Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lady_Ania109

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lady_Ania109

  1. witam wakacyjnie:D ja juz na wakacjach oficjalnie, ale jeszcze musze pojechac we wtorek do szkoly bo sie przypieprzyli ze jakis tematow nie ma w dzienniku wszystkich, jakby cwzesniej nie mogli powiedziec tnks ja wykapalam przed 18 malutka a w samochodzie kimala tak jakby w lozku w nocy, raz wypila mleko tak jak zawsze i jak zasnela to sie dopiero nad ranem obudzila o 5 jak mijalismy sarenki przy drodze:D Rzeczywiscie efka mi przypomniala o tych sarenkach, niesamowite, byly wszedzie albo tylko glowy wystawaly z rowu przy drodze:) To tez macie kawalek na te mazury, od nas max ze 4 godziny tylko nad jeziorka. Juz zazdroszcze wyjazdu:D oby pogoda sie utrzymala:) Konce teraz bo mam troche roboty w domu zaległej ciaoooo
  2. heja babeczki! No ja w koncu mam prawie wolne! Artykul przetlumaczony dzis wyslalam i juz jestem po odbytym zebraniu, ostatnim przed wakacjami. Szkoda tylko ze umowa mi sie konczy i przez wakacje nie beda placic. Z jedenj stroyn sie ciesze ze wakacje ale wlasciwie to pewnie po paru dniach bedzie mi sie nudzic Ja z gosia chyba jeszcze nigdy w wc nie bylam;) przewaznie zostawiam ja w kojcu jak nikogo nie ma. pocahontas ja wozek juz dawno sprzedalam, zaraz po tym jakj kupilam jeepa. Na tablicy wystawilam, co prawda za grosze ale przynajmniej szybko poszedł i nie zagraca
  3. ja po 2 ciazach doszlam do wniosku ze kazda byla zupelnie inna, ciekawe jaka bylaby trzecia;) Ale jakos nie mam ochoty sparawdzac;)
  4. ja tez bylam w jastrzebiej ale dobiło mnie to zejsice na plaze z dzieckiem kiedys. To tyle chciala dodac, teraz ucieka spac, całuje wszystkie z osobno. ps. ja tez taka spiaca chocdzilam cała ciąze, a w drugiej mialam do tego straszne mdłości, męczylo mnie okropnie. dobrej nocki
  5. o rany:D:D tnks pojechalabym w jednej chwili na te mazury ale moj m na pewno sie nie zgodzi, budowa akurat w trakcie, trzeba troche podgonić, zwłaszcza ze ten tydzien wszystko stało w miejscu. Mamy juz tynki w środku i ocieplony na zewnątrz. Jutro ma chlop przychhodzic i zadaszenie nad tarasem robić. Ciekawa jestem jak to bedzie wygladać A bylyscie w hajduszoboszlo na Wegrzech?? Mi ostatnio chodzi po glowie zeby tam wyskoczyc na jakies 5 dni, przypomina mi sie smak wegierskiego winka;);) Ostatnio pokusilam sie na zakup w bon prixie, kupowałyście cos kiedys? Ja pierwszy raz kupilam i jestem bardzo zadowolona, do tego stopnia ze zamowilam druga paczke i czekam na przesylke:) Oj kurde, od czasu tych wakacji zaczelam podjadac slodycze, musze zbastowac bo dupsko znowu urośnie;) hehehe tnks- no to sie usmialam :D:D Tego rodzaju imprezki należa do moich "ulubionych" zwlaszcza jak trzeba rano wstawać... A ile macie km na te mazury od was? Ode mnie jest ponad 300, jeszcze zalkezy gdzie dokladnie ale nie martw sie na zapas. Jak Gosia wytrzymala w samochodzie 12 godz to wasz dystans to pikuś, na pewno bedzie dobrze
  6. zaczęłam czytac o tym w necie i to podobno na slasku tylko taki zwyczaj, u nas nigdy nie slyszalam o takim. A ksiedzu ile sie placi za taka msze? Ciekawe co by bylo jakbym poszla do nas do parafii i zapytala czy mozna zamowic taka msze
  7. aaaa z tą mszą i blogosławieństwem roczniakow to tez pierwszy raz slysze, ale pomysł bardzo mi sie spodobał. Ciekawe czy u nas w lubelskim sie tak praktykuje bo tez bym chciala zamowic mszę. Aha, i postanowilam, tez robie grilla i talerze jednorazowe daje. Ten pomysł przypadł mi strasznie do gustu, dzięki Bogu ze to akurat srodek lata to mozna pozwolić sobie na taka imprezę.
