Najlepiej to już zadzwoń i się umów, żeby zdążyć przed 23 tc. Alka28 gratuluję Hani, oj jak ja bym chciała mieć dziewczynkę żeby teściowi utrzeć nosa :D ale to długa historia. elzuniaw1 nie martw się zachowaniem męża, może jeszcze potrzebuje czasu, u mężczyzn instynkt przychodzi zwykle po porodzie. U mnie jest nieco inaczej ale tłumaczę sobie to tym, że my kilka miesięcy się staraliśmy i mąż przeżywał też że nam się nie udaje, więc teraz tak bardzo okazuje radość. Zresztą wiele zależy też od charakteru człowieka, niektórzy są bardziej wylewni inni mniej. A czasem to kazywanie uczuć mnie po prostu męczy, więc zawsze są dwie strony medalu. My wczoraj chcieliśmy pośpiewać piosenki fasolek, ale powiem Wam że pamiętamy tylko refreny, także trzeba sobie odwieżyć wszystko :D
-
Madzia_mi zazdroszczę siary. Ja już właśnie leżę na kanapie i już brzuszek mniej mnie boli. Zostało mi tylko 4 dni pracy jakoś wytrzymam, a potem spacerki i leżenie, żadnego siedzenia. Madziu-mi nie kombinowałabym z lewym zatrudnieniem w 5 miesiącu ciąży. Moja księgowa ma właśnie 2 rozprawy u swoich klientów właśnie z powodu zatrudnienia ciężarnej. Problem będzie i dla Ciebie dla znajomej. Szczególnie że zaczną jej węszyć wtedy we wszystkim nie tylko w dokumentach dotyczących Ciebie. Lepiej już pociągnąć temat Twojej obecnej pracy.
-
Madziu-mi przepraszam nie miałam kiedy Ci odpisać. Porada w inspektoracie i sąd pracy są bezpłatne. Sądy pracy zwykle są za pracownikami - ty nie jesteś pracownikiem tylko zleceniobiorcą więc najpierw trzeba udowodnić że masz stosunek pracy. Moim zdaniem sprawa do wygrania bez sądu, ale nie miałam osobiście takiego przypadku, sugeruję sie swoją intuicją. Widzę że Twój szef specjalnie nie ukrywa stosunku pracy skoro podpisujesz listy obecności - masakra jakaś. Raczej nie dodzwonisz się po 15:00 :-) urząd jak to urząd, pod tym wzglem raczej się nie różnią. Opisz inspektorowi swoją sytuację i poproś by dokładnie wyjaśnił Ci jak wygląda procedura. Mogę Ci napisać ale nie chcę zanudzać innych a poza tym mogło się coś zmienić, już pół roku nie pracuję w branży. Moim zdaniem warto, ale to już stawianie sprawy na ostrzu noża i musisz liczyć się z tym, że inni współpracownicy mogą Ci mieć zazłe, niestety tacy jesteśmy w chwili zagrożenia. I jak nawet koleżanka Ci powie że zezna na twoją korzyść to się nie zdziw jak się wycofa w ostatniej chwili. Coś jak w serialu "Na wspólnej" :D Moim zdaniem powinnaś spróbować, zobaczysz co Ci inspektor podpowie.
-
Madzia_mi i wszystko jasne. Szef trzyma Cię na zleceniu bo jak jesteś studentką, więc płaci tylko podatek, żadnych składek ZUS i to mu się najlepiej opłaca. To co pisze Edzia to tylko potwierdza moje słowa, ona zna to z doświadczenia. Jak szef przekształci ci umowę zlecenie na umowę o pracę to masz wszystkie prawa wynikające z kodeksu pracy - płatne chorobowe po 30 dniach i płatny macieżyński. Umowa zlecenie jest nagminnie wykorzystywana przez pracodawców w celu obniżenia kosztów, ale moim zdaniem w 60 % przypadków to są stosunki pracy. Madzia mi zadzwoń do inspekcji pracy w swoim mieście i poradź się tam inspektora, naprawdę oni są niezwykle mili, ja sama nieraz z Paniami siedziałam godzinami na słuchawce i analizowałyśmy poszczególne przypadki, bo niekiedy sprawa nie jest tak oczywista jak u Ciebie. A wiesz że umowy zlecenia nie musisz wykonywać osobiście? Możesz znaleźć sobie zastępstwo.
-
Madzia-mi z tego co piszesz to sprawa do rozwiązania już podczas kontroli inspekcji pracy. Przychodzą nakładają na szefa mandat i nakazują mu w trybie natychmiastowym zmienić Ci umowę ze zlecenia na umowę o pracę. Nie pytam nawet czy sa przesłanki ku temu, bo skoro Twoi koledzy pracują na tym samym stanowisku i mają umowy o prace, czyli przesłanki na pewno są. Wystarczą dwie - np. stałe wyznaczone godziny pracy i nadzór kierownika. Dziewczyny co to jest to co piszecie - twardnienie brzucha? Pytam bo mnie znowu zaczął brzuch boleć, na pewno od siedzenia bo jak wstaję pospacerować to mi troszke przechodzi. Aguniek ja bym poszła na wesele żeby pochwalić sie brzuszkiem chociażby, ale jest tez pretekst żeby odmówić jak nie ma się kasy. Ja mam w przyszłym roku w maju wesele u kolegi i już tak sobie o tym myślę że mu odmówimy z racji na Malucha, bo oni też u nas nie byli i to z jakiegoś głupiego powodu i wciąż mam żal o to. Taka jestem mściwa :D
-
Ja też Was przepraszam za ortografy. Nie wiem co mi się dzieje przez tą ciążę. Z ortografią i gramatyką nigdy nie miałam problemów, a teraz ... Albo zapominam jak nazywają się przedmioty codzinnego użytku. Ostatnio był niezły ubaw jak 5 min starał sie sobie przypomnieć słowo blat, a oczywiście nikt mi nie chciał przypomnieć jak nazywa się to coś w kuchni.