m2428m

Julia Gulia trochę się porządziłam, ale mam nadzieje ze trafiłam, chodzi mi o dziecko, napisałam zę 1 dobrze czy źle?

A teraz z innej beczki, trafiłam na jakąś strone gdzie opisywane są kolejne tygodnie ciąży i znalazłam coś takiego, do końca w to nie wierze ...no bo wiadomo to tylko takie tam...ale może coś w tym jest:) Cyt. Według starych przesądów, chęć na owoce cytrusowe wskazuje na to, że urodzi się dziewczynka, a zachcianki na mięso zapowiadają chłopca. Jeśli chodzi o mnie to jest tak: moja intuicja mówi mi że będe mieć synka, natomiast według tego na 100 % wychodzi że dziewczynka, ponieważ do mięsa mam już wstręt od prawie miesiąca (jedynie zjadam szynkę ) a pomarańcze i cytryny kręcą mnie non stop i to w dużych ilościach:) Ciekawe co okaże się prawdą, przesąd czy moja intuicja? Już nie mogę się doczekać:)

Juli Gulia tak jak obiecałam ja już dopilnuje żeby Cię na następny raz nie zabrakło w tabelce, tylko podaj dane do niej i uzupełnie:) Szukając wcześniejszego Twojego wpisu w tabelce doszłam do strony 39 i wysiadłam, ale z tego co zauważyłam niestety ale brakuje też wielu innych dziewczyn które wcześniej pisały. Dlatego jeśli kogoś nie ma to trzeba uzupełnić tylko muszę wiedzieć co wpisać:)

Zobacz jak to jest ja Ci narobiłam smaka na rybki, a Ty pisząc mi o tym upieczonym ciachu spowodowałaś że chyba pobiegnę do sklepu, kupić kilka składników i też się wezmę za upieczenie mojej szybkiej i niezawodnej babki bananowo- rumowej którą mogłabym wcinać non stop:)

Takich ryb niestety nie lubie, zresztą mój mąż też:) Zawsze jak coś mu się uda złapać to daje komuś, bo my zjemy ryby owszem ale tylko morskie:) Wecie ja jestem osobą która ma dużo czasu, dlatego że niestety nigdzie teraz nie pracuje, krótko mówiąc jestem bezrobotna:( Dlatego tak się składa że codziennie tu zaglądam, nie zawsze coś pisze ale czytam wszystko, bo staram się być na bieżąco, więc jeśli nie będzie Wam to przeszkadzać, to mogę zająć się w razie czego poprawianiem tabelki jak tylko coś zauważę oczywiście:) Pozdrawiam:)

Nudzi mi się troszkę, siedze sama w domu, mąż pojechał sobie na rybki więc pozwoliłam sobie poprawić tabelkę. Tylko sprawdźcie sobie czy też przypadkiem kogoś nie pominełam lub coś nie pozmieniałam. NICK, WIEK, TYDZIEŃ CIĄŻY, TERMIN PORODU, KTÓRE DZIDZI, MIEJSCOWOŚĆ bajua..................22......13.........01.04........(1) ......... krisii.............31...........9..............01.04..... ......(2) esab...............29...........13..........01.04........ ... (2).......Września miholichol...........32.......13..............01.04.... .....(1).....W-wa aaaaaaq............27........12............ 02.04...........(2)..... Fenstarss...........32.......10.............03.04........ (1)...Częstochowa koko128...................27...........7/8.........3/4.04 ... .(1)..Warszawa Hannelka........26.........9................04.04..... ......(1) Blanka6..........29........12.............05.04. ........(1)....ok Warszawy nati_24.............24.........10..............05.04.... ....(2)...Odolanów Maria.D83.......27.........9..................7.04....... .... (1)..Z.pomorskie justazg.............28..........6................08.04... ......(1).....Dublin martita__85.......26.........11..............09.04...... ....(2)...Cz-wa cinamoonka........26.......12...............09.04.......1 ......UK pocahontas85.....26.........7................10.04....... ....1.....Poznań m2428m............24........11................11.04..... ......(1)..Starachowice Kasandra0001....27.......11.................11.04........ .(1)..... buteleczka85............26.........6................12.04 ..........(2)....Gliwice dominoo10................24.........9.............13,04,. ......(1) Śląsk annaDH...................29.........11...............14.0 4.... .....(1)....Szczecin kwietniowka-26.........25........7...........14.04...... .(1)....dolnośląskie Patka1980!.............31.........10.............14.04... ......(2)..Racibórz natalia2012...............21.........6/7..........14.04.. ........(1) ml0da19..................28..........10..............15.0 4 .......... (1) kornelia_28..............28...........6 ..................15.04........2 Fasoleczka ..............24.........6/7.............15.04..(2).....Czę stochowa larissa85..................26.........7.................1 7.04....(2) różyczka83..............28..........6..............19.0 4... .......(1) _elena_ .................26...........6.............20.04........ ...(1) katkade.................28..........6...................2 2.04.. (1)....Chorzów Kafka28..................29...........5..............23.0 4..... ......(1) uleczka90................21...........5...............23. 04..... ......(1)..ok. Bielska-Białej agula1708 ...............24 ..........5/6..........24.04. ........ .(1).... Śląsk Indianka25................25..........5/6..........24.04. ........(1)Wrocław myszka 1919...........19...........9/10..........26.04.........(1)... agatu1.....................33........10.............27.04 .......(1).....Olsztyn Zysiolinka................24............5.............28. 04. ...... ..(1)...Warszawa mala szczesliwa kobieta..19....4/5............??.04...........(1) paulisiaa59...............24.........4/5..........29.04.. .......(3) Alfa_Beta_Omega.......25.........9.............29.04..... ....(1)..Szczecin

