Mufi

Ebel no to pozazdrościć, wytrwała kobieta z Ciebie. Widoki pewnie piękne w górach, ja planowałam Tarnicę zdobyć ale pogoda nam nie dopisała, więc przełożyliśmy wyprawę na sierpień jak wrócimy z CHorwacji, mam nadzieję że dam radę jeszcze wtedy wspinać się z brzuchem :-). Cama_85 współczuję z powodu taty. Co do chleba ciemnego to pierwsze słyszę, ja praktycznie tylko taki jem, bo pomaga na trawienie. Powiem Wam że ja teraz ciekawych rzeczy dowiaduję się od moich rodziców. Np. to że byłam z nimi na weselu jak miałam 2 miesiące :-) Mam nadzieję że ja z mężem tez dalej będziemy tak aktywnie korzystać z życia.

Witam was w ten deszczowy poranek. Ja w 13 tc miałam usg genetyczne i było robione dopochwowo - lekarz mówił że tak jest wyraźniejszy obraz i rzeczywiście wszystko było super widać :-) Ja nie wiem jak ja się doczekam do 10 sierpnia na wizytę. I jeszcze mam świadomość że raczej usg nie będę mieć. Spokojna jestem ale jednak stęskniona za widokiem maluszka. Dziewczyny przez te upały wydaje mi się że do tego stycznia jeszcze nie wiadomo jak daleko, a ja już bym chciała :-) Rimela mam to samo, na zwolnienie idę od października, ale tak bym już teraz poleniuchowała w domu, tyle że szybko by mi się znudziło. Poza tym teraz kobiety strasznie kontroluje ZUS, więc musiałabym siedzieć w domu do 16:00.

Witam nowe osoby :-) przyszła maaamuska moim zdaniem to chyba przez te chusteczki masz tą infekcję. Odstawiłaś ale podrażnienie zostało. Możesz zawsze użyć clotrimazolu ale on jest mało skuteczny, poza tym lepiej nic na własną rękę. Miałam koleżankę która całą ciążę leczyła się na infekcję pochwy, a ja z kolei jak zawsze mam z tym problem to w ciąży po prostu komfort niesłychany :-).

Cama_85 piękny brzuszek. Mój taki jest tylko rano, później zwiększa się dwukrotnie, też muszę w końcu zacząć kronikę zdjęć z każdego tygodnia :-) Ana Lena mi też ostatnio gotowanie nie przynosi radości a dawniej to odpoczywałam w kuchni. Cieszę się jak mama mi nagotuje i przynajmniej z tydzień mam spokój. W sobotę zamówiłam dwie koszulki nocne ciążowe. Dziś dostałąm info że zostały wysłane. Jak okażą się jakieś fajne to wyślę Wam linka. Chcę sobie zamówić jeszcze legginsy. Wolałabym jakieś rybaczki ale ciążowe są drogie a za 40 zł będe miała dwie pary legginsów z pasem. Ach muffinki :-) od nich właśnie jest mój Nick :d

kamilcia_w czytałam że cieknący nos to objaw ciąży :-) u mnie alergia bardzo się nasiliła w ciąży, ale nic na to nie brałam, bo bałam się nawet alertinu. Jak tylko kichasz to chyba nic nie pomoże, znasz to powiedzenie : leczony katar trwa 7 dni a nie leczony tydzień ;-) Fajna ta poducha ale ja bym nie umiała z taką spać. :-)

kamilcia_w czytałam że cieknący nos to objaw ciąży :-) u mnie alergia bardzo się nasiliła w ciąży, ale nic na to nie brałam, bo bałam się nawet alertinu. Jak tylko kichasz to chyba nic nie pomoże, znasz to powiedzenie : leczony katar trwa 7 dni a nie leczony tydzień ;-) Fajna ta poducha ale ja bym nie umiała z taką spać. :-)

Ebel pocieszylaś mnie że Ty też masz już duży brzuch, bo wszystkie piszecie że dopiero zaczyna się zaokrąglać u was a ja mogłabym swój ukryć tylko w kurtce zimowej :-). Gdzie sie wspinałąś w bieszczadach? Madzia_mi ja też tak sikam po parę kropel i za każdym razem mam stresa ze to początek zapalenia pęcherza, a to najgorszy ból jaki znam.

