Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lady_Ania109

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lady_Ania109

  1. Heja dziewuchy! Pocahontas- dzięki oczko zdecydowanie lepiej, nie ma juz ropki, troche zaczerwienione ale kropelki wyraźnie pomogły. Jestem zwolenniczka tabelek:D Jak ktos zrobi tez sie chetnie dopisze, jestem z lubelskiego. bobmastyczna- niezły numer z tym wyjazdem. Całe szczeście ze nie jechalas sama :D:D:D Ale sie uśmiałam hehe Odnośnie bazarkowych warzyw i owoców to spróbujcie zorientować sie czy np z sklepikach z ekologiczna zywnościa nie mozna kupic czegos z ekologicznych upraw. Ja sie ost dowiedzialam ze tak mozna i kupie dla malgosi zeby miala do obiadkow.Tak samo jak wejdzie juz miesko to swiezego kuraka kupuje od babki z bazarku co ze wsi przyjezdza. bombastyczna jakbys potrzebowala jakiejs ksiazki to daj znac. Ciotka wiedzialam ze bobo Was nie zawiedzie :) no i najwazniejsze ze macie to juz za soba Ja z jednej strony tez bym chciala siedziec z mała ale z drugiej jak dostane jakas propozycje stalej pracy to w tych trudnych czasach nie bede wybrzydzać. Niedlugo sie wybieram na rozmowe w tej sprawie, zobaczymy. Ja nie zmieniam pieluchy choc fakt po nocy mam wrazenie ze wazy pare kg. Ale jak nie przesiaka to spi do rana całuski
  2. Mania miosobiscie ten drugi sie bardziej spodobal na pierwszy rzut oka. Niestety Gosia ma chyba zapalenie oczka, leci jej ropka i czerwone całe. Zaczelam jej dawac krople na zapalenie. Na razie efektow zbytnio nie widac ale zobaczymy co bedzie jutro. Ide juz zalegac do łóżka bo ostatniej nocy prawie w ogole nie spałam. Dobrej nocy
  3. słuchajcie co mam robić? gosi oczko zrobilo sie czerwone w nocy, ma zaschnieta wydzielinke i jest wyraznie podraznione. Czym przemywać?
  4. bombastyczna-wspólczuje naprawde tej nauki. Nie ma gorszej orki niz nauka z dzieckiem. Pamietam jak wstawalam 0 4 rano codziennie zeby cos zrobic bo nie mialam czasu w dzien zajrzec do czegos. Ale jakos poszlo, czas szybko zlecial a na ost roku juz bylam w ciazy z Małgosią takze mgr bronilam jak bylam w 8 miesiacu. Zyczę Ci duzo wytrwalosci w tym żmudnym zajęciu. A tak btw z czego piszesz te prace? Bo ja pisalam po ang wszystko, mam sporo ksiażek lub dostęp do nich. Napisz na fb, moze cos pomogę Ja tez staram sie wychodzic codziennie z mała na dwór, nie na dlugo ale zeby "dychneła" troche świerzego powietrza. Zawsze to co innego, takie kiszenie sie w domu na pewno dobrze nie wpływa na zdrowie i samopoczucie. Na początku kupiłam Gosiakowi kilka słoiczkow ale od jakiegos czasu gotuje sama. Mała jadła juz dynię, ziemniaka, marchewke, brokuła, kasze manne, jabłko, koperek, czasem dolewam troche oleju lnianego. Zawsze podgotowuje i miksuje na papke. Przekładam do sloiczka i mam na 2 razy. Jak kiedys wyszlo mi po 2 sloiczki to zamrozilam i mam na pozniej. laski, proponuje ustalic jakies centralne miejsce w Polsce i spotkać sie w realu. Moze byc i na te wódeczke ;)
  5. Czesc laski! W koncu mam chwile czasu. Skonczylam tlumaczenie i melduje sie z powrotem na kafe. nadrobie troche zalegości. tymkowa- administratorem jest mama8327
  6. kolezanka radzila mi moczyc piersi doslownie we wrzatku, niby jej pomoglo ale ja nie mialam zdrowia bo to regularnie co pare godzin do wrzatku wkladac piers trzeba bylo
  7. olinka ja mialam juz tak 2 razy z piersia. Prawie 40 stopni goraczki dostalam za kazdym razem. Ściaganie nic nie pomagalo. W koncu przetslam karmic no ale u mnie to bylo juz ze 3 miesiace temu. Nic nie pomagalo, dopiero antybiotyki dozylnie zwalczyly zapalenie
