Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nova25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nova25

  1. Zalogowałam się na tym forum ale nic tam nie widzę... Dla mnie to w sumie bez różnicy gdzie będę pisała, tam gdzie wy... Jak Szymon postawił pierwsze kroki to cieszyłam się jak głupia a dla męża poleciały łzy, powiedział że nie może uwierzyć że jego mały synek już zaczyna chodzić:)
  2. Kurcze myślałam że to tylko mi ta kafe szwankuje...
  3. Agbr on całkiem sam nie chodzi, jak go np puszczę to przejdzie kilka kroków ale musi go ktoś łapać bo w końcu poleci do przodu. Dzisiaj np sam puścił się łóżka i doszedł do fotela, to był odcinek ok 1,5 metra. Wydaje mi się że jeszcze ok 1-2 tygodnia i będzie chodził:) Ja zaczęłam chodzić jak miałam 9,5 msc. My choinkę będziemy mieli żywą ale pewnie jakąś małą i na pewno nie będzie stała na podłodze:)
  4. Agbr on całkiem sam nie chodzi, jak go np puszczę to przejdzie kilka kroków ale musi go ktoś łapać bo w końcu poleci do przodu. Dzisiaj np sam puścił się łóżka i doszedł do fotela, to był odcinek ok 1,5 metra. Wydaje mi się że jeszcze ok 1-2 tygodnia i będzie chodził:) Ja zaczęłam chodzić jak miałam 9,5 msc. My choinkę będziemy mieli żywą ale pewnie jakąś małą i na pewno nie będzie stała na podłodze:)
  5. Ja po sobotniej imprezie tak się rozchorowałam że ledwo co żyję, mam tylko nadzieję że Szymon się nie zarazi ode mnie. Mąż dzisiaj w nocy wyjeżdża i wróci dopiero w sobotę w nocy, więc zostaję sama:( Ja podaję zestaw witaminowy Juvit Multi i tam też jest wit D. U nas jeśli chodzi o zasypianie to jest całkiem na odwrót jak piszą we wszystkich mądrych książkach:) Ja też uważam że każda matka wie najlepiej jak wychowywać swoje dziecko i robi to najlepiej jak potrafi. Szymon nosi ubranka na 74 i 80. Jak często wasze dzieci robią kupkę? Szymon raz na 3-4 dni i trochę się martwię czy czasem go brzuszek nie boli i może stąd te nocne pobudki, bo popłakuje i kopie nóżkami.
  6. Też myślałam nad kupnem tego pchacza, ale stwierdziłam że teraz chyba jest jeszcze za wcześnie bo pewnie by nie nadążał za nim a później jak zacznie chodzić sam to nie będzie go to tak bardzo interesowało i stał by pewnie w kącie i zagracał:) Ja warzywa mam od mamy i babci więc swoje, babcia daje też jajka i czasami kurczaka, świnki też mamy swoje ale nie daje jeszcze wieprzowiny(można już?), czasami tylko troszkę ode mnie spróbować. Resztę kupuję w marketach bądź małych sklepikach. Ząbki myjemy już dawno, tylko wodą bo pasty to chyba od 1 roku są. Byliśmy w niedzielę w kinie, było super a Szymonek był podobno bardzo grzeczny, jak rodzice opowiadali to miałam wrażenie że mówią nie o moim dziecku:D W sobotę idziemy na imprezę ostatkową, trochę się obawiam bo Szymek nie zostawał z nikim sam na noc (ostatnio w maju, miał 3msc i przesypiał całe noce) zostanie z nim moja siostra bo rodzice też z nami idą:)
  7. Też miałam podaną oksytocynę i wtedy to skurcze miałam już tak silne że myślałam że umrę:) U nas cesarka kosztuje 1000zł, umawiasz się na termin i masz cięcie, ale ja nie wiem czy bym się zdecydowała.