U nas dziś była w nocy burza, wczoraj też ledwo zdążyłam do domu przed burzą a teraz jest taki upał że nie ma czym oddychać. Ja z kolei śpię zawsze na boku i teraz ta pozycja mi bardzo nie odpowiada, dzidziuś mnie uciska. Najlepiej jak śpię na plecach, ale mąż w nocy mnie odwraca bo to taki kocur co musi się ciągle przytulać :-) i zawsze mówi że stara się mnie dotykać jak największą powierzchnię mojego ciała. Aguniek0121 ja do Lublina mam 3 h drogi i zaraz Ci przyjade na tą zupkę i pierogi bo też uwielbiam. A co do nerwów przed, to ja jestem raczej podekscytowana pewnie dlatego że wszystko tak dobrze przebiega, ale ciśnienie mi ładnie idzie do góry. agniesiulka prędko do dętysty. Z bólem każdy Cię przyjmie. Ja też mam problem z zębami bo mi się szyjki odsłaniają i już się nie mogę doczekać września jak mi Pani dentystka pozakleja. Co do płci to ja też na razie wolę nie wiedzieć bo ja sie szybko nastawiam na coś i potem mogę być niepotrzebnie rozczarowana, chociaż i tak wiem że będzie chłopczyk. Teść się cieszy bo w nas ostatnia nadzieja na utrzymanie nazwiska :-) rozsan z tego co wiem to mój lekarz właśnie na kolejnej wizycie nie będzie mi robił usg. Mi jest trochę smutno bo widzę jak sie cieszycie z widoku dzidziusia, ale widocznie on wie lepiej i nie ma potrzeby w tym czasie usg to będzie 18-19 tc. A co do 2 h z dzidziusiem po porodzie to ja na pewno będę walczyła o to chociaż nie wiem jak będę się czuła. Wiem że w szpitalu w którym będę rodzic dbają włąśnie o kontakt po porodzie i że tatuś będzie mógł pomagać w pierwszej pielęgnacji.

DoniaJulia jakie wspaniałe wiadomości - gratuluję. Oby tak dalej. Aguniek0121 to mnie właśnie martwi bo szwagier właśnie tak ostro hamuje ale będę go pilnować. Od czekoladki mnie odrzuciło ale tą brokułową to bym ukradła Twojemu mężowi :P. Znowu zrobiłam sobie drzemkę na lewym boku i dzidziuś tak mi jajnik ścisnął że aż boli. Brzuch tak śmieszny skierowany w lewą stronę.

Madzia_mi nie czytaj taki głupot. I na pewno poczujesz dziudziusia, Waga nie ma tu nic do tego. Ja liczę że jak będę siedziała na plaży to się dziudziuś odezwie. ja też mam termin racja - muszę sobie zapisać bo ja zawsze zapominam o piciu.

Jadę do gorącej Chorwacji, ale w sobotę idę kupić kapelusz z dużym rondem i krem z najwyższym faktorem, parasol mam. Jadę z dwu letnim chrześniakiem, więc będzie pewnie dużo przerw żeby on odpoczą. Klimatyzacji raczej nie będziemy włączać bo ja zaraz mam zapalenie ucha, zresztą i tak jedziemy w nocy. Jedzonko mamy zamiar sami gotować ale właśnie ewentualnego jedzenia w restauracjach najbardziej się boję. Proszę mi się bez powodu nie wypisywać z tabelki. Już nie mogę się doczekać 16, w domku czeka krupnik, kapuśniaczek i gołąbki od mamy - sama nie wiem na co się zdecyduję :-) mniam mniam. Gosiaczek 126 ja nawet nie siadam za kierownicę bo normalnie taka jestem nieprzytomna że wolę teraz jeździć autobusem. Mam nadzieję że ta niemoc przejdzie jak się skończy 4 miesiąc. Aniela6 ale Ci zazdroszczę.

