pohrcja

hehehe - obeznana - no ten rak to rzeczywiscie mogl troche niefortunnie zabrzmiec, hehehe, w zwiazku z tym stawiam kawe - parzuche i rozpuche - do wyboru do kolor;)

przybywm z herbatą: do wyboru zielona, porzeckzowa, malinowa i earl grey;) Rafinka - tez mam Raka - ale nie aż taki spokojny - troche jednak z nioej łobuziara - ale usłuchana:) Alonu - zdrowie twoje i Elki, super - wiedzialam, ze bedzie Elka:) Marchew - ofkors gratulacje dla Ziabostwa - polej dziewczyno;) Mamazu - ja daje tran i cebion multi teraz zaczęłam, bo w lato nic nei dawałam.. Bre - ja tez uwazam że Dada są super, z Lidla tez bardzo dobre co do wychowania dziecka, to ja uwazam, ze nalezy po prostu robic to normalnie - czyli wychowaywac i kochac, spedzac fajnie czas z dzieckiem, ale byc rpzede wszytskim konsekewentnym i nie pozwalac dziecku wejsc sobie na głowe - jak cos zaczyna broi, mimo że robi sldokie miny i oczy kota ze shreka, to stanowczo mowic, cze go sie od dziecka oczekuje i szybko zakuma. jesli dziecko sie wywali, to nie ma co biadolic, jak np. moja mama nade mną, że o Jezu, biedna malutka..., ale podejsc to tego albo z żartem, albo z czułościa, ale bez powodowania u dziecka poczucia, ze stala sie tragedia i teraz na pewno bedzie je baaaardzo bolało. ja teak robie i jak fruzia się wypierniczy to w 90% wstaje i otrzepuje łapy i sru naprzód dalej.. staram sie zeby nie stała sie mazgajem i oczywsice w kwestiach jak jestem z nia, bawie się , czesto ją prztyulam, caluje, mowie jak mocno ją kocham. ona sama czesto przychodzi i sama z sbie mnie caluje - mimo ze dopiero ma 16 miesiecy. ale pozwalam jej sie wywalac, uderzac, samej probowac wielu rzeczy, oczywasicie wszytsko w granicach zdrowego rozsądku, zeby mogla poznawac swiat i przez to widziec jego zagrozenia i proboweac sobie radzic samemu..

ps.em i fasola - moze dacie nam jakie foty na łysą?

biedna fasolo - naprawde ci wspolczuje z tym mlekiem. sama nic nie doradze, bo ja mialam zalamanie jak tez mi mala niedojadała z cycka, nie chciala wogole ssac , troche pomemlała i wypluwała i ciagle glodna, potem nadmiar pokarmu w cycach i zapalenie i odciaganie i tak w kolo, az sie wkurzylam, dlalambutle, mleko odciagalam coraz mniej, az przepadlo... moze rafinka dobrze radzi - ja jestem zbyt nerwowa jesli chodzi o takie rzeczy mam nadzieje, ze przy kolejnym dziecku mi sie uda, bo chialabym karmic naturalnie.. a dzis znowu mielismy noc przejebaną, znowu pełnia i znowu wycie co 2 godziny.. dajcie kawy - bo jeszcze mam w chuj roboty przed sobą:(

no, te maluchy tak mają - dlatego są fajne, ale tak tlyko na jakis czas, jak sie je odwiedza albo spedza godzine czy dwie. jak sie juz ma takiego berbecia, to juz czlowiekowi sie marzy zeby wyjsc, odsapnąc, szczesliwi ci, ktorzy mają mało placzace dzieci i spiace po nocach - czego ja jeszcze nie doswaidczylam .. kurwa!

em - no nie wiem sama, skoro ma wszytsko: jedzenie, ciepło, czysta pieluche, nie wykazuje że ją np cos boli, to moze po prostu taki charakter..ja mialam taki jeden dzien z mała, troche starsza byla niz twoja lala teraz i wyla cały dzień, a ja wyłam razem z nią, nie wiedzialam o co jej chodizlo i do tej pory nie mogę rozkminic, co to moglo byc.. moze sprobuj tego smoczka, albo jaką fajna muze jej zapodaj, rób jej tez masaze na wieczór na całym ciele, powoli i delikatnie, niech sie odpreży, może spieta jest jeszcze po przyjciu na świat.. rozciumkana - nie znam tego producenta

dziewczyny - moja mama od urodzenia nie ma węchu, ale smak ma. gotuje pszyna potrawy i sama tego nie rozumiem, ale mimo braku powonienia, rozróżnia smaki

