Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polaris345

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. lolita1980, postępuj wg tej instrukcji : "jak się zalogujesz, to kliknij na "strona główna". Wyświetlą Ci się działy. Wejdź sobie na "Przedstaw się" i kliknij "NEWTOPIC" taki napis na czerwono. Jak Ci się otworzy to w temacie wpisz swój nick, a w treści kilka słow o sobie. Potem możesz sobie przeglądać dowolne działy. Wróć na stronę główną i kliknij Lelu polelum i wybierz temat "Jak minął dzionek". Jeśli chcesz coś napisać to kliknij czerwony napis na górze "POSTREPLY". mam nadzieję, że Ci pomogłam "
  2. Jeloonka, czekamy na jakies info ;) jak nie chcesz pisać na cafe, to podamy Ci maile. Pozdrawiam dziewczyny, ja tez jestem na głodzie. jak wchodziłam ok 8 rano to jeszcze działało.
  3. Mi też nie działa. Mąż mówi, że to jakiś błąd programisty. A może miałyśmy włam???
  4. Basik jak się zalogujesz, to kliknij na "strona główna". Wyświetlą Ci się działy. Wejdź sobie na "Przedstaw się" i kliknij "NEWTOPIC" taki napis na czerwono. Jak Ci się otworzy to w temacie wpisz swój nick, a w treści kilka słow o sobie. Potem możesz sobie przeglądać dowolne działy. Wróć na stronę główną i kliknij Lelu polelum i wybierz temat "Jak minął dzionek". Jeśli chcesz coś napisać to kliknij czerwony napis na górze "POSTREPLY". mam nadzieję, że Ci pomogłam :)
  5. My juz po wizycie u ortopedy. Wszystko w porządku. Mała dała niezły koncert ;) Ja nie mam teraz czasu zalogować się na nowym forum, ale wieczorem tam zajrzę. mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko i przyjmiecie mnie do siebie, bo mimo, że Was nie znam to bardzo fajnie mi się z Wami rozmawia i dzieli doświadczeniami :) Pozdrawiam i do zobaczenia :)
  6. Hej, u nas straszne upały i Mała ciężko je znosi. Często marudzi i już nie mam sił na nic. Wypróbowałam pieluszki dada i jak u nas chyba się nie sprawdzą. Są miękkie i miłe w dotyku, ale Mała odparzyła sobie lekko pupę, mimo, że bardzo często jej zmieniam. Także chyba wrócimy do pampersów, albo huggies (tych jeszcze nie próbowałam). Jakś promocja była ostatnio w biedronce na huggies. Natalia dzisiaj prawie cały dzień na piersi, dostała tylko 2 butle. issaabel, dzięki za info o szczepionkach, muszę zadzwonić do przychodni. mam nadzieję, że poprawi się Twojej dzidzi z tym przekręcaniem główki. jeloonka, powodzenia w przeprowadzce malwiska25, moja ssie smoczki te okrągłe i te ścięte. Na początku ciężko było ją nauczyć, ale robiłam tak jak Evvve. Wypluwała, a ja przytrzymywałam i tak w kółko, aż załapała. Teraz czasem nie zaśnie beż smoka. Mikołajka83, mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej i dobzre, że masz wsparcie w bliskich
  7. aha, issaabela, moja nie ma juz problemów z przekręcaniem główki. Preferowała prawą stronę, ale samo jej przeszło. My tylko staralismy się jak najczęściej tak ją układać i mówić do niej, zabawiać żeby odwracała głowę w tą stronę co mniej lubiła. Dzięki za info odnośnie szczepień. My mamy właśnie 5w1 i mamy kolejne około połowy lipca. Ale myślisz, że we wszystkich przychodniach zabraknie? Ja nie musiałam sama kupować, tylko wykupiłam w mojej przychodni tuż przed szczepieniem.