Madziuńka chyba jeszcze nie 5 miesiąc, księżycowy to tak. Ja też dziś zaczynam 16 tydzień i moja mama mówi że 5 miesiąc zacznę 11 sierpnia bo tak mam termin porodu. Wierzę jej na słowo bo głowa mnie boli od tych obliczeń. Ja też jestem notorycznie zmęczona. Dziś jestem usprawiedliwiona, bo wstałam o 3:00 bo wracaliśmy od rodziców. Fakt zdążyliśmy jeszcze na 1,5 h drzemki ale to nie to samo co wyspać się do 7:00. Ja najchętniej to o 20:00 leżałabym już w łóżku ale szkoda mi dnia. Dziewczyny a ja się martwię bo miałąm mieć wizytę na 01. sierpnia ale przesunęłam na 10 bo jadę na wakacje, no i teraz naszły mnie jakies wątpliwości że cały czas będę myślała czy z dzidziusiem wszystko dobrze. Wymiotuję nadal więc chyba dobrze, brzuch rośnie, ale jeszcze dużo czasu zanim poczuję kopniaczki. Dajcie jakieś wskazuwki czego powinnam uniakć za granicą. No i jak przetrwać 15 h jazdy samochodem.

Gosiaczek 126 ja też nie wierzę w zabobony, tylko nie chcę jeszcze nic z ciuszków bo gdyby nie daj Boże coś się stało to nie mogłabym na nie patrzeć. Jak dzidziuś zacznie do mnie pukać to wtedy będę spokojniejsza i mogą mi przywozić co chcą :D. Teraz wiem że szaleje wieczorami bo brzuch zaczyna mnie boleć i rozpiera mnie na wszystkie strony.

Agniesiulka super że wszystko dobrze. Cieszę się bardzo. No u nas szaleństwo się zaczęło. Teściowa już kupuje :-) pozwoliłam jej pokazać tylko 3 rzeczy, bo na razie nie chcę zapeszać. Kupiła mi piękny kombinezonik - będzie w sam raz na wyjście ze szpitala, oraz becik - pewnie się nie przyda ale jest taki piękny że już bym chciała go mieć w domu. Oczywiście wszystko w ciuchlandzie kupione ale śliczne i niezniszczone. kizia__mizia gratuluję wygranej. Ja też wczoraj dostałam w prezencie moją pierwszą butelkę :-) tak mnie ucieszyła jak kiedyś lalka barbie od mikołaja. Zazdroszczę zakupów w Ikea, ja też właśnie planuję garderobę ale nie mam na razie koncepcji. W ikei są teraz piękne zestawy do wyposażenia. Ja jutro zaczynam 16 tydzień :-) Witajcie banch i sztukatułka. Ja wczoraj nie zmieściłam się w kolejną sukienkę :-( a na wadze kilogram mniej. rozsan nie martw się, każdy ma czasem gorszy dzień.

inka1989 nie martw się tym że zwolnienie zostało zgubione, jak było niedawno wystawione to być może lekarz nie zaniósł jeszcze oryginału do Zus. Wtedy skseruje Ci i przybija pieczątkę za zgodność z oryginałem. Tylko żeby ksero było czytelne. Lekarz ma obowiązek, ale poproś grzecznie o to ksero bo to na pewno kłopot. Duplikatu nie wystawi bo to druki ścisłego zarachowania.

Dziewczyny miałam się was jeszcze zapytać bo miałam dziś rano coś dziwnego. Spałam na boku i jak wstałam to normalnie taki skurcz poczułam w tym boku na którym spałam i brzuch tak jakby mi spłynął na tę stronę. Chwilę bolało i przeszło, czy to możliwe że dzidziuś się tak ułożył i spał po tej jednej stronie i mnie uciskał? Dziwne, bolesne ale jakieś takie miłe że ktoś we mnie sobie smacznie śpi. U nas właśnie mega zlewa i grad - wielkości kostek lodu :-( a mnie czeka 3 h droga do rodziców.

