Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marika161

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marika161

  1. Hej :) A słyszałyście może dziewczynki, o tym,że tran poprawia stan cery? Zastanawiam się,czy b go nie zacząć pić lub łykać. Ah,dzisiaj pogadałam z mamą...Na początku trochę krzyczała ale później powiedziała,że przecież można o coś zapytać w aptece. Dodała,że nie mam się czym martwić,że jestem taka ładna,jak laleczka,mam ładne,czarne włoski i malutki nosek :) Trochę mnie pocieszyła,poczułam się lepiej :) Tylko dlaczego ja tak o sobie dobrze nie mogę myśleć ? :(
  2. Zapomniała dodać,że lubię tutaj do Was pisać :) Ale póki co,to chyba nie zapowiada się,że spotka mnie coś miłego.Nie teraz,może kiedyś
  3. kolinia-dziękuję,aż się popłakałam :) Nikt nie wie,jak bardzo mi było ciężko 4 lata temu. Jak siedziałam całymi dniami w pokoju,nie wychodziłam,prawie nic nie jadłam...Pewnie skończyłabym źle,gdyby mama się tym nie zajęła. Nie wiem,czy chcę o tym rozmawiać z mamą.Pewnie powiedziałaby,że wyolbrzymiam i by na mnie nakrzyczała. I tak bardzo chciałabym mieć cerę,jak kiedyś :(
  4. zuzak-czuję się źle,bardzo źle...Dzisiaj się nawet zastanawiałam i stwierdziłam,że już bardzo długo nie byłam szczęśliwa. Ale tak naprawdę jest mi źle już od kilku lat. 4 lata temu o mały włos nie dosięgnęła mnie anoreksja a teraz mam to... Mam zniszczoną psychikę i inne spojrzenie na świat. Do tego zawiodłam się na koleżankach w gimnazjum i teraz zawsze myślę,że nikt mnie tak naprawdę nie lubi. Może kiedyś będzie szczęśliwa ale na pewno nie teraz,kiedy jest mi tak okrutnie źle.Nawet nikt o tym wszystkim nie wie,tylko Wy tutaj...
  5. Trianele-dziękuję za słowa pocieszenia:)Pewnie dla innych moje błędy wydawałby się błahostkami ale ja wiem,że zrobiłam wiele rzeczy nie tak,jak powinnam...No ale stało się,przecież czasu nie cofnę. Masz rację,najlepszym prezentem byłoby zmienić samą siebie i swoje zachowanie.
  6. i tak,jesteśmy bardzo durne...Tyle razy już sobie obiecywałam wiele rzeczy i codziennie łamię obietnice:( Popełniłam już tyle błędów,dla mnie dużych.Nawet uważam,że nie zasługuję,aby w tym roku dostać prezenty na Gwiazdkę.Po prostu nie zasłużyłam...
  7. Hej :) Mój sposób,to pomyśleć sobie,że będę miała na buzi takie duże,ropne krosty, jak będę dalej drapać.Przecież nie chcę,żeby było gorzej,tylko lepiej. Niestety,nie jest to takie proste do pokonania,szczególnie w stresujących,nerwowych sytuacjach.A ja bardzo często czymś się stresuję:(
  8. No i dzisiaj było źle :( Jutro mam ciężki dzień w szkole i jak dzisiaj się uczyłam,to zestresowałam się i oczywiście rozdrapałam.Może nie tak bardzo,jak kiedyś ale to i tak było bardzo,bardzo złe :( Proszę,pomóżcie:(Jak sobie radzić ze stresem,szczególnie związanym ze szkołą,jak się nią tak bardzo nie przejmować? Myślałam,że już sobie z tym poradziłam ale jak widać niestety nie...Teraz jest mi smutno i mam okropne wyrzuty sumienia:(
  9. Miałam jeszcze napisać,że ja nie mam problemu z wyciskaniem-rzadko to robię. Natomiast mam problem z drapaniem.Rozdrapuję krostki i strupki.Kilka dni jest dobrze i jednej chwili wszystko psuję:(To takie okropnie...Pragnę to pokonać ale za bardzo martwię się cerą :(
  10. A najgorzej jest wieczorami,kiedy zostaję sama ze wszystkimi myślami.Wiem nie powinnam o tym myśleć ale okrutnie mnie to gryzie :( W dzień tak o tym nie myślę. Przeprasza ale musiałam się trochę wygadać
  11. Cześć wszystkim:) Mam nadzieję,że u Was lepiej, bo ja wczoraj zawaliłam na sam koniec dnia...Czuję się źle psychicznie, a poczucie winy,że sama sobie coś takiego robię nie daje mi spokoju. Jestem tym wszystkim już taka zmęczona:(
  12. miało być-po samej wodzie też jest gorzej Ale co mnie pociesza już nie drapię buzi od kilku dni prawie wcale
  13. Ja już też nie wiem,czym myć buzię :( Mam przesuszoną buzię i przez to się przetłuszcza, a co za tym idzie tworzą się krostki. Ale przez te wszystkie żele wcale nie jest lepiej :( Po samej wodzie nawet nie jest gorzej. Może w ogóle nie myć buźki przez kilka dni...Ale przecież to takie niehigieniczne :/ Ahhh,już nie wiem,co mam robić :(
  14. Od zawsze mam taki charakter-wszystko biorę sobie do serca.Chociaż teraz trochę wyluzowałam ze szkołą.W tamtym roku non stop siedziałam w książkach.W tym roku uczę się i odrabiam lekcje jakieś pół godzinki,czasami trochę dłużej jak jest jakiś większy sprawdzian. Fakt,uczę się o wiele mniej ale przynajmniej wpływa to lepiej na moje zdrowie. Pamiętam,jak w tamtym roku tak dużo się uczyłam,to ciągle drapałam buzię.Nawet nie próbowałam przestać-zwyczajnie nie mogłam. I zauważyła,że jak coś mnie zdenerwuję, od razu ręce znajdują się na twarzy ale teraz przynajmniej staram się jak mogę tego nie robić:)
  15. Mądrze napisane:) Tak to prawda-żadne kosmetyki tego nie zwalczą.Nawet te najdroższe.Problem tkwi w głowie,po prostu. Ja np.zaczynam drapać,jak stresuję się,że nie zdążę na sprawdzianie rozwiązać wszystkich zadań,albo że czegoś się nie nauczę,jak coś mnie zdenerwuje . A później też zamartwiam się o cerę... No i tak to wygląda od ponad roku. Trochę za długo,prawda?:(
  16. Ty,że ja odnoszę wrażenie,że na mnie działa źle absolutnie wszystko :( Po tych wszystkich żelach,tonikach kremach buzia wygląda po prostu gorzej:( Nawet,jak przecieram wacikiem,to lekko piecze...
