Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malina299@

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez malina299@

  1. Dziewczyny niestety u mnie pojawiła się dzisiaj @. Ten cykl odpuściłam, postanowiliśmy sie starać bez stymulacji. Niestety nic z tego nie wyszło. Teraz zacznę od 5-9 dc brać Clo i wizyta u gina. fioore to ten twój gin nie dawał ci żadnych leków stymulujących? przeciez stracie się juz 3 lata wiec musi cos być nie tak. A jak u ciebie pęcherzyki? moim zdaniem powinnaś skonsultowac to z innym lekarzem, mozliwe że ten co do niego obecnie chodzisz coś zaniedbuje, bagatelizuje. Nie warto ufac jednemu ginowi i tracić niepotrzebnie kasy. Wiem kochana co mówię. Ja chodziłam do jednego to przez pół roku nawet się starał a później juz była olewka. Widzę, ze jesteś z Krakowa więc niedaleko masz do Rzeszowa. Jeśli chciałabyś to ja chodzę do dr Magonia i mogę go polecić. Stara sie chłop jak moze, mogę do niego zadzwonić nawet w środku nocy i nie będzie stroił fochów.
  2. verdique wiem kochana jak to jst. Ja tez długo czekaam na to, zeby zobaczyć na tescie 2 kreski. Szczęście nie o opisania jak się je zobaczy. Szkoda tylko, ze byłam szczęsliwa tylko 6 tygodni ciąży bo później to były same problemy i zmartwienia. Ale głęboko wierze w to, ze jeszcze wszystko się ułoży. morelka mam duzo pęcherzyków po clo ale tylko po 2 i każdym jajniku osiagają wiekkosc do pęknięcia. Pozostałe sa małe. margareta witaj na forum. Trzymam kciuki za wynik. Oj coś dużo dziewczyn posypało się w tym Poznaniu hehe a ja sama biedniutka bo z Rzeszowa nikogo nie ma
  3. Majorka witaj na forum. Trzymam kciuki za wyniki DNA. Musisz bardzo w to wierzyc, ze wam sie uda a na pewno tak bedzie. To, ze po zażywaniu witamin parametry nasienia się pogorszyły zalezy od wielu czynników np. stres, upał...Jak każda z nas podobnie reagujesz na bedące wokół dzieci. To nic złego. Każda z nas też tak to przeżywa. BĘDZIE DOBRZE ZOBACZYSZ!!!!! veridique szkoda, bo już myślałam, ze razem z aneczką będziecie następne, musisz podejść do tego z uśmiechem na twarzy a zobaczysz ze rozczarowanie bedzie mniejsze. Oj czemu to życie jak tak niesprawiedliwe????? mamy wszystko: dom, motor, pracę itp. a nie mamy tego co najważniejsze dziecka!!!
  4. Aneczko nie wiem co mam Ci powiedzieć - napisać. Żadne słowa pocieszenia nie wyrażą tego co czujesz. Pamiętaj że jesteśmy z Tobą . Nie mozesz tracić nadzieji, ze sie uda. Sama widzisz po anyx jej udało sie wiec tobie też się uda!!!! verigique witaj na forum. Dzisiaj testujesz wiec trzymam kciuki. Ja tez zażywam Clo ale mam w obu jajnikach po 3-4 pęcherzyki. Kasiula ja modle się do św. Dominika. wierze, ze jednak wszystko sie ułoży. paula jestem zdania, ze nie warto ufać tylko jednemu lekarzowi. Jak widzisz, ze źle cię prowadzi, nie zleca badań, olewa cie to czas żeby go porzucić i znaleźć innego lepszego. Ja jak na razie czekam na @ mam dostać 12. Zobaczymy jak przyjdzie to od tego cyklu znów wizyty y gina i stymulacja clo. morelka przykro mi. Widze po stopce, ze staracie sie od czerwca 2011 roku a juz miałaś IUI? jaki był u was problem? bachulinek ciesze się, ze dobrze się czujesz po laparoskopii. Jak ci pisałam nie ma się czego obawiać. Teraz juz wiesz na czym stoisz i fajnie, ze szanse na bobaska się powiększyły. Oby ten cykl był już owocny!!! Jesli chodzi o prace fizyczne do musisz się z nimi powstrzymac do 14 dni po laparo tak przynajmniej mi mowił lekarz. agal nie martw się zobaczysz, ze przejdziesz przez lapro szybko i nawet nie bedziesz wiedzieć kiedy jak bachulinek. Krew w moczu świadczy że są jakieś problemy z nerkami. Musicie koniecznie isć do urologa. Bethi trzymam kciuki za dobre wyniki. Ja jak na razie czekam na @ mam dostać 12. Zobaczymy jak przyjdzie to od tego cyklu znów wizyty y gina i stymulacja clo