  8. Makaron Szymon je w rosołku( też lubi) a jak robię jajecznicę na parze to na takie malutkie kawałeczki chlebka nakładam trochę jajka i mu daje. Dzisiaj się dopiero dowiedziałam że siostra mojego męża dwa msc temu ur bliźniaki w 28 tyg, dzieciaczki są nadal w ciężkim stanie i nawet jak przeżyją to najprawdopodobniej będą roślinkami:( Mają już dwoje dzieci i synek ma zanik mięśni( 4 l.) Oboje są lekarzami, dobrze im się powodzi a tu taka tragedia, normalnie aż mi łzy pociekły jak się dowiedziałam:(
  9. Budyń robię na mm z tego przepisu: Budyń na mleku modyfikowanym bez gotowania: 120 ml wody przegotowanej 4 miarki mleka łyżeczka mąki ziemniaczanej żółtko lub pół (w zależności od wieku dziecka) W 20 ml wody rozpuszczamy mąkę i żółtko. Gotujemy osobno 80 ml wody. Do ugotowanej wody dodajemy mąkę z żółtkiem i chwilkę gotujemy mieszając. Przestudzić. Mleko rozpuszczamy w pozostałych 20 ml ciepłej wody i dodajemy do budyniu. Szymon go uwielbia, polewam czasami mu troszeczkę soczkiem malinowym(sama robiłam) Też chyba zainwestuje w te skarpetki, może nauczy się raczkować, bo próbuje ale nogi mu się ślizgają. Ja właśnie chciałabym przestać karmić przed zajściem bo nawet nie wiedziałabym dokładnie kiedy zaszłam bo nie mam jeszcze okresu i przyznam że już troszkę mam dość tego nocnego cyckania bo w dzień je tylko dwa razy. Ja jutro zostawiam Szymka z moją mamą na ok 3-4 godz bo idę do fryzjera a w niedzielę moi rodzice wzięli go do prababci i nie było ich 4 godz, już zaczęłam tęsknić za moim urwisem:)
  10. Byłam w aptece ale nie mieli tego do odciągania do kataru a nie chciało mi się iść do miasta, poszukam zaraz na allegro i zamówię bo fridą nie daje rady. Wstałam dzisiaj z potwornym bólem gardła, normalnie śliny nie mogłam połknąć, kiepsko się czuję, jakbym miała gorączkę. Wszyscy naokoło chorują to i mnie dopadło:( Mam nadzieję że w tym roku będzie ładna zima, szukam sanek dla Szymka:)
  11. Ja mam fridę ale dzisiaj oglądałam Pyt. na Śniadanie i tam właśnie pokazywali takie urządzenie do odkurzacza, że niby najlepsze i jutro pójdę do apteki i kupię, tylko nie wiem czy Szymon nie będzie się bał. Szymon waży prawie 10 kg więc jest ok, widocznie kilka łyżeczek mu wystarcza żeby się najeść:) Roksana mój też się tak otrząsa i kiedyś jak byłam u pielęgniarek to pytałam i powiedziały że dzieci tak robią jak siusiają, ale zapytaj jeszcze, może coś innego Tobie powiedzą bo jestem ciekawa.
  12. Szymon znowu ma katar i pokaszluje, co ja robię nie tak że tak często łapie przeziębienia!? to już piąty raz... W sumie ja jak byłam mała to też bardzo często chorowałam, może ma to po mnie... Szymek wstaje jak jest w łóżeczku i w wannie(nie wiem jak to robi że się nie ślizga), nie raczkuje więc nie ma jak chwytać się innych mebli. Nie chcę zapeszać ale chyba załapał o co chodzi z butelką:) Wczoraj wieczorem wypił z niej kaszkę, nie chciał z łyżeczki. Ile kaszki jedzą Wasze dzieci? Szymon je chętnie różne rzeczy ale mało i nie wiem czy mam go karmić częściej w związku z tym że tak mało zjada? Czasami mi się wydaje że wszystko robię nie tak:(
  13. Kurczę nie miałam od wczoraj neta. Kamila wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzin;) Zdążyłam Ci tylko na NK wysłać życzenia i wcięło mi neta. Imprezka była? Czy romantyczny wieczór z rodzinką? My w sobotę robimy imprezę z okazji 3 rocznicy ślubu i będzie 19 osób, nie mam pojęcia jak my się wszyscy pomieścimy... Muszę naszykować sporo jedzonka, dobrze że będzie u mnie siostra to chociaż z Szymonem posiedzi bo tak to nic bym nie zrobiła:) Wyszła mu górna lewa jedynka i stąd pewnie te nocne pobudki, za kilka dni może wyjdzie druga:) Ja nie nakładam jeszcze rękawiczek, u nas dzisiaj nie było aż tak zimno a widziałam dziecko w grubej zimowej czapce, rękawiczkach i opatulone szalikiem. Ja staram się aż tak grubo nie ubierać bo w co ubiorę go zimą, ale rajstopki już zakładam pod spodenki i pod szyję taką chusteczkę, bandamkę czy jakoś tak:)