Nie chce nic mówić ale w ostatniej tabelce znów brakuje dziewczyn napewno trzech, a nie wiem jak z terminami czy też jest ok. Proszę starajmy się zawsze kopiować ostatnie to wtedy nikt nie zaginie:) Niestety to już moje zboczenie zawodowe że tak wyłapuje takie nieprawidłowości, nie obrażajcie się za to na mnie, już mam po prostu takie coś w oczach:)

Witam, Cinamoonka- ja przed ostatnią wizytą miałam delikatne plamienie przez pół dnia. Przy badaniu wziernikiem wszystko było OK, nie było śladu plamienia i krwawienia. Na USG również wyszło wszystko dobrze. Pomimo tego przepisała mi doktorka luteine 1 tabl 2 razy dziennie dopochwowo (tam jest 30 tabl. więc 15 dni) po dwóch tygodniach kolejna wizyta i ciekawe czy przepisze mi dalej. Powiedziała żebym to brała tak zapobiegawczo, nic mi ona nie zaszkodzi, a uchroni przed ewentualnymi plamieniami.

HEJ, Larissa, ja niestety wczoraj na własne życzenie też się załatwiłam tymi biegunkami. Po 12 zjadłam śliwki suszone, problem w tym że nie mogłam się powstrzymać i chyba w ciągu 10 min. obaliłam całe opakowanie 150g. Po dwóch godzinach się zaczeło: najpierw brzuch twardy jak kamień, wzdęty, aż ciężko było oddychać, a potem do wieczora z łazienki nie wychodziłam, naliczyłam 8 razy. Zaczęłam się bać, ale na szczęście w nocy już był spokój i dziś jest już wszystko Ok. Także dziewczynki śliwki owszem pomogą na zaparcia, ale nie bierzcie przykładu ze mnie i jedzcie je z umiarem.

NICK, WIEK, TYDZIEŃ CIĄŻY, TERMIN PORODU, KTÓRE DZIDZI, MIEJSCOWOŚĆ katkade.........28.......6...................22.04.. (1)....Chorzów krisii.............31...........9..............01.04..... ......(2) esab...............29...........12..........01.04........ ... (2).......Września miholichol...........32........9..............03.04.... .....(1).....W-wa Fenstarss...........32.......10.............03.04........ (1)...Częstochowa koko128...................27...........7/8.........3/4.04 ... .(1)..Warszawa Hannelka........26.........9................04.04..... ......(1) Blanka6..........28.........9.............05.04. ........(1)....ok Warszawy nati_24.............24.........10..............05.04.... ....(2)...Odolanów Maria.D83.......27.........9..................7.04....... .... (1)..Z.pomorskie justazg.............28..........6................08.04... ......(1).....Dublin martita__85.......26.........10..............09.04...... ....(2)...Cz-wa pocahontas85.....26.........7................10.04....... ....1.....Poznań m2428m............24........11................11.04..... ......(1)..Starachowice buteleczka85............26.........6................12.04 .. .......(2)....Gliwice annaDH...................29.........7................13.0 4.... .....(1)....Szczecin dominoo10................24.........9.............13,04,. ......(1) Śląsk kwietniowka-26.........25........7...........14.04...... .(1)....dolnośląskie Patka1980!.............31.........10.............14.04... ......(2)..Raciborz natalia2012...............21.........6/7..........14.04.. ........(1) ml0da19..................28........7..............15.04 .......... (1) kornelia_28..............28........6 ..................15.04........2 Fasoleczka ..............24.........6/7.............15.04..(2).....Czę stocho wa larissa85..................26.........7.................1 7.04....(2) różyczka83..............28..........6..............19.0 4... .......(1) _elena_ .................26...........6.............20.04........ ...(1) Kafka28..................29...........5..............23.0 4..... ......(1) uleczka90................21...........5...............23. 04..... ......(1)..ok. Bielska-Białej agula1708 ...............24 ..........5/6..........24.04. ........ .(1).... Śląsk Indianka25................25..........5/6..........24.04. ........(1)wrocław Zysiolinka................24...........5...........28.04. ...... ..(1)...Warszawa mala szczesliwa kobieta..19....4/5.........??.04...........(1) paulisiaa59...............24.........4/5..........29.04.. .......(3) Alfa_Beta_Omega.......25.........7.............29.04..... ....(1)..Szczecin

