Witam. Dzis i ja dowiedzialam sie, ze cierpie na rogowca (co za paskudna nazwa...). Dotad lekarze twierdzili, ze to wyprysk skorny i tak trwalam w tym przekonaniu jakies 9 m-cy. W koncu gdy dermatolog zalecil mi kuracje cyklosporyna, czyli lekiem wylaczajacym odpornosc (!) stosowanym po przeszczepach, zastanowilam sie czy to idzie w dobrym kierunku. Dotad stosowalam tylko sterydy i to coraz silniejsze, bo skora szybko sie do nich przyzwyczajala. Tu otworzyly mi sie oczy. Moje dlonie i stopy wygladaja dokladnie tak jak opisujecie, tylko ze w stanach najwiekszego zaognienia mam jeszcze jakby obrzekniete stawy, ale na pewno nie jest to luszczyca stawowa. Czy ktos z Was tez ma zmiany w obrebie stawow na palcach dloni? Czasem skora tak twardnieje, ze nie moge zginac palcow. Podobno nabyty, a nie dziedziczny rogowiec (w mojej rodzinie jestem pierwsza) ma gorszy przebieg. Czy to prawda?