Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anett96

Zarejestrowani
  • Zawartość

    259
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez anett96

  1. ja pierdziu. Srio???? Dobrze że to piszesz myslałam o niej i sesjach na skypie... masakra jakas.
  2. dziękuję no mi oprócz luteiny 2x1 nie dał nic. Nie chciał przepsac. ale spoko mam zapasy więc dobiorę coś. On średnio miły bardzo jest. wkurza mnei
  3. Kochana wysłałam Ci priva z zapytaniem o Dworniaka
  4. tak tak od dzis biorę, ale tylko 2x1 dopochwolo. Ile byś dołożyła więcej? Zapas mam leków - wiadomo z poprzednich transferów....
  5. Ja też zawsze miaam masę leków i powiem Ci tak: jak zawsze pięknie mi rosło naturalnie endo tak teraz jak juz było wszystko ustalone to nagle endometrium - NITKA! w 9dc. nie zdażyło mi się to nigdy!!! i sobie pomyslałam ze być moze jest jakas blokada w psychice ze robisz wsytko a i tak h...j .kiedys czytałam ksiażkę psych. BOgny PAwelec ona się specjalizuje w pomocy parom po przejsciach po poronieniach i niepłodnym. Pisała że czesto jest tak ze jak mielismy kiepski dziecinstwo to mamy blokade o ktorej nie wiemy. i jeżeli tego nie przepracujemy to żeby skały srały.....mysle o tym zeby isc z tym do psychologa...Myślałaś o tym kiedyś?
  6. no jasne dla mnie też pod kątem psychicznym łatwiej ze świadomościa jezeli będzie połączenie genetyczne. Póki co nie mogę się doczekac na telefon z kliniki ile komorek po ogrzaniu się przeżyło. wkurzaja mnie straszanie tam...Taśma...
  7. @Destiny80 byłaś u Dworniaka? Zmieniłaś go? Jak go oceniasz jako lekarza? Bo że średnio-miły jest to wiem Czemu on kuźwa tak mało leków daje????
  8. wiesz co ja byłam u Lewego w Novum i zaaaawsze miałam włąsnie leki na krzepliwoosoc, chociaż te kwestie u mnie ok chyba na zaś dostawałam. No proga mega mało, dziwny ten lekarz. Transfer w poniedziełek, więc kiedy byc proga dołożyła?
  9. Nadzieja pamiętam Cię... cudownie ze Ci się udało :):):)
  10. Krokus a czemu nie rozważam bardziej AZ? U nas jak się nie uda to AZ rozważamy. Też juz 120 tysiu za nami. AZ wydaje mi się najmniej obciażającą psychicznie opcją. Chyba...nie wiem tylko jak długo czeka się na zarodek
  11. endo ładnie urosło. 10 mm - wczoraj byłam na wizycie. Dziś rano mąż oddał nasienie i w poniedziałek transfer. Oby komórki się ładnie rozmoziły i były zarodki do transferu... Martwi mnie podejście lekarza - jestem w invimedzie wawa - dr. Dwor....ak była ktoraś u niego? Mianowicie nie chciał się zgodzić ani na accofil ani na encorton. Mam brac tylko estrofem 4x1 i luteina dopochwowo 2x1 to mało leków ja byłam zawsze obstawiona lekami na krzepliwość accard czy neoparin . I jak ja mam wysokie komórki nk to organizm mi odrzuci zarodek pewnie jak nie wezme encortonu czy accofilu. Pierwszy raz podchodze z KD i w tej klinice. Jakie macie doświadczenia co do leków przy kd po transferze?
  12. Plastka a immunologicznie jesteś przebadana? Zaliczyłąś Paśnika?
  13. dziękuję. Orientujesz się ile na dobę Ci rosło? i jaka mialas dawkę?
  14. Hej dziewczyny ja pojawiam się i znikam... miałam mieć transfer w maju ale labo nie zaczeło działać. Więc cykl obecny i tak się nastawiłam że aż się zablokowałam chyba. endometrium nie urosło.. pierwszy raz w życiu. Zawsze pięknie mi rosło naturalnie a tu 9 dc nitka! 2 mm. Lekarz dał mi 4x dziennie estforem w środę i kazał przyjsc w najbliższy wtorek. Ciekawe czy uda mu się uratować ten cykl. Dla przypomnienia mam 41 lat za mną 5 procedur na moich komórkach i pierwsze dziąłanie z KD. Niedługo mnie zamknął w psychiatryku chyba ehhh aha no i pytanie czy po estrofemie rosło Wam endo?? jest u mnie szansa ??
  15. bardzo mi przykro nie pomogę z badaniem, nie miałam go
  16. u mnie kolejny cykl też koniec maja. Może się zgramy ja ja naturalnym będę podchodziła. Na sztucznym (z estrofemem) podchodzi sie gdy endo średnio rośnie i gdy pecherzyki nie pękają tak?
  17. hej dziewczyny, dawno nie pisałam, ale w 3 czesci juz się udzielałam. Zamilkłam zeby ochłonąć ale jestem teraz taka zła że mnie coś rozniesie chyba. Lecze sie w wawie invimed. Miałam 5 pełnych procedur na swoich komorkach, amh 0,29 lat 41. Adoptowalismy komorki czekaja od 23 grudnia w klinice. w majówkę dzwoniłam i otrzymalam infio ze juz działaja wiec akurat wczroaj 8dc nastawiłam sie ze juz w tym cyklu zadziałam akurat pasuje bo jestem na postojowym więc nie bede musiała sie zwalniac itd ide na wizyte z lekarz mowi ze laboratorium nie dziala. Zla jestem jak h...j ze infolinia błednie mnie poinformowala. do tego ten lekarz jest taki niemiły!! któraś leczy sie w tej klinice? Moze bym go zmienila na innego ... teraz niby podejscie moze byc w kolejnym cyklu bo labo od polowy maja ma ruszyc ale juz wroce pewnie do pracy i nie bede miala jak sie zwalniac na monitoringi... jeju ale sie wczoraj napłakałam psycha chyba juz siada bo przeciez nic takiego sie nie stalo...najgorsze jak czlowiek sie nastawi i potem dooopa. Całuę Was mocno. Która teraz rusza z transfereeeem? Pracujecie czy w domkach teraz?
  18. w którym miescie invimed? bo ja wawa moze mamy wspolna klinike:)
  19. ja mam 0,29 i robiłam wcześniej 5 silnych stymulacji na swoich komórkach miałam wtedy 0,75 amh
  20. suuuuper! bardzo się cieszę :););)
  21. Maja12 a my u Dworniaka jesteśmy. Z koordynatorką się już widziałaś? Poznałaś ją?
  22. Asiu91 daj znak po usg. Wszystkie będzie dobrze, nie martw się
×