zetka_78

no do mnie zadzwoniła dziś pani od rekrutacji że zmiana planów. Jadę w czwartek i zostaję we Wrocławiu do 06.08.

czyli jedziemy na szkolenie do Wrocławia, ech...a miało być morze, plaża:)

miałam na myśli kontakt z tym panem:) kartkówki? trzeba obudzić szare komórki... Wielkie dzięki za info., będą dla przyszłych pokoleń SKOK-u:)

Rozumiem, że to taki przedsmak kontaktu z klientem :) :) :)

Fajnie że odezwał się ktoś kto już to szkolenie przerobił:), czy te prace domowe to są z materiału który jest na szkoleniu czy coś trzeba sobie przypomnieć ze szkoły?, no i kolejne pyt co to znaczy szkolenie napadowe?? Trochę mnie to przeraża... Jakąś meliskę może łyknąć przed zajęciami;)

Wydaje mi się że podczas rozmowy rekrut. w oddziale, dziewczyny tam pracujące miały granatowe spodnie, przynajmniej jedna:)

A można we własnych koszulach, czy tylko z przydziału?

super:) w kupie zawsze raźniej hihihihi ;P

skoro nie można przed pobraniem krwi jeść to pozostaje opcja zwinięcia czegoś ze stołu na później hahahaha... Jaki ubiór panuje na tego typu szkoleniach? bo nie chcę wyskoczyć luźno a tu wszyscy pod krawatami? ;)

to w hotelu zapewniają mi śniadanie a ja nawet nie skorzystam...ech...;))

na pobranie krwi trzeba być bez śniadania?mhm... nie lubię wychodzić na cały dzień bez przekąszenia czegoś:)) czy ja się czymś będę wyróżniać, pewnie będę niewyspana i ciut przestraszona;)

będę wypatrywać:))

ja też ja też:)

ja jadę pociągiem:) o 5.19 z Zachodniego

a ktoś może jedzie do Wrocka już 21? bo ja tak