Millea

O zakraplaniu oczek i noska mówili na sr i pediatra jak byla na 1 wizycie domowej... ale nie spytalam sie do kiedy. Nosek przeczyszczam woda morska zeby sie lepiej jej oddychalo... po takim zabiegu wykicha sie i w ogole od poczatku nie było problemu z glutkami :)

Odnosnie oczek... ja zakraplam od urodzenia solą fizjologiczną oczka po kąpieli... i na początku nosek tez solą a od 1 miesiaca wodą morską... No i pytanko... jak długo trzeba zakraplac jeszcze oczka... slyszalam ze gdzies ok 6 tygodnia juz powinny pokazac sie łezki... nio ale moje szczescie jeszcze ani razu nie plakało i nie wiem czy juz je ma heehe wydaje mi sie ze oczka jakby takie bardzej szkliste sie zrobily.

No mój mąż stwierdzil ze wolałby siedziec z dzieckiem niz chodzic do pracy i mi zazdrosci... :) Fakt ze mi duzo pomaga, wstaje na jedno karmienie w nocy o 1, przebiera ją, zabawia, kąpie... no i mi nie wypomina ze nic sie przy dziecku nie robi :) Tylko na spacery sam nie chce chodzic hihi nie wiem dlaczego :) Zauważyłam ze ona u niego w ogole mniej marudzi i szybciej mu usypia niz mi hmmm... :)

Moja mała odkąd ją kąpie w oilatum i smaruje tym kremem nie ma żadnych odparzeń... nio ale leżey w wodzie ok 10 - 15 min. także dobrze się wymoczy :) mojej robiły sie odparzenia w pachwinkach i paszkach... nie pomagaly sudokremy, bepantheny i alantany :) Sudokremu to później zmyć nie mogłam... a terazniczym innym nie smaruje tylko tym oilatum. No i musze powiedziec ze po tym jak odstawiłam Enfamil (jadła na dobę ok 120 ml) i zastosowałam tylko oilatum to wysypka zeszła mi w ciagu 3 dni a zsypana była totalnie... cała główka szyjka, piersi i troche karczek... na policzkach to sie taka skorupa zrobiła... i dzisiaj prawie sladu nie ma. Miałam karmic Bebilon pepti ale kupilam dla sprawdzenia bebilon ha i poki co jest ok. Fakt ze u nas mała przeważnie tylko ma jedno karmienie w nocy sztucznym jak prześpię ściąganie :)

Ja własnie mam nawał po karmi classic hehe. Kiedy zaczynam ściagać coraz mniej to sobie chlapnę i jest znowu nawał. Ja uważam ze to raczej psychika działa :) bo w niektórych kulturach faktycznie zaleca sie picie piwa... ale po to by poprawic smak mleka i to z kolei ma wpływać na lepsze ssanie... a w przypadku laktatora tak jak u mnie to raczej nie ma racji bytu hehe

HASANANANA - a ja obstawiam skazę białkową... myslalam ze nasza mala tez ma tradzik a to jednak skaza...kupy tez pojawily sie zielonkawe i smierdzace... butle mamy caly czas aventu. Ja przeszłam na diete bezmleczną i do tego zmienilismy mleko na bebilon pepti i czekamy na wyniki :(

Moja ciągnie smoka aż furczy... w szpitalu ją nauczyli... jak ją pierwszy raz zobaczylam to miała już smoka w pyszczku :) Nie umiała zbytnio ssac, miala na początku problemy ze złapaniem smoka z butli jak ją pielęgniarki dokarmiały gdy lezałam na pooperacyjnej po cc. Dlatego tez nie udało mi sie jej przystawic do piersi... podwijała jezyczek i nie otwierała buzi szeroko. Do tej pory czasami jest problem ze złapaniem smoka w butli jak jest bardzo głodna.

Ehhh okres... ja nie karmie piersia tylko sciagam i podaje w butli nie wiem czy to sie liczy czy nie :) w kazdym badz razie okres dostalam w 6 tyg po porodzie. Jak karmilam syna piersia tradycyjnie to po 9 miesiacach wrócił. Co do piastek i głodu... według mła :) u malutkich dzieci tak do ok. 2 miesiecy ssanie piastek to oznaka głodu... z reguły robia to przez sen a raczej jak sie wybudzaja... i jest to takie mizianie w poszukiwaniu cyca a u starszych to juz co innego wiąże sie raczej z poznawaniem :) olcik - pytanko do ciebie :) bo z tego co pamietam tez sciagałas laktatorem.... powiedz mi ile utrzymywał sie pokarm u ciebie... ja mialam kryzys tydzien temu myslałam ze to juz koniec bo gdy do tej pory sciagalam na karmienie tak ok 150 - 200 ml tak wtedy 50 ml i to z wielkim bólem :( ale zaczełam bardzo duż pić i teraz znowu mam takie twarde cycki jak na początku az czasami laktator nie chce ich zassac.