FENSTARSS- zgadzam się z Tobą co do tych zróżnicowanych terminów, zawsze ustalany jest ten orientacyjny wg. OM i głównie jego trzeba się trzymać zwłaszcza ze jesteśmy dopiero prawie w początkowej ciąży, bo tak to byśmy mogły zgłupieć gdyby na każdej wizycie inny wychodził. Wiadomo że jak szybciej dziecko się rozwinie to może szybciej się pojawić na świecie i odwrotnie, dlatego też mówi się że rzadko kobiety rodzą w terminie, jedne wcześniej drugie późnej i tak ii tak jest OK. A najważniejszy cel to wiadomo że jest jeden, szczęśliwie donosić i urodzić zdrowego maluszka, niezależnie czy wcześniej czy później niż wyznaczony prawdopodobny termin porodu. I tego musimy się trzymać. U mnie teraz wynika że wcześniej ale do końca ciąży wszystko może jeszcze kilkakrotnie się zmieniać, więc po co się zastanawiać kiedy, ważne żeby wszystko było OK:)

iwcia dzięki, Tobie oczywiście życzę szczęśliwego rozwiązania, 3maj się mocno:)

Witaj w klubie kasandra, ja już od zawsze tyje i tyje, czego ja już nie stosowałam, chodziłam po dietetykach itp. Było niby dobrze i znów powracałam i tak non stop:( Ja już od narodzin mam sporą nadwagę, pomimo że mama nie miała cukrzycy ciążowej to urodziłam się z wagą 4520, i niestety już mi tak zostało. Badania zawsze mam Ok, tarczyca dobrze cukier też, nigdy nie miałam ponad normę naprawdę nie wiem czemu tak ze mną sie dzieje. Od kiedy wiem ze jestem w ciąży staram się szczególnie uważać, aby nie przytyć za dużo. Jem regularnie, małe a częstsze posiłki i co najważniejsze godzina 18 ostatni, potem tylko woda. Słodycze to niestety podobnie jak kawa mój kolejny nałóg, którego nie potrafię sobie odmówić, ale staram się kontrolować...chociaż różnie bywa:) Nie martwmy się, nie jesteśmy pierwsze i nie ostatnie. Wiadomo że jest to większe obciążenie, ale cóż.... same najlepiej wiemy jak to jest i chyba tylko my rozumiemy jak ciężko nam to zrzucić. Prawda?

Ja szczerze mówiąc nie myślałam o tym USG planetarnym, więc raczej ja nie będe tego robić. Popytam jeszcze koleżanki czy robiły, ale nie pamiętam żeby mi kiedyś któraś o tym wspominała. Także ja raczej odpadam co do tego badania:)

Ja mam 4 mniej ale dlatego że mam nadwagę (nawet bym powiedziała sporą) i wtedy podobno początkowo idzie troche waga w dół. W rodzinie też mam ciężarną tylko że ona jest bardzo szczuplutka, tygodniami jest starsza od mojej ciąży o 3, więc jest teraz w 14tc, z tego co mi mówiła przytyła już 6kg. No ale w porównaniu do mnie to ona sobie może pozwolić:)

Bajua, ja kaw zawsze pochłaniałam nawet 3 dziennie, od kiedy wiem że jestem w ciąży ograniczyłam do jednej zawsze rano muszę wypić, robię ją sobie jak zawsze w kubku, tylko z 1 łyżeczki i zalewam pół kubka, a mleczkiem dopełniam do 3/4 kubka, nie jest taka dobra ale się już przyzwyczaiłam i to mi wystarcza:)