  8. dzien doberek! Tnks- chetnie skusilabym sie na te mazury ale 7 lipca to za szybko, gdybyscie3 jechali troche pod koniec lipca. Mamy w planach gdzies wyskoczyc na kilka dni doslownie, moze wlasnie mazury albo gdzies w gory tym razem nad Soline, mąż kiedys byl na koloniach jeszcze i mowi ze jest tam pieknie. Chce nas zabrac i pokazać;) aga- wkleje cos jak zrzuce zdjecia na kompa pozniej, popoludniu. A ze spaniem to tez doskonale Cie rozumiem, nie klade Gosi bo chce miec wieczor dla siebie, po 19 malutka jest taka śpiaca ze musze ja polożyc, inaczej placze a i ja sie ciesze bo moge odpocząć. Zreszta wkurza mnie jak nic kiedy ktoś probuje wmowic mi ze wie lepiej i jeszcze probuje na sile cos zmieniac. Nie cierpie takich ludzi wszystko wiedzacych najlepiej i nie dziwie sie ze Cie wkurza! Ja dzis robie zapiekanke:D:D Jutro do roboty, ale mi sie nie chce:O No ale jeszcze tylko ten tydzień, jakos musze wytrzymac;) Moj m kiedys bał się kapac Gosiaczka bo byla taka drobniutka ale teraz spokojnie daje sobie rade z nia i z Wojtusiem. Co prawda czesto tego nie robi ale jak mu mowie ze ona dzisiaj kąpie to sie słucha;);)
  9. lece spac, dobrej nocy i kolorowych snow wszystkim zyczę! mam nadieje ze sie w koncu wyśpie! ps. Tnks- tesciowa rzeczywiscie z piekla rodem! istny horror to co piszesz, współczuje, dobrze ze w zasadzie rzadko ja widujesz, niektorzy musza sie mecyzc gdzies np pod jednym dachem, pomysl sobie za zawsze mogloby byc gorzej ;);) Ciaoooo
  10. Hejka! juz od 2 godz chodze z zamiarem przysiąscia do kompa ale dopiero teraz znalzałam chwile. padam na ryja mowiac doasadnie. Wczoraj przyjechalismy do domu. Mielismy jechac w nocy tak jak poprzednio, ale jak wstalismy w piatek to sie okazało ze siąpi deszcz i juz nie chcialo mi sie czekac do wieczora. Wyjechalismy o 11 a w domu bylismy o 23. MASAKRA!!! ostatni raz wypuscilam sie w taka podroz z dziecmi, w Toruniu stalismy godz w korku bo autostrade buduja i przebudowa ogolna, tyle ze to wszystko stanelo i na ten moment i tak juz nic tam nie robia. O dołach i koleinach nie wspomne! Teraz juz tylko max 300 km najdalej sie wypuszczam bo ten dystans jest jeszcze do zniesienia. Ogólnie po powrocie stwierdzam ze wszedzie dobrze ale w domu najlepiej;) Po powrocie od razu trzeba bylo chalupe i ogrod ogarnać, prania pod rzad 3 juz mam zrobione, jutro jeszcze ze 2 pewnie mi wyjdą.No i teraz dopiero mam chwile spokoju ale sama juz ledwno zyje. Czytalam przepsiy, kazdy brzmi wspaniale, musze spisac i wyprobowac sałatki, zapiekanke i ten chlebek z serem i czosnkiem. Nie wytrzymam, jutro na bank cos zrobie!:D:D ciotka pytalas o moja robote. Nie narzekam, jestem zadowolona chociaz mialam rozne dziwne stuacje zwiazane np z tym ze chodza tam dzieci innych nauczycieli a poziom jest ogolnie do dupy, dzieciaki nic nei umieja bo jakas ukrainka ma tam plecy od ponad 20 lat, sama nic nie umie a co dopiero o nauce mowic, w 6 klasie musialabym zaczynac od podstaw :O szok, dzieciaki nie mialy obowiazku nawet zaszetow proadzic wiec niekt nie mial. Rece mi odpadły... Ale co tam, ja na razie mam umowe do konca