No ja kupowalam faktycznie kilka sztuk :) nie mogłam się tradycyjnie zdecydować hehe wiec moja mała jest w opadki wyposażona do roku czasu :) Sorki za bledy ale mój netbook juz jest tak styrany ze spacja czasami nie odbija :) wczoraj znowu mi spadł juz chyba z 50 raz hehe... ale muszę powiedziec ze jest nie do zdarcia (oprocz spacji ;))

Ja kawy nie piję... 2 razy moze pilam capucino :) ale za to karmi pilam kilka razy i muszę powiedziec ze pokarm mi sie zwiększyl :) tylko durna nie doczytałam ze trzeba to piwo odgazowac i takiego gazowanego sie napilam :) Co do przepijania uszu dla takiego niemowlaka to pierwsze o czyms takim slysze hehe nigdy nie widzialam takich maleństw z kolczykami i raczej jestem temu przeciwna ze wzgledu na dużą ruchliwosć główki mojej małej... głową tak czasami przewraca ze bałabym sie ze pozrywa te kolczyki... No my dzisiaj mamy sądny dzień... szczepienie... kupilismy tą 5 w 1 i chyba przepłaacilismy bo czytalam ze dziewczyny kupowaly po 120 zl a mój połówek zapłacil 145 :)

Odnosnie butelek... ja używam aventa od początku (małe - 3 złote i 1 biala), myje je kilka razy dziennie i za każdym razem sterylizuje tez w avencie do mikrofali i az zaczelam je dzisiaj wąchać po waszych wpisach hehe... alenic nie czuje zeby czyms smierdziały a używam ich non stop :) myje w zwykłymplynie do naczyń teraz chyba morning fresh czyjakos tak :) Olcik - male opaski są na allegro :)

Ja natomiast trzymam mojego szkraba tylko w bodziakach z długim rękawkiem i w śpiworkach zapinanych na ramiączkach i po bokach na zamek... w nocy rewelacja szybko i mała ciepłanie traci. W dzien czasami zaszalejemy z jakąś kiecką i rajstopkami ale to przeważnie jak mamy gości :) Ja karmię systemem mieszanym od początku i nie widzę jakis szczegolnych problemow z brzuszkiem oprocz kupy raz na 3-4 dni ostatnio... Karmię tylko butlą... ale wczoraj tak sobie leżałysmy w łóżku i moja mała w takim pólśnie zaczeła szukać smoka więc ja niewiele myślac wyciągnełam pierś, a ta złapała i spila całą i zasneła :) Siłowałam się z nią przez miesiąc z tym karmieniem piersią i sily nie bylo a tu taka niespodzianka heehe... Nawet po 1,5 miesiąca jest nadzieja :)

Oczywiście Fasolka :) mialo być :)

Fasola - między naszymi dziecmi jest dzien róznicy :) moja mała też rano się wybudza tak ok 7.30 i nie chce juz spac. Mąż idzie do pracy a ja ją biorę do łóżka i masuje brzuszek i ona sie porozglada troche a poźniej przysypia. Jednak to spanie w dzień to zaczyna sie u nas dopiero ok 14. A tak od 9 do 14 jezeli juz przysnie to na kilka minut raczej tak sobie lezakuje w wózku jak się przestanie nim jezdzic to oczy jak 5 zł. Więc w ruch idzie mata i leżaczek... potrafi się zając zabawkami nawet do godz. Z prężeniem przy jedzeniu i marudzeniem tez mam problem... ale zauwazylam ze u nas związany on jest z kupą, ktora teraz jest co kilka dni. Jak zbliza się TEN :) dzień to mala ciągle się pręży wygina przy jedzeniu... jak zrobi kupe to znowu przezkilka dni jest spokoj... Zauważyłam tez ze sie wydlużyl czas miedzy karmieniami wczesniej w dzien jadla co 1,5 -2 godz. a teraz jak chce ja nakarmic co 2 to marudzi... teraz co 3-3,5. Wczoraj jadła o 17.30, po kąpieli o 19.30 był ryk i nie chciała jesc i zjadla dopiero 120 o 1 w nocy.

A co do pepka to to ciemniejsze w srodku utrzymuje sie juz ponad 4tygodnie... lekarz był w piatek nic nie powiedział. Ale jutro ide na szczepienie to sie zapytam... No i jest problem z kupką... co 4-5 dni... bączki są ale nic poza tym... próbowałam z rurką antykolkową i nie pomaga... boję sie więc zastosowac czopka, jeszcze dzisiaj się wstrzymam ale jutro cos zaczne dzialać.