Nadia również się martwiłam tym konfliktem, bo to różnie bywa, ale w obecnych czasach ponoć, nie stanowi to zagrożenia, kobieta coś dostaje przy porodzie (czy nawet wcześniej) także każdy mi mówił aby się tym nie martwić. Pozatym dzidziuś może przejąć Twój czynnik i wtedy nic się nie dzieje, dlatego głowa do góry:) Lekarz napewno wszystko Ci wyjaśni. Musi być dobrze:)

Młoda- myśl pozytywnie:) Ja też już o tygodnia prawie nie mam nudności wymiotów wcale nie miałam, piersi mnie bolą tylko tak jak Ciebie swędzą i to tylko sutki, innych objawów nie mam jedynie cały czas utrzymuje mi się wstręt do mięsa...ble Napewno jest wszystko w porządku, wiadomo każda z nas ma inaczej:) Dlatego przestań się nakręcać, bo to jest chyba gorsze nic cokolwiek innego:)

Jutro według OM zacznie mi się 11tc. Oczywiście na pierwszej wizycie miałam obliczony TP na podstawie OM, więc wychodziło na 11.04. N podstawie dzisiejszego USG Pani doktor powiedziała że maleństwo bardzo ładnie rośnie i TP wychodzi już na 6.04. Jeśli chodzi o to ile mierzy to niestety nie wiem, bo jak stwierdziła doktorka dzidziuś jest skulony i nie da się określić jego długości (tak mi powiedziała). Wiadomo że ten pierwszy TP wg. OM wyliczany jest orientacyjnie, jest to dokładnie 40 tygodni od dnia OM. Każde kolejne USG może znów wykazywać inne TP, ponieważ zależy to od rozwoju dzidziusia i jego przygotowania na wyjście:) Tak mi to w skrócie opisała :)

elena wiem że łatwo mi mówić teraz gdy wiem że wszystko jest Ok, ale naprawdę nie powinnyśmy się wcale zamartwiać, jak najmniej stresować, bo wtedy dzidziuś to czuje:( Napewno będzie wszystko dobrze, postaraj się wyluzować, 3mam mocno kciuki za Ciebie:)

Konflikt może być tylko wtedy gdy kobieta ma RH -, a mężczyzna RH +. Wtedy właśnie gdyby dziecko przejęło czynnik po ojcu, to organizm matki, może go zwalczać. Kasandra, skoro masz dodatni to nie musisz się martwić i Twój partner nie musi robić grupy, ponieważ konfliktu napewno nie będzie:)

dobre:):):) Ja właśnie wróciłam od ginekologa, jestem bardzo szczęśliwa, bo wszystko jest OK:) Dzidzi pięknie rośnie, TP przesunął się z 11.04 na 06.04 (wg. USG). Na szczęście nie widać krwawienia, kosmówka się nie odkleja, a więc to moje plamienie na 100% spowodowane były stresem związanym z tymi wizytami u stomatologów:) Oczywiście Pani doktor przepisała mi luteinę, mam brać ją 2 razy po 1tabl. dopochwowo do następnej wizyty 04.10:) Wyniki wszystkie w normie, HIV i tokso ujemne, no i najważniejsze mam grupę krwi B Rh + czyli konfliktu nie ma, a o to również się bałam bo mąż również ma czynnik dodatni. Pozdrawiam, 3majcie się Kochane:)

Kasandra i jak po wizycie? Pytałaś o te zaparcia, polecił Ci coś lekarz?

Hej dziewczynki, mi na szczęście plamienie wczoraj ustąpiło, jeszcze szybciej niż się pojawiło, a tak się bałam. Dlatego już wstrzymałam się do jutra na umówioną wizytę i nie szłam dziś, bo to chyba bardziej panikowałam niż faktycznie coś złego się działo, ale cóż już taka jestem niespokojna dusza:) Jeśli chodzi o zaparcia to ja ich osobiście nie mam, ale moja Pani doktor pytała mnie na pierwszej wizycie o nie i powiedziała żeby uważać ponieważ podczas nich dochodzi do mocnego parcia na dzidziusia, co może zaszkodzić i w razie gdyby się pojawiły zaleciła jeść właśnie jabłek dużo oraz śliwek (świeżych lub suszonych) Pozdrawiam:)

* Miła = Miała