karolowa

Dzien dobry olabia jesli to wzdecia to moze wez espumisan, ja w reklamowce od lekarza dla ciezarowek dostalam m.in. espumisan ten sypki na wzdecia, bralam nawet przez jakis czas na poczatku lubie czeresnie, ja chce sie umowic w piatek na wizyte, bedzie tez 11 tc, i tez sie troche denerwuje na sama mysl bo jakos mdlosci, nudnosci mi minely juz jakis czas temu, nawet sennosc jakos mnie juz strasznie nie dopada, ale mysle pozytywnie, w koncu kazda kobieta przechodzi ciaze inaczej, prawda? tylko siusiu musze wstawac w nocy... boje sie tej wizyty bo tak duzo dziewczyn odpadlo z kwietnia, ale tlumacze sobie ze gdyby bylo cos nie tak to chociaz bym plamila... i staram sie nie myslec, to ze nie przytulalam w ciazy kibelka i nadal nie przytulam (daleko mi od tego) to przeciez nic nei znaczy... trzymam kciuki i napisz co po wizycie koniecznie :) wczoraj w Auchanie kupilam sobie Bavarie, to piwo bezalkoholowe 0,00% i wypilam wieczorem z K* z soczkiem, spodziewalam sie jakiegos badziewia co smakiem nie przypomina piwa, a zaskoczenie bylo bardzo duze, bo smakowalo jak piwo, kilka razy ogladalam butelke, i K* szukal w necie zeby mnie uspokoic ze nie ma chociaz 0,5% jak np. Karmi :D

orzeszku bardzo mi przykro... dlatego trochę z niecierpliwością czekam na kolejne badanie usg... Staram się myśleć pozytywnie ale nie można być pewnym... Moj maż się też stresuje chociaż stara się trzymać.. W ogóle to Dzień dobry! Pisze z komórki dlatego tak bez składu. Rano na stacji wypiłam czekoladę milkę i zjadłam rogalika seven days i po zjedzeniu na odwrocie w składzie czytam: alkohol etylowy - pięknie co ? !

e ona brzuszki, na razie to nie od samej dzidziusia ale pewnie od zmian w srodku, jelita i te sprawy, takze wyzej jak piszesz wypycha mnie po prostu jakbym bardzo duzo zjadla

serniki... unikam teraz tych kupnych bo nie chce miec problemow zoladkowych, takze ja odpadam z tym przepisem bo nawet nie bardzo lubie domowych sernikow, chociaz dobrze wspominam sernik z jogurtow greckich ja juz grzeje piekarnik, no i przez Ciebie lenkuś zrobilam tez pomidorowa, doprawilam rzecz jasna :D maz w trakcie jedzenia stwierdzil "ale ostra... ale dobra" :D ja ostrosci nie bardzo czulam, czyzby kubki smakowe szwankowaly...?

bozka2930 mnie tez ciagnie zeby cos upiec, i chyba zrobie placek kruchy przekladny powidlami i orzechami... pychota a w miare szybki i prosty, smak ma takie swiateczny troche :p mniam :P

bożka2930 to bedzie zamowienie grupowe juz chyba :D macie juz brzuszki? bo mi lekko odstaje, zawsze rano jak wstawalam to plasciutki brzuszek mialam, teraz juz takiego plaskiego nie mam, nie to zeby bylo juz widac ale ja juz widze w sobie zmiane

aneckaaa ja cwicze, nie przemeczam sie, bo robie pol godziny po 10 minut i przerwa, ale sobie pochodze troche, ale kochana ja plamien zadnych nie mialam i nie mam, wiec badz ostrozna dobra? bo wydaje mi sie ze za szybkie obroty lapiesz ;) daj sobie spokoj z cwiczeniami i wysilkami poki sie nie ustabilizuje wszystko i lekarz juz powie ze nie trzeba sie martwic i oszczedzac :)

aneckaaa ale nie martw sie, bo jak lenkaś pisala to jest tak ze widzisz salatke grecka w reklamie i slinka juz ci sie zbiera w buzi, a 10 minut pozniej nie pamietasz juz o tym :D a na te ostre jedzenie mam smaka, ale mam tez takie dni ze nic mi sie jesc nie chce ale siegam po cos zeby po prostu zjesc bo ssie mnie ;)

aneckaaa ja co dzien prawie cwicze na orbitreku, i tez sprzatam i robie w domu porzadki... ale nie plamie :( rozumiem Cie ze nie chcesz lezec plackiem, ale nie przemeczaj sie, rob sobie przerwy, polez chwile, zebys sie nie nadwyrezala i nie miala zadyszki od tego wszystkiego, jak to moj mezaunio mowi "teraz juz sama nie jestes, wiec pomysl tez o brzuszku" ;)