Aguniek0121 to masz szczęście z tymi badaniami, ale wystraczy że płacisz 170 zł za wizytę to już ci się na zbiera, więc niech chociaż te badania będą za darmo. Co do Toxo to zapomniałam Ci wczoraj odpisać a pewnie jeszcze nie doszłaś do tej strony na której pisałyśmy o tym. Nie bój się kotków, zarażenie od kota to wielka rzadkość, ok. 1 % przypadków i musiałabyś mieć kontakt z zarażoną kupką :-). Uważaj jednak na mięso, musi byc dobrze wysmażone, uważaj też jak robisz kotlety, żebyś przypadkiem odruchowo nie włożyła widelca do ust którym dotykałaś surowe mięso. Toxo w ciąży trzeba się wystrzegać jak ognia, ale kobiety czasem nie potrzebnie uważają na koty a lekceważa właśnie niedogotowane mięso. Moja kuzynka nie chorowała i lekarz jedną i drugą ciążę traktował jako podwyższonego ryzyka - nakładał jej do głowy o tym mięsie. Także spokojnie bez obaw możesz przytulać się z kotkami, szczególnie jeśli nie są to takie brudne dachowce, i koniecznie umyj ręcę po głaskaniu ich.

Tika tylko proszę Cię nie denerwuj się, to jest najgorsze dla twojego dziecka. Cama za Twoim przykładem zrobiłam schaboszczaki tyle że z marchewką zasmażaną :-) pyszności. youstta nie wymigasz się od wspólnego spacerku za rok po Zamościu. Aguniek0121 staram się odwiedzać rodziców raz na 3-4 tygodnie. W Zamie mam tez teściów więc zawsze weekendy intensywne, wspólne grille, spotkania, lody na rynku itd. Kupiliśmy rok temu mieszkanko w Rzeszowie więc teraz czasem i oni nas odwiedzają, była też 81 letnia babcia męża :-). No i jutro wyjazd do domku rodzinnego :-) wybieramy się nad topornicę jak pogoda dopisze. Pisałam Wam już że mnie ta oliwka w żelu uczula i co się okazuje - jak byłam mała to mama nie mogła używać Johnsona bo i mnie i siostrę uczulał. Także muszę ją odstwić, za to planuję zakup mustelli bo panicznie boję się rozstępów. Na szybko dziś zmieniałam datę wizyty, bo przesunął się nam termin wyjazdu i niestety ale pójdę dopiero po powrocie 10 sierpnia :-( a chciałam jeszcze zadać tyle pytań lekarzowi, no ale cóż, tak to jest jak się chodzi do najbardziej obleganego lekarza. I się martwię bo wy piszecie że lekarz Wam zabrania jechać 500 km, a mnie czeka 1200 i pewnie z 15 h w samochodzie. Będę musiała robić częste przerwy. Co do imion: hmmm Wiktor i Małgosia. Ja już nawet mówię do brzuszka Wiktorek. Nic jednak pewnego bo mi sie co chwila zmienia gust :-)

Rimela ja tak samo mam brzuch już od piersi, taki typowo ciążowy. Może coś popstrykam zdjęć to Wam pokaże. Smaruję się już regularnie 2 razy dziennie bo strsaznie mi skórę ciągnie i jak posmaruję to jest mniej napięta. Rano kremik wieczorem oliwka, ale teraz w te upały to nie chce mi sie tej oliwki używać. Dopiero 13 a mi się już chce do domku :-( zapodajcie jakies smaki bo nie wiem co mi się chce dziś na obiadek :D

Cama ja taki brzuch miałam w 8 tc. teraz jestem w połowie 15 tc i jestem już strasznie wybrzuszona. Jak leżymy z mężem na kanapie to musze z przodu bo się już nie mieścmy. Nawet się do Was nie poruwnuję bo wyglądam na 5 miesiąc a to moja pierwsza ciąża. Podobno brzuch to sprawa indywidualna. Podobno u drobnych kobiet szybciej widać ale moja mama też się zdziwiła jak mnie zobaczyła że już taką mam piłeczkę.

