pohrcja

obeznana - ja tez mam maila do niej z sabacicha wziełam, ale skoro ktoras (ty?)juz pisala do niej i em nie odzywa się, to moze poczekam na wiesci od was, jak juz sie odezwie. mam nadzieje, ze z dzidką w porzadku, moze po prostu od nas wypoczywa?? a ja dalej szukam roboty, kurwa te słabe samopoczucie i mdłości to chyba z tego stresu, jak dzis gadalam z koleżanką o szukaniu pracy, to znowu poczulam sie masakrycznie źle:((( zaczynam kombinowac czy moze jakąs dzialalność otworzyc, ale musz emiec fajny pomysl, co by zaraz mi to nie upadło:/ zielona - poprosze tej zielonej herbaty, moze mi przejdzie to uczucie na rzyg:(

ostatnio pisala o prasowaniu i że czeka na fasolę pierwszą... mam nadzieję, że jednak jeszcze chwilę po fasoli poczeka na dzidkę.. em - jak sie czujesz? koniec juz tego remontu?

obeznana - co z em? masz z nią kontakt?

Siiiiuuuuup Siuuuup!!

kurde obeznana - nigdy nie schudniemy, jak będziesz zapodwac mielonkę i jeszcze kazac mi chleba przytachac :/ ale niech ci siedzi - dzis laba, z okazji Fasoli;) aaa - ja na jej cześc dorzucam jeszcze wczorja upieczone (przez mamę moją kochaną) ciasto z winogronami z naszej działki ;)

a ja mam od kilku dni non toper mdłości, mam nadzieje ze to nie ciąża:/ tylko tak reaguje na pogode,stres lub zmęczenie...

mamazu - posluchaj rady obeznanej - legnij sie i wypoczywaj, myszsza ma tez racje, ze niektore osoby mają wyniki stale podwyzszone lub czegos mają za mało. spokojnie czekaj na tą ordynatorkę, co powie. na zapas nie trzeba sie martwić, my jestesmy z Tobą i będziem czarowac;)

dobra dobra, to robię nową, ktos chętny?? alonuszka - moze tesciowa wykaze teraz większe zainteresowanie twoją Elką? kto wie, moze ta wizyta ma jakis głębszy sens??

hejka, wbijam do was - specjalnie dla mamazu mam ten selerowy - dziewczyno zrob dokładne badania, pokonsultuj z internistą i nie martw sie na zapas , a tam - w ogole sie nie martwiaj, bo to pewnie małe tylko załamnie układu odpornościowego, no - głowa do góry - trzeba myśleć pozytywnie!!! poprosze kawę, a w zamian czestuje jajami na twardo:D - obeznana chcesz trochu?? ciekawe jak fasole dwie..? moze ktos jej podrzuci na szybko laptopa i skrobnie cosik do nas?

fasola, ide juz, ale trzymam kciuki, pewnie juz "po" jestes ;)

niechaj wody juz odchodzą, niechaj dziecko szybko ze światem sie przywita i niech starej fasoli nic nie zaboli ;P

masz rację alonuszka! dobra, no to za fasolę i jej fasolinkę (cium !!)

oniesmielona - ja o kiedys wyprobuję;) kurde, Fasola - ja pierdole to pewnie juz????? gadaj co tam?

myszsza - przeciez Przemek jest za mały na TV, ciesz sie ze oka nie zawiesza na razie. potem na pewno stanie sie jak braick swój

masz rację - warzywa tez z ryzem beda super smaczne:) wtedy zamiast cukru mozna jakie przyprawy typu pieprz, papryka mielona, zioła dac i moze lekko polac sosem sojowym?

marchew, chyba sprobuje ten twoj przepis;)

myszsza - wpsolczuje przejsc z zebami:( o kupie niestety nie chce gadac;P

marchew a to przepis na jakies ciasto jest, czy o co kaman? bo brzmi zajebiscie smacznie;)

macham! wbijam na kawulę i obeznana - poprosze w ramach naszego zrzucania tluszczyku (nota bene nie wiem czy kiedys nam sie uda;)) poprosze wiejski, tego ogora i pomidorryy wiecie co, wczoraj poszlismy rodzinnie do tajskiej knajpy, jako że dziec mój był po "normalnym" obiedzie to napychal sie tymi chipsami z krewetek (mam nadzieje że jej nic dzisiaj nie będzie, bo porzedczoraj od zbyt duzej dawki pomidorów wyszlo jej uczulenie na poliku;( em - wszytskiego dobrego dla psa;) myszsza - spoznione zyczenia dla Przemka;* kurde, cos wam jeszcze mialam... ale mi ze łba wyleciało.. no nic, moze sie zaraz przypomni aaa - kupilam tran, ale ne Lysi, tylko jakis norweski, bo ma posmak cytrynowy, czyli wydaje mi sie że bardziej jej podejdzie, dzis jej dam, ale na poczatku to chyba tlyko pol lyzeczki, co? bo boje sie żeby np nie miala sraki po tym:/

aa em - ja oglądam a i owszem, ale w sumie tylko z małżem, bo inaczje mnie nie kręci

bryyy! dajcie cos zjesc, bo od rana tylko skubnełam winogron:( tyle mam zapierdzielu, ze nawet nie mam kiedy szukac nowej roboty:( wpadam na chwile, w sprawie zwierzat nie wypowiem sie, bo nie mam:( marchew - wez sie kobieto w garsc, kogo jak kogo, ale ciebie nie wyobrażam sobie płaczacej;) a teraz wracam do katorżniczej pracy za którą chuja dostaję;((((

obeznana - stawiaj syrop i jeszzce czosnku duuuzo pochłaniaj!!

wygląda jakby powoli lecial, ale jak przelecial goscia z balonami, to ja pierdziuuuu fajny facet hehe

uwielbiam tą babkę -ajajaj ajajaj:D

em - leżę rozjebana na stole - co ta masakra ta doktor nauk medycznych o fuuuck