Hmm... a ja się zastanawiałam dlaczego moje stopy są takie wysuzone... a tu proszę... :) no i cera tez mi sie pogorszyła... mam taka suchą i chropowata twarz jakbym miala na cos uczulenie... A włosy straciły blask... ehhh i wez tu wygladaj pieknie po porodzie hehe :) Co do wpisu odnosnie pomaranczki... na forum styczniowek miałysmy wspolna poczte rowniez i jakas łajza bo inaczej nie nazwe najpierw zminiła hasło potem ja skasowała o czym nie omieszkala poinformowac nas na forum... teraz wysylamy sobie maile ze zdjeciami na prywatna poczte...

Macie może karuzele, bo mi sie podobaja 2 i nie wiem ktorą wybrać http://www.youtube.com/watch?v=ucfTFq177GA&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=gzayXq0d45Y&feature=related

No widzę ze epidemia wysypek na buzi sie rozprzestrzenia... moja mala ma ta wysypkę od 1,5 tygodnia mniej wiecej raz jest bardziej zaogniona raz mnie...dzisiaj np wogole jej nie widac... Ja wezwalam pediatre w zwiazku z powyższym do domu a co !! :) Tylko ze niczego sie nie dowiedzialam bo albo uczulenie, albo skaza, albo trądzik :) Kazano mi odstawic nabiał, i kąpać tylko w oilatum (kremuje tez tylko tym) i obserwować !! Z obserwacji jednak wynika ze to chyba nabiał... bo jak wypilam kefir to mala byla bardziej zsypana... ale równie dobrze to moze być przypadek... u mojego syna skaza bialkowa wygladała typowo tzn placek czerwony z krostkami taki łuszcząco - błyszczący... a mała ma poprostu zsypaną glówkę,szyjkę i troche krostek jest na karku i piersi... krotki blakną na zimnie i czerwienią się w cieple np jak spi na policzku... Polożna byla u mnie 5 razy... hmmm do was tez tak często przychodzi? No i ostatnnio kazala mi juz jesc wszystko... czyli gołąbki z kapustą też :) Stwierdziła ze trzeba jak najwiecej wprowadzac zeby mleko nie było jałowe :) i obserwowac :)

Wydaje mi sie ze herbatka koperkowa nie dziala na moją małą tak jak powinna... lepiej jej jest po tej herbatce ulatwiajacej trawienie.... podaje ja tylko jak ma czkawkę czyli z reguly 1-2 razy dziennie. Mam wrazenie ze po koperkowej ma wiecej gazów... Bylismy dzisiaj w kinie... ehhh fajnie tak sie wyrwac na chwilę hehe

Fasolka - dzisiaj sporo czytałam o skazie białkowej bo nas chyba dopadl ten problem... i własnie wyczytalam ze jednym z objawow na ktore nikt nie zwraca tak czesto uwagi gdyz wszyscy sugeruja sie wysypka jest czeste zapalenie pecherza moczowego i ulewanie u dzieciaczków... moze tu jest pies pogrzebany?

Agniesiulka - nie wiem nawet jak Cie mam pocieszyc, musisz byc dzielna i byc dobrej mysli... Sparking - moja jak miała ok 2 tyg to jadła np. 70, 100, 100, 35, 110, 110, 40, 60, 110, w nastepnej dobie 80, 80, 80, 100,40, 110, 110, 70 :) Prowadze zeszyt godzinowo ilosciowy

Ja kilka razy korzystałam z zakupów z aptek na allegro.... wczoraj tez kilka rzeczy kupilam z tym ze znalazlam apteke w której robie zakupy online a paczke odbieram sama w realu :)

Wiara - trzymam kciuki za twojego niejadka :) My po pierwszym usg bioderek (wczoraj) wszystko ok. czekamy nadrugie za kolejne 6 tyg. Dzisiaj zamówilismy pediatrę w zwiazku z wysypką... no i niczego nowego sie nie dowiedziałam, bo albo to trądzik albo uczulenie na kosmetyki albo na mleko... wiec akurat to wiedziałam bez pomocy lekarza hehe :/ mam odstawic białko i kąpać póki co tylko w oliatum i tylko nim kremować. A w ogole czy zauwazyłyscie róznice w cenie oliatum np w rosmanie za 500 ml cos ok 64 zł i na allegro w aptece internetowej za to samo ok 34 zł. SZOK i tak samo z kroplami do nosa z wody morskiej w aptece "normalnej" zaplaciłam 26 zł a w internetowej są takie same po 12.

Mamy chyba trądzik... chyba bo nie wiem czy to nie potówki albo skaza... ale jest tylko na buzi... pojedyncze kropeczki czasami otoczone czerwona plamką jak np pospi na tej stronie buzi.... z tego co czytalam to chyba własnie trądzik :) No i pytanko odnosnie tego... czy smarowac czyms buzie np jaks maścią, czy mamy czekac az samo zniknie?

kasztanka - my jeszcze nie bylismy na szczepeniu mam zamiar w przyszłym tygodniu sie udac, ale teraz mam stracha normalnie. Pamietam ze moj syn marudzil po szczepieniach ale takich objawów to nie mial :(