czerwca, po wakacjach moze dostane jak szanowna ukrainka wezmie sobie roczny urlop zdrowotny. A moze znajde gdzie indziej bo caly czas szukam w innych szkolach. Na fejsie juz chyba ze 100 lat nie bylam, ale musze zajrzec bo pewnie nowe fotki sa. Ja moge wyslac cos znad morza na maila ale to juz jutro. Tnks zazdroszcze zapału do imprezek!! mi na sama mysl sie cos robi i jak ciotka najchetniej podalabym paluszki hehe:D aha i zazdroszcze MT bo nic nie musi robic, tez bym tak chciala;) A te jednorozowki na grilla to super spara, nie trzeba nic myc tylko do razu wszystko razem do worka na smieci. Takie imprezy najlepsze. Ja chyba postawie tylko na taka wersje. Juz sama nie wiem ale na sama mysl o tych gosciach robie sie chora bo nie cierpie gotowac w takich ilosciach. Mam taka nadzieje ze jak Was poczytam to nabiore checi i zapalu do szykowania. Moja impreza za ponad miesiac. aga_jabi wersja z chlebkiem czosnkowym moimm zdaniem duzo lepsza do mieska z grilla vilia z bartoliniego rośnie sławny mówca;) Fajnie ze taki rozgadany, szybko zacznie mowic :) tnks- skomplikowana ta zapiekanka ale moze jak jutro przeczytam to jakos łatwiej zabrzmi i zrobie na twoj sposob na obiad. A kiedy mazury? Za pare dni jak odpoczne to tez juz moglabym jechac nad jeziorka:D Jeszcze raz co do mowienia to moja gosieńka tez juz sporo gada, kosi kosi rączkami juz od dawna robi a jej najnowsze osiagniecie to stanie na nogach bez trzymania kilka sekund. Ciekawe kiedy ruszy do przodu:) pocahontas pochwal sie co kupilas:)
  11. witam o poranku!:) Małgoś standardowo o 6 pobudke robi wiec juz od niedawna jestem na nogach. Z tym zwolnieniem to prawde powiedziawszy mi sie nalezy bo chora jestem juz od prawie 2 tyg , katar taki ze bez kropli to chyba bym umarła o kaszlu nie wspomne. Nie wiem co to teraz taki wirus kraży, Gosia ma to samo, kaszle jak gruźlik, bylam przed wyjazdem u lekarza ale pani doktor nic niewidziala, kazala tylko mucosolvan dawac ale to gówno pomaga. U mnie w szkole to samo , dzieciaki choruja a na zwolnienu byly juz 2 osoby. Jakas epidemia, najgorzej ze wyleczyc sie nie moge. Pisalyscie cos o roczku, ja tez naleze do dzikusow i ludzi spraszac nie lubie , nawet do tego stopnia ze tego roczku tez mi sie nie chce robic ale musze. Podawajcie jakies pomysly co do jedzenia robicie Mała przedwczoraj moczyla nogi w morzu a tak to spala w wozku albo na kocu siedziala, bawila sie piaskiem i kamykami bo tu ich duzo ale raczek o dziwo do buzi nie pchala. Widze ze bardzo jej sie podoba. Wojtek tez zachwycony:D Pływał na krokodylu, kumpli jakis poznal, nawet z niemcami sie bawi:D:D U nas na wschodzie tez podobno takie upaly a tu teraz tak sie ochlodzilo i deszcz przelotnie kropi ale na spacery pogoda dobra. Jutro ma yc juz slonce z tego co widzialam HJK napisz prosze jeszcze raz co to za koszyczek używasz? Gosi tez wyszly juz nastepne ząbki, ma juz razem 8 ząbkow:) Tnks- mi to wstawanie tez nie na rękę bo doszlo do tego ze zaczelam usypiac na rękach małgosię, bo tak samo wstwala i plakala cały czas a śpiąca była strasznie. Teraz stoi juz w lozeczku bez trzymania jakis czas.