z jednej strony masz rację, ale gdyby się coś stało złego to nie chciałabym telefonów typu "i jak sie czujesz?" i tlumaczen dlaczego i co sie stalo... mysle ze zostalo by to miedzy mezem i mna tylko, choc scenariusza nie przewidzimy wiec tez moze to byc w 6tc a moze w 16tc, ale pfu! pfu! niech bedzie wszystko okej z nami, kwietniowymi mamami :D z tym pikantnym jedzeniem tez tak mam, ostatnio jadlam lyzeczkami chrzan do kielbaski bo wydawalo mi sie ze wcale ostry nie jest :D ale na owoce tez mnie nachodzi, mialam czas na mandarynki, jablko tez lubie schrupac, ogolnie to nie pamietam kiedy ostatnio jadlam hamburgera takiego z budki, ale ostatnio nie potrafilam sie powstrzymac i zjadlam na szybko w samochodzie, takiego smaka mialam :D :p lubie z Maca chickenburgery bo one maja ostrawy sos, a frytki takie z bardzo ostra przyprawa, np. posypane papryka, chodza za mna juz kilka dni :D widze ze chyba bysmy na jednej kuchni wyżyły :D :D :D a zrobilas im jakas niespodzianke z ta wiescia? czy tak po prostu powiedzialas "jestem w ciazy" bo ja chcialam rodzicow jakos zaskoczyc ale sama juz nie wiem...

lenkaś to prawda, reklamy sa okropne, ogladam je, a pozniej przychodzi mysl "mniam" i juz mysle o tym smaku ale jestem zdziwiona bo do slodyczy mnie nie ciagnie, ja ktora bylam czekoladoholikem, a teraz owszem czasami zjem Hita, ale zebym miala jakiegos szczegolnego smaka to nie, za to zbiera mi sie gula w gardle jak pomysle o serze zapiekanym na pizzy, albo w kanapce, bleee... lenkaś jak kupię to dam znać ale najpierw pomierzyć muszę, jaka reakcja byla w rodzince o ciazy? my myslimy o tym zeby powiedziec w koncu po tym usg w przyszlym tygodniu, moze...

kiwoszka lepiej myslec pozytywnie i nie martwic sie na zapas niepotrzebnie ;)

ja sobie chce takie zamowic http://allegro.pl/spodnie-ciazowe-jeans-rurki-2-kol-rozm-m-i2589986026.html rurki dzinsowe, takie niby dzinsowe, bo duzo bawelny maja ;)

Celka13 ze wzgledu na taki kroj i ceny polecam Allegro, choc wiem ze te rozmiarowki i jakosc moze odbiegac od zdjec i opisow. Kiedys zakupilam bombke sukienke z All, piekna byla na zdjeciu, jak przyszla paczka to okazalo sie tragedia totalna, byl tak brzydko pozszywana ze tylek w niej mialam 5 razy wiekszy. Ale to tak raz mi sie zdarzylo, sama tez sie juz ogladam, bo brzusio zaczelo mi powoli wystawac, i kiedy jestem pochylona to uciskaja mnie spodnie.

Dzien dobry mamusie :) Ja czytalam cos o paczkach i oczywiscie checi na paczusia w lukrze z dzemem nabralam :p W przyszlym tygodniu mam kolejna wizyte u gina, pewnie usg mi zrobi znowu, maz sie jakos stresuje, powiedzial ze nie chcialby tej wizyty bo nie chce myslec ze jakis facet mnie oglada :D a z drugiej strony to sie doczekac strasznie nie moze juz tej wizyty, zeby wszytsko bylo dobrze :) Wiecie co, ostatnio zdalam sobie sprawe ze bardziej sie ciesze z tej jego radosci o ciazy, niz z samej ciazy :D

Fufa bardzo mi przykro :( ale mam nadzieje ze Ty sie dobrze - w miare sytuacji - czujesz... w ktorym tygodniu bylas...? wiem ze latwo powiedziec ale nie martw sie za mocno... lenkaś ale to nie znaczy że ja nic w domku nie robię :) faktycznie męża nie obeszła tylko ta wieść o ciąży, ale szczerze mówiąc chociaż może wyjdę na złą jedzę to prawda jest taka ze to on juz byl pewien ze chce dziecka, a ja tak nie do konca... mdlosci cie meczyly?

karcia22 tez masz bol w posladku? czytalam ze to rwa kulszowa, bo macica sie powieksza i uciska na nerwy w kregoslupie, mialam tez ja, chwilami mnie tak trzymala ze kulalam, dwa razy zaczelam nawet jeczec, ale na szczescie to byly kilkusekundowe ataki, teraz na szczescie od jakiegos czasu bolu nie czuje moja to tez pierwsza ciaza ;) i pewnie w podobnym wieku jestesmy :) bozka2930 ja wciskam sie w dzinsy na razie bez wiekszych problemow, no oprocz jednych dopasowanych z wysokim stanem, legginsy mowisz... faktycznie to wygodny ciuch teraz w weekend ogladalam dzinsy juz z pasem ciazowym, ale stwierdzilam ze za wczesnie, w ogole sie patrzylam na ciuchy ciazowe, niewiele ich w sklepach... :(