  14. Witam! U nas nieciekawie... Szymon nie chce nic oprócz owoców jeść, tylko cyc:( O nocy to nawet nie wspomnę... cały czas na nim wisi, już mam dość, jestem nie wyspana bo budzi się co ok 15- 30 minut. Byłam u pielęgniarek środowiskowych, powiedziały że dzieci które mało jedzą w dzień to nadrabiają w nocy i pewnie dlatego Szymon tak często się budzi. Z zostawianiem go na chwilę też jest problem, jak tylko zobaczy że w okół nie ma nikogo to zaczyna płakać, nie pozostaje nic tylko przeczekać ten okres, ale przyznam się że czasami mam ochotę wyjść i wrócić jutro... Szymon z siadu przybiera pozycję do raczkowania i często ląduje na głowie uderzając się o podłogę, chyba kupię mu kask bo jak tak dalej pójdzie to zainteresuje się nami opieka społeczna bo już ma dwa guzy na czole:D Lena Szymon też wymusza różne rzeczy jęczeniem i krzykiem, wkurza mnie to bo co to będzie później, na głowę nam wejdzie, mały terrorysta
  15. Witam! Była u mnie kilka dni siostra i jakoś nie miałam kiedy napisać, ale podczytywałam;) Fajnie tak mieć kogoś do pomocy, mogłam wszystko zrobić na spokojnie. Smile gratuluję nowego domu:) Wolność Tomku w swoim domku! Ola współczuję wypadku, ja mam strasznie porywczy charakter i skończyłoby się pewnie na mega awanturze i padłoby kilka niewybrednych słów w kierunku teko kretyna! Karolka witam! Naprawdę sporo je Twój Hubcio, więc nie masz się czym martwić. Szymon za to prawie nic nie je:( Owoce chętnie zje ale to tak z 5-6 łyżeczek, chrupki też wcina a kaszka czy obiadek to spróbuje jedną i zaciska buźkę, odwraca głowę i macha rękami tak że wszystko ląduje na podłodze. Cyca je 3-4 razy dziennie, no i w nocy kilka razy, muszę się chyba przejść do położnych, może doradzą coś... Anulka fajnie miałaś;) też bym tak chciała się zrelaksować. My dalej jesteśmy na etapie szukania fotelika, ale jeszcze tydzień, dwa i na pewno coś kupimy, bo Szymon już ledwo co się mieści w tym do 13 kg, a jak jest jeszcze grubiej ubrany to już w ogóle wygląda komicznie. Smile ten Bebe Confort to kupiłaś w sklepie czy na allegro zamawiałaś? Bo szukałam i tylko cztery używane były. A powiem szczerze że jest fajny i podoba nam się;) U nas dzisiaj strasznie wieje, mało co głowy nie urwie:)
  16. Ja kupiłam kurtkę zimową i oddzielnie spodnie ogrodniczki ze sztruksu na polarze takie grube a dzisiaj kuzynka przywiozła mi jeszcze dwa kombinezony dwuczęściowe i jeden jednoczęściowy więc spokojnie wystarczy. Muszę tylko kupić jakieś ciepłe buciki bo nie mam żadnych. A co na nogi pod ten kombinezon? Rajstopki czy normalne spodnie? Kurczę czuję że będą problemy z tym ubieraniem w zimę:) Będę się zastanawiała czy nie ubrałam go za grubo lub za cienko:) Szymon też wcześnie zaczął wstawać, o 6 podaje mu lek i już się budzi i później zasypia ok 9-10, więc jestem troszkę niewyspana, jak spał do 8-9 to mi pasowało:D
  17. Ola Ty wież że ja miałam podobną sytuację:) Byliśmy u moich rodziców, mama mówi że ugotuje Szymkowi zupkę, ja że nie trzeba bo on i tak nie zje bo ostatnio je łyżeczkę, dwie i koniec. Ale mama ugotowała daje mu a on zjadł całą porcję, więcej niż jest w słoiczku tym większym. Mama tak dziwnie na mnie spojrzała, że aż mi głupio było. Powiedziałam że widocznie od babci lepiej smakuje:D Kamila cieszę się że z Natanem wszystko ok i nie martw się z tym przechwalaniem, tak jak pisałaś każdą matkę cieszą takie słowa i chciałaby się pochwalić tym całemu światu;) Szymon nie chce pić syropu, zaciska usta, pluje i robi przeróżne inne rzeczy żebym tylko nie trafiła do buzi. Najgorzej jest o 22 i o 6 bo wtedy śpi, rozbudza się i zaczyna płakać, ciężko go później uspokoić.
  18. Hehe Roksana fajny sen, uśmiałam się, wiesz Ty co TVN a Ty nieumalowana;) Gratki dla Szymonka z okazji ząbka. Kamila czytałam to o usypianiu ale ani ja, ani mąż nie potrafilibyśmy tego wprowadzić w życie niestety:( Szkoda bo Szymon nie zasypia sam i nie śpi w łóżeczku:( A kształt główki może się jeszcze zmienić Natanowi, no chyba że to geny i odziedziczy kształt po tatusiu:) Szymon też jak brał antybiotyk to równocześnie lek osłonowy, Imago możesz zacząć podawać teraz. Byliśmy dzisiaj u lekarza z tym katarem i kaszlem, przepisała syrop Pulneo, kazała podawać Nasivin, wit. C i często oklepywać, żeby wydzielina zaczęła się odrywać. Kupiłam też tą Biogaję co polecała Kamila, kosztowała 47 zł ale babka w aptece też mówiła że jest dobra. U nas wczoraj i dzisiaj piękna pogoda aż szkoda że niedługo przyjdzie prawdziwa jesień.
