Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malbikk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez malbikk

  1. malbikk-27 lat-termin porodu 02.10- imię dziecka - Tomasz Nie mam pojęcia jak zrobić tabelkę
  2. Cześć dziewczynki! :) Jutro 34 tydzień i jakieś 11 kg na plusie. Rozstępy są na boczkach i dwa małe na obu piersiach. Dziś w nocy nie pospałam, bo mały urządził mi techno party :) Co do imienia będzie Tomasz :D Mój bardzo, bardzo uparty pomysł, mąż chciał Filip; też ładnie, ale Tomcio bardziej mi odpowiada. Najprawdopodobniej będę miała cc i z tego, co się orientuję, to nie można miec paznokci umalowanych. Ech, i tak wyglądam jak kopciuszek, wszytko za małe, plecy jak u King Konga, zmęczenie na twarzy i zero makijażu. Ale jeszcze tylko 1,5 miesiąca :D Dziś mój synek mi się przyśnił, że był strasznie malutki, normalnie jakby urodził się około 25 tygodnia i nie mogłam zobaczyć jego twarzyczki, tylko tył główki. Ciekawe dlaczego...
  3. korekta - jestem w połowie 33 tygodnia, a nie w połowie 34 :)
  4. Gigi82 - jestem w połowie 34 tc. Mały jest ciągle posladkowo ułożony. Wczoraj byłam w szpitalu, ponieważ dostałam regularnych skurczy, na szczęście okazało się, że to fałszywy alarm. położna powiedziała mi, że są marne szanse, że synek się obróci. No cóż, ja się cieszę z cesarki. Moja siostra miała identyczną sytuację i powiedziała, ze w życiu nie chciałaby rodzić naturalnie. Z cesarka jest o tyle dobrze, że są małe prawdopodobieństwa powikłań porodowych. Co do zadyszki i zmęczenia: ja jestem padnięta!!! Tylko bym leżała w wyrku w piżamce.. Na szczęście mąż jest wyrozumiały i sprząta, gotuje itp. Nie pozwala mi kierować samochodem, ponieważ jestem strasznie roztargniona. Ostatnio miałam niewielką kolizje z mojej winy :/ Co do znieczulicy: najgorsi są mężczyźni o jedno pokolenie starsi!!!!!!!!! Ile razy mnie wyklnęli w kasie z pierwszeństwem. Dość często przepuszczają mnie osoby w moim wieku. Idę poleżeć sobie, bo pocę się okrutnie, mały się rozpycha, a tatus jego wykańcza nam mieszkanko :)
  5. nika8307, zgadzam się z opinią Twojej kuzynki, że przy restrykcyjnej diecie cukrzykowej maleństwo nie przybiera na wadze!! Miałam to samo, nie dość, że się paskudnie czułam, to jak tylko wróciłam do normalnego jedzenia, to od razu brzuszek urósł, no i mały również. Co do Tantum Rosa, to się zgadzam, ponoć bardzo pomaga w połączeniu z wyciągiem z kory dębu. mi najprawdopodobniej nie będzie to potrzebne, bo synek ciągle ułożony pośladkowo i małe szanse na odwrócenie.