  8. Czesc kobity!! Ale sie stesknilam, ciagle mysle zeby znalezc chwile czasu i popisac:) Dzieki za zyczenia i oczywisce wzajemnie zycze wszystkim wszystkiego najlepsze w Nowym Roku. My dziemy jutro do rodzicow z dzieciaskami, ma byc moja siostra ze swoimi. Jak znam zycie to do 20 sie wytrzyma z dziecmi a pozniej kazdy we wlasnym zakresie. Dobre i tyle na razie ;) Co do kaszki manny to ja kilka dni temu dodałam Gosi do zupki i zjadla ze smakiem. Nie bylo zadnych nieporzadanych rekacji. ciotka julia- na rozkopywanie pościeli polecam śpiworek. Niezastapiony w tych sprawach. Przy pierwszym i przy drugim dziecku pakuje w spiworek i sie nie martwie ze zmarźnie. Warto! Ja na chrzest dostalam pamietke w postaci łańcuszka i medalika , fajna sprawa dla starszego dzecka to taki pchacz dla dzieci ktore ucza sie chodzic. Zwlaszcza jak sie ma wrazenie ze dziecko ma juz wszystko. Mnie tez to wprowadzanie pokarmow troche przerazalo ale jakos idziemy do przodu. Dzisiaj mała zjadla na obiad brokula z dynia i olejem lnianym. Sporo zjadla nawet. Na pewno slodkie owoce chetnej wcina. Polecam strone osesek.pl, sa nawet fajne przepisy dla niemowląt
  9. ciotka slyszalam ze dobrze jest tez dodac do zupki odrobine oleju lnianego
  10. czesc dzeiwczyny Nie mam zbytnio czasu ale wpadlam choc na chwile bo to juz jak jakis nałóg. Gosia przestala juz goraczkowac i przeszlo jakby nigdy nic. Jednak kupie na wszelki wypadek ten dentinox na zabkowanie. Tymkowa- dobrze ze cos w koncu zadzialalo, na pewno konsekwencja czyni cuda. Widze to przede wszystkim w wychowywaniu starszego syna. aga- ja ciagle zakladam czapeczke na wilgotne wloski. Kapię albo w oilatum albo emolium wiec skorka nawilzona caly czas, nic wiecej nie stosuje. Pajace zmieniam raczej codziennie, choc zdarzylo mi sie kilka razy polozyc ja w tym samym. Tez o tym myslalam bo wlasciwie jak nie jest spocona czy nie uleje to ubranko jest czyste
  11. a moze i tak, wlasciwie o tym nie pomyslałam. Teraz na szczescie jej juz przeszla goraczka.Musze sobie poza tym kupic taki termomentr dla dzieci brauna. Szybko i bezbolesnie mierzy temp
  12. Witam Świątecznie Jak zwykle święta szybko mijają. Pogoda niestety sie popsuła. My dzis juz po spacerku w Nałęczowie, teraz troche odpoczywamy we wlasnym gronie. Ja sie nastrajam do tlumaczenia chociaz strasznie mi sie nie chce ale odkladalam i odkladalam wiec musze sie w koncu wziac do roboty bo termin goni. Małgonia złapała chyba jakiegos wirusa bo dostala goraczki w wigilie wieczorem i do tego ma biegunke. Nie kaszle, nopsek tez nie jest zapchany wiec to chyba nie grypa. Pozdrawiam wszystkie mamucie
  13. misiaczkowa ja mam krzesełko firmy arti, jest ok, ale moje starsze dziecko nie korzystało z tego stolika nigdy w zasadzie wystarczyloby samo krzesełko ale moze to zalezy od dziecka
  14. ja równiez wpadam na szybko zyczyc wszystkim wesołych, spokojnych i białych Świąt w gronie rodzinnym
  15. troche nadrobiłam co pisalyście. sierpniowa mama ja tez chora jestem, katar mam straszny, glowa boli masakra! Dobrze ze moj mąż chociaz wyzdrowial bo z chorym facetem to gorzej jak z dzieckiem. Przygotowania do świąt u mnie na razie srednie. Ugotowałam bigos już, zrobię jedne sledzie , sałatkę jarzynową, barszcz czerwony a pasztet i ćwikłe biore od mamy. Oj w zasadzie po co mi to wszystko to nie wiem bo i tak codziennie bedziemy gdzies chodzic. Ja sie odchudzam wiec i tak planuje jesc po odrobinie. Moj Goska ciagle usmiechnieta i zadowolona, nie placze prawie w ogole. Swietna dziewczyna.Dobrze z nia mam :) Ja na razie planuje zostac w gosia. Mam jakies dorywcze zlecenia na tlumaczenia bo jestem po filologii angielskiej. Moze dopiero po wakacjach pojde do stalej pracy albo zaloze jakies biuro tlumaczen.
