Evi27

A co tu sie dzieje?? co to za pustki :(

hej dziewczyny:) w pt jedziemy takze trzymajcie kciuki :) ogolnie mala lubi jezdzic autem, oby i autobusem lubila :) a ja mam taki sam problem, jak ja jestem łazi za mna krok w krok, piszczy jeczy, jak siedze w kuchni gotuje albo zmywam to ciaga mnie za spodnie zebym poszla do pokoju :/ a jak mnie nie ma to zamienia sie w aniolka, sama sie bawi, grzeczna posluszna. nie wiem o co w tym chodzi :/ wrrrrrrrr....

a juz myslalam ze nikogo nie ma :) ja ci minal dzien kochana??

mozliwe, no coz :/ damy rade :)

ma juz 13 msc hehe no moze jej taki urok i wyrosnie z tego, ale sprobuje zmiejszac pomalu :/ale nie dzic od jutra zaczne :)

czytalam, ze to niby przyzwyczajenie, ale wez tu odzwyczajaj jak to krzyczy a nie placze jak nie dostanie butli :/ a wczorajszej nocy to z 10 razy sie budzila, teraz siedze oczy mi sie kleja, ale wiem ze nie zasne, a mala sie wierci coraz

Część laski:) kamvi sorki że wczoraj nie odpisałam. Komp mi padł. Teraz wykupiłam pakiet w komórce hehe bo nie mogę bez was żyć :D. Tak mam przyznane alimenty. Ale oczywiście tatusiek nie płaci.

po to jest ten topik, zebysmy sie zalily, wspieraly :) mi bardzo pomaga takie anonimowe wygadanie sie :) a ile masz lat kamvi??

moja w 6 msc miala taki katar ze nie mogla oddychac przez nosek i wtedy sie odzwyczaila od smoka.

moja nidlugo skonczy 13 msc i juz pomalu ja sadzam na nocniku, ale dla niej to zabawa, posiedzi chwile, zaraz gdzies leci, i tak wkolko jeszcze sie nie zdarzylo ze zrobila siku do nocnika ale sie zdarzylo, ze siedziala i jak wstala to sie zsikala :D

komp mi sie strasznie wiesza :/ wlasnie o to chodzi, zby sie czuc dobrze ze soba sama :)

no to malo co brakuje, te 10 kg nie za duzo?? mi to przydalby sie jakis stresik :D bo tylko tak chudne, podczas matury 8 kg schudlam, a tak to ciezko bedzie tych 7 kg sie pozbyc :/

a przed ciaza ile wazylas, ja sie straszne ciesze ze schudlam tyle bo patrzec nie moglam na siebie :D

czesc dziewczyny!! wlasniew rocilam od lekarza, bylysmy na szczepionce :) mala bardzo grzeczna, nie plakala :) samotna 2011 tez mieszkam z rodzicami :/ i tak samo czuje sie jak niedorajda zyciowa, ale narazie nie mam wyjscia, bo gdzie pojde pod most :/

takajakas see- z praca nie bedzie zle, jak ktos chce to znajdzie. ale fakt, stres, rozwod, nowi ludzie, rozlaka z dzieckiem to jest najgorsze, ale musisz byc silna, kiedys trzeba :)