  6. nika8307 i bardzo dobrze robisz! Ja tak samo, mierzę regularnie cukier, jesli mi nie szaleją, to utrzymuję normalną, zdrową dietę. Pozwalam sobie nawet na małe, słodkie szaleństwo.Ale jak widzę, że glikemia skacze, to się stopuję, żeby nie zaszkodzić małemu. Na czczo zawsze mam poniżej 90, po posiłkach przeważnie poniżej tych 120, ale zdarza się się do 140. Moja diabetolog powiedziała, że to nie jest problem, więc jej ufam. Bobas rośnie i wydaje się być szczęśliwy :) Kosmetyki kupiłam Johnsons Baby, najwyżej jak będzie miał na nie uczulenie, to sama je zużyję ;) Uwielbiam kosmetyki dla dzieci! Majtek jednorazowych nie kupuję, ponoć zbędny wydatek. Do szpitala zabieram tanie, stare gacie, które bez wyrzutów wyrzucę po połogu. Piszecie, że macie małe remonty. Kochane, my kupiliśmy 70 mkw mieszkanie deweloperskie i spieszymy się, by je wykończyc przed porodem. Wyścig z czasem - niesamowity: tatko z mężem od rana do wieczora malują, kładą podłogi, płytki itp. Na mojej głowie kupno nie tylko pieluch, ale i pralki, lodówki, pianki przypodłogowej, krzyżaków, farb i ech...... czego jeszcze dusza zapragnie :)
  7. ja kupilam Pampers te zielone. Rozmiar 1 tylko małą paczuszkę do szpitala, ale za to 2 to trzy duże paczki, koleżanka mi podpowiedziała, że między 1, a 2 nie ma zbyt dużej różnicy. Najwięcej kupiłam rozmiaru 3, bo chyba 4 duże paczki. Trafiłam na promocję, więc zakupy trzeszczały (i portfel). Jestem w 33 tygodniu, około 11 kg na plusie, rozstępy niestety pojawiły się na boczkach - kurde jedyne miejsce, które nie smarowałam kremem!! Smarowałam brzuch, uda, pośladki i piersi, ale o boczkach nie pomyślałam, no i zmora się pojawiła - symetryczna z jednej i z drugiej strony :/ Skurczy też nie mam, a moze i mam ale odbieram to jako kopniaki małego (ciągle pośladkowe ułożenie). Współczuje dziewczynie, która miała akcję porodową!!! Mam nadzieję, że wszytko w porządku u Ciebie, też bym chyba oszalała ze zdenerwowania.
  8. Mnie tylko zasmuca fakt, że upały mają wrócić na weekend :/ A tak uwielbiałam się opalać... Męczę się okropnie, dziś w nocy nie pospałam bo mały wbijał mi ramiona w wątrobę i kopał po pęcherzu, a na 7 miałam do diabetyka. Cieszę się, że zostało tylko 6 tygodni :) Wyprawkę mam skompletowaną, łącznie z zapasem pieluch. Jeszcze muszę dokupić łóżeczko i wózek, ale to dopiero pod koniec września. Teraz nie mam gdzie tego trzymać. Gromadziłam zapasy już od 5 miesiąca, wiem, że część rzeczy kupiłam zbędnych: laktator, podgrzewacz do butelek, sterylizator, leżaczek, mata edukacyjna. Nie wiadomo, czy mały będzie używać smoczków czy butelek. Ale znając życie jakby tego nie było, to w najmniej odpowiednim momencie bym tego potrzebowała. Trzymajcie się brzuchatki, na pewno macie już spore brzuszki, które falują gdy maleństwo się porusza :) Ciekawe, która z nas będzie pierwsza? :D
  9. Hej dziewczyny, trochę mnie nie było, ale to z powodu nawarstwiających się problemów. Mieszkam teraz u rodziców i średnio się z tym czuję. Bardzo już bym chciała, żeby chłopacy wykończyli mieszkanie!!!! Wiadomo, własny kąt jest zbawienny. Byłam w szpitalu na obserwacji przez 3 dni, [ponieważ mały miał puls 190 przez 0,5 godziny. Boże, ile ja się nerwów najadłam, groziło mu najgorsze :( Mąż przyleciał jak najszybciej, już zostaje z nami...Na szczęście okazało się, że ten problem z serduszkiem był tylko chwilowy (miejmy nadzieję). Do tego wykryto mi anemię, niedobór magnezu oraz już wcześniej wspomnianą cukrzycę ciążową. Dziewczyny, Wy też jesteście mega drażliwe w ciąży? Ja jestem okropnie nerwowa, wszystko mnie wkurza, ale to pewnie dlatego, że jestem zmuszona mieszkać z rodzicami, a już odzwyczaiłam się. Mam prawie 30 lat, swoje przyzwyczajenia, no i mieszkaliśmy z mężem przez 5 lat osobno. A poza tym GORĄCO!!!!! Czekam na październik, chyba będzie cesarka, małe szanse na odwrócenie się główką - połowa 32 tygodnia.
  10. Hej dziewczyny! Właśnie wróciłam od diabetyka i nie muszę brać insuliny!! Hurrrra! Tak bardzo się martwiłam, na szczęście wszystko z nami jest ok, wystarczy dieta i regularne mierzenie cukru :)
  11. ja juz mam ciuszki dla malego poprane, poprasowane i poskladane :) puls tez mam wysoki, powyzej 90, ale ponizej 100.