  16. czesc dziewczyny! Dawno mnie niebylo ale mam ostatnio jakis zapieprz, juz nie mam siły. Ciagle cos do roboty, nie wiem w co rece wlozyc. Dzisiaj po poludniu zrobilam z Wojtkiem aniołki z masy solnej. Wysuszylam w piekarniku a jutro jak bede miec czas po pomalujemy farbami. Fajnie to wyglada ze nie wiem :D Ja niestety slyszalam ze ten snieg to ma w piatek zaczac topniec i świeta nie bede juz takie białe jak teraz.
  17. aga- mamy te sama książke tylko u nas Wojtek dostał ja od "Mikołaja". Takie krotkie bajeczki, w sam raz na dobranoc :)
  18. Waneska ja karmie mm. Na wieczór podaje malutkiej kaszkę na mleku, i w dzień zawsze jeden posiłek warzywny albo owocowy. Małgonia jadła już gruszki williamsa, jabłuszko, marchewkę, a wczoraj zrobiłam jej ziemniaczka z dynią i kaszka manna. Wcina wszystko z takim apetytem ze az miło:D Jest boska:D Ciotka Julia- ja tez juz mam dosyc takich swiat. Jeszcze kiedys je lubilam jak nie bylo takiego szału zakupowego i takiego nastawienia na konsumpcjonizm. Ostatnio robi sie to juz nie do wytrzymania. Te chmary ludzi w sklepach, szał perezentow- jakby to bylo najwazniejsze. Jak ide do marketu to mam ochote znaleźć sie na ten czas na bezludnej wyspie zeby oszczedzic sobie tego napiecia światecznego. Tez z mezem nie raz myslelismy o wyjeździe w gory w tym czasie jednak nie moge sie zdecydowac ze wzgledu glownie na dzieci.
  19. Jeny ja mam juz troche dosc tego siedzenia w domu. Moj Wojtek chory, od zeszlego tygodnia tez siedzi wiec mamy na glowie dwoje dzieci od rana do wieczora. W wariatkowie wyląduje. Własnie wrocilam z 2 godzinnego maratonu po markecie. Trzeba bylo zrobic zakupy nacodzien ale nie spodziewalam sie ze ludzi juz taki szał zakupowy ogarnał chyba przed świateczny. Matko, nie bylo jak z wozkiem przejść taka ciasnota.Wojtek jak zwykle utrudnil cale wyjscie bo sie czepil zeby cos mu kupic, płakał ciagle i do tego zbił mnie kilka razy na oczach jakis starych bab które widzialam jak im oczy wychodzily na wierzch na ten widok. Matko!!! Jestem skonana!! Nie wiem co mam zrobic z moim dzieckiem bo jak cos mu sie nie podoba to zaczyna mnie klepac reką. Juz go postraszylam ze mu ta reka uschnie i mu taki kikut za kare zostanie, ale chyb a malo to pomoze. hjk- rzeczywiscie zima jest super, jedyny mankament to to ze zarazki krażą dookola i wszyscy zarażają sie od siebie jak nie ma mrozu. Ale golnie jest extra! Ja karmie normalnie plastikowa lyzeczka, jak cos wypluje z buzi to zbieram i podaje jej jeszcze raz. Troche wypluwa ale to normalne, to dopiero początek. Najgorzej ze teraz troche nie wygodnie bo jeszcze dobrze nie siedzi wiec nie wkladam jej do krzesełkja tylko tak na polsiedziaco w wozku, poduszke jej pod plecy podkladam Gosia je kaszke tylko na wieczor, na razie podaje jej ryżową do mieszania z mlekiem. Daje jej tylko raz bo one sa dosc kaloryczne
  20. czesc dziewczyny, U nas wszystko dobrze.Na dziecko nie moge narzekac, jest idealna, ładnie śpi, je , kupki codziennie. Ładnie przybiera. Nie było żadnych kolek. Za to ja sie w byly czwartek załatwilam, przyciełam sobie palca drzwiami samochodowymi. Na szczescie nie zlamalam ale ból taki ze nawet ciezko to opisać. Mam strasznego krwiaka, paznokiec na pewno zejdzie. A ulewanie- mam to samo ale juz sie przyzwyczailam, czesto chlusta mleko na odleglosc, musze ja przebierac czesto, siebie i czesto podloge sprzatac.Jedynie jak wypije kaszke to tak nie ulewa. Moja Gosienka tez juz jadla jabluszko i marcheweczke. Nawet jej smakowalo oprocz pierwszej lyzeczki kiedy miala moment zaskoczenia. Mi sie wydaje ze jak tak systematycznie coraz rzadziej bedziecie karmic to po trochu maluszki sie odzwyczaja a i mleko w piersi zaniknie. U nas to poszlo jakos tak bez bólowo, nie wspominam tego jako jakiegos problemu. MT78- dlaeko mieszkacie? Czeka Was tylko jazda samochodem czy najpierw samolot?
