Wszystko to już było wymienione - fototapeta (:o), ciemne, przesadzone meblościanki z szafkami za szybą zajmujące poł pokoju, zasłony i firanki z milionem kokardek, wstążek, poupinane w fantazyjne formy :D i łuki nad drzwiami...:o
Podobają mi się natomiast ściany w "majtkowych" kolorach - jasne, pastelowe, i regały z książkami!! Im ich więcej, tym lepiej ;)