  12. Do Tullipanny i Eweliny1988_20 - rodzicie w Polsce, czy w Anglii? Jesteście zadowolone z tutejszej opieki nad ciężarną?
  13. Muszę się pochwalić, że wyprawke mam juz prawie skompletowaną, łącznie z zapasem pieluch (promocja w Tesco ;) ). Muszę tylko dokupić wózek z fotelikiem oraz łóżeczko. Zgadzam się co do laktatora! Ja mam Aventa, którey jest elektryczny ale można go przełożyć na ręczny lub na akumulatorek. Jest super, zakochałam się w nim :) Mały robi mi tornado w brzuszku :) Zjadł Delicje to teraz szaleje.
  14. MamaPatusia - Jestes wielka, że po takiej traumie jeszcze tutaj zaglądasz!!! Mam nadzieję, że szybko zajdziesz w ciążę i szczęśliwie donosisz, czego z całego serca Ci życzę!!!! Ja chciałam synkowi dać dwa imiona - Tomasz Piotr, ale zostało tylko pierwsze imię, mąż stwierdził, podobnie jak koleżanki powyżej, że z dwoma imionami to tylko problem. Kochane kobietki, za niecałe 2 tyg. czeka mnie podróż z Anglii do Polski - około 1300 km samochodem. Nie zatrzymujemy się nigdzie na nockę, mąż będzie prowadzić auto. Poradźcie mi proszę, ponieważ zawsze jesteście skore do pomocy, co zrobić aby podróż przebiegła bezproblemowo i w miarę przyjemnie. Choć mam prawo jazdy, przez całą drogę będę pasażerem.
  15. Do Sophie - Tak się składa, że ja za 2 tygodnie (w 1. dzień III trymestru) wyruszam w bardzo długą podróż samochodem - z Anglii do Polski, jakieś 1300km, jako pasażer. Całą drogę zapinam pasy, kupiłam specjalną podusie dla kobiet w ciąży ClippaSafe, która powoduje, że dolny pas przebiega wzdłuż bioder, a nie brzucha. Jesli świetnie się czujesz - zupełnie jak ja, i też ciągle aktywna zawodowo jestem - a kierowanie autem sprawia Ci przyjemność, nie odmawiaj sobie! Co prawda kobieta w ciąży ma osłabioną sprawność motoryczną i czasem nie może się skoncentrować, ale jeśli czujesz się extra - nie widzę sensu odmawiania sobie tej przyjemności. xxx Na szczęście jeszcze nie puchnę, ale za to strasznie mnie "wydęło". Brzuch już pokaźny, a w nim rozbrykany chłopczyk ;D Na razie 24 tydzień i niecałe 5 kg na plusie. xxx Coś na poprawę humoru, znaleźne w Internecie: "Jesli kobieta w ciąży chce. aby jej dziecko miało kręcone wlosy, musi przytulić się lub pogłaskać barana" :D:D Ja już tuliłam swojego męża, więc loczki gwarantowane! ;) Pozdrawiam!
  16. Hej, Sporo mnie tutaj nie było. Macie rację, ja wciąż pracuję i nie jest najłatwiej. choć mam najlepszą szefową pod słońcem, która idzie mi na rękę jak tylko się da, ale nie zawsze czuję się dobrze, a w pracy wstawić się muszę i jeszcze dla klientów być w miarę miła :/ Ale jeszcze tylko 2,5 tygodnia i idę na zaległy urlop, a potem na macierzyńskie. mamamagdalena - ja też się zastanawiam w co ubrać małego. Kupiłam mu kombinezonik taki jesienno-zimowy, ale reszta to na razie nie mam pojęcia. Hm.. na pewno jakąś czapeczkę polarową trzeba będzie mu założyć. No i śpioszki pod kombinezonik. Pozdrawiam
  17. milakulus - naprawdę ten płyn jest aż tak ohydny i słodki? Kurde, a ja nie lubię słodkiego... Chyba skończę jak Ty i też zwymiotuję... Mam do Was pytanie. Czy macie może skurcze w podbrzuszu, troszkę ponad spojeniem łonowym? Mnie chwyciło od ostatnich 2 tyg. 3 razy, takie bolesne i długotrwałe, że nie mogłam aż oddychać. Wmawiam sobie, ze się mi macica rozrasta, ale maluszek kopie. Pozdrawiam ciepło i czekam na odpowiedź.