Dzien dobry kobietki :) Co do brzuszka to mam wrazenie ze jestem prawie ciagle wzdeta... I ja takze chodze prywatnie do ginekologa, maz od razu powiedzial zebym chodzila prywatnie - chyba uwaza ze tak moze bedzie lepiej...? W ogole wylacza mnie z zycia, zatrudnil pracownika, takze prawde mowiac obowiazki w pracy mi sie zmniejszyly. I w ogole jakos tak inaczej podchodzi do mnie, nawet suszarke z praniem mi nosi :D Przejal sie, a ja nie chcialam tego typu zmian w zyciu, mialam taki kryzys ze sie poryczalam i pwoiedzialam ze chce nadal robic wszystko to co robilam, a on spokojnie zaczal mi tlumaczyc ze to dla dobra mojego i maluszka, do dzis jak mam chec sie wziac za cos czego raczej nie powinnam przypominam sobie jego slowa. On tak wszystko widzi w rozowych barwach... albo udaje przedemna :D

Despina no to masz zacięcie, tez chcialabym az tyle przytyc w ciazy :D ;) Dziewczyny, pytanie: z racji tego ze widze ze niektore z Was zaczely tworzyc ten topik, i widze ze niechetnie przyjmujecie nowe osoby, bo wedlug niektorych schizuja "nowe" - pomijam ten temat, to skoro nie chcecie nowych osob, bo wystarczy Wam Wasze wczesniejsze grono to mysle ze warto o tym napisac i juz. Ja sie nie pogniewam. Przynajmniej Wy nie bedziecie sie wkurzaly i osoby ktore tu przyszly. Sama chwile temu zaczelam pisac bo tez wyszedl mi na razie termin na kwiecien, ale jesli nie chcecie nowych bo robia Wam zamieszanie to pewnie nikt sie nie obrazi, spadam i ja stad. Po co mam pozniej czytac ze wedlug niektorych schizuje bo mam np. ochote na prazynki w juz 3 miesiacu ciazy...

olabia wiesz, ja chyba podswiadomie tez zawsze marzylam o chlopczyku i stad to przeczucie, no i troche sie obawiam ze przy moim mezu dziewczyna bedzie mala chlopczyca :D juz teraz polzartem powiedzial ze rozglada sie za malym motorkiem a kolor przeciez zawsze mozna przemalowac :D ale jakos tak do chlopca mnie ciagnie, ja bylam okropnym ciagle placzacym niemowlakiem, wiec mogly miec wiecej genow po grzecznym mezu :D

nurtuje mnie cos, pytanie troche malo delikatnie wiec jak nie chcesz to nie odpowiedaj oczywscie, ale doszlas juz do siebie po coreczce? chodzi mi psychicznie o ciaze, porod no i fizycznie rzecz jasna - ale oczywiscie jak nie chcesz nie musisz odpowiadac ;)

Despina o rany... 6-miesieczne w domu i juz jestes w drugiej ciazy? Wow... patrzac sie przez rozne aspekty no podziwiam troche za taka decyzje :)

dajcie spokoj.... a teraz powiedzcie mi: macie jakies przeczucia co do plci dziecka...? moj K* jest strasznie ciekawy, ja sama tez jestem troche, ale jakos bardziej jest mi to obojetne niz przed ciaza, a mam minimalne, takie ociupenkie przeczucia ze bedzie chlopak

Fufa nie denerwuj sie, bo mozna odniesc wrazenie ze mocno sie poirytowalas. Ja wspolczuje kobietkom ktore sie staraja, mi test wyszedl pozytywny wlasciwie za drugim razem jak sie staralismy, a za pierwszym tez bylo mi przykro kiedy wyszla jedna krecha. Wiec jest to przykre niezaleznie czy test wykonujesz za pierwszym razem czy dwudziestym pierwszym... Z tym ze pelen szacunek dla kobiet ktore borykaja sie z tym od dluzszego czasu, bo napewno sa ciezsze chwile w zyciu przez te pojedyncze kreski. 2 lata to dla mnie masakrycznie duzo a co dopiero 5... wiec rozumiem ze chce miec pewnosc ze wszystko jest okej, a hormony dodatkowo robia swoje, tylko ze nikt takiej pewnosci nie da ani jej, ani mi, pewnie zadnej z nas... Byle do przodu dziewczynki :)

alez ja mam chcice na prazynki... bekonowe, paprykowe, cebulowe... no i jak tu sie zdrowo odzywiac??? :D