  8. smutas111, przykro mi, że będzie tak jak napisałaś i maleństwo nie zobaczy was razem, ale czasem dla dziecka lepiej żeby rodzice żyli osobno, ale w zgodzie niż ciągłe kłótnie właśnie nad tym łóżeczkiem. Może zaczernij swój nick i dołącz do nas. Razem raźniej :) każda z nas przeżywa różne trudności. To, że nikt o nich nie pisze tutaj wynika z różnych powodów. Ale jeśli chcesz z kimś pogadać to zapraszamy. To naprawdę pomaga. Moja niunia już śpi słodko. Mam nadzieję, że nie obudzi się za prędko. Ja mam już laktator za sobą ;) wiolonczela, 7200 g - to niezły wynik!! Moja może mieć coś ponad 5 kg/65 cm migotka, szatki nr 2, 6, 9, 10, 13, 18 jeśli miałabym wybierać z tych - ale ja wolę takie "spokojniejsze" preferuję nawet mocno skromne. Miłej nocki dla Mam i dzidziusiów
  9. Oliwka, moja ma identycznie - też ma ten odruch, ale już mniejszy niz kiedyś. I też z tym zasypianiem przy piersi tez. Czasem też się przestraszy jak sobie leży sama a ja podejdę. Pierwszy raz jak zobaczyłam ten odruch moro w szpitalu i takie przestraszone oczka to się popłakałam, bo myślałam, że ona strasznie cierpi. A teraz myślę, że to normalne i maluszki z tego wyrosną. Choć czasem boję się, że mi się dziecko znerwicuje.
  10. Moja córcia, właśnie niedawno miała taki czas płaczu. jak tak wierzga nóżkami i je wyrzuca i pręży się to może to być brzusio. A dajesz jej jakieś kropelki do mleczka? mój pediatra mówił, że wszystkim rodzicom zaleca do 3 m-ca dawać krople np. bobotic. Tak zapobiegawczo. Moja Mała jak się nudzi, to też nie daje nam spokoju i chce na rączki. A dzisiaj jestem przeszczęśliwa, bo płakała, próbowałam jej dać mm i dalej ryk. Nosiłam na rączkach, zabawiałam - nic nie skutkowało. Zdesperowana przyłożyłam ją do piersi, a ona złapała, zaczęła ssać i spokój :) Pierwszy raz tak się zdarzyło, że odrzuciła mm, a wybrała pierś :)
  11. Anka1976, moja czasem też budzi się z płaczem, ale szybko jej mija. CZasem ma takie godziny płaczu i wtedy zazwyczaj męczy ją brzuszek, jak puści bączka, zrobi kupkę to jej mija. Czasem tez po dłuższym czasie od karmienia jej się znów odbija. Póki jej się nie odpije to się pręży itp.
  12. Evvve, dobrze, że to tylko chwila strachu i wszystko dobrze. Ja miałam takie 3. 1. Zbudziłam sie kilka dni po porodzie i myślałam, że karmiłam Mała w naszym łóżku i przysnęłam. Była noc i nie zobaczyłam jej koło nas i wystraszyłam się, że ją zgnietliśmy. Obudziłam męża krzykiem "gdzie jest dziecko!!!" Natalia spała sobie smacznie w łóżeczku ;) 2. Obudziałam się nad ranem, zaglądam do łóżeczka, a Mała leży nieruchomo z otwartymi oczami. Mimo, że to były pierwsze dni po cc i wszystko strasznie bolało, skoczyłam na równe nogi. Natusia przestraszyła się, bo ona po prostu przyglądała się karuzelce na łóżeczkiem. ;) 3. Leżała kiedyś u męża na rękach i odpłynęła z otwartymi oczami i nie reagowała na machanie ręką przed oczami, znów coś krzyknęłam, a ona jakby sie ocknęła. Że nie wspomnę o tych momentach, gdy się krztusiła mleczkiem. Tyle stresu, a to dopiero początek... A tu całe życie i wychowywanie przed nami.
  13. no ja dzisiaj też się popłakałam ze szczęścia :) kurczę, niby człowiek zmęczony, wykończony płaczem i marudzeniem, a tu Szkrab się zaśmieje i wszystko inne przestaje się liczyć.
  14. Nikolina, ja tez uwielbiam apaszki i chusty na szyję :)Mam ich całą masę. Dzięki za podpowiedź, muszę przejrzeć i na pewno znajdę coś odpowiedniego. raz tylko odważyła się dać cycusia na spacerze, ale to było w takim parku, gdzie są osłony z wikliny. Ukryłam się jak szczur, a wiem, że nie powinnam... bo to cudowna i naturalna sprawa :)
  15. Ja wiem... Zawsze podobał mi się widok matki z dzieckiem i uważam to za naturalną rzecz, ale jakoś nie moge się przemóc. A tą chustę to masz taka specjalną do karmienia, czy to ta do noszenia? Jeśli do karmienia, to zamawiałaś może przez internet. Szukałam, ale nie mogę znaleźć.
×