  18. Cześć!! Trochę mnie nie było, a tu tyle zmian! Przede wszystkim witam nowe dziewczęta! I gratuluję Wam dzieciątek i brzuszków ;) Ja jestem w 22 tc i mam 4 kg na plusie, więc bardzo się cieszę, że niezbyt wiele, choć jem o każdej porze dnia i nocy i niemal wszytko, łącznie z fast foodami :/ Bliscy mi mówią, że wyglądam lepiej, niż przed ciążą :) Chłopczyk mój kochany kopie, choć ostatnimi dniami troszkę się uspokoił. xxx Daria82 - ja też mam bóle podbrzusza, najczęściej po "siusiu". To normalne, macica się rozciąga, lub dzidzia na coś uciska. Nie ma powodów do zmartwień, o ile nie krwawisz.
  19. Wpisujcie i mnie do tabelki: malbikk...27...UK/Gorzów.....09.10.....chłopiec Pozdrawiam!
  20. Ja mam już wybrane imię dla synka, już na początku ciąży. mężowi się niezbyt podoba, ale mu powiedziałam, ze nie ma wyboru, bo jego ma nazwisko. Ja jak na razie czytam jak zaoszczędzić na wyprawce dla dziecka, bo jestem w trakcie kompletowania. Wiele rzeczy kupuję używanych, np. podgrzewacz Aventa udało mi się kupić za 25 zł, laktator elektryczny Aventa za 150zł (nowy, opakowanie lekko uszkodzone), matę edukacyjną za 25 zł i leżaczek za 25 zł. Butelki Aventa kupiłam w promocji, 2x260 ml za 25 zł i 2x125 ml za 30 zł. Oczywiście nowe. Staram się kupować na wyprzedażach, no i część rzeczy używanych. Mamy dużo czasu, więc kupujemy systematycznie, jak otrzymujemy ekstra zastrzyk gotówki. Myślę, że to w miarę rozsądne. Jak na razie, razem z moimi ciuchami ciążowymi wydałam 600 zł. A Wy jak macie z wydatkami?
  21. Hejka dziewczyny!!!! Po pierwsze, to mam grypę żołądkową. Przechlapane. Byłam u lekarza i powiedział mi, że nie jest groźna dla maleństwa, bo atakuje ten wirus ukłąd pokarmowy. Po drugie miałam połówkowe. Chłopaczek, tak jak myślałam. Zdrowiutki, tańcujący u mamusi w brzusiu :) No name 123 - gratulacje. Razem rodzimy chłopaków ;) Jowita1986 - Ja przed zajściem w ciążę brałam plastry anty. Odstawiłam je i przez następny rok miałam miesiączki... co 2 miesiące ;/Po tej akcji postanowiłam, ze już nigdy nie będę brała żadnych anty. Mam nadzieję, że szybko zajdziesz w ciążę. Powodzenia!
  22. RubyDragon tylko, że to nie jest takie typowe omdlenie, po prostu dostaję nagłych palpitacji serca i zaczynam płytko oddychać. Ja też nie czuję swojego maleństwa, choc dzis weszłam w 20 tydzień :(
  23. Jak czytam Wasze posty, to cieszę się, że nie jestem odosobniona. Jestem okropnie blada, czuję się ociężała, jest mi okropnie duszno, mam pryszcze i owłosiony brzuch! Włosy na całym ciele rosną mi w mega szybkim tempie. xxx Co do omdleń, to ja mam często takie sytuacje (niskie ciśnienie 90/50 podczas całej ciąży), że zaczyna mi serce walić, nie mogę oddechu złapać i zaczynają mi się ręce trząść. Zupełnie bez powodu. Musze przeczekać około godz., żeby się uspokoiło wszystko i wróciło do normy. Myślicie, że to normalne????
  24. Jejku, ale smutne :( :( Miejmy nadzieję, że nasze pociechy urodzą się zdrowe i silne, czego sobie i Wam z całego serca życzę!!!!
×