  17. Hej :) Potrzebuję pomocy. Moja skóra jest bardzo wrażliwa :( Kupiłam niedawno Physiogel. Niby byłam z niego zadowolona ale teraz mam wrażenie,że wysusza mi buzię :( Co robić? Czym mam myć buzię? Może jakieś naturalne sposoby? :(
  18. justynucha23 fajnie,że o tym napisałaś :) Ja już postanowiłam-do Bożego Narodzenia wszystko się zmieni :) Już nigdy,przenigdy w całym moim życiu nie będę drapać,dotykać i wyciskać !!!! Nawet,jeśli do Świąt nie będę miała idealnej cery,to chociaż będę miała satysfakcję, że udało mi się coś osiągnąć :) :) :) Uda się na 100 %, pokonam to :) I Wam też :) Poza tym zaczęłam inaczej traktować inaczej moją buzię. Mama kupiła mi Physiogel,który stosuję bez wody,później tonik z płatków róży z Ziajii i krem Sudocrem :) Pozdrawiam i życzę powodzenia :*
  19. Hej :) Chciałabym prosić Was o pomoc, potrzebuję wsparcia, a wstydzę się o tym komuś powiedzieć :( Jestem bardzo cichą i spokojną osobą, niestety mam słaby charakter :( Kiedy drapię buzię nie myślę,o tym,że to bardzo złe, w ten sposób wyładowuję wszystkie emocje... Tylko, że ja już nie chcę męczyć swojej buzi :( To już trwa ponad rok i mam tego dosyć ale kiedy jestem zestresowana, nie umiem sobie z tym poradzić :( :( :( W jaki sposób wyładowywać swoje emocje? I co zrobić z rękami, aby nie dotykać nimi buzi ? Z góry dziękuję :*
  20. Właśnie myślałam o tipsach, przecież w nich nie da się drapać buzi. Ale szkoda mi paznokci i tak mam słabe i cienkie :(
  21. Wiecie co? Odkąd ponad rok temu zaczęłam drapać buzię (zaczęło się,gdy miałam jeszcze ładną cerę) to najdłużej udało mi się wytrzymać bez tego...5 dni. Tak naprawdę, to od tamtego czasu (tak mniej więcej był to kwiecień 2010) nigdy się nie przekonałam, czy to by przeszło, gdybym przestała raz na zawsze drapać krostki. Kto wie, może za 2 czy 3 miesiące cera by całkowicie się uspokoiła? Gdybym jeszcze całkowicie o niej zapomniała, nie zwracała uwagi. Muszę to zrobić, muszę!!!!!!!!!!! To bez sensu, najpierw drapię, a później jestem okropnie tak na siebie zła i stracę humor. Dzisiaj udało mi się cały dzień nie drapać buzi :) Mam nadzieję, że tak już pozostanie ! Życzę Wam powodzenia :)
  22. A u mnie znów cera się pogorszyła :( Chyba nic już nie będę stosować. Trudno przeczekam to.Tylko ile mam czekać? Jeszcze rok, czy może dwa....
  23. dulcitia cieszę się, że mogłam pomóc :) Mi ta maść bardzo służy. Ja też przeczytałam pozytywne opinie na wizażu i jeszcze tego samego dnia kupiłam ją w aptece :) Nawet mama ostatnio mówi, że mam ładną cerę :) A ja naprawdę widzę poprawę, maść sprawia, że krostki stają się coraz mniejsze i znikają :) W dodatku nie wysusza mi skóry, no może troszeczkę ale bez porównania do Brevoxylu. Udanych wakacji :)
  24. Też mam teraz takie jedno bolące miejsce. Ale staram się tykać i smaruję maścią. A ten artykuł świetny :) Pora z tym skończyć i wziąć się za siebie :)
  25. A ja dzisiaj zrobiłam sobie maseczkę Ziaja z glinką szarą :) A teraz sobie leżę z maścią na buzi i wyglądam, jakbym miała ospę :P Ale to nic, ważne, że pomaga :)
×