LadyVaga

Może teraz się odezwie?

Ciekawi mnie jak autorka poradziła sobie z problemem. Mam dokładnie to samo co Ona. Nawet zastanawiałam się czy ja tego nie pisałam ;-) Ciągnie się to już 3 rok... Nasila się po częstym zmywaniu garów. Zakładam rękawiczki winylowe, ale zawsze tam trochę wody skapnie. Tabletki pomagały, ale jak odstawiłam to momentalnie to dziadostwo wraca. Maści... już tyle zużyłam, że nie wierzę, że któraś pomoże :(

Napisałam, bo mi przykro. Też mam dzieci...

Bidulka... w takim razie cechy autystyczne u mojego Syneczka są błahostką w porównaniu do tego co przechodziłaś...

Chodzi mi o autyzm.

A Ty wyżej to chyba dzieci nie masz...

No ale jak jest to genetyczne? Nie kojarzę żeby u nas w rodzinach ktoś miał taki problem. Może śmieszne zadam pytanie, ale czy z tego się wyrasta?

Rzeczywiście, nie zauważyłam. Może autor już zmienił zdanie. :-)

Tragi-komicznie to pewnie sam wyglądasz.

czy autyzm lub jego niektóre cechy może być spowodowany częstym oglądaniem tv?

A ja jestem raczej z tych ładniejszych :P

To może u facetek będziesz miała? Każda potwora znajdzie swojego amatora :-)

:-))) A to dobre! Mnie jeden facet chciał wciągnąć do dystrybucji tego "cuda". Na szczęście nie poszłam na to, a tylko dlatego, że miałam sama za sok zapłacić, a później go sprzedawać... To już Avon jest lepszy, bo płacisz jak sprzedasz. W cudowne właściwości nie wierzyłam od razu, ale jak widać naiwni zawsze się znajdą.

Wanna. Przeważnie jest jakaś alternatywa... tutaj założyłabym parawan nawannowy, a dokładniej taki z jedną ścianką stałą, a drugą ruchomą, którą możesz "zamknąć" się w wannie i masz 2 w jednym -> wanna z kabiną prysznicową.

ewelurkak - zależy z jakiego powodu...

Wiecie może czy u nowego ordynatora na Wyspiańskiego można załatwić znieczulenie do porodu? Nie chcę przechodzić przez te bóle, przed każdym trzęsłam się jak galareta, ze strachu dlatego nawet z chęcią zapłacę za to znieczulenie...

Masz net więc poszukaj numeru do nich, zadzwoń i zapytaj - proste jak drut.

Znieczulenie na pewno jest płatne.

beatka175 - ja miałam tą ą sytuację, tzn. poród jako taki bo o lekkim bez znieczulenia nie można mówić. Dzidziuś też miał zielone wody i zakażenie. Później okazało się, że ma bakterie w moczu, prawdopodobnie ze szpitala bo to takie szpitalne dziadostwo się przyplątało - kto zawinił - nie wiem więc pozostawiłam sprawę, maluszek na szczęście poradził sobie z tym... Pocieszyłaś mnie, że ordynatorem nie jest już rzeźnik Krasnodębski. Badał mnie przy przyjmowaniu do szpitala i myślałam, że się przekręcę z bólu - nienawidziłam tego faceta przez cały pobyt w szpitalu. Pana Balisia nie znam. Znieczulenie dają w Eskulapie, ale mieszane opinie słyszałam, a w wojewódzkim nie wiem czy dają znieczulenie.

Profesor Cekański, ale przyjmuje w Bytomiu. Jak na b. dobrego specjalistę zadziwiająco mało bierze za wizytę, w BB nie ma profesorów, a zdzierają jak tylko się da... Niestety wspomniany Pan Profesor jest już sędziwego wieku i nie wiem jak długo będzie leczył pacjentki. Póki co wart się do Niego wybrać.

Motylek1985Mlyneczka dzięki za dobre chęci, ale to ja już dawno wiem. Moje pytania były trochę inne... A przy pierwszej ciąży to normalnie fruwałam jak ptaszek, świetnie się czułam. Wam też tego życzę.

Witam. Nie do końca jestem w temacie dlatego piszę Otóż 2 m-ce temu dowiedziałam się, że mojego 12 tygodniowego maleństwa nie bije serduszko i musiałam przejść przez łyżeczkowanie. Bardzo chcę mieć dziecko i dlatego odwiedzam różne fora w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące mnie pytania Jestem już po pierwszej @ więc cykl rozpoczęty i nowe nadzieje Co prawda lekarz powiedział żeby odczekać 3 cykle, ale jeśli zajdę, to znaczy, że organizm jest już gotowy Właśnie to mnie zastanawia, nie jestem pewna czy gotowy, a konkretnie nie wiem czy mam owulację. A zatem: 1. Czy może być cykl ze śluzem jak kurze biało, ale bez owulacji? 2. Co testy owulacyjne powinny pokazać przy takim śluzie? Ja mam cały czas jedną kreskę i drugą bardzo bardzo słabiutką. 3. Ile czasu mija od pojawienia się śluzu do pojawienia się owulacji? Jeśli ktoś zna odpowiedzi, to bardzo proszę o ich zamieszczenie. Pozdrawiam.

Ja przy pierwszej ciąży normalnie jakbym skrzydeł dostała... Robiłam wszystko... zakupy, prałam, sprzątałam, jeździłam na różne wypady po za miasto, dzień przed skurczami samochodem jeździłam... przy drugiej było zupełnie inaczej... od razu komplikacje, jakis polip, później cysta, leki... oszczędzałam się, ale nie lezałam plackiem. Teraz zadaję sobie pytanie jak pewnie wiele z Was... dlaczego?

Motylek1985Mlyneczka Dziękuję za dobre chęci. Wiesz, ja nie mam pewności, że kotoś z pracy przypadkiem nie trafi na forum, a im chcę jak najmniej podać szczegółów, właściwie nie chcę wcale bo to są wredni ludzie.

W jakim celu?