

Alka28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Alka28
-
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki! Gratulacje dla kolejnych mamuś :) Lisa, Mufi - cały czas trzymam kciuki, choć w przypadku Mufi pewnie już niepotrzebnie, ale na wszelki wypadek zaciskam z całych sił...:) Agniesiulka - chyba nie wytrzymam i też pojadę na zakupy..., ale ciągle myślę, że to nie ma sensu, bo nie wiem kiedy dojdę do siebie... eh ;) A Ty już pewnie prawie wróciłaś do swojej wagi? Wczoraj byłam u znajomej, która jest 3 tyg. po porodzie a zrzuciła już 14 kg! Pocieszające :) Wczoraj trochę pospacerowałam i czułam się świetnie, a wieczorem po kąpieli - miałam niezłe bóle brzucha! I całą noc je odczuwałam, więc coś się zmienia. Zobaczymy, czy to nie mylące objawy, przecież pamiętam jak długo Mufi męczyły te pobolewania nocne. Zuzia - jak też zaraz zabieram się do robienia listy osób, które mąż musi poinformować, żeby nikogo nie przeoczył :) Pati - no coraz mniej nas, aż cicho na forum, lista pewnie się zredukuje dopiero w lutym - może nawet do 10 będziemy oczekiwać na porody. Ja co najwyżej do 2 lutego będę się toczyć w dwupaku. Kushion - dziękujemy za tabelkę :) Kraela - w takim razie trzymaj się jutro! A my jesteśmy z Tobą :) Cama - jak się masz? -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czytam Was ale lenia złapałam i nie chce mi się pisać...:) Pewnie dlatego, ze ciężki i duży obiad dzisiaj zjadłam ;). No ale trochę się zmobilizuję. Elżunia - masz prawo tak się czuć, nie obwiniaj się, szalona kobieto, to dopiero kilka dni po porodzie, jesteś zmęczona a tu tyle nowych obowiązków. Daj sobie samej więcej zrozumienia, z czasem będziesz biegać jak zorganizowana Agniesiulka, która swoja drogą wyjątkowo nieźle daje radę, aż podziw bierze. Na razie możesz nam smęcić ile wlezie, wylewaj i gorycz i radość, po to nas masz :) Mufi - powodzenia kochana, wreszcie przyszła Twoja kolej, mocno trzymam za Ciebie kciuki. Lisa - za Ciebie też już ściskam kciukasy :) Kushion - współczuję... Ale tak to w życiu bywa. Tylko dystans i spokój mogą nas w takiej sytuacji uratować, o które oczywiście trudno ;). Spokojnie, na pewno zdążycie przed narodzinami synka z tym piecem. Mamuśki - miło czyta się Wasze wpisy, nawet takie pochmurne jak ten Fasolki dzisiaj. Bo macie już maleństwa... Fasolka - nigdy nie myśl o sobie w taki sposób, zła matka, no ja nie mogę! Chwilowe trudności - przezwyciężycie i do przodu. Ja też, jak znam siebie, będę popadać w małe depresyjki, ale bez względu na wszystko nie wolno nam wątpić, że fajne z nas mamy. Max i Laurka - słodkości nasze!!! Donia - mnie tak jak Mufi przyszło do głowy, że egzotyczną urodę ma Twój chłopczyk ;). -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Elżunia, woooow, odezwałaś się :) Gratulacje!!! Edzia, Donia - dla Was również! Ale Wam dobrze :) Kizia - oczywiście, że trzymamy kciuki, niczym się nie martw! Koko - dobrze, że trzymasz rękę na pulsie :). -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :) Ale akcja z tą pocztą, na to wygląda, że trzeba czekać na Koko. I od razu hasło będzie nowe. Mam nadzieję, że ktoś przez pomyłkę nas zablokował. Piękna zima za oknem, aż chce się spacerować. Niestety na razie nie dam rady się ruszyć, mycie podłóg mnie wykończyło...:) Teraz gotuję szybki, prosty ale smaczny obiadek. Ciekawe co u Elżuni i Edzi, oby się szybko odezwały. Ale się u nas klimatycznie robi, jak czytam wpisy mamusiek w powietrzu czuję zapach mleka i oliwki :) Jeszcze trochę i będę to wszystko miała na żywo, aż nie wierzę...:). Martini - jak będzie trzeba skoczę Ci po tę kapuchę czy co tam jeszcze, tylko jeszcze chwilę poleżę ;). Coś kojarzę, że blisko mieszkasz ;P. Trzymajcie się cieplutko :* -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tojah - gratuluję czarnulki o pięknej wadze, w sam raz! Ale się cieszę Twoją radością :) :) :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki, Kushion - no to mieliście trochę przejść, fantastycznie, że się w końcu udało. Teraz będzie już pewnie łatwiej, więc czas zacząć uważać :P. U nas podobnie - trzeba się będzie nauczyć ostrożności w tych sprawach :) Co do teatru - byłam na spektaklu muzycznym - atmosfera kabaretu lat 30., piosenki Hanki Ordonówny. Ja jestem trochę niedzisiejsza, jeśli chodzi o