  12. No kołobrzeg piękny, a plaża wspaniała! troche kropilo ale bylo cieplo. Teraz siedzimy i sie raczymy rybką a wiadomo rybka lubi plywać;) Pozdrawiam Was gorąco z nad morza!:D Ciotka wyjazd nie calkiem legalnie, dobrze miec lekarza w rodzinie ale nie wiem jak ja wroce wroce taka opalona po chorobie;) hehe Olinka- tlumaczenia mam dzięki męzowi ale super fucha bo siedziac w domu to robie a za jeden artykul dostaje niezla kase, ponad tysiaka wychodzi takze oby jak najwiecej tego było:) Jutro chyba Świnoujście planujemy bo tez maja byc chmury a w piatek na noc pewnie powrot, jak nic prawie 12 godz jazdy :O
  13. Hejka!!! Wracam do Was juz na stałe, postanowilam bo bardzo mi barkuje tych pogaduszek. Pusto w zyciu bez Was sie zrobilo, ostatnio moje zycie nabralo takiego tempa ze nie mialam kiedy siąść do kompa i napisac. Od razu sie przyznam ze nadrabiac nie bede, dołączam sie na bieżąco. My jestesmy teraz nad morzem, jednka pojechalismy. Pogoda byla super do dzisiaj bo wyszly chmury ale zdarzylam juz sie spiec na raka. Gosiulka przeziebiona juz pojechala, z nosa cieknie i pokaszluje, ale jakos dajemy rade. Dziaij z racji pogody jedziemy na wycieczke do Kołobrzegu. Uwielbiam morze i ten kojący szum fal, szkoda ze mamy do niego tak daleko. Zapomnialam wziac tel z domu, sprawdzilam dzis na poczcie i kurde 17.06 dostalam na skrzynke nastepne tlumaczenie artukułu naukowego :O Ciekawe na kiedy termin i kiedy to zrobię. Najgorsze ze nikt teraz nie moze sie do mnie dodzwonić:O Musze choc troche doczytac co Was przez ten czas słychać. Zauwazylam tylko ze tnks pilnie sie uczy:) Gralutuje sukcesów:)
  14. hejka zajrzalam z samego rańca do Was moje kochane! Mysle o Was ciagle i o waszych dzieciaczkach rzecz jaksna U mnie tez pojawil sie problem z czasem, bo jak nie jestem w pracy to mam od cholery roboty w domu albo trzeba sie dziecmi zajac. Dostalam tez dwa tlumaczenia artykulow naukowych wiec po pracy ledwo wroce i tlumacze. Urwanie glowy. Pozdrawiam wAS CIEPLUTKO, nie mam teraz czasu nadrobic wszystkiego. całuje
  15. czesc! wszystkiego naj dla mamusiek! melduje ze zyje, ale co to za zycie:O od wczoraj mam okropnego wirusa!!!:( nigdy w zyciu takiego nie mialam, wczoraj na zmiane albo wymiotowalam albo chodzilam z ta druga sprawa:O Masakra! załadek mnie tak boli,do tego wojtus tez zaliczal wczoraj wymioty, dzis rano ledwo sie obudzil to tez pawia puscil. Nie mam sily zwlec sie z wyra. Gosia ma tylko biegunke, niby je ale od kupek ma taka czerwona pupinke, tak mi jej szkoa.:(:( Do pracy tez chetnie chodze, naprawde czlowiekowi praca do zycia potrzebna jak powietrze bo mozna ześwirować Myslałam tylko ze w weekend odpocznea tu duu pa :(
  16. witanko ale puchy, ja tez doladam do wymeczonych i czekajacych na weekend. W pracy dobrze, na razie wszystko fajnie ale jestem strasznie zmeczona, ledwno przychodze do domu to musze siadac zeby przygotowac sie do lekcji. Jutro znowu to samo, mam chyba z 6 lekcji i kolko jezykowe na ktore tez cos musze sama poszukac dla dzieci. Spac chodze po 23, gosia pobudke o 5 robi i czuje sie juz zmeczona. Dzisiaj jestem nieprzytomna. Nawet nei wiem kiedy zjesc wiec moze chociaz troche schudne;) hehe na wczasy na 16 czerwca dalej nikogo nie znalazlam:( i w ogole ide chyba spac bo lewno zyje
  17. noo jeszcze mialam napisac do as80, kochana Martysia jak zwykle śliczności, coraz piękniejsza:D a Ty tez super mamuśka! A tatuś widać że nie leniuchuje tylko ostro na siłowni ćwiczy;) Super fotki Całuski dla martynki:)
  18. hello! kto rano wstaje temu Pan Bóg daje;):D Ja juz mam caly dół wypucowany:D od samego rana szaleje;) zdąrzylam nawet psa wykąpać i znowu jest bielutki jak śnieg:D Dzieku dziewczyny za pocieszenie, ostatnio bylam bardzo zmeczona, to wiecznie latanie po przychodniach na badania, czekanie wszedzie i doworzenie tych dokumentow to jakis koszmar ale mam juz to za sobą. Ta nauczycielka rzeczywiscie byla taka jakas troche dziwna, moze specjalnie tak mi gadala. Jutro przygotuje sobie jakies lekcje na poniedzialek i jakos bedzie. Najtrudniej zaczać, wiadomo. efka- jak tam gorączka, spadla dzisiaj troche?