  21. aaaaaa chcialam sie Was jeszcze zapytac o jakies fajne miejsce w gorach co by mozna bylo z dziecmi pojechac. Znacie jakies sprawdzone miejsca bo nie mam pojecia co wybrać
  22. Czesc Laski! U nas pogoda do d... Pada wieje, no tyle ze mrozu nie ma bo rzeczywiscie byloby juz calkiem nie do zniesienia. Ja do tej pory tez jeszcze nie pracowalam bo caly czas konczylam studia ale tez jestem typem osoby ze musze miec duzo na glowie bo dopiero wtedy czuje ze zyje. Chcialabym badzo pojsc do pracy. nawet juz CV rozesłane. Zobaczymy, jak cos sie trafi to pojde wczesniej jak nie to dopiero po wakacjach. No i musze zrobic wywiad srodowiskowy zeby jakas dobra niane znaleźć z polecenia. Byłam dzisiaj w H&M bo sa przeceny 50%, chcialam Malej kupic kombinezon juz na przyszly rok ale juz nic niebylo w tym rozmiarze. Był jeden ładny ale 9-12m wiec lipa. Kupilam Wojtkowi taki fajny kombinezon narciarski na łyzwy bo dostaje na mikołaja komplet łyżwy plus kask i zaczynamy sezon na lodowisku. Zobaczymy jak mu bedzie szło bo w tym roku pierwszy raz. Słyszałam ze 5 lat to juz dobry wiek zeby rozpoczać naukę. Ja bardzo lubie jeździc wiec zabieram małego niedlugo ze sobą. Laski podajcie link do sklepu koteczkowej , tez chetnie lookne na te czadowe bodziaki Ja zawsze marzylam o ndziewczynce, teraz mam i na razie nie mysle o nastepnym dziecku. Ale moze za pare lat, kto wie... moze znowu mi sie zachce i bedzie trójeczka :D Olinka- całe szczescie ze to nic powaznego ale lepiej dmuchac na zimne. Cieżko odstawic to porawda ale ja nie żałuje. ma to swoje zalety a maluszek odporność ma i tak w genach. Znam dzieci na naturalnym mleku wychowane a chorują strasznie. Ciagle cos im dolega Dziewczyny jabłuszka dajecie takie starte surowe czy ze słoiczka. Ja dzis kupilam kilka słoiczkow warzyw i owocow bo wydaje mi sie ze tak na 1 raz to bezpieczniej ze słoiczka. Również dołaczam sie do prośby o jakas fajna stronke o wprowadzeniu posiłków dla dzieci ewentualnie jakies przepisy juz na poźniej
  23. aaa i juz w rodzinie przeprowadzilam akcje, poinstruowałam wszystkich na jaki cel maja przekazać 1% podatku. Takze ziarnko do ziarnka i sie moze jakas suma uzbiera.
  24. No chyba i ja juz podam mojej Gosience jabłuszko. Podajecie takie normalne jabłuszko czy ze sloiczka? Nie wiem co wybrać... Ja tez juz podaje kaszke ryżową o smaku jabłkowym. Mała zjada chenie bez zadnych pozniejszych rewolucji. waneska- jestem z Wami ciagle myślami. Na razie nie martwcie sie na zapas. Na pewno wszystko sie ulozy.
  25. Fajnie Wam ze macie co poczytac i powspominac. Rodzaj takiego pamietnika. ja niestety dolaczylam bardzo pozno, prawie pod koniec ciąży, niestety wczesniej nie mialam czasu zupelnie. Juz jedno starsze dziecko i do tego konczylam studia dziennie. Mialam niezłą orkę tak jak sobie pomyślę. Gosia od pierwszych chwil chodzila ze mna na zajecia, mądra dziewczynka musi będzie ;) ;)
×