Aguniek0121 jak miło, ja pochodzę z samego Zamościa. W Rzeszowie mieszkam 11 lat. I w dodatku jesteśmy prawie w tym samym wieku. No to kochana koniecznie musimy się umówić za rok w wakacje w odrestaurowanym parku zamojskim i zoo z naszymi szkrabami. U mnie na 99 % też będzie chłopczyk - tak czuję. Moja mama tez robi gołąbki z kapusty pekińskiej, o niebo lepsze spróbujcie. Ja to w sumie powiem Wam że z mężem się w ogóle nie kłócę odkąd jestem w ciąży, bo te krótkie wymiany zdań to nie mozna nazwać kłótnią. My oboje jestesmy bardzo do siebie podobni, bardzo temperamentni i wybuchowi więc u nas zawsze iskrzy, ale teraz mąż wykazuje się niebywałym zrozumieniem. Prosiłam go żeby mnie trochę kontrolował i to robi.

Sandra jakbym słyszała swojego męża. On ma do mnie pretensje że źle się wobec niego odnoszę że mówię podniesionym tonem, a mi się wydaje że cały czas mówię tak samo. Poza tym mylą mi się słowa, nie wiem jak nazywa się jakiś prosty przedmiot itp. Mój jest przyzwyczajony bo ja zawsze jestem taka roztrzepana, ale mówi że teraz to jakieś apogeum. Boi się o mnie cały czas, że się zagapię przechodząc przez przejście albo coś podobnego. Mam też takie zawieszki, mówi coś do mnie a ja się patrzę ale jestem myślami gdzieś indziej. Teraz to się śmieje tylko z tego ale wcześniej starsznie się irytował, mam nadzieję ze gorzej już nie będzie. Dodatkowo pada mi na zwrok.

Ja też już się nie mogę doczekać weekendu bo jadę do rodziców i wreszcie zobaczę sie z siostrą bo nie widziałam jej już 2 miesiące. Rozsan co do próbek to powiem Ci że ja też jestem starsznie łakoma na wszelkie gratisy. U teściowej czeka na mnie reklamówka pełna próbek od znajomej położnej. Jak będę miała już wolne to przeszukam wszelkie mozliwe strony gdzie oferują takie próbki :D

Aguniek0121 no witamy w gronie :-) i przyjemnej lektury :-) Rozsan też jestem zła na Rimelę za te gołębie. Teraz moja biedna mama będzie musiała ślęczeć w sobotę i zawijać kapuchę i jak ja w ogóle wytrzymam do soboty. Sama bym zrobiła ale szczerze mówiąc nigdy nie robiłam i boję się że mi nie wyjdą takie dobre. Wpadłam do domu po pracy i pierwsze co to rzuciłam się na małosolne, tylko że przez to gorąco mi się ukisiły albo dałam za dużo soli. Teraz mam ochotę na szparagówkę ale nie ma mi kto obciąć ogonków :D Ja mam też takie koszmary jak Wy. Nawet Wam nie piszę bo są takie straszne. Jeden to mnie zerwał na równe nogi, ale to przez to że opowiadałam mamie o tym monitorze oddechu. Ciężarne mnie prześladują na ulicy, dziś przede mną dwie stały w kolejce, wyglądałyśmy jak w jakiejś wylęgarni :-)

Witam w ten piękny lipcowy poranek. Nie piszcie o jedzeniu bo mi w brzuchu burczy, od rana na płatkach jestem. Rozsan ale ci zazdroszczę że możesz poleniuchować, ja mam taki problem ze wstawaniem, że się nie poznaję. Wracam z pracy drzemka godzinna i potem o 22:00 już mnie nie ma. Mąż niezadowolony bo chce się poprzytulać a ja zła że mnie budzi. Mam nadzieję że w końcu to minie, bo najchętniej to zasnęłabym chociażby w autobusie - nic mi nie przeszkadza. Sandra ale ci zazdroszczę tych odczuć :-) ja mialam raz a teraz cisza, ale wiem że wariuje tam w brzuszku bo na zmianę boli mnie raz jedna strona raz druga, więc się pewnie przeciąga. agniesiulka kiedy ten egzamin bo ja się denerwuję razem z Tobą :-)