  5. bachulinek nie stresuj się laparoskopią. ja tez sie bałam jak nie wiem co ale okazało się, ze nie było czego. Pewnie już teraz jak to pisze jestes juz po zabiegu. Napisz jaki wynik i jak twoje samopoczucie Monia zaskoczyła mnie twoja wypowiedź. Szukamy wszystkie przyczyny naszych niepowodzeń. Oby twój mąż szybko wrócił do zdrowia i obie walki wygraliście. Tobie też zycze dużo cierpliwośći na pewno będzie dobrze!!! Skarbi pewnie ze Bóg ma w opiece Ciebie i twoje maleństwo. Trzeba mu zaufać a na pewno wszystko ułoży się po waszej myśli. Aneczko przykro mi miałam nadzieję, ze będziesz następna po tak trudnej drodze do zamierzonego celu. Trzymam kciuki za wszystkie testujące. U mnie miesiączka ma byc 12 lipca więc czekam. Moze nie przyjdzie??? oby tylko!!!!!!!
  6. aneczko twoja wytrwałość na pewno będzie nagrodzona. Trzymam mocno kciuki i czekam na wiadomość. Napisz kiedy masz wykonywac test? Pozdrawiam pozostałe!!!!
  7. U nas od wczoraj dni płodne takze działamy ostro. Odpuściłam w tym cyklu wspomagacze typu clo. Moze mój organizm po łyżeczkowaniu zareaguje pozytywnie? mam nadzieję w Św. Dominiku!!!!
  8. Aneczko uważaj na siebie. Bardzo Ci kibicuje, zeby sie udało. Teraz moze byc jedno a później zaplanujecie bliźniaki!!!! Skarbi zasmuciłaś nas ta wiadomoscią. Napisz prosze czy to zagraża maleństwu? nie byłas szczepiona na żółtaczkę przez zabiegami typu: laparoskopia? Co mowi lekarz? jakie nasz rokowania? Morelka pieknie Ci urosły pęcherzyki, śluzówka tez niczego sobie. Teraz tylko musisz właczyć pozytywne myślenie, ze wszystko się ułozy i zacisnąc mocno piąstki.
  9. natka witaj. Któraś z dziewczyn tu z forum miała ten sam przypadek co ty - czyli zlepianie plemników. Z tego co pamiętam jej mąż bral leki. Życzę udanej IUI i glowa do góry - musi być dobrze!!! aneczko na pewno byłaś dzielna. Teraz uważaj na siebie, odpoczywaj i zrób pozytywny test!!!! morelka ja jeszcze nie miałam IUI robionej ale dziewczyny na pewno udzielą ci wskazówek. Ja moge tylko trzymamc kciuki i życzyć powodzenia.
  10. Dziewczyny pozdrowienia dla was!!!!
  11. Bachulinek jak twoje testowanie? masz dobre wieści? oj teraz dopiero doczytałam, ze @ nie ma a test negatywny. Dopoki nie ma @ to jest nadzieja, bo sikance czasem zawodzą. Aneczko kochana jak się czujesz po punkcji? w jakim celu miałas ja robioną? Tosia nie daj sie sprowokować u tesciów. Na pewno wizyta odbędzie sie w miłej domowej atmosferze bez zadnych pytan typu dzieci. Bethi ty podobnie jak ja w tym cyklu działamy naturalnie bez wspomagaczy. mam nadzieję, ze mój organizm po tym łyzeczkowaniu pozytywnie zareaguje na plemniczki.
  12. śliwka dziewczyny mają rację. Nikt nie rozumie nas lepiej niż my same. Przechodzimy przez to samo, badania, wizyty u gina potem stymulacja. Ktoś kto nie ma takiego problemu nie zrozumie nas. Jesteśmy razem i wiedz, ze na tym forum tak się zaprzyjaźniłyśmy, ze piszemy sobie o wszystkich naszych rozterkach. jednym minusem jest tylko to, ze się nie spotkamy a wielka szkoda, bo chciałabym uścisnąć nas wszystkie. Pozdrawiam was wszystkie i mocno całuję. WYGRAMY TE WALKĘ - WSZYSTKIE ZOBACZYCIE!!!!!!!
