Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

terpentyna79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Jakby facet nie chcial. No wybacz ale czy Ty musisz odwalac za tego faceta cala robote? Co Ty chcesz osiagna przez to, ze powiesz zonie. Przeciez to on jest facet, niech w koncu pokaze ze sam potrafi stawic czola tej strasznej kobiecie. Jesli Cie kocha,
  2. Czytalam kiedy artykul Kup kwiaty kochance meza. Bardzo ciekawy, polecam
  3. Gosia chcesz czy nie chcesz on sie zrobil o Tobie. do goski, zlituj sie zal Ci faceta, a mi nie zal. W zasadzie to nikogo z tej trojki mi nie zal. Dorosli sa poradza sobie. Zal dziecka, to prawda, ale jesli mamusia, tatus i gosia wykaza sie rozumem i zechca wspolpracowac to i dziecku bedzie dobrze.
  4. Tak sobie mysle. Na chwile obecna oczywiscie i zupelnie teoretyzujac. Gdyby w momencie problemow w moim zwiazku jakas pani, zakrecila sie kolo mojego faceta do tego stopnia, ze zaczal by mnie zdradzac i w koncu po namoach tej pani by odszedl to spakowala bym go i pieknie podziekowala tej kobiecie. Bo tak naprawde to niepotrzebuje faceta, ktory w przypadku problemow w zwiazku idzie na latwizne i znajduje sobie odskocznie zamiast sprobowac w ten czy inny sposob wyjasnic sytuacje. Wiecej powiem gdybym wiedziala o zdradzie to nie czekalabym az sam odejdzie tylko sama wyslala bym go do tej pani. Bo to byl jego wybor i jego decyzja. I tak naprawde obwinianie tej kobiety to obrazanie tego facet. Bo jesli dalby sie jej uwiesc to to, zaden mezczyzna tylko choragiewka ktora wieje z wiatrem, a ja z takim facetem byc nie chce. Wiec tak podziekowalam bym tej pani i zyczyla duzo szczescia. I nie nie utrudniala bym kontaktow z dzieckiem. Bo niby z jakiej racji, tato wybral nowa rodzine, dziecko musi nowa rodzine poznac. A poza tym dziecko to tez obowiazki i pani bioraca sie za dzieciatego musi sie liczyc z tym, ze dzieckiem trzeba sie zajmowac. Inna sprawa gdyby owa pania ktora zakrecila sie kolo mojego faceta byla moja znajoma, ktora znala sytuacje w domu i to wykorzystala. Bo tu az takiej tolerancji bym nie miala. Gosia a tak w ogole to uwazaj na tego faceta.
  5. Z tymi wakacjami to w takim razie wykaz dobra wole i pozwol ojcu wyjechac tylko z dzieckiem powiedzmy na wekend. Ciekawe co matka na to?
  6. goska, Ty znalas ta kobiete wczesniej? Czy ja cos zle doczytalam. A jesli znalas to na jakiej zasadzie?
  7. Nie gosiu nie uznajesz. Krytykujesz jej postepowanie na forum, mowisz jak to wiele dziecko przez nia straci, dziwisz sie ze jeszcze jej nie przeszlo. Bdybys tak faktycznie uznawala jej prawo to nie bylo by zdania na ten temat, a juz na pewno nie w kontekscie negatywnym. Czy dziecko wiele traci, a to juz jest kwestia sporna. Dla Ciebie wyjazd do wloch moze byc suer wielkim wydarzeniem dla dziecka dziecka akurat nie. Ile ono ma tak w ogole lat. Co do jakby facet nie chcial. Tez uwazam ze masz racje. Ale wpychanie sie z butami i mieszanie w przypadku gdy zwiazek ma problemy a gosia jako znajoma bylej juz zony pewno o tym wiedziala i wykorzystala to, jest szczytem chamstwa i egoizmu.
  8. Tu nawet nie chodzi o to, ze ona dazy po trupach do celu. Najgorsze ze ona nie widzi nic zlego w swoim postepowaniu. Wg jej slow, to co zrobila ona i jej obecny partner jest w porzadku, a byla zona jest idiotka i wariatka bo dziecka nie chce im dac na wakacje. Nie dziwie sie skoro wie, ze obecna partnerka meza to manipulatorka.
  9. A tak w ogole to do pracy dzis musze jechac i 40 minut tluc sie publicznym transportem, w srodku nocy. Nie chce mi sie
  10. Pan i wladca idealny lampke nad komputerem naprawia juz od 4 dni, jakas czesc sie odkleila i zwisa, pan mial 3 dni wolne ale oczywiscie naprawic nie dal rady.
  11. Czyja tez bede mogla czasem pozrzedzic? Bo po prawdzie nie mam komu. Chlopu bym mogla, ale najczesciej mam ochote zrzedzic na niego:-)
×