  19. Tak Roksana nie lubimy się... Nie odzywamy się ponad rok, chodzi do pracy kiedy chce(pracuje u mojego męża a swojego brata), całą wypłatę wydaje na alkohol, fajki i trawkę(robiąc przy tym imprezy na górze, nie zważając na to że jest małe dziecko) ale tylko wtedy gdy nie ma P (często wyjeżdża) Nie dokłada się do rachunków, wszystko bierze od nas, zaczynając od jedzenia kończąc na środkach czystości, ostatnio wypił soczek Szymona:O Mąż się zapytał dlaczego wypił to się wyparł a później znalazłam u niego butelkę... Mówiłam dla męża że dłużej tego nie wytrzymam ale on tylko mówi że on jest jego bratem i musimy mu pomagać:O Jak wypije to trzaska drzwiami, klnie i wali czym popadnie, normalnie się go wtedy boje. Dzwonię wtedy do męża a on do niego i wiecie co on mówi, że nić takiego nie robi, że już prawie śpi. Mam już powoli tego wszystkiego dosyć, często się z P przez niego kłócimy... Sory za te bazgroły ale musiałam się komuś wyżalić:) Szymon znowu ma katar, muszę kupić te krople Biogaja co polecała Kamila. Przez nasz dom przewija się dużo dzieci( nie zawsze zdrowych) i to pewnie dlatego Szymon tak wszystko szybko łapie.
  20. My wstaliśmy o 9, noc też z pobudkami na cyca. Teraz znowu śpi:) Jak wstanie to pójdziemy na spacer bo u nas ładna pogoda. Dzisiaj będę sama bo mąż wyjechał w trasę i wróci jutro:( Samochód mi się zepsuł a tak to bym pojechała do rodziców na noc. Nie lubię zostawać sama, tzn na górze mieszka męża brat ale to jeszcze gorzej:(
  21. Jejku Ola to miałaś dziś dzień... ja bym ich chyba rozniosła, co za ludzie, oni chyba myślą że człowiek nie ma co robić tylko stać w kolejce z dzieckiem do lekarza, który cię nie zbada, no paranoja! Mam nadzieję że w czwartek uda Wam się dostać.
  22. O to z Olisia mały grubasek:) My będziemy szli na ważenie w czwartek, więc też się dowiem ile Szymon waży. Szymcio jeszcze nie śpi, ale już trze oczka, więc już bliżej niż dalej:) Męża jeszcze nie ma więc i tak nie miała bym co robić:)
  23. Co tak cicho na forum? Lena jak tam głowa? Boli jeszcze? Byłaś u lekarza? Szymon dzisiaj mało co nie wypadł z wózka, w ostatniej chwili dobiegłam do niego, zapomniałam go zapiąć:O
  24. Jejku Lena to się załatwiłaś, jeżeli dalej będzie Cię boleć głowa to idź do lekarza bo uderzenia w głowę a szczególnie w skroń mogą być niebezpieczne i jeszcze to sine oko, współczuję. Szymon prawie cały dzień śpi, to chyba przez tą pogodę bo u nas pochmurno i pada:(
  25. Szymon też był marudny jak miał gorączkę, wisiał prawie cały czas na cycu, ale to w sumie dobrze bo strasznie się bałam odwodnienia. Niektóre mamy to naprawdę robią krzywdę swoim dzieciom tym przegrzewaniem. Szymon też wstaje na nogi jak się czegoś lub kogoś chwyci, fajnie to wygląda:) U nas też jest jakiś wirus, dużo dzieci i dorosłych choruje(gorączka, ból mięśni i osłabienie) znajomej synek(4,5l) zachorował, lekarze mówili że to grypa a po tygodniu coś się stało i dziecko nie chodzi:( Leży w szpitalu w Olsztynie i nie wiedzą co mu jest. Oj i ja bym ponarzekała na swojego:D W sobotę był na dożynkach i przyjechał tak struty:D że całą niedzielę leżał i było tylko: Kochanie rosołek, kochanie barszczyk, już miałam ochotę wyjść i zostawić go z małym ale szkoda mi się zrobiło Szymona bo co on by robił z ledwo żywym ojcem...
×