  13. Witaj sliwka. Dziewczyny mają rację. Moim zdaniem powinnaś szczerze porozmawiać z mężem i wszystko sobie wyjascić: co was boli, co smuci, co dalej? Z tego co piszesz to uważam, ze mąż nie radzi sobie z tym , że problem z posiadaniem dzieci leży po jego stronie. Wie jednak, ze bardzo pragniesz mieć potomstwo i bardzo z tego powodu cierpi - woli żebyście się rozeszli i na nowo ułożyła życie niż cały czas wypominała mu jego ułomność. Musisz koniecznie go wspierać a na pewno dojdziecie do porozumienia. Agal tez myślałam, ze jako kolejna powiększysz grono brzuszkowatych. Ale nie zamartwiaj się będzie dobrze zobaczysz!!!! U mnie na razie wszystko po staremu. @ mineła ale nie zazywalam w tym miesiacu CLo bo miałam wesele, coś pasowało wypić za zdrowie młodej pary. Spróbujemy wiec w tym cyklu bez żadnych wspomagaczy. Moze się uda. Wierze w pomoc św. Dominika!!!
  14. Aneta nie wiem jaka była przyczyna pustego jaja płodowego. Pytałam lekarza ale on sam nie zna odpowiedzi, stwierdził, ze teraz to 60% pierwszych ciąż to w/w. Chciałam żeby dał skierowanie na badania genetyczne ale też nie dał. Wcześniej robiłam wszystkie hormony i było ok. A ty robiłaś jakieś badania po łyżeczkowaniu? Tosia witaj po tak długiej przerwie. Taktycznie długo Cię nie było. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny w tak upalny dzień
  15. Anetko ja miałam być przygotowywana do 1 Iui w marcu a okazało się, ze zaszłam w ciążę w styczniu. Na początku beta pięknie rosła, pęcherzyk ciążowy tez a w 8 tc nadal nie było serduszka ani zarodka. Ból był niesamowity, ciągłe pytania dlatego ja??? zmieniłam lekarz i okazało się, ze wg niego tydzień ciąży był źle obliczony, bo do zapłodnienia doszlo później. kazał zaczekać 2 tygodnie więc czekalam. I znów nadzieja, ze będzie dobrze. Po kolejnym usg nadal nic oprócz pęcherzyka ciążowego. Zrobiłam betę która zaczeła spadać (szczęście w nieszczęściu, ze spadła by by był zaśniad groniasty). Po łyżeczkowaniu okazało się, ze to było puste jajo płodowe. Tak wiec znó zaczynamy starania. Zabiegu łyżeczkowania nie był nawet tak straszny jak te myśli ktore kłebiły sie w glowie. Aneczko kochana to, ze nie chciałaś mieć maleństwa przez8 lat wcale nie jest powodem do potępienia. To jest po prostu każdego indywidualna sprawa. Każdy po jakimś czasie dochodzi do takiego czy innego wniosku. Takze głowa do góry kochana i działaj ostro hehe
  16. Bahati mialam gratulować Tobie i twojemu mężusiowi, ale dopiero teraz doczytałam resztę twojej wypowiedzi. powiem ci , ze nie wiem co mam teraz zrobić, jakich słow użyć zeby cie pocieszyć. Nie rozumiem tylko skąd taka pomyłka? Człowiek wierzy ze wreszcie się udało a tu taki cios. Trzymaj się kochana UDA SIĘ NAM ZOBACZYSZ!!!!!! Widzę, ze się trzymasz twardo udając szczęśliwą przed innymi. Ja postępuje tak samo chodzi aż jak widzę maleństwo w wózku to łzy same płyną do oczu. Moj tata też poświęca się zabawie i pielęgnowaniem psa, bo nie ma wnuka. Nawet nie wiesz jaka była jego radość jak się okazało, ze jestem w ciąży. Ale nic z tego nie wyszło... Twoja historia pokazuje kochana, ze nie warto sie poddawać!!!! Ty równiez będziesz wspaniała mamą a twoje dziecko będzie dumne z ciebie - z tak wytrwalej mamusi. Paula ma rację nie mozesz się poddawać a my jestesmy tu po to, zeby się wzajemnie wspierać. Bachulinek a moze ten urlop i przestanie myśleć o zajściu w ciążę przyniosą i tobie niespodziankę???? Anetko wygramy te walkę zobaczysz!!!! Widze po twojej stopce, ze stacilas 4 aniołki - jaka byla przyczyna?