  19. o ho ale cisza, to dobrze bo myslalam ze jak przyjde to tu znowu bedzie nastpne strony do czytania a tak tylko tyle co wczesniej. tnlks- oczywiscie trzymam kciuki za egz, wiem co to za meczarnie z dzieckiem sie uczyc. pracy juz mi sie odechcialo jak ostatnio sie spotkalam z byla nauczycielka i przez prawie 4 godz przekazywala mi wskazowki i pwiedziala ze przy pracy nauczyciela o rodzinie mzoan zapomniec:O To mi sie zachcioalo, a bylo tak dobrze to po co psuc:O ;) tnks- dziekiza likn do strony na mazury, napisalam dzis maila tamd o mnie nad morze licze ze sami kogos znajda i oddadza zaliczke to wtedy bede mogla myslec nad wczasami w wakacje. ciotka- na pewno po pierwszym dniu przyjde i zdam relacje jak bylo. Musze zaczac sie cos przygotowywac. Jak poszlam na to spotkanie wczaoraj z ta poprzednia anglistka to sie okazalo ze plan jest zupelnie inny niz mam bo niby dyrektorka powiedziala mi ze w necie jest aktulany ale okazalo sie ze nie w zwiazkuz tym musze chodzic codziennie i do dupy bo bdede musiala wiecej placic niani.
  20. kurde, dawno tyle nie mialam do nadrobienia, niestety teraz nie mam czasu:( jade zaraz do dziekanatu jeszcze na uczelnie po kolejny potrzeny dokument do mojej pracy. w poenidzialek zaczynam:O Wpadne wieczorem to nadrobie i napisze co u nas.
  21. joł joł!!:D tnks ja tez poprosze o ten namiar na maila gdyz odwołuje moj wyjadz nad morze i szukam czegos innego juz w wakacje. jutro wiecej napisze gdyz moj m prosi mnie bym nie stulaka w klawisze bo spi;);) Przeczytalam wszystko i a propo mleka to ja tez slyszalam ze to posilek a nie picie, jutro sie odezwe dobrej nocki buźka!
  22. heja!:D oo vilia to jest okazja kupic w dobrej cenie:) Gosia ma zabkow sztuk 4 , na dole dwa i na gorze dwa:) 18 godzin to ma kazdy nauczyciel jezeli jest na 1 etacie, niestety mam prowadzic jeszcze jakies kółko ang, 1 godz z jakims trudnym uczniem, 3 godz wezme nadliczbowe, no i na poczatku bede musiala w domu sie przygotowywac do lekcji, pisac konspekty lekcji i sprawdzac klasowki i zeszyty:O Z tym gorzej bedzie, zobaczymy jak bedzie w prawniu. Dzisiaj spedzilam ponad 3 godz na medycynie pracy na badaniach, co za popieprzona instytucja zeby tyle sie oczekac wszedzie. Masakra:O pozniej jeszcze musialam jechac podbijac ksiazeczke sanepidowska wiec normalnie caly dzien mi na tym zszedl ale mam juz wszystko zalatwione. Ciotka zdam relacje na pewno, przyjde sie do Was wyzyc jak mi nerwy puszcza;) Gosia tez robila bardzo luzne kupy i bardzo czesto, az jej sie zaczerienienie zrobilo na pupce ale smarowalam bepanthenem i przeszlo. no dziadek jeszcze lepsza niz tymkowa;);) ja tez ogladalam ten prpgram o karmienieu, bylam lekko zniesmaczona :O tnks- mocno sciskam Cie w meczarniach, trzeba to przejsc, kazda z nas ma podobne doswiadczenia, trzeba sie wspierac nawzajem:)
  23. vilia- pytalas o chodzik, my mamy taki http://allegro.pl/fisher-price-chodzik-pchacz-k9875-kurier-i2314514208.html Gosieczka na razie ma na płasko rozlozony i bawi sie zabawkami na nim bo chodzić z nim jeszcze nie umie ale jest fajny