witojcie!! Podczytujaca - wracjacie do zdrowia - posylam Tobie i dzieciowi pyszną herbate z cytryną i miodem - Na Zdrowie! a ja sie własnie dowiedzialam ze zmarła wczorja moja (moich rodziców bo z nimi juz nie mieszkam) sąsiadka, ktora strasznie waliła w czajnik, razem zresztą ze swoim męzem. zawsze byly z nimi duuuze problemy - wieczne libacje i awantury, a wszytsko nad naszymi glowami. wygladała juz bardzo źle, zresztą jej mąż też masakra no i stało się - nieprzytomną odwiezli do szpitala i dzis nie odzyskawszy świadomości zmarła. mysle ze dla niej lepiej ze juz sie nie męczy - straszny nałóg. chociaż całej rodziny (mają też debilnego syna, ktorym całymi dnaimi siedzi i napierdala w jakies bębny - ma 27 lat) organicznie nie znosiłam, to współczuje temu jej mężowi - pewnie też niedługo pojdzie w jej ślady.. smutne

a moj tata pracował kiedys z Pacanem :P obeznana - a jakie ty swoim dziewojom nadalas imiona??

dzien de! witam dziadka jacka;) bre - wspolczuje zylakow, moze rzeczywsicie gdybys nie miala skolonnosci do tego tryskania krwia, to usuniecie ich byloby najlepszym pomyslem.. myszsza i alonu - ja mam sokoli wzrok i ciezko jest mi sobie wyobrazic, w jakiej tak naprawde chujowej sytuacji jestescie - mam nadzieje, ze nie bedzie gorzej rafnika - na rajstopy to chyba jeszcze za cieplo.. rozpadało się - przybywam z dzbanem gorącej herbaty, dla bardzo pragnacych -obeznana? - mam kapkę rumu;)

alonu - ładne imiona żeście wybrali. życzę Wam Elki, bo Franek i Elka - super brzmi;)

alonu - a Ty jakie masz imiona na podorędziu?

marchew - super;)

myszsza - ja studiowalam filozofie i slawistyke. Roza byla z filozofii na UŚ, ale moze studiowala tez prawo - tego nie wiem - miala czarne roztrzepane wlosy i okulary;)

no worries alonu - ja tez mam dwie lewe ręce

obeznana - znam ten sposob bez sztucznych tworzyw i w ogole sama natura;) co do chust - nigdy nie mialam i nie chcialam miec, jakos mi to osobiscie nie pasuje, wolałam wozek alonu - ten twoj brzuszny dziec, to kiedy bedziemy wiedziec, czy to ona czy on??? em - pasuje wam w miare bb albo gerda do nazwiska. ja mialam na studiach Różę Krzak :P

alonu - nieśmialo podnosze rękę;P

strzałka! kawe poprosze, stawiam serek wiejski i bulki z lidla, a do tego herbat owocowych moc;) pochmurno dzisiaj i leje non toper:((( em - pewnie ci sie wchlonie galareta,w kazdym razie 3mam kciuki...ja niestety nadal mam zwis, podobnie jak mysza:(((

ja w zasadzie zgadzam się z rozciumkaną. zielona - populisci są wszedzie, jedni mniej, drudzy wiecej mają szitu w sobie.. zobaczymy co przyniesie pan P. .... wew roclawiu macie dobrze - pan Dutkiewicz fajny chłop;)

w drodze wyjątku, też sie poczęstuję karpatką;)

nie wiem, czy bedzie Emo, ale kolory mogą wskazywac, ze cos w ten deseń;) polewam - za Em i jej Bb i za zdrowie dla nas wszytskich - zimno jak chuj, to akurat toast w sam raz jest:)

em - gratulacje raz jeszzce, porod wcale niezly, czyli chyba nie bedziesz miala traumy;) podczytujaca - wspolczuje ci stanu rozterkowego z powodu bylego.. nie chciabyabym byc na twoim mijescu, ale trzymam kciuki, zeby sie jakos wszytsko wyklarowalo, albo w jedna albo w druga strone;) bre - jak brestus? marchew i meri zyjecie? mamazu awansowała na straszego dezynsektora - flaszka na jej czesc!!! obeznana - wyjdz spod stolu, bo trza polac;)

obeznana - dzieki za porcję dobrego humoru;)

zoofilki :P

Marchew - gadałam z siorką - pwoeidziala mi że najpierw jej małej pobierali krew z zyly, zeby sprawdzic IGE - z niego wyszlo że ma przekroczone ponad trzykrtonie, czyli ma na cos alergie. potem poszla na testy i małą na wewnętrznej stronie ręki nakłuli 37 razy i robili te testy na rozne alergeny, po nakluciu trzeba troche odczekac, i potem wychodzi to jakos kolorystycznie że dziecko jest uczulone - szczegolow nie znam (kazde naklucie 7 ziko - siora łacznie wydala na wszytskie badania ponad 500zł). i dziecku wyszlo ze jest uczulona na pomiodory i kilka innych rzeczy ale siora mowi ze nawet trzylatki sa wg na to badanie za male, wiec Ziaba to na bank jedyne co mozesz to jest to co dotychczas - ograniczanie i kontrola pozywienia... ale pochmurno - nic to - slonca zycze i wnosze dzban soku malinowego;)