  17. Bahati już jeden test wytrzymałości przechodziłaś przez 4 lata ale teraz to jest chyba najgorsza chwila to czekanie na 2 betę. trzymam kciuki!!!! Daj szybko znac jak bedziesz miala wynik
  18. Bahati każda z nas na swój sposób przezywa złe chwile. Tragedia dla osoby która stara się, myśli ze sie udało a tu nagle @, zachodzi w końcu w ciążę która okazuje się tylko pustym jajem płodowym, tragedia jest jak sie rodzi martwe dziecko. każda z nas odbiera inaczej - ale dla każdej to nadzieja ktora okazuje sie złudną.
  19. Skarbi ciesze się, ze moje przypuszczenia się potwiedziły i nosisz mała kruszynkę. Teraz tylko muszisz dbac o siebie i malutka istotkę. Diana daj znac jak twoje badania. Helenka podobnie jak Skarbi dbaj o siebie i maleństwo. Marietanka Agulka rzeczywiscie macie rację, ze jak sie czyta wypowiedzi tych ktorym się udalo to człowiek jest podniesiony na duchu, ze i jemu sie uda. Czasem podobnie jak Paula zastanawiam się tylko kiedy będzie moja kolej i czy teraz wszystko w moim przypadku się ułozy pomyślnie. Bahati to co piszesz to rzeczywiście ogromna tragediadla twojej znajomej. Wyobraźcie sobie nosicie maleństwo pod sercem czujecie jego ruchy i nagle rodzicie martwe dzieci. Naprawde jej współczuję
  20. Dziewczyny niebawem testujące trzymam kciuki. Bahati przykro mi ze nadal się nie udało. Jestesmy z Toba a trudnosci w grupie szybciej odchodzą w dal!!!
  21. Skarbi kiedy będziesz wiedziec coś więcej? Klirko przykro mi ale jest jeszcze cień szansy, ze to jednak ból nie towarzyszy zblizającej się @. Fioore pewnie że odpocznij. Moze jak odpuścisz to psychika pomyśli, ze wygrała i nie będzie robić Ci psikusów i okaże się, ze zobaczysz na teście 2 kreseczki. Witaj Diana. Każda z nas powie ci, ze to nie jest tak ze nie moze udać się za 1 razem. Jednym udaje się za 1 a innym za 5. Także kochana głowa do góry i walczymy!!!!!
  22. Bethi, klirka i Idii trzymam kciuki, zeby wszystko poszło po waszej myśli. Skarbi Tobie życze, zeby ten test wyszedł jeszcze raz pozytywnie i beta pięknie rosła. Bedziesz nastepna z brzuszkiem na wakacje hehe Helenka nie mozesz przyjmowac do siebie zaraz najgorszej myśli - MUSISZ MYŚLEC, ZE BĘDZIE WSZYSTKO OK!!!! W naszym przypadku człowiek dmucha i chucha zeby tylko bylo ok. Będzie zobaczysz1!!!
  23. Marietanka ciesze się, ze lekarz niczego nie wynalazł. A jak wyniki? Lwica 3 mam kciuki!!! Paula sama widzisz, ze nie warto czasem ufać tylko jednemu lekarzowi i byc w niego zapatrzona. sam przypadek twojej znajomej swiadczy o tym , ze jestes w dobrych rękach.
  24. Marietanka byłaś u lekarza? Helenka gratuluję jeszcze raz. Uważaj na siebie i maluszka ktorego nosisz pod sercem. bethi trzymam kciuki. Jesli chodzi o cykl po laparoskopii to przebiegał regularnie, był normalny jak @. Nie miałam jakis żadnych problemow z tym. Takze głowa do góry!!!
  25. Dziewczyny jeśli chodzi o laparoskopię to ja chodziłam do lekarza prywatnie ale on wykonywał mi laparoskopię za darmo. przyjmował bowiem w klinice i w swoim prywatnym gabinecie. Bachulinek po co masz iść do neurologa i kardiologa? ten twój lekarz co do niego chodzisz nie wykonuje laparoskopii? musisz popytać w szpitalach bo z tego co wiem nfz refunduje laparoskopię. merietanka co u Ciebie? bóle przeszły?
×