Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malbikk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez malbikk

  1. diana33 - tak, zjeżdżam po 5 latach razem z mężem. Nie widzę naszej przyszłości aż w tak ciemnych barwach, bo nie mamy kredytu. Te 5 lat były dla nas bardzo produktywne. Ciężką (bardzo ciężką) pracą zaoszczędziliśmy na mieszkanie, wykończenie, samochód i oszczędności. Nie było łatwo, pracowaliśmy po 14 godzin dziennie, oczywiście fizycznie, ale się opłacało. Bałam się, że przez tę katorgę nie będę mogła zajść w ciążę, albo nie utrzyma się. Ale na szczęście niezbyt długo się staraliśmy (jakieś 4 miesiące), no i jak na razie dzidzia jest zdrowiuśka. Głowa do góry, z emigracją jak z loterią. Jedni wracają, inni nie. Być może będę zmuszona jeszcze zawitać w te brytyjskie strony. xxxx Z fotelikiem macie chyba rację. Może faktycznie kupię nowy, a zaoszczędzę na czymś innym, np. na wózeczku. Ja nie liczę na niczyją pomoc. Tego się tutaj nauczyłam. xxxx Dzięki za rady dot. skurczy łydek. Właśnie kupiłam mnóstwo jogurtów oraz łososia ;) xxx No name 123 - ja mam połówkowe w środę. Nawet nie wiesz jak ja się boję!!! Cholera, niby nie mam powodów, ale jednak lęk odczuwam. Pochwalisz się, co nie? Pozdrawiam i trzymajcie się zdrowo ślicznotki!!!
  2. diana33 - tak, zjeżdżam po 5 latach razem z mężem. Nie widzę naszej przyszłości aż w tak ciemnych barwach, bo nie mamy kredytu. Te 5 lat były dla nas bardzo produktywne. Ciężką (bardzo ciężką) pracą zaoszczędziliśmy na mieszkanie, wykończenie, samochód i oszczędności. Nie było łatwo, pracowaliśmy po 14 godzin dziennie, oczywiście fizycznie, ale się opłacało. Bałam się, że przez tę katorgę nie będę mogła zajść w ciążę, albo nie utrzyma się. Ale na szczęście niezbyt długo się staraliśmy (jakieś 4 miesiące), no i jak na razie dzidzia jest zdrowiuśka. Głowa do góry, z emigracją jak z loterią. Jedni wracają, inni nie. Być może będę zmuszona jeszcze zawitać w te brytyjskie strony. xxxx Z fotelikiem macie chyba rację. Może faktycznie kupię nowy, a zaoszczędzę na czymś innym, np. na wózeczku. Ja nie liczę na niczyją pomoc. Tego się tutaj nauczyłam. xxxx Dzięki za rady dot. skurczy łydek. Właśnie kupiłam mnóstwo jogurtów oraz łososia ;) Pozdrawiam i trzymajcie się zdrowo ślicznotki!!!
  3. Dzięki za odpowiedzi, ale nie chcę brać nawet magnezu bez wiedzy lekarza. Nie jestem pewna, czy wolno. A co do fotelika, to myślę, że jakby był po wypadku, to byłby zdewastowany i było by po nim widać, że jest uszkodzony. Tak mi się wydaje, niech ktoś mnie poprawi jeśli jestem w błędzie.
  4. Tullippanna, ja też jestem w UK. Uważam, że metody mają tutaj nieco średniowieczne, zazdroszczę ciężarnym, które chodzą do polskich ginekologów, nawet jeśli za to płacą, bo chociaż płacą za przyzwoitą opiekę. Dlatego postanowiłam rodzić w Polsce. 4 lipca wielka przeprowadzka i powrót na Polskie Ziemie po 5 latach tułaczki :D :D
  5. Hejka!!!! Ja nie mogę, dzisiaj po raz kolejny obudził mnie skurcz w łydce. Ale przyjemna pobudka, nie ma co. Gratulacje dla wszystkich mam, które już znają co dzidzia skrywa pomiędzy nóżkami :) Na kurację poantybiotykową w ciąży polecam pić Actimel i dużo, dużo nabiału. Mi pomogło po tyodniu. A co do wyprawki, to już część mam skompletowane, kupuję najczęściej używane rzeczy, np. matę edukacyjną za 25zł, czy podgrzewacz butelek Aventa za 25zł. Kupuję w promocjach i na wyprzedażach. Jak na razie wydałam 600zł razem z moimi ubraniami ciążowymi (też używanymi). W sumie to muszę jeszcze dokupić łózeczko, wózek i fotelik samochodowy, ale ten ostatni kupię używany. Pozdrawiam Was cieplutko i rośnijcie zdrowo!
  6. No właśnie, przecież mamy wspólny cel, nie ważne ile mamy lat :D Dzięki dziewczyny, że mnie pocieszyłyście, bo faktycznie chodze przez tą ciążę strasznie zdekoncentrowana. Dzisiaj np. rozcięłam sobie dość głęboko palucha :( bo myślami byłam przy moim maleństwie. A tak w ogóle, to czy Wy pracujecie jeszcze? Ja ciągle chodzę do pracy i urlop przypada mi na początku 7 miesiąca. Eh... jeszcze 1,5 miesiąca.
  7. Cześć laseczki!!! Jestem tutaj nowa, więc przede wszystkim chcę Wam pogratulować!!! Ja też jestem przeszczęśliwą październikówką - 9/10. Sama urodzilam się 19/10. Mam kilka obaw przed moim połówkowym badaniem USG (w 21 tyg.). po pierwsze w 13 tc, musialam brac antybiotyki - Amoxicilinę na grypę i boję się, czy mały(a) jest zdrowa. Po drugie, moja dieta odbiega znacznie od ideału. Nie jem mięsa, obrzydza mnie. Nie bardzo piję mleko. Mam straszne zachcianki na chipsy i Mcdonalda. eh.... Do tego przytyłam tylko 2,5 kg, choć musze przyznać, ze ciągle pracuję (łatwa praca, choć praktycznie ciągle stojąca). Cóż jeszcze? Czuję się bardzo dobrze, nigdy nie miałam problemów z ciążą, poza grypą w 13tc. Proszę napiszcie mi o Waszych doświadczeniach. Dziękuję!!!!
  8. Witam!! Odsprzedam plasterki Evra, które ważne są do maja 2014 roku. Pokrywam koszty wysyłki! Nie jestem oszustką, po prostu staram się o dziecko. Cena to 50 zł za opakowanie.
  9. Witam Odsprzedam plasterki Evra, ważne do maja 2014 roku. Oryginalnie zalaminowane! Nie jestem oszustką, chcę je sprzedać, ponieważ staramy się o dziecko!!!! Cena za opakowanie to 50 zł. moje GG: 3103100 Pokryję nawet koszty wysyłki.
  10. Sprzedam plastry Evra! Plasterki są ważne do maja 2014 roku. Oryginalnie zalaminowane. Sprzedaję, ponieważ staramy się o dziecko. !!!WYSYŁKA GRATIS!!! Moje GG: 3103100 mail: malbik@wp.pl
  11. plastry evra na sprzedaż 50 zł za opakowanie. malbik@wp.pl
  12. Cześć!! Mam do odsprzedania tabletki antykoncepcyjne Yasmin, 6 opakowań po 40 zł za sztukę. Tabletki ważne są do września 2013 roku. Sprzedaję je ponieważ staram się o dziecko. Mój email: malbik@wp.pl
×