  24. tymkowa ja tez wspolczuje, to okropne przezycie i potrzeba czasu zeby dojsc do siebie. ciotka- rzeczywiscie 18 godz nie wydaje sie byc duzo ale pamietam jak mialam jeszcze na studiach praktyki to po 3 lekacjach gadania bolał mnie jezyk i mialam pozasychane w gardle. No zobaczymy jak to bedzie. O Małgorzate raczej sie nie martwie bo ona zostaje np w moim tatą jak chodze na korki dwa razy w tyg i jest grzeczna, w tym tyg ide do fryzjera w srode i ma zostac w ciotką wiec zobaczymy co sie bedzie dzialo. Na razie dostalam pelny etat po jakiejs nauczycielce co jest podobno powaznie chora i bardzo możliwe ze nie wroci po wakacjach. Nie wiem wiecej bo tylko z dyrektorka gadalam a ona szczegolow mi zadnych nie powiedziala ale na zdrowy rozum tak sobie mysle ze po co mieliby mnie przed wakacjami zatrudniac na tak krotki okres. Mam nadzieje ze jak pojde juz do pracy to sie dowiem wiecej.
  25. dzien doberek! Gosiunia pobudke juz przed piata zrobila, wypila mleczko i jeszcze z godzinke pospala ale ja jakos juz nie moge spac. tnks- nie wiem tak naprawde czy klasyfikacja jest wszedzie tak samo, ale wydaje mi sie ze raczej powinno tak byc. W tym tygodniu mam zaczac prace wiec dowiem sie wszystkiego, miedzy innymi czy pojedziemy czy nie nad to morze. Jak sie okaze ze nie da rady to zaczne poszukiwania kogos kto moglby pojechac bo wplacilam zaliczke i mi szkoda stracic. Misiaczkowa to z tego co pamietam jest w przedszkolu a to inaczej i oni maja dyzury bo przedszkola sa otwarte w wakacje. Maja dyzury. Ja na razie zaczepie sie w podstawowce, małej bo tylko jest po jednej klasie wiec razem tylko 6 klas i ja bede jedna nauczycielka angielskiego takze spoko koko. Dzieci wydaja sie byc miłe, jak wchodzilam do szkoly to mowily dzien dobry chociaz w ogole mnie nei znaly i pierwszy raz na oczy widzialy. Na wsi zupelnie inaczej niz w miescie. Wykształcenie pedagogiczne mam, na studiach mielismy metodyke nauczania ang i na naszej uczelni od razu dawali te uprawnienia, ale np juz na sasiedniej uczelni na KULu wiem ze anglisci konczac studia nie mieli uprawnien i musieli jeszcze dodatkowo po studiach konczyc jakis kurs czy cos zeby zdobyc uprawnienia. Plan lekcji mam spoko, 18 godz do wyrobienia w tyg wiec ide w pon na 2 godz, wtorek od 8 do 15, czwartek tez od 8-15 a środa i piatek wolny. Wtorek moj m ma wolne wiec sie nia zajmie, a w czwartek i pon moja ciotka ma sie nia zajmowac. No to super ze grill sie udal mimo pogody. Ja wczoraj pojechalam na zakupy i bylo goraco jak wchodzilam do sklepu, wychodze za jakis czas i normalnie zimnica, wieje i 15 stopni, normalnie szok, my z gosia rozebrane a tu tak zimno nagle. Efka olej m, ja to nawet ciesze sie ze ide do tej pracy chociazby z takiego powodu ze moj m zobaczy sobie jak to jest wszystkim sie zajmowac, niech i on sie troche wdomu pomeczy;);) vilia- moja gosia miala te same objawy, po paru dniach wyszly dwa zeby. tez musze juz wyciagnac pchacz, moze gosienka tez juz zalapie my tez kupujemy basen, ale bardziej dla wojtka bo duzy na stelazu w filtrem:D
×