upodobania artystyczne ;). Nowe mamusie - serdeczne gratulacje. Ja w ten weekend mało przy komputerze siedziałam, dopiero dzisiaj się dorwałam, nadrobiłam trochę zaległości towarzyskich, czego baardzo mi było trzeba. Wczoraj nawet na imprezie (urodziny-niespodzianka) byłam, zajęłam wygodne miejsce na fotelu, skąd miałam blisko do jedzenia i widok na wszystkich gości. Tylko maluszkowi mojemu muzyka się nie podobała - chyba po prostu za głośno, bo wierciła się niespokojnie. A może wręcz przeciwnie - imprezowiczka z niej większa, niż mama i zamiast tylko siedzieć na tyłku i szamać, szalała w najlepsze? :) Kraela - mam podobne odczucia w związku z tym naszym leżeniem, żeby nie urodzić przedwcześnie... :) A teraz jeszcze mamy szanse się przeterminować... Mnie brzuch lekko pobolewa cały czas, ale nie nazwałabym tego skurczami nawet, no i o regularności nie ma mowy, więc to żaden symptom dla mnie :) No nic, czekamy dalej :) Jagódka - powodzenia!! Co do garderoby wiem, że będę musiała nieźle zainwestować w nią przed powrotem do pracy. A z wyprzedaży nie korzystam, bo nie mam pojęcia, do jakiego rozmiaru uda mi się schudnąć :) Obawiam się, że do 34/36 mogę w pół roku nie wrócić, więc spodnie będą czekać. A sukienki rozciągnęłam w czasie ciąży, podobnie tuniki, sweterki :) Hehe, przygotowuję męża na to, że trzeba będzie portfel szerzej na wiosnę otworzyć ;) Rozsan - wreszcie się odezwałaś!! Jak mogłaś trzymać nas tak długo w niepewności? Myślałyśmy, że urodziłaś! Super, że wracasz z dobrymi wieściami :) Kesi - witamy :) Elżunia, dawaj znać co u Ciebie!! Spodziewałam się, że dziś zobaczę już jakiś Twoj wpis, a tu cisza! Tojah, Edzia, Maminka - też umilkłyście.., ale może z podobnych powodów, jak moje - cieszycie się weekendem i śniegiem :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Uściski dla nowych mamuś i ich pociech :*** Lisa - coś w tym jest, widać podobnie główkujemy ;) Julka - no to uuuulga, super! Teraz już z górki, wiesz, że będzie dobrze :) Ale niezmiennie trzymamy kciukasy! Tojah - pewnie, nie kupuj nowego kremu, zaraz wylądujesz w szpitalu, hehe! A tak serio to chyba trzeba jeszcze po porodzie używać, nie? Żeby się wchłaniało ładnie i zstępowało...;P Madzia_mi - słyszałam, ze na Inflanckiej poprawiły się warunki chyba, albo coś mi się pomieszało. No i z Inflanckiej nie odsyłają, zawsze przyjmują rodzącą chyba. Kizia - hehe, oj tak, trzeba teraz pożerać książki, chociaż ostatnio jestem zbyt rozemocjonowana, by się skupić na lekturze, w trakcie łapię się na tym, że nie czytam tylko myślami jestem gdzie indziej... A wczoraj byłam chyba ostatni raz w tym co najmniej kwartale (!) w teatrze, super, ale podobne wrażenia jak z czytaniem - uciekam myślami no i tyłek boli od siedzenia! Więc teraz bardziej jestem gotowa na przedstawienia i sztukę w reżyserii mojej córeczki :) Ja zaczynam czuć, że nie tak szybko urodzę..., wszystkie wcześniejsze objawy ustąpiły! Cisza i spokój... Tika, wow jak szybko! Cholerka, luka w głowie, czemu Ci chcieli wywoływać, skoro miałaś termin na koniec m-ca? Przepraszam, musiało mi coś umknąć :/ Maminka - spadłam z krzesła! Taaaka dziura :) hahahahah Monia - kolejna hehe, w takim razie ja nie zaglądam :P Edzia - ja do tej pory też z lusterkiem, ale - teraz będzie szpan :P - kupiłam sobie nakładkę golącą na depilator :) i dzisiaj, mam nadzieję, pójdzie szybko, gładko i bez alergii potem..., eh długo nie mogłam się zmobilizować, żeby się wybrać do sklepu z częściami Brauna. Ebel - zdrowiej nam szybko! Natel - relacja brzmi obiecująco, ale chyba nieźle ją ocenzurowałaś, co by nie straszyć pierworódek :P Fajnie, że tak szybko! Kajek - powodzenia :) Kushion - a jaka jest "Wasza sytuacja", jeśli możesz powiedzieć oczywiście, że po 2 dniach będą wywoływać. Zgromcie mnie, jeśli piszecie o czymś a ja mam sklerozę ;). Smeffetka - kurcze, nie smuć się..., wzięłaś sobie do szpitala jakąs muzyczkę czy książkę? Chociaż pewnie nie skupisz się na lekturze.. A może zaproś jakąś kumpelę, niech CIę odwiedzi, jakąś śmieszkę najlepiej ;P Agniesiulka - a jakie są te litania przeciw zzo? Fundacja Rodzić po ludzku niespecjalnie widzi jakiekolwiek... -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mufi - hehe, coś mi się wydaje, że jak już się zdecydujesz wypowiedzieć to hasło, okrasisz je od siebie stosownym łacińskim epitetem :PPP Ja też się nie nastawiam, czy będę "dzielna", czy mniej ;) Kasę bierzemy, a czy otworzymy portfel (coś czuję, że tak...), okaże się. -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lisa - słyszałam, ze ten gaz to rewelacja, położna powiedziała, że żałuje, że w naszym szpitalu tego nie ma, więc naprawdę Ci dobrze!! -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, Ale się smakowicie i zdrowo zrobiło, bakłażany, cukinie, mniaaam! Ta dieta karmiących nie jest wcale taka zniechęcająca, pod warunkiem, że ktoś lubi gotować..., ja mam z tym niestety problem, ale chyba trzeba zakasać rękawy i do kuchni... Lisabell, dziel się pomysłami, bo smaczne :) Kushion - trochę zmroził mnie Twój wczorajszy wpis o rakotwórczości, zabrzmiało wyrokująco, co w temacie nowotworów w obecnych czasach zawsze wywołuje emocje. Lepiej delikatniej albo po prostu mniej lapidarnie się w takich sprawach wypowiadać, żeby nikogo niepotrzebnie nie stresować, unikać nieporozumień. Zwłaszcza kobiet w ciąży i matek karmiących. Zgadzam się z Lisą - musisz być bardziej ostrożna, zwłaszcza że masz tendencje do zamieszczania kontrowersyjnych wypowiedzi. A że w ogóle komunikujesz problem czy dzielisz się wiedzą, to bardzo dobrze. Wszystkie się od siebie wzajemnie uczymy. Mamo "zatokowa", narobiłaś mi wczoraj smaku tzatzikami, chyba zaraz sobie dogodzę czosnkiem, tym bardziej, że chyba coś mnie bierze...:/ Jeśli chodzi o pępek - oj tak, wygląda jak rozwałkowany, a dookoła sino, niezbyt ładny widok ;) Kajek - a pomagasz sobie naturalnie, by przyśpieszyć? Prostaglandyny itepe...:) Mufi - no i przekroczyłaś tę magiczną granicę terminu...:). Jedno jest gwarantowane - urodzisz przed moim terminem, czego ja nie mogę być taka pewna. A więc już niedługo. Trzymam kciuki, żeby się zaczęło naturalnie, bez wspomagaczy med. Co do tycia - u mnie to samo, już był czas, że waga stała w miejscu, a przez ostatnie 2 tygodnie ponad kilo do przodu! Oby nie galopowała ta tendencja dalej... Edzia - kurcze, a co to za dziwne objawy teraz? Ale już jest OK? Dobre z tym kredytem :P. Pomysłowi i dowcipni ci nasi małżonkowie! Cama - no to wygląda na to, że ta lekarka pomogła, oby już ten efekt się utrzymał do porodu. Co do ktg w szpitalu - nie, nigdy za nie nie płaciłam. To usługa w ramach NFZ. Ale nikt mnie nie pytał, czu chce wydruk, jak Kizię_mizię, zawsze zostaje on w szpitalu. Sparking - hehe zgrywus z Twojego męża!! :D Fasolka - podobają mi się przepisy z tego bloga, oj gdyby mi się chciało tak, jak mi się nie chce... Agniesiulka - udanego pobytu u rodzinki, oj zajmą się tam Wami troskliwie i trochę odpoczniesz pewnie. A i szarlotkę Ci upieką...:) Smeffetka - powodzenia, trzymaj się dzielnie, za chwilę będziesz już trzymać w rękach maleństwo... Groszek - życzę, by już teraz szybko poszło i możliwie bezboleśnie, ale skoro jak na razie skurczy nie czujesz, może będzie gładko do końca? Znam takie farciary :) Jagódka, co do tych ubezpieczeń, to muszę się zorientować, bo tez mam w pracy, może jakaś niespodziewana kasa wpadnie? :))) A jak się przygotowujesz wg rad położnej? Robisz masaż krocza, ćwiczysz mięśnie Kegla? Czy coś jeszcze? Ja też będę miała położną :) Teraz chyba we wszystkich szpitalach jest taka usługa, a na pewno w warszawskich. Elżunia - pewnie urodziłaś... Czekam na wieści :) U mnie w szpitalu ZZO - 550 zł. Pozdrawiam! -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Elżunia - ehhehe, dzięki za ostrzeżenie, będę ostrożniejsza również w wannie ;) Czekam na Twoje wieści po wizycie...:) Kajek - bo w ogóle to z tą matą trzeba uważać, grzybki lubią takie środowisko, więc trzeba po każdym kąpaniu matę wieszać do wyschnięcia no i generalnie dbać o nią, żeby więcej szkody niż korzyści nam w ostatnich dniach przed porodem nie przyniosła... Mufi - :) no właśnie, nie ma co się nastawiać :) Chociaż nie jestem pewna, czy czop w nocy nie zaczął mi sie odklejać, no nic, obserwuję dalej i czekam, 12 naprawdę fajna data :P. Ale mój mąż obstawia 14, tak jak mąż Jagódki :) Monia - wow, u Ciebie zdecydowanie wyraźniej niż u mnie się dzieje :) Agniesiulka - no to macie przejścia :/ Jak ja nie lubię takich sytuacji i awanturowania, chociaż złośliwi twierdzą, że jest wprost przeciwnie ;P. Mnie to zawsze sporo stresu kosztuje. Powodzenia, na pewno wygracie. Kraela - u mnie było tak samo, szyjka już od dawna miękka, ale myślę, że lekarze mają swoje skale miękkości, widzą różnice, w każdym razie pierwszy raz usłyszałam, że przeterminowanie na pewno mi nie grozi. Wcześniej lekarka mówiła, że grozi mi przedwczesny poród, owszem, ale jak zapytałam, czy nie mam szans na donoszenie czy przenoszenie, mówiła, że nie ma zasady... Julka - nie smęcisz, pisz o tym, co czujesz, co Cię niepokoi. Każda z nas czasem panikuje i czy są ku temu powody, czy nie, nie oceniamy tego, bo to delikatne i indywidualne sprawy, a mamy się tu wspierać a nie punktować. Na Twoim miejscu też byłabym przejęta, gdy się stoi z boku łatwiej powiedzieć i wierzyć, ze będzie dobrze, bo medycyna sobie radzi z takimi przypadkami. Do głowy matki nawet jak dobija się myśl o marnym odsetku niepowodzeń, i to nawet z dawnych lat, gdy nie było tak rozwiniętej med., jest to druzgocące, więc każda z nas rozumie, co czujesz. Choć wszystkie mamy pewność, że będzie dobrze. Aless - tak, właśnie tak to odczuwam, ale ja mam te skurcze już od prawie dwóch miesięcy, więc to takie mało precyzyjne "przepowiadacze". Do tego twardnienie. Ból jak miesiączkowy zaczął mi sie dopiero od tygodnia, jak odstawiłam leki podtrzymujące ciążę. Tojah, Youstta - nie tak źle u mnie z pamięcią jednak :P. No właśnie, chociażby Wasz przykład pokazuje, że nie ma co się nastawiać na podstawie symptomów innych niż te za 5 dwunasta ;) Bo u każdej może być inaczej :) Co do walizki - większą wzięłam dla dziecka, bo kocyk, bo rożek, ale ponieważ moja już pełna, do Hankowej wepchnęłam jeszcze podkłady higieniczne i szlafrok. Więc dwie koniecznie potrzebne :). Goha - napisz koniecznie jak po wizycie. Sandra - trzymam kciuki, żeby się jednak samo "naprawiło". Mufi - mój mąż powiedział wszystkim w pracy już jakiś czas temu, że mają się nastawić, że z dnia na dzień ich zostawi i muszą sobie radzić. Pewnie skończy się tak, że będą wtedy do niego non stop wydzwaniać, chyba wyrzucę wtedy telefon ;). -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja dwie walizy!! :) Wygodniej z walizką :P -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cama - no właśnie, dlatego zastanawiam się, czy ta miękkość szyjki to wystarczający symptom. Może inne dziewczyny nam coś powiedzą więcej. Ja usłyszałam, że na pewno nie grozi mi przenoszenie, ale wydaje mi się, że Youstta długo chodziła z miękka szyjką i rozwarciem, Tojah chyba ma podobnie..., więc już nie wiem, jak to jest :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Eh pomyłka, Mufi ma 11 termin ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, wróciłam właśnie ze szpitala, miałam robione ktg i przegląd na fotelu i lekarka powiedziała, że obstawia, że urodzę w ciągu tygodnia...:) Szyjka mięciutka, to właściwie wszystko, co usłyszałam, a ktg skurczy nie zanotowało. Szok, dociera do mnie, że to naprawdę się dzieje i już niebawem naprawdę zobaczę moje dziecko. Chlipię ze wzruszenia :) A jeśli chodzi o symptomy - jedyne, co czuję, to lekkie pobolewanie jak przed @. Jeśli pani doktor ma rację, to podoba mi się data12 stycznia, chyba termin Jagódki i Mufi :). Martini, Natel - gratulacje:) Martini - właśnie miałam Cie pytać o wrażenia z porodu na Karowej. Piszesz, że Żelazna super? Kurcze, każda moja znajoma, która tam rodziła, mówi to samo... Tylko tam zawsze dużo pacjentów chyba, trudno się dostać. No nic, już nie zmieniam planów, bo w biel. mam położną, chyba że miejsc nie będzie. Elżunia, eh te Twoje plastyczne opisy haha :) Edzia, hehe, no racja, jak u budowlańca. Jestem fanką tekstów Elżuni! Mufi, Elżunia, a jak Wasze szyjki?? Tojah, z tego co pamiętam to Ty już miałaś małe rozwarcie w grudniu - czy coś pomyliłam? Kizia, a u Ciebie? Tojah - jabłecznik... a niech Cię, jasne, że też bym zjadła... Ale wprowadziłam dietę sobie, bo przeginałam ostatnio ze słodyczami...;/ atena - dziękujemy! Fasolka - co to jest 6 kilo do zrzucenia? NIC, pobiegasz z wózkiem wiosną i będzie po sprawie. Oj jak ja bym chciała tak zrzucać kg, jak Wy, może się uda :) Julka - hehe, nie dogodzisz kobiecie, jedna chce być chuda, druga okrąglutka, ale pomyśl, jak Ci dobrze, możesz wcinać tyle, ile chcesz! Haha, Lisa, odkrywczy małżonek, ale coś w tym jest, że wyobraźnia u facetów często działa pod wpływem empirycznych doznań i konkretnych porównań. Mój M. zareagował jak olśniony po tym, jak mu wyjaśniłam, że gdy on zasuwa szybko autem po śpiących policjantach, ja czuję ucisk na wszystkie narządy ciężaru worka z 3 kg ziemniaków. Wyobraził sobie i natychmiast zwolnił ;) Edzia, Cama, zamorduję Was za tę szarlotkę, już mam ślinę na brodzie..., zaraz pobiegnę do lodówki. A Jagódka z murzynkiem wyskoczyła, no nie mogę! :)))) Agniesiulka - solidaryzuję się z Tobą i nie ruszam słodkości, będę konsekwentna :). Cama - chyba naprawdę chcesz się wcisnąć do kolejki przed czasem :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, wróciłam właśnie ze szpitala, miałam robione ktg i przegląd na fotelu i lekarka powiedziała, że obstawia, że urodzę w ciągu tygodnia...:) Szyjka mięciutka, to właściwie wszystko, co usłyszałam, a ktg skurczy nie zanotowało. Szok, dociera do mnie, że to naprawdę się dzieje i już niebawem naprawdę zobaczę moje dziecko. Chlipię ze wzruszenia :) A jeśli chodzi o symptomy - jedyne, co czuję, to lekkie pobolewanie jak przed @. Jeśli pani doktor ma rację, to podoba mi się data12 stycznia, chyba termin Jagódki i Mufi :). Martini, Natel - gratulacje:) Martini - właśnie miałam Cie pytać o wrażenia z porodu na Karowej. Piszesz, że Żelazna super? Kurcze, każda moja znajoma, która tam rodziła, mówi to samo... Tylko tam zawsze dużo pacjentów chyba, trudno się dostać. No nic, już nie zmieniam planów, bo w biel. mam położną, chyba że miejsc nie będzie. Elżunia, eh te Twoje plastyczne opisy haha :) Edzia, hehe, no racja, jak u budowlańca. Jestem fanką tekstów Elżuni! Mufi, Elżunia, a jak Wasze szyjki?? Tojah, z tego co pamiętam to Ty już miałaś małe rozwarcie w grudniu - czy coś pomyliłam? Kizia, a u Ciebie? Tojah - jabłecznik... a niech Cię, jasne, że też bym zjadła... Ale wprowadziłam dietę sobie, bo przeginałam ostatnio ze słodyczami...;/ atena - dziękujemy! Fasolka - co to jest 6 kilo do zrzucenia? NIC, pobiegasz z wózkiem wiosną i będzie po sprawie. Oj jak ja bym chciała tak zrzucać kg, jak Wy, może się uda :) Julka - hehe, nie dogodzisz kobiecie, jedna chce być chuda, druga okrąglutka, ale pomyśl, jak Ci dobrze, możesz wcinać tyle, ile chcesz! Haha, Lisa, odkrywczy małżonek, ale coś w tym jest, że wyobraźnia u facetów często działa pod wpływem empirycznych doznań i konkretnych porównań. Mój M. zareagował jak olśniony po tym, jak mu wyjaśniłam, że gdy on zasuwa szybko autem po śpiących policjantach, ja czuję ucisk na wszystkie narządy ciężaru worka z 3 kg ziemniaków. Wyobraził sobie i natychmiast zwolnił ;) Edzia, Cama, zamorduję Was za tę szarlotkę, już mam ślinę na brodzie..., zaraz pobiegnę do lodówki. A Jagódka z murzynkiem wyskoczyła, no nie mogę! :)))) Agniesiulka - solidaryzuję się z Tobą i nie ruszam słodkości, będę konsekwentna :). Cama - chyba naprawdę chcesz się wcisnąć do kolejki przed czasem :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Yousta - no to ładnie Ci waga spada :). Pocieszające to - dzisiaj odwiedziłam grudniówkę, która w 11 dni zrzuciła 12 kilo, więc dziewczyny, nie ma co się martwić, będzie dobrze :) Camilla - gratulacje :) Ale wysoka dziewczyna! Aless - Ty zdolniacho!! Piękne rzeczy, pochwal się ich większą ilością w wolnej chwili :) Mufi - współczuję, cholercia nie miał kiedy ten ząb zacząć rosnąć :/ Maminka - ale historia..., a już myślałam, że urodziłaś, jak zaczęłaś tak tajemniczo..., dobrze, że mąż tak szybko zareagował. Kraela - dawno tak się nie zanosiłam ze śmiechu, hahahaha!!! Aż mnie brzuch rozbolał, nie mogę :)))))))) Mistrzostwo! Jak dzisiaj urodzę, to dzięki Tobie hahahaha :))) Natel - powodzenia!! Elżunia - myślałam dzisiaj o Tobie w ciągu dnia, zastanawiałam się czy przyszedł czas na Ciebie, a tu nic! Ale jeszcze góra kilka dni... :) Smeffetka - mnie tez w tym miejscu pobolewa brzuch, zastanawiałam się czy to nie dlatego, że się garbię... i fiszbiny wbijam w brzuch. Maminka - mnie się podobają obydwa imiona - i Emilka, i Pola, ale z Polą mam lepsze skojarzenia, więc wybrałabym to drugie chyba :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak, Kushion, Maminka napisała to samo o pasach, tylko chyba lepiej wyjaśniła. Co do imion pasujących w UK i w PL, moim zdaniem sporo jest takich, myślę o ciekawych..., ale ja lubię tradycyjne, stare imiona, więc nie miałabym problemu. Zresztą te dwa, które dla córy wybraliśmy też są "międzynarodowe". Ira - nie podobają mi się tego typu imiona, wg mnie brzmią nieco pretensjonalnie i nie po polsku, ale to moja opinia :). Zgadzam się z Lisą w tej kwestii, wymienione przez nią imiona nie są w moim guście wcale.. Ale Weronika - bardzo ładne :). Tylko rzeczywiście u Ciebie wchodzi w grę sprawa dobrego brzmienia imienia w dwóch językach, na pewno coś wymyślisz. Kika - super, że masz dla nas czas, tak jak i Agniesiulka :). Najlepsze życzenia dla Kajetanka! :) I zdrówka dla M! Zuzia - fajnie masz z tą położną, ja jutro mam spotkanie ze swoją - tą, z którą będę rodzić, chciałabym omówić najważniejsze punkty "planu porodu" ;) Elżunia - daj koniecznie potem znać, jak ktg. Moje dziecko dzisiaj było śpiące jak i mama, ale badanie wyszło ok. Czułam dzisiaj rano pobolewanie brzucha jak na okres, ale w badaniu skurcze się nie zapisały, więc powolutku się na razie przygotowujemy :) Edzia - no proszę, a ja myślałam, że podasz dzisiaj gorące wieści prosto z porodówki...:) Jeśli chodzi o ułożenie, wiem tylko, że moja znajoma ostatnio rodziła SN ale w ostatniej chwili dziecko weszło główką do kanału rodnego nie tak, jak trzeba, i było CC. Ale szczegółów nie znam i nie wiem, czy to dotyczy ułożenia Twojej dzidzi. Któraś z nas na pewno wie lepiej. Yousta - no proszę, czyli nie ma co się za bardzo sugerować brakiem objawów, bo może być różnie.. :) Ebel - hehe, no dodaj inne fotki, dodaj, ale raczej nie wierzę, że jesteś mnie w stanie pocieszyć :P :P :P Sparking - nawet jeśli urodzisz później, na żadne inne forum się nie przenoś, nie pozwalamy! ;) Tyś nasza :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do pasów, ja zapinam je tak, że tylko ten górny mnie chroni, jest nad brzuchem, na ukos na wysokości piersi. Dolny przekładam do tyłu, opieram się na nim czy po prostu siadam. Myślę, że to dobry patent. Nie wiem, czy dobrze wyjaśniłam ;). Jakoś boję się zapinać dołu pod brzuchem. Aha - wystarczy zapiąć pas normalnie i po prostu wejść miedzy te dwie wstęgi, potem nie rozpinać, bo niewygodnie za każdym razem przy wsiadaniu do auta się gimnastykować. Która tak nie próbowała - polecam. -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niewiele napiszę bo niewiele widzę, tak się zryczałam, jak zobaczyłam Wasze fotki... Yousta, co za trzy cuda! Niedługo Majka będzie musiała dzielić się lizakami :) :) Kika, córeczka - niezwykła laleczka no i Kajtuś - mały przystojniak! Madzia mi - ale dumny tatuś..., jejku jak się wzruszyłam. Aniela i jej aniołek, miód. A Ebel... - Ty chudzino!!! Chyba przez całą ciążę czekolady w ustach nie miałaś!! Ty już mnie nie wzruszyłaś, tylko wkurzyłaś ;). -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niewiele napiszę bo niewiele widzę, tak się zryczałam, jak zobaczyłam Wasze fotki... Yousta, co za trzy cuda! Niedługo Majka będzie musiała dzielić się lizakami :) :) Kika, córeczka - niezwykła laleczka no i Kajtuś - mały przystojniak! Madzia mi - ale dumny tatuś..., jejku jak się wzruszyłam. Aniela i jej aniołek, miód. A Ebel... - Ty chudzino!!! Chyba przez całą ciążę czekolady w ustach nie miałaś!! Ty już mnie nie wzruszyłaś, tylko wkurzyłaś ;). -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pati - dobre wieści, super :) A z tą pełnią coś czuję, że to wcale nie brednie, więc może być ciekawie u nas :) Bo coś po Gapp cicho-sza :) Aż tu nagle kilka jednego dnia się rozpakuje. Natel - tak, ja potwierdzam tę tezę całkowicie ;). Postanowiłam jednak postarać się maksymalnie uważać, ostatnie dni, tygodnie - może uda mi się wykrzesać z siebie trochę rozwagi ;). Mąż ma już dosyć mojego marudzenia na swój temat, że ja taka nieodpowiedzialna, że niezdara. Użalam się jak dziecko ;). Wow, no to już mamy konkrety z ktg, hehe, lada moment Cię ruszy :)!. Mufi - haha, jak widać są!! Cieszę się, że chociaż dodałam trochę otuchy Twojemu mężowi, niech docenia, że ma sprawną żonę ;). Elżunia - pierdoły na forum, oj Twój mąż nie wie, z kim igra hehe, my temperamentne babki jesteśmy, więc lepiej niech uważa :P. Mój M. nawet Was czasem lubi poczytać, siada koło mnie i zaciesza, ale bez ironii. Kiedyś wybuchnął śmiechem, że aż podskoczyłam, już nie pamiętam z czego miał ten ubaw, jak mi się przypomni to napiszę ;). Kajek - nie dołuj się, zobaczysz, złapie Cię znienacka i szybciutko będziesz miała dziecko w ramionach. Nastaw się pozytywnie i nie daj się poddać jakiejś presji. Cama - ja rutinoscorbinu nie brałam w ogóle w ciąży, jak byłam przeziębiona tylko wit C w tabletkach, ale głównie w owocach ją przyjmowałam. Chyba słyszałam, tylko nie pamiętam, czy od internisty, że nie zaleca się rutyny w ciąży. A co do lekarza, poleciłabym Ci moją lekarkę - przyjmuje w ramach NFZ w przychodni, mojej koleżance wykryła stan zapalny pochwy w ciąży i wyleczyła, a inna lekarka tego nawet ie zauważyła... Tylko z tego, co pamiętam, w przyszłym tygodniu wyjeżdża na 2 tygodnie na urlop..., idę do niej w środę a potem jak nie urodzę będę na konsultacji u zastępcy. Jednak jak chcesz spróbować - dam Ci namiary. Aha - znam jeszcze jedną dobrą lekarkę w Pruszkowie, masz tam bliżej? Ma prywatny gabinet - ja tam robię USG, bo mają świetny sprzęt. Kasiek - no to ruszyło, powodzenia!! Zuzia - fajnie masz z tymi wizytami położnej... Może porozmawiam z położną z przychodni, czy by do nas nie przyszła też z radami. Daj znać, o czym rozmawiałyście :). Tojah - nie znam żadnego dobrego specyfiku na biust, ale dobry pomysł, warto się zainteresować tematem. Kushion - ale miła niespodzianka! Musisz mieć świetna atmosferę w pracy. Aż będzie się chciało wracać po macierzyńskim :) Kraela - oj poszłabym się popluskać, fajnie, że masz pozwolenie cały czas. Moja ginka mi odradziła. Cóż, teraz pozostaje mi już tylko czekanie do końca połogu, bardzo chce mi się aktywności, jakiejkolwiek poza wolnym spacerkiem, na który jeszcze tylko sobie pozwalam... Ale dawno nie spoglądałam na Wasze fotki. Ostatni raz chyba widziałam ślicznoty Kiki, a tu pewnie tyle nowości... Zaraz się zaloguję. Jutro znowu jadę na ktg, dzisiaj wszystko było OK, ale jeszcze zalecają kontrolę. Wczorajszy teatr - niewypał, kiepski spektakl, nie spodziewałam się tego po Buffo, ale cóż. Całuski!! -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Byłam na ktg, wszystko OK, ale mam jeszcze jutro rano podjechać..., bo mimo że wszystko wygląda cacy - po upadku/wypadku najgorsze, co grozi ciąży to oderwanie łożyska, które może nastąpić w ciągu 3 dób od zdarzenia. Nie był to aż tak groźny upadek u mnie, zdecydowanie, ale szpital ma takie procedury, a ja nie będę się sprzeciwiać, bo lepiej dmuchać na zimne, wiadomo. Ale kózka ze mnie niezła..., lekarze powiedzieli, że najlepiej dla mnie by było gdyby mnie mąż do łóżka przywiązał...;) Eh tak, Ci zbereźni lekarze :P. A i mąż usłyszał jeszcze, że w akcie następnej agresji niech mnie na meble nie popycha :P. Aj możecie od dziś mnie nazywać największą niezdarą forumową. Elżunia, chyba zajmujesz drugie miejsce :P :P :P Dobrej nocki!! -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Betinka, gratulacje! :) Piękna data urodzenia :) Julka - Wiem, że łatwo powiedzieć, ale nie martw się na zapas. Przykro mi, że takie zmartwienie masz na koniec, ale jestem przekonana, że wszystko dobrze się skończy. Trzeba zaufać lekarzom, mają często takie przypadki i na pewno sobie z nimi radzą. Elżunia - psiara jak ja :P Gapp - gratulacje!! Ale cudnie...:) Edzia, Natel, Mufi - naprawdę wygląda na to, że niewiele macie do mety :) Lada chwila może być to JUŻ, skoro macie takie objawy. A u mnie nic. Może wytrwamy do terminu?? :) Lisa - hehe, z tymi pojemnikami - na przykład na pokrojoną zieloną pietruszkę, świetne!! :) Maminka - powodzenia w walce z infekcją. A ja przedobrzyłam..., miałam brać lek dopochwowo na noc, a jak przez dwa dni brałam dwa razy dziennie, nie wiem, jak mogłam się pomylić..., a teraz przeczytałam, że jest to silny środek i zaleca się 1 tabletkę na dobę. No załamałam się. W ogóle ostatnio tak intelektualnie, jak i fizycznie jestem gapą największą. Drugi raz w tym tygodniu potknęłam się i uderzyłam brzuchem w krzesło. Nie mam już do siebie cierpliwości. Martwię się, czy nie szkodzę maleństwu tymi moimi upadkami. Lekiem już się tak nie przejmuję, bo on się nie wchłania, działa miejscowo i wycieka. Ale i tak przeraża mnie własna głupota :/ Kizia_mizia - listę skopiowałam i dla mojego męża :) Kraela - o kurcze, to u Ciebie też już objawy nie na żarty :) Jagódka - nie no dziewczyny szok, wszystkie jednocześnie w końcu urodzicie!! Może naprawdę w okolicach pełni!! Kushion - ja prasuję, żeby potraktować ubranka wysoką temperaturą, nie tylko żeby wyglądały i były miękkie. Nawet pościel dla nas z tych samych względów prasuję (roztocza), więc tym bardziej dla małej. A że się jeszcze bakterie zdążą potem nagromadzić, to już nie w takiej ilości, myślę sobie. Może tyle, ile trzeba właśnie, by nie było sterylnie? Nie wiem, na razie prasowałam wszystko, zobaczymy jak potem, czy sie nie poddam ;). Sparking - no to rzeczywiscie ładna waga chyba. Moja w 37 tc miała 2600. Tylko się cieszyć, że ładnie Ci dzidzia rośnie, na razie nie przejmuj się porodem. Aha - mojej znajomej dziecko w 37 tc ważyło 3300, tez myślała olaboga to jak ono jeszcze urośnie, a po porodzie malutka ważyła... tyle samo, co miesiąc wcześniej.. Więc widzisz, jak to jest z tymi pomiarami przybliżonymi... Dziewczyny zastanawiam się, czy nie jechać na ktg po tym uderzeniu. Mała się rusza, nic mnie nie boli, ale jakoś niepewnie się czuję, mimo wszystko... Jak myślicie? -
STYCZNIÓWKI 2012
Alka28 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale fatalna pogoda, chyba kawkę trzeba wypić, żeby całego dnia nie przespać. Wczoraj do późna czytałam książkę, musiałam skończyć, tak wciągnęła i przez to w nocy miałam pokręcone sny i spałam aż do 10:30. A dzisiaj planuję coś między leżeniem na prawym i lewym boku zrobić, chociaż to pranie wstawić... Taki mnie leń opętał, że mała głowa! Czyli KRAELA - podobnie jak u Ciebie. Może to rzeczywiście znak, że nie tak szybko się rozpakujemy?? :) Eh poszłabym na basen, chociaż żeby w wodzie pospacerować, przepłynąć jedną długość..., ale się boję, no i lekarka mi nie poleca aktywności. Myślę sobie, że może po 7 stycznia, jak zostaną mi dwa tygodnie do terminu, się wybiorę - ale wtedy pewnie będę się obawiała infekcji przed samym porodem. Co prawda dotąd nigdy basen ich we mnie nie wywołał, ale jak teraz będę miała pecha?? CAMA - mnie też coś ciągle ostatnio bierze, ale póki co się nie dałam. Duuużo owoców, zwłaszcza cytrusowych no i kiwi polecam. Wyciskaj sok z pomarańczy i grejfrutów, na mnie to od razu działa ożywczo. MUFI - no to nieźle te bóle już Cię łapią. A u mnie nic, skurcze - tak, ale nie można tego nazwać bólem na pewno. Tylko te kłucia, ale chyba jakoś rzadziej? Hehe, zobaczymy, jak leki odstawię - czyli od piątku. TOJAH - ja też dostałam leki na grzybki, bo pierwszy raz nie do końca się pani doktor ph moje podobało więc na wszelki wypadek, zważywszy że poród tuż tuż, przez 10 dni mam brać. No i ja też się ciągle pocę w nocy!! Już nie wiem, czy to z przeziębienia czy efekt tracenia wody w końcówce ciąży. A przeziębiać się też możemy od tego ciągłego wychładzania potem, odkrywania bo nam gorąco itp.. Mąż mówi, że kilka razy w nocy mnie przykrywa, bo jestem goła, góra od piżamy nawet pod szyją :P TOJAH Ty też w szkolnictwie pracujesz, jak Agniesiulka? Taaak, o kg lepiej nie rozmawiajmy...:/ Co do domu - my jeszcze nie mamy projektu :(. Chcemy do połowy roku się z tym uwinąć żeby jesienią była szansa na zgodę i stawianie fundamentów. Był czas, że bardzo intensywnie szukaliśmy projektu, ale nic ostatecznie nie wybraliśmy. Odłożyliśmy to na chwilę potem, ale bez przeróbek architekta albo w ogóle krojeniu projektu od nowa się nie obejdzie. Za bardzo już sobie tę naszą przestrzeń wyobraziliśmy, wymarzyliśmy... ELŻUNIA - UFF, jak dobrze, że już dobrze :) Eeetam, nie dołuj się, pomyśl o późniejszym powrocie do pracy po macierzyńskim :) To będzie lato, więc każdy dzień dłużej to radocha z maluchem na słoneczku!!! EDZIA, CAMA, współczuję Wam tej opuchlizny, u mnie na razie nic. Czasem stopy może trochę większe wieczorem, ale nie mogę powiedzieć, że to jest jakaś dolegliwość, bo dopiero jak się przyjrzę, widzę różnicę... Jedyne co to gorsze spanie w nocy, ale nie przez kręgosłup czy problemy z oddychaniem, ale... wiercenie maleństwa! Boli czasem nie na żarty, tak się rozpycha. Dzisiaj myślałam, że mi żebra rozsadzi!! :) MONIA - Ty też masz syndrom wicia gniazda, widzę, wyluzuj z tym kurzem trochę ;), odpoczyyywaj :) CAMA - świetne te porady z pakowaniem, co na wierzchu, co na spodzie, dzięki!! :) MONIA - to zależy od szpitala, ja mam wziąć ciuszki od razu, w szpitalne nie ubierają. MARTINI, ANA LENA... - rozpakowane